-
41. Data: 2011-12-29 12:02:49
Temat: Re: Wspomnienie z pierwszego dziesięciolecia
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2011-12-28 12:05, Mariusz Kruk pisze:
> epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done< "Vituniu"
>>> Kto pamięta kompresję dysku pod dosem?? Ja
>>> się w to bawiłem ale nie pamiętam jak to się nazywało.
>> DriveSpace... ale to NTG jest :P
>
> Najsamprzód to się nazywało "DoubleSpace". I było wprowadzone bodajże w
> dosie 6.0.
> Dopiero od 6.22 nazywało się DriveSpace
>
Nie, nie.
OIDP to najpierw był Stacker, przejęty oczywiście przez M$.
Widziałem czasem, zwłaszcza w Krakowie i w Rzeszowie w sklepach
komputery sprzedawane z dyskiem niby to 40 czy 50MB, a w środku ST-225 :(
--
Pozdrawiam.
Adam.
-
42. Data: 2011-12-29 12:14:44
Temat: Re: Wspomnienie z pierwszego dziesięciolecia
Od: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org>
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Adam"
>>>> Kto pamięta kompresję dysku pod dosem?? Ja
>>>> się w to bawiłem ale nie pamiętam jak to się nazywało.
>>> DriveSpace... ale to NTG jest :P
>> Najsamprzód to się nazywało "DoubleSpace". I było wprowadzone bodajże w
>> dosie 6.0.
>> Dopiero od 6.22 nazywało się DriveSpace
>Nie, nie.
>OIDP to najpierw był Stacker, przejęty oczywiście przez M$.
Pudło. Stacker był konkurencją. Zresztą producent pozywał MS za naruszenie
patentów.
Sam DoubleSpace pochodził skąd indziej (choć owszem, był kupiony).
--
\------------------------/
| K...@e...eu.org |
| http://epsilon.eu.org/ |
/------------------------\
-
43. Data: 2011-12-29 12:28:41
Temat: Re: Wspomnienie z pierwszego dziesięciolecia
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2011-12-29 09:20, Vituniu pisze:
>>> BTW - ow Cyber56 nie wymagal przypadkiem karty graficznej?
>> Nie, wymaga tylko pracującego w tle sterownika do monitora VGA.
>
> Hm... Cos mi sie pod czerepem kolacze, ze toto grzebalo w AGAcie
> i ciezko bylo pozenic z trybami PAL... Jednak chyba mam skleroze... :(
>
>>> Ano... ale i tak mi teskno czasem ;)
>>
>> Jest ciekawa oferta na fajny komplecik, kręcony BlizardPPC,
>> 060/66MHz, PPC/330MHz z kontrolerem SCSI plus 128MB RAM
>> (na życzenie 256MB) i do tego dedykowana karta graficzna
>> czyli BVision, cena to ponad 4 tyś.
>
> Nawet gdyby bylo mnie stac na taka ekstrawagancje - nie, dziekuje :)
>
> Zaden zakup nie przywroci mi ludzi, ktorych dzieki 8-mio i 16-to
> bitowcom poznalem, nie da mi teraz tyle czasu na zabawe, ile
> mialem wowczas i, wreszcie, nie wywola tylu emocji co wtedy.
>
> Teraz... coz... jak juz ktos powiedzial - komputer to kolejny
> sprzet AGD. Nikt juz nie zostawia swoich inicjalow na
> projektowanej plycie glownej i nikt tez nie wspomina z
> rozczuleniem posiadanej kiedys lodowki czy pralki...
>
> pozdrawiam,
> Vituniu.
>
Pamiętam, jak kumpel (był wtedy architektem miejskim) dokupił koprocesor
do swojego AT. Zawołał mnie, aby się pochwalić. Wpadłem do niego przed
godziną 16-tą. Pokazał w Auto-CADzie jak (z wielkim mozołem)
zaprojektował swego czasu kręcone schody i jak teraz na monitorze
Hercules "błyskawicznie" się rysują. Potem pokazał jeszcze kilka innych
rzeczy, też kilka gier.
Za chwilę (odkąd do niego przyszedłem) wchodzi jego żona mówiąc, aby być
ciszej, bo już dzieci śpią.
Jak to ciszej? Dzieci śpią?? Już teraz???
Patrzymy na zegarek - godzina 11 w nocy....
--
Pozdrawiam.
Adam.
-
44. Data: 2011-12-29 13:04:07
Temat: Re: Wspomnienie z pierwszego dziesięciolecia
Od: Rafal Jankowski <j...@o...wsisiz.edu.pl>
On Thu, 29 Dec 2011, Adam wrote:
> Pamiętam, jak kumpel (był wtedy architektem miejskim) dokupił koprocesor do
> swojego AT. Zawołał mnie, aby się pochwalić. Wpadłem do niego przed godziną
> 16-tą. Pokazał w Auto-CADzie jak (z wielkim mozołem) zaprojektował swego
> czasu kręcone schody i jak teraz na monitorze Hercules "błyskawicznie" się
> rysują. Potem pokazał jeszcze kilka innych rzeczy, też kilka gier.
> Za chwilę (odkąd do niego przyszedłem) wchodzi jego żona mówiąc, aby być
> ciszej, bo już dzieci śpią.
> Jak to ciszej? Dzieci śpią?? Już teraz???
> Patrzymy na zegarek - godzina 11 w nocy....
A miał Twój kumpel na tego sprzęta zewolenie z OFAC (zakładam, że było to
w PL, za czasów układu warszawskiego) czy sprowadził go nielegalnie?
Ja nie chwaląc się miałem 386 DX 40MHz, rzecz jasna z koprocesorem ale za
każdym razem jak go wyłączałem to musiałem nakładać na niego specjalny
pokrowiec, który uszyła mi babcia i na klawę musiałem nakładać tą
przezroczystą osłonkę.
Generalnie były to dobre czasy bo nie trzeba już było przed wyłączeniem
systemu parkować dysków, a jeszcze nie trzeba było shutdownowac systemu,
więc jak ktoś miał monitor wpięty do zasilacza w PC (raczej standard) to
wyłączało się wszystko przez jeden pstryk. Chociaż niektórzy lamerzy
wcześniej wychodzili z norton commandera.
-
45. Data: 2011-12-29 15:01:30
Temat: Re: Wspomnienie z pierwszego dziesięciolecia
Od: Doomin <n...@a...pl>
W dniu 2011-12-27 17:04, Tomaszek pisze:
> W dniu 2011-12-27 14:00, Zenek pisze:
>> Dzisiejszy CHIP to taka gazetka TESCO naganiajaca na zakupy okreslonych
>> towarow.
>
> I to jest dobijające. Ja ja tęsknię za takimi czasami: jakaś Coca-Cola,
> jakieś chipsy i taki CHIP czy PC World. Było co poczytać. Teraz poziom
> bzdur w tych śmiesznych gazetkach jest taki, że nie dałbym za to ani
> grosza.
Moze to po czesci przez to, ze kompy trafily pod strzechy, a
konsole nie byly nigdy odpowiednio popularne - odpowiednio tzn.
ze kupuja kompy osoby ktorym wystarczy konsola...
-
46. Data: 2011-12-29 15:11:11
Temat: Re: Wspomnienie z pierwszego dziesięciolecia
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2011-12-29 14:04, Rafal Jankowski pisze:
> A miał Twój kumpel na tego sprzęta zewolenie z OFAC (zakładam, że było
> to w PL, za czasów układu warszawskiego) czy sprowadził go nielegalnie?
>
> Ja nie chwaląc się miałem 386 DX 40MHz, rzecz jasna z koprocesorem
Też miałem 386 DX 40. Pracowałem na nim w 3D Studio 4.0. Gdy dokupiłem
koprocesor - to obliczenia w 3DS przyspieszyły 25 razy! 2 500% - z
zegarkiem w ręku.
Kilka lat później używałem do 3D Studio Pentiuma MMX 200 MHz - to była
rakieta.
-
47. Data: 2011-12-29 15:14:37
Temat: Re: Wspomnienie z pierwszego dziesięciolecia
Od: Doomin <n...@a...pl>
W dniu 2011-12-28 11:38, Kamil 'Model' pisze:
> W dniu 2011-12-27 16:37, qwerty pisze:
>> Użytkownik "Maru" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:4ef98af7$0$1444$6...@n...neostrada
.pl...
>>> Nie trzeba było sprawdzać programami bo było to widać na oko, a
>>> teraz... tylko Benchmark może dać odpowiedź czy... i o ile się
>>> polepszyło.
>>
>> Podczas podkręcania dodatkowe 15 Mhz to była 1 sekunda mniej na starcie
>> systemu. Żeby podbić napięcie trzeba było robić ścieżki, a teraz bios
>> sam podkręca. Eh stare dobre czasy...
>
> Heh... Pamiętam jak swojego 486SX 25MHz podkręciłem na 40MHz. Różnica
> była mocno odczuwalna. Do tego rozbudowa ramu na simach do 16MB. To były
> czasy. Pierwszy dysk 170MB. Kto pamięta kompresję dysku pod dosem??
Albo wirtualna pamiec pod DOS, w Gamblerze 9/96 (jej, co ja pamietam)
chyba byl listing pliku bat. Dzieki temu kilka rzeczy uruchamialem
pamietam (slabego kompa jak na ten czas mialem, 486/100 z 4MB).
To jaranie sie jak S3Virge przyspieszalo niektore gry w 2d, ba,
nawet tekstury rozmazywalo w niektorych grach, pamietam demo TR :)
A co do XXI w i pierwszej dekady, to jakos jedynym wiekszym wrazeniem
byla zmiana gf 440mx na radeona jakiegos ktory PS 2.0 juz mial.
Nawet przesiadka ze starego pentiuma na athlona 2,2 chyba przebiegla
powodujac stosunkowo niewielkie emocje.
No i jak ktos pisal - czulo sie roznice w 90tych, ze "je sie te
lody ktore lizalo sie przez szybe", a teraz? Mam kompa z 2008
ktory wtedy byl przecietny i zadnego powodu zeby go zmieniac.
-
48. Data: 2011-12-29 15:17:01
Temat: Re: Wspomnienie z pierwszego dziesięciolecia
Od: Doomin <n...@a...pl>
W dniu 2011-12-28 15:17, qwerty pisze:
> Użytkownik "Einstein" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:jdf5aj$6dp$...@i...gazeta.pl...
>> Mp3 za dawnych czasów przenosiłem pakując pliki i dzieląc je na
>> 1,44MB, potem zapis na FDD. Na poczciwym AMD K-5 100, S3 TRIO 1MB +
>> 4x8 MB SIMM kompresja 2 płyt zgranych do *.wav na 128kbps trwała
>> dokładnie 8 godzin.
>
> Ty nawet o mp3 nie wspominaj. Ile nerwów mnie kosztowało, aby winamp
> odtwarzał bez problemu mp3 (486 100 MHz i przycinało). Po wyłączeniu
> prawie wszystkich funkcji w programie dało się dopiero słuchać (użycie
> procesora było prawie 100%).
Haha, dokladnie, pamietam ze cieszylem sie po zmianie na pentium 120
chyba, bo wreszcie mozna bylo normalnie muzy sluchac...
-
49. Data: 2011-12-29 23:24:24
Temat: Re: Wspomnienie z pierwszego dziesięciolecia
Od: " Gil" <g...@N...gazeta.pl>
Piotr M <x...@x...xx> napisał(a):
> Witam.
>
> Sprz=EAt to my ;)
Mój pierwszy pecet IBM XT Hyundai.
Sprzedałem po miesiącu i kupiłem IBM AT 12 Mhz.
Pierwsza gra - "Paratroopers"
O dziwo ta gra do dzis sie uruchamia na XP, Vista i 7 bez pytania na pełnym
ekranie i daje dzwieki takie same jak 20 lat temu.
Bo to dobra gra była.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
50. Data: 2011-12-30 10:27:41
Temat: Re: Wspomnienie z pierwszego dziesięciolecia
Od: Sergiusz Rozanski <w...@m...com.pl>
Dnia 28.12.2011 qwerty <q...@p...fm> napisał/a:
> Użytkownik "Einstein" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:jdf5aj$6dp$...@i...gazeta.pl...
>> Mp3 za dawnych czasów przenosiłem pakując pliki i dzieląc je na 1,44MB, potem
>> zapis na FDD. Na poczciwym AMD K-5 100, S3 TRIO 1MB + 4x8 MB SIMM kompresja 2
>> płyt zgranych do *.wav na 128kbps trwała dokładnie 8 godzin.
>
> Ty nawet o mp3 nie wspominaj. Ile nerwów mnie kosztowało, aby winamp odtwarzał
> bez problemu mp3 (486 100 MHz i przycinało). Po wyłączeniu prawie wszystkich
> funkcji w programie dało się dopiero słuchać (użycie procesora było prawie
> 100%).
>
>> Rarytasem był dostęp do Internetu na modemie. Po 22 ciężko było się połączyć.
>
> Ja nie miałem takich problemów. Modem w domu miałem 11 lat temu. Nie mogłem się
> doczekać tej 17-18, aby impulsy rzadziej były naliczane (ZTCP 35 gr / impuls).
> Później stałe łącze 64 Kbps. Ehhh.... Teraz muszę męczyć się na 20 Mbps, bo
> dopiero w marcu przełączą mnie na 100 Mbps. :(
Ja miałem farta :) u mnie był provider z centrexem i w 1999 w grudniu zostałem
podpięty na "stałkę" 33.600 :) za 200zł/mc brutto! :) Ale zrobienie tego modemem
nie było problemem więc zdecydowałem się na ten ruch - inwestycja się opłacała w
wiedzę szczególnie, bo szybko dzięki temu nabrałem umiejętności o sieci. I dotarło
do mnie że komputer+inet to dopiero jest komputer :)
Szybko pojawił się u mnie wtedy linux (debian hamm) i w domu lan (oczywiście
10base2 - bo koszt huba to był majątek, a switchy to chyba jeszcze nie było, albo
już były ale mogłem o nich poczytać w Chipie, bo to był hw w cenach korpo ;).
--
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie?
Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest
coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.