eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWodorowe autka - produkcja wstrzymana › Re: Wodorowe autka - produkcja wstrzymana
  • Data: 2019-06-18 12:53:10
    Temat: Re: Wodorowe autka - produkcja wstrzymana
    Od: "T." <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >
    > Ale policzmy dalej...
    > Elektroliza wody w celu uzyskania wodoru wymaga sporo energii
    > elektrycznej. Jakieś 41,4 kWh/kg. Twierdzisz, że Toyota oferuje
    > stację elektrolizy która generuje 414 kWh dziennie? Szok!
    > Chciałbym coś  więcej na jej temat poczytać - masz jakieś
    > ciekawe materiały na ten temat?
    > Jaką powierzchnię mają panele słoneczne w tej "przydomowej" stacji?
    >
    > Typowy panel słoneczny, 60-ogniw, powierzchnia 165x100cm
    > ma wydajność cirka 250-300W w pełnym nasłonecznieniu 90' do
    > promieni słonecznych, czyli idealne warunki... Załóżmy więc, że
    > w okolicy południa, idealnie ustawiony do słońca panel potrafi
    > wyprodukować 300Wh w godzinę. W Polsce to małorealne, ale
    > załóżmy optymistycznie, że uzyskasz takie warunki maksymalnie
    > 4 godziny dziennie. W nocy lub w burzowy dzień uzyskasz chałę.
    > Czyli z jednego panela jesteś w stanie uzyskać zaledwie 300x4
    > = 1,2kWh dziennie - podkreślam: w idealnych warunkach!
    >
    > Aby mieć wydajność 414kWh dziennie z paneli musisz ich mieć
    > około 414/1,2 = 345 sztuk! Pokaż mi kogoś, kto ma miejsce
    > w "przydomowej" stacji elektrolizy zainstalować sobie 345 sztuk
    > paneli fotowoltaicznych? Kto tu ściemnia?
    >
    > A teraz gdybyśmy te same panele wykorzystali do ładowania
    > baterii... policzmy... Opel Ampera ma NEDC zasięg 520 kilometów.
    > Jego bateria ma pojemność 60kWh. Załóżmy sprawność 90%
    > ładowania baterii (bo sprawność silnika elektrycznego napęd
    > wodorowy będzie miał podobny) to z tych 414kWh zostanie
    > nam 372kWh, więc naładujemy baterię w Oplu 372/60 jakieś
    > 6,2 razy. Załóżmy 6 razy... 6 razy 520km to mamy 3120km!
    >
    > Powiedz mi, jaki sens ma dla mnie budowanie przydomowej
    > stacji produkującej wodór wystarczający na zaledwie 600-800km
    > jeśli TYMI SAMYMI OGNIWAMI fotowoltaicznymi mogę ładować
    > baterie elektryczne i zamiast 600-800km przejechać ponad 3000km?
    > Przecież wodór to jest totalny bezsens... Pomijając już miejsce jakie
    > zajmie u mnie w domu ta cała instalacja do elektrolizy i sprężania
    > oraz przechowywania wodoru... no i ryzyko wycieku lub wybuchu
    > tak jak w stacji od której zaczął się ten wątek.
    > Przecież to jest paranoja.

    Tylko to rozumowanie ma jeden błąd - wodoru nie wytwarza się przez
    elektrolizę wody - to najdroższa metoda. Jest opłacalna tylko wtedy,
    jeśli zaprzęgnie się do tego "darmową" energię z paneli - wtedy nie ma
    znaczenia nawet sprawność całego układu (od pozyskania do przejechania
    kilometrów).

    Druga sprawa - jeśli stacje tankowania wodoru się upowszechnią, nie
    będzie problemu z tankowaniem. Jak bywa z elektryką - pokazał
    niezaplanowany "zlot" Tesli bodaj w Kalifornii, kiedy było zaćmienie
    Słońca. Ostatni czekali dobę w kolejce do naładowania pojazdu. Bo nawet
    jeśli stacji ładowania będzie więcej, to sam proces jakotakiego
    ładowania trwa ok. 30 minut - wodór tankujesz w 4.
    T.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: