-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.nask.pl!
news.nask.org.pl!news.uni-stuttgart.de!news.stw-bonn.de!newsfeed-fusi2.netcolog
ne.de!news.netcologne.de!newsfeed-hp2.netcologne.de!feeder.news-service.com!fee
der1.cambriumusenet.nl!feed.tweaknews.nl!postnews.google.com!c33g2000yqm.google
groups.com!not-for-mail
From: shg <s...@g...com>
Newsgroups: pl.misc.elektronika
Subject: Re: Woda w benzynie - jak wykryć?
Date: Mon, 12 Jul 2010 15:17:16 -0700 (PDT)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 114
Message-ID: <d...@c...googlegroups.com>
References: <s...@f...lasek.waw.pl>
<i1euqp$hga$7@news.dialog.net.pl>
<s...@f...lasek.waw.pl>
<5...@b...googlegroups.com>
<s...@f...lasek.waw.pl>
NNTP-Posting-Host: 157.158.182.53
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1278973036 6064 127.0.0.1 (12 Jul 2010 22:17:16 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Mon, 12 Jul 2010 22:17:16 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: c33g2000yqm.googlegroups.com; posting-host=157.158.182.53;
posting-account=I-P_YQoAAAA5OYA-ULbU61NLL7UHiy4J
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (X11; U; Linux i686; en-US) AppleWebKit/532.9 (KHTML,
like Gecko) Chrome/5.0.307.5 Safari/532.9,gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.elektronika:592048
[ ukryj nagłówki ]On 12 Lip, 17:22, Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
> > Nie. Z aparatu Soxhleta wychodzi paskudztwo, wyciągnięte wszystkie
> > garbniki, ten aparat służy właśnie do tego, żeby wyekstrahować
> > wszystko co się da.
>
> Skąd pewność, że mrożonego liptona nie robi się z jakichś paskudztw?
> Skoro "sok marchewkowy" można zrobić z betakarotenu czy czegoś takiego,
> to i tu może być podobnie. Skoncentrowane paskudztwo dla osiągnięcia
> herbacianości, a do tego aromaty identyczne z naturalnymi.
Nie słyszałem o aromacie herbacianym. Jeżeli zakład produkujący napoje
herbaciane nie ma własnej linii do ekstrakcji, to kupuje koncentrat,
bo nie opłaca się wozić wody, bardzo powszechna praktyka w przemyśle
spożywczym (soki owocowe, jajka, mleko).
Paskudność wywaru z aparatu Soxhleta polega na tym, że w normalnej
herbacie szybkość dyfuzji składników z liścia do roztworu jest
ograniczona przez stężenie tego składnika w roztworze (im większe
stężenie tym dyfuzja wolniejsza, przestaje dyfundować gdy osiągnięta
zostanie graniczna rozpuszczalność), a w wypadku ekstrakcji
wielokrotnej, bo do takiej aparat Soxhleta służy, liście za każdym
razem zalewane są świeżą porcją gorącej czystej wody, dzięki czemu
opory dyfuzyjne są minimalne i można z liści wypłukać praktycznie
wszystko co się chociaż trochę w wodzie rozpuszcza. Oczywiście
istnieje pewna granica, bo z wnętrza komórek już nie koniecznie będzie
się dało wydobyć różne substancje, chyba że wskutek działania
ciśnienia osmotycznego pękną ściany komórkowe. Ekstrakcja w przemyśle
to upierdliwy proces, aparat Soxhleta (i jakakolwiek inna wielokrotna
ekstrakcja) jest dobrym rozwiązaniem do laboratorium, gdzie liczy się
ilość wyekstrahowanych składników, a nie energia, czas i złożoność
operacji przygotowania i czyszczenia. W przemyśle rzadko prowadzi się
ekstrakcję ciecz-ciało stałe więcej niż 3 razy, a najczęściej raz lub
dwa. bo w kolejnych etapach uzysk jest już niewielki i wartość
ekstraktu może być niższa niż koszt prowadzenia operacji. Ekstrakcja
ciecz-ciecz jest łatwiejsza, bo można ją prowadzić w sposób ciągły w
przeciwprądzie, zresztą nawet ciecz-ciało stałe można, w ekstraktorze
ze złożem ruchomym, ale proste i tanie to nie jest.
Beta-karoten odpowiada tylko za kolor marchwi, "whiskey" można zrobić
ze spirytusu, wody i bejcy.
Nie wiedziałem soków marchewkowych produkowanych z czegoś innego niż
marchew, nie wszystko da się tanio podrobić.
Etylowanilina znakomicie udaje wanilię, a jej produkcja jest tania,
podobnie cała masa związków odpowiedzialnych za różne "wyraźne"
aromaty roślinne, np. migdały, cynamon, mięta itp., co bierze się z
tego, że aromaty te pochodzą właśnie od konkretnych pojedynczych
związków, natomiast smak marchwi, herbaty, kawy czy kakao to bardzo
różnorodna mieszanina i to najczęściej związków których synteza jest
niebanalna i po prostu nie opłaca się podrabiać natury.
Tutaj przykładowa tabelka ze składnikami odpowiedzialnymi za aromat
kawy:
http://www.coffeeresearch.org/science/aromamain.htm
>
> > Herbata która miała zbyt długo kontakt z gorącą wodą jest niesmaczna,
> > ma cierpki, kwaskowaty smak.
>
> Chińczycy godzinami moczą liście herbaciane (zielone) w gorącej wodzie
> i nie narzekają. Ale co Chińczycy mogą wiedzieć o herbacie, oni tylko
> podróby Liptona potrafia robić.
A ja pisałem o czarnej i miałem na myśli coś bliższego wrzątkowi.
> > Próbowałem kiedyś robić herbatę rozpuszczalną i popełniłem ten błąd,
> > gotując liście w wodzie.
>
> Zaraz zaraz, "herbata rozpuszczalna", to nie jest jakieś przemysłowe
> paskudztwo?
To jest dokładnie to samo co pijesz po zaparzeniu zwykłej herbaty,
tylko że pozbawione wody, którą potem sam dolewasz.
Inną kwestią jest z czego takie herbaty się robi, a znakomitą
większość robi się raczej z pyłu, czyli jednego z podlejszych
gatunków, ale mimo wszystko wciąż jest to herbata.
> > Potem zrobiłem jeszcze raz, ale parząc w normalny sposób, ta druga
> > była zdecydowanie lepsza, pierwsza przypominała w smaku bardziej
> > krople żołądkowe niż herbatę.
>
> To coś w ogóle trzeba parzyć, a nie rozpuszczać, tak jak nazwa wskazuje?
Parzy się normalną herbatę, odcedza fusy, a potem odparowuje z niej
wodę, powstaje herbata rozpuszczalna. To się rozpuszcza, strasznie
powoli jeżeli wysuszy się po mojemu, bo ma szklistą konsystencję (coś
jak zastygnięty cukier), normalnie to raczej w suszarkach
rozpryskowych itp.
Podsumowując - herbatę rozpuszczalną robi się z herbaty po prostu ją
parząc, tylko w większej skali (i nie koniecznie raz, bo i dwa jak na
załączonym wcześniej obrazku, ale więcej razy raczej nie, bo się nie
opłaca), napar oddziela się od fusów i odparowuje wodę, kawę podobnie.
Następne wpisy z tego wątku
- 12.07.10 23:25 J.F.
- 13.07.10 05:10 PeJot
- 13.07.10 19:06 Maciek
- 14.07.10 06:00 J.F.
- 15.07.10 11:56 m
- 15.07.10 12:58 Jarosław Sokołowski
- 16.07.10 03:05 Pszemol
Najnowsze wątki z tej grupy
- DS1813-10 się psuje
- Taki tam szkolny problem...
- LIR2032 a ML2032
- SmartWatch Multimetr bezprzewodowy
- olej psuje?
- Internet w lesie - Starlink
- Opis produktu z Aliexpress
- No proszę, a śmialiście się z hindusów.
- Zewnętrzne napięcie referencyjne LM385 1,2V -> 100mV dla ICL7106, Metex M-3800
- karta parkingowa
- Wl/Wyl (On/Off) bialy/niebieski
- I3C
- Pytanie o transformator do dzwonka
- międzymordzie USB 3.2 jako 2.0
- elektronicy powinni pomysleć o karierze elektryka
Najnowsze wątki
- 2024-11-25 Karty przedpłacone (podarunkowe) Google Play - pytanie do korzystających
- 2024-11-26 wina Tóska
- 2024-11-26 Rewolucja/Rewelacja!
- 2024-11-25 grupa ożyła ;)
- 2024-11-24 Być jak Clint
- 2024-11-24 Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- 2024-11-25 Wrocław => Lead Java EE Developer <=
- 2024-11-25 Warszawa => Business Development Manager - Network and Network Securit
- 2024-11-25 Kraków => Programista Full Stack (.Net Core) <=
- 2024-11-25 Lublin => Senior PHP Developer <=
- 2024-11-25 Karlino => Konsultant wewnętrzny SAP (FI/CO) <=
- 2024-11-25 Warszawa => ECM Specialist / Consultant <=
- 2024-11-25 Katowice => Regionalny Kierownik Sprzedaży (OZE) <=
- 2024-11-25 Warszawa => Senior Frontend Developer (React + React Native) <=
- 2024-11-25 Lublin => Inżynier Serwisu Sprzętu Medycznego <=