eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyJa mam ku@#$wa pecha › Re: Winny cofający. Re: Ja mam
  • Data: 2016-11-13 13:07:03
    Temat: Re: Winny cofający. Re: Ja mam
    Od: mk4 <m...@d...null> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2016-11-13 11:39, Myjk wrote:
    > Sun, 13 Nov 2016 08:11:14 +0100, Rey48
    >
    >> Powodem stłuczki było uderzenie samochodu cofającego;
    >> wyjeżdżający z postoju nie uderzył.
    >
    > Niedawno opisywałem mój przypadek.
    >
    > https://www.youtube.com/watch?v=OM1suQr5-i4
    >
    > Ja byłem w RUCHU (w sensie prawnym) i parkwoałem tyłem obok kobiety która
    > była z ruchu wyłączona. Jak ja już stanąłem na miejscu parkingowym ona
    > ruszyła i zryła mi bok. Policja uznała, że obydwoje cofaliśmy i orzekli
    > współwinę. I nie miało dla nich znaczenia że ja w żaden sposób nie miałem
    > wpływu na powstałe zniszczenia. Ale to tylko stwierdzenie policjantów
    > którzy zjawili się na miejscu. Cały czas czekam na sąd, bo winy z
    > oczywistych przyczyn nie przyjąłem, natomiast policjanci na komisariacie
    > nieźle się dziwili widząc film z mojego rejestratora na decyzję swoich
    > kolegów.
    >
    > Tak czy siak tutaj wina jest bezsprzeczna tego pajaca w czerwonym złomie.
    >

    Pokaz płytkiego podejścia do tematu i pochopnego ferowania wyroków.
    I żeby było jasne, nie mówię, że ostatecznie nie powinien być uznany za
    winnego. Ale mam jednak szereg uzasadnionych wątpliwości. Zwłaszcza po
    tym co widziałem na filmie.


    --
    mk4


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: