eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWinny choc mial_zielone - 130km/h w centrum miastaRe: Winny choc mial_zielone - 130km/h w centrum miasta
  • Data: 2014-03-05 12:57:06
    Temat: Re: Winny choc mial_zielone - 130km/h w centrum miasta
    Od: Myjk <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Wed, 05 Mar 2014 11:36:45 +0100, Pawel "O'Pajak"

    >> NIE DAŁ SIĘ ZAUWAŻYĆ*,
    >> powinno go skazywać na absolutną WINĘ za to zdarzenie
    > A jak mial sie dac zauwazyc?

    Podobno nie ma głupich pytań, a ty za każdym razem jak coś palniesz to
    przeczysz tej teorii.

    > Mial przed nim biec chlopak z czerwona flaga?

    Wystarczy by zgodnie z PORD zwolnił (wskazanie na szczególną ostrożność)
    dojeżdżając do SKRZYŻOWANIA i nie wyskakiwał zza innego samochodu do
    wyprzedzania (i ZNOWU wskazanie na szczególną ostrożność) jak filip z
    konopi. Skrzyżowanie ma bowiem to do siebie, że inni chcą skręcić i MOŻE
    być tak, że w pewnej konfiguracji nie da się zauważyć -- co widać na
    załączonym obrazku.

    Więc wyjścia dla _przekraczającego_ _prędkość_ (czyt. ZAPIERDALACZA) były
    DWA. Albo wyprzedzić znacznie przed, albo za skrzyżowaniem. Wtedy byłby
    widoczny. Był głupi bo zapierdalał, a do tego nie dał się zauważyć -- to
    teraz wyląduje w pierdlu.

    > Wyobrazmy sobie sytuacje: jedzie srodkowym pasem z prawidlowa predkoscia
    > samochod, na prawym inny samochod z minimalnie wieksza predkoscia, tak,
    > ze caly czas pozostaje w "cieniu" tego na srodkowym - jest niewidoczny
    > dla skrecajacego w lewo. Sila rzeczy tez nie widzi tego skrecajacego.
    > Ten na srodkowym widzi co sie swieci, przyhamowuje, ten na prawym ma
    > zielone, to jedzie i widzi skrecajacego w ostatniej chwili. Uderzenie w
    > bok nawet przy 50km/h zwykle zle sie konczy - za bardzo nie ma sie co
    > giac.

    W opisanej sytuacji winny będzie wymuszający i innej opcji nie będzie.
    Standardowo dałeś przykład od czapy, bo tutaj nie ma mowy o nieznacznej
    róznicy prędkości a co więcej o wyprzedzaniu poprzedzonym dodatkowo zmianą
    pasa ruchu.

    > Prosta zasada: nie widzisz, to nie jedziesz na prawde ratuje zycie.

    Zasada niby prosta i skuteczna. Tylko zaraz byś płakał, że w tym kraju nie
    da się normalnie jeździć, bo więcej byś stał niż jechał. Jest zatem inna
    prosta zasada, opisana w PORD.

    --
    Pozdor Myjk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: