eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetWiekowy sprzęt a przesiadka XP > 7
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 55

  • 31. Data: 2012-03-01 10:20:40
    Temat: Re: Wiekowy sprzęt a przesiadka XP > 7
    Od: "Chris" <s...@s...net>

    Maciek Babcia Dobosz nabazgrał(a):

    > Dnia 2012-03-01, o godz. 10:03:44
    > kamil <k...@s...com> napisał(a):
    >> Pracuję dla firmy całkiem sporej. W poprzedniej pracy opiekowałem się
    >> klientami z całego kraju, w tym kilka firm mających oddziały w
    >> kilkudziesięciu miastach + spory biurowiec jako centrala i nie zgodzę
    >> się z twierdzeniem o małych firmach.
    >> Jeśli korporacja używa mikroskopów z kamerą po 30 tysięcy dolarów
    >> sztuka działających pod XP z dedykowanym kontrolerem na PCI od
    >> Olympusa, myślisz że wymieni wszystkie tylko dlatego, że wyszedł nowy
    >> Windows?
    > Rozróżnij sprzęt specjalistyczny od używanego do - nazwijmy to -
    > celów ogólnych. Bo chyba nie masz w tej korporacji wyłącznie komputerów
    > z dedykowanymi kontrolerami PCI? Także w kadrach, księgowości, obsłudze
    > klienta, zarządzaniu etc. ich uzywasz? Nie wymieniasz planowo sprzętu
    > tylko dopiero gdy jest całkowicie "zarżnięty"? Policzyłeś kiedyś koszty
    > serwisu, serwisantów, zapasowych części, przestojów spowodowanych
    > awariami i poszukiwaniem części do starego sprzętu? Ja wiem że szefowie
    > kręcą nosem na nowe zakupy ale warto takie coś policzyć bo może się
    > okazać że nowszy sprzęt to jednak oszczędności. Nie mówiąc już o tym że
    > warto np. przynajmniej część stacji klienckich zwirtualizować. Liczyłem
    > niedawno koszt takie przedsięwzięcia i wychodziło mi że staje się to
    > opłacalne przy 150-180 stacjach roboczych. Plus taki że uniezależniasz
    > się od sprzętu i wtedy faktycznie możesz jechać na starych maszynach
    > jako cienkich klientach. Tyle że to się niestety opłaca dopiero od
    > pewnej ilość stacji roboczych.

    U mnie w firmie, kilkaset komuperów dalej większośc to zabytki z durnami
    1600 i 256MB + WinXP, do celów biurowych spokojnie wystarczy więc po co
    wywalać kasę na nowe kompy i nowe systemy ??

    --
    www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
    www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.


  • 32. Data: 2012-03-01 10:23:36
    Temat: Re: Wiekowy sprzęt a przesiadka XP > 7
    Od: kamil <k...@s...com>

    On 01/03/2012 10:18, Maciek Babcia Dobosz wrote:

    > Rozróżnij sprzęt specjalistyczny od używanego do - nazwijmy to -
    > celów ogólnych. Bo chyba nie masz w tej korporacji wyłącznie komputerów
    > z dedykowanymi kontrolerami PCI? Także w kadrach, księgowości, obsłudze
    > klienta, zarządzaniu etc. ich uzywasz? Nie wymieniasz planowo sprzętu
    > tylko dopiero gdy jest całkowicie "zarżnięty"? Policzyłeś kiedyś koszty
    > serwisu, serwisantów, zapasowych części, przestojów spowodowanych
    > awariami i poszukiwaniem części do starego sprzętu? Ja wiem że szefowie
    > kręcą nosem na nowe zakupy ale warto takie coś policzyć bo może się
    > okazać że nowszy sprzęt to jednak oszczędności. Nie mówiąc już o tym że
    > warto np. przynajmniej część stacji klienckich zwirtualizować. Liczyłem
    > niedawno koszt takie przedsięwzięcia i wychodziło mi że staje się to
    > opłacalne przy 150-180 stacjach roboczych. Plus taki że uniezależniasz
    > się od sprzętu i wtedy faktycznie możesz jechać na starych maszynach
    > jako cienkich klientach. Tyle że to się niestety opłaca dopiero od
    > pewnej ilość stacji roboczych.

    Zapasowe części? Stoi u mnie kilka zapasowych pecetów za ścianą.

    Koszty serwisu? Serwisu czego, podmiany peceta na jeden z tych
    zapasowych w pół godziny, jeśli padnie? Bootowanie z PXE i reinstalacja
    systemu z obrazu, która trwa 20 minut, jeśli akurat coś potrzeba dostawić?

    Przestoje spowodowane awariami? Sprzęt wcale tak często nie pada, nie
    popadajmy w paranoję.


    Wymiany są planowe, ale nie każda firma bierze wszystko nowe w leasing
    co pół roku. W tej chwili średni wiek komputerów u mnie to ok. 3 lata,
    wymieniamy 20-40 co roku na nowe z tych najstarszych (mowa oczywiście
    przeciętnych użytkownikach, niektórzy potrzebują maszyny silniejsze i
    dostają takie częściej). To nie jest tylko jedna firma, napracowałem się
    kilka lat dla British Telecom, który obsługuje IT w szkołach,
    szpitalach, biurach urzędów miast itp i naprawdę nie widziałem nigdzie
    wymiany wszystkiego na hurra, skoro pani krysi do klepania faktur
    wystarczy 4-letni komputer. Nie sądzę, żeby w sporo biedniejszej jakby
    nie było Polsce firmy było stać na nowe komputery co dwa lata.




    --
    Pozdrawiam,
    Kamil

    http://bynajmniej.net


  • 33. Data: 2012-03-01 10:26:47
    Temat: Re: Wiekowy sprzęt a przesiadka XP > 7
    Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>

    Dnia 2012-03-01, o godz. 10:16:04
    kamil <k...@s...com> napisał(a):
    nowy Windows?
    >
    > Z innych przykładów - jedna z największych brytyjskich wypożyczalni
    > maszyn budowlanych. Jeszcze kilka lat temu w kilkuset oddziałach
    > stały terminale unixowe, które przez modemy i dial-up synchronizowały
    > bazę danych z głównymi serwerami. System działał przez w sumie
    > kilkanaście lat, po prostu koszty jego wymiany, szkoleń pracowników
    > itd nie były przez długi czas warte wymiany tylko dlatego, że na
    > rynku jest przecież Vista..

    Ale to nadal jest system dedykowany i dopasowany do jakiegoś celu.
    Piszemy o pececie na biurku realizującym zwykłe zadania biurowe.

    Żebyś nie wyszukiwał kolejnych przykładów to napisze Ci że w mojej
    firmie jakieś 60% stacji roboczych pracuje pod XP i Office 2007. Win7
    pojawia się zasadniczo właśnie przy nowych zakupach i wymianie
    pokoleniowej sprzętu bo w tej chwili praktycznie nie ma różnicy w
    zakupie z i bez systemu. Nie chce nam się też grzebać np. za
    sterownikami dla XP do nowego sprzętu.

    Nie oznacza to że do specyficznych zadań - np. komputery sterujące
    centralami telefonicznymi pracujące pod Win2k i specjalizowany soft
    Ericcssona - nie utrzymujemy starszych systemów.

    Zdrówko


  • 34. Data: 2012-03-01 10:29:13
    Temat: Re: Wiekowy sprzęt a przesiadka XP > 7
    Od: kamil <k...@s...com>

    On 01/03/2012 10:20, Chris wrote:

    >> warto np. przynajmniej część stacji klienckich zwirtualizować. Liczyłem
    >> niedawno koszt takie przedsięwzięcia i wychodziło mi że staje się to
    >> opłacalne przy 150-180 stacjach roboczych. Plus taki że uniezależniasz
    >> się od sprzętu i wtedy faktycznie możesz jechać na starych maszynach
    >> jako cienkich klientach. Tyle że to się niestety opłaca dopiero od
    >> pewnej ilość stacji roboczych.
    >
    > U mnie w firmie, kilkaset komuperów dalej większośc to zabytki z durnami
    > 1600 i 256MB + WinXP, do celów biurowych spokojnie wystarczy więc po co
    > wywalać kasę na nowe kompy i nowe systemy ??

    Otóż to. Co innego sprzęty typu laptop dla prezesów i sprzedawców,
    którzy nie mogą sobie pozwolić na zabawę ze starym pudłem i potencjalne
    awarie bez gwarancji ani ubezpieczenia od uszkodzeń, a co innego panie
    Krysie klepiące faktury i przepisujące notatki ze spotkań w Wordzie.

    Mam tu nawet osoby, które zapytane o upgrade nie chcą nowego sprzętu.
    Dla nich to niepotrzebny przestój, a jedyne co na kilkuletnim pececie
    robią, to wklepują dane wejściowe i przetwarzaniem zajmuje się klaster
    serwerów w budynku obok. Nikt nie będzie takich użytkowników
    uszczęśliwiać na siłę wydając przy tym pieniądze, które można
    przeznaczyć na ciekawsze projekty.


    --
    Pozdrawiam,
    Kamil

    http://bynajmniej.net


  • 35. Data: 2012-03-01 10:31:49
    Temat: Re: Wiekowy sprzęt a przesiadka XP > 7
    Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>

    Dnia 2012-03-01, o godz. 11:20:40
    "Chris" <s...@s...net> napisał(a):

    > U mnie w firmie, kilkaset komuperów dalej większośc to zabytki z
    > durnami 1600 i 256MB + WinXP, do celów biurowych spokojnie wystarczy
    > więc po co wywalać kasę na nowe kompy i nowe systemy ??

    Oczywiście jeśli Tobie wystarcza to Twój wybór. Liczyłeś koszty
    serwisowania, przestojów spowodowanych awariami plus zużycia prądu?
    Pytam z ciekawości żeby porównać ze swoimi doświadczeniami.

    Generalnie nie namawiam nikogo do wymiany jeśli nie odczuwa takiej
    potrzeby bo - jak napisałem wcześniej - nie widzę potrzeby zmiany
    samego systemu w większości prtzypadków. Jednak od pewnego momentu wolę
    mieć gwarancję i serwis gwarancyjny niż samemu się tym zajmować.
    Wygodniejsze po prostu.

    Zdrówko


  • 36. Data: 2012-03-01 10:32:27
    Temat: Re: Wiekowy sprzęt a przesiadka XP > 7
    Od: kamil <k...@s...com>

    On 01/03/2012 10:26, Maciek Babcia Dobosz wrote:
    > Dnia 2012-03-01, o godz. 10:16:04
    > kamil<k...@s...com> napisał(a):
    > nowy Windows?
    >>
    >> Z innych przykładów - jedna z największych brytyjskich wypożyczalni
    >> maszyn budowlanych. Jeszcze kilka lat temu w kilkuset oddziałach
    >> stały terminale unixowe, które przez modemy i dial-up synchronizowały
    >> bazę danych z głównymi serwerami. System działał przez w sumie
    >> kilkanaście lat, po prostu koszty jego wymiany, szkoleń pracowników
    >> itd nie były przez długi czas warte wymiany tylko dlatego, że na
    >> rynku jest przecież Vista..
    >
    > Ale to nadal jest system dedykowany i dopasowany do jakiegoś celu.
    > Piszemy o pececie na biurku realizującym zwykłe zadania biurowe.
    >
    > Żebyś nie wyszukiwał kolejnych przykładów to napisze Ci że w mojej
    > firmie jakieś 60% stacji roboczych pracuje pod XP i Office 2007. Win7
    > pojawia się zasadniczo właśnie przy nowych zakupach i wymianie
    > pokoleniowej sprzętu bo w tej chwili praktycznie nie ma różnicy w
    > zakupie z i bez systemu. Nie chce nam się też grzebać np. za
    > sterownikami dla XP do nowego sprzętu.

    Czyli masz jednak 60% stacji roboczych z nie najnowszym systemem i nie
    najnowszym office. Co to ma udowodnić, poza moją racją? :-)

    Każda firma liczy się z kosztami. Budżet IT to X. Można za to X kupić
    nowe komputery ludziom, którzy ich nie potrzebują i zaoszczędzić na
    kosztach serwisu, które zasugerowałeś, kilkanaście godzin tygodniowo.
    Można też za to X kupić zautomatyzowaną szafę do backupów, zamiast
    biegać z taśmami między napędami i zaoszczędzić dwa razy więcej czasu i
    problemów. Można za to X dostawić kolejny host VMWare i zwirtualizwać
    resztę serwerów, zamiast trzymać stare pudła. Co wybierasz?







    --
    Pozdrawiam,
    Kamil

    http://bynajmniej.net


  • 37. Data: 2012-03-01 10:33:59
    Temat: Re: Wiekowy sprzęt a przesiadka XP > 7
    Od: kamil <k...@s...com>

    On 01/03/2012 10:32, kamil wrote:
    > On 01/03/2012 10:26, Maciek Babcia Dobosz wrote:
    >> Dnia 2012-03-01, o godz. 10:16:04
    >> kamil<k...@s...com> napisał(a):
    >> nowy Windows?
    >>>
    >>> Z innych przykładów - jedna z największych brytyjskich wypożyczalni
    >>> maszyn budowlanych. Jeszcze kilka lat temu w kilkuset oddziałach
    >>> stały terminale unixowe, które przez modemy i dial-up synchronizowały
    >>> bazę danych z głównymi serwerami. System działał przez w sumie
    >>> kilkanaście lat, po prostu koszty jego wymiany, szkoleń pracowników
    >>> itd nie były przez długi czas warte wymiany tylko dlatego, że na
    >>> rynku jest przecież Vista..
    >>
    >> Ale to nadal jest system dedykowany i dopasowany do jakiegoś celu.
    >> Piszemy o pececie na biurku realizującym zwykłe zadania biurowe.
    >>
    >> Żebyś nie wyszukiwał kolejnych przykładów to napisze Ci że w mojej
    >> firmie jakieś 60% stacji roboczych pracuje pod XP i Office 2007. Win7
    >> pojawia się zasadniczo właśnie przy nowych zakupach i wymianie
    >> pokoleniowej sprzętu bo w tej chwili praktycznie nie ma różnicy w
    >> zakupie z i bez systemu. Nie chce nam się też grzebać np. za
    >> sterownikami dla XP do nowego sprzętu.
    >
    > Czyli masz jednak 60% stacji roboczych z nie najnowszym systemem i nie
    > najnowszym office. Co to ma udowodnić, poza moją racją? :-)
    >
    > Każda firma liczy się z kosztami. Budżet IT to X. Można za to X kupić
    > nowe komputery ludziom, którzy ich nie potrzebują i zaoszczędzić na
    > kosztach serwisu, które zasugerowałeś, kilkanaście godzin tygodniowo.



    * rocznie, nie tygodniowo oczywiście.


    Zresztą dyskutując o produktywności, ile czasu straci się na szkolenia
    dla pani basi z Windows 7? Ile czasu zejdzie, zanim pani Basia odnajdzie
    się nowym środowisku, jeśli dla niejeden osoby przesiadka z Office 2003
    do 2007 to był koszmar i ciągłe maile do helpdesku, bo przyciski są
    ponazywane inaczej?



    --
    Pozdrawiam,
    Kamil

    http://bynajmniej.net


  • 38. Data: 2012-03-01 10:39:36
    Temat: Re: Wiekowy sprzęt a przesiadka XP > 7
    Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>

    Dnia 2012-03-01, o godz. 10:23:36
    kamil <k...@s...com> napisał(a):

    > Zapasowe części? Stoi u mnie kilka zapasowych pecetów za ścianą.

    I dostałeś je za darmo czy jednak kupiłeś? Policzyłeś to do kosztów?

    > Koszty serwisu? Serwisu czego, podmiany peceta na jeden z tych
    > zapasowych w pół godziny, jeśli padnie? Bootowanie z PXE i
    > reinstalacja systemu z obrazu, która trwa 20 minut, jeśli akurat coś
    > potrzeba dostawić?

    No ale ktoś to musi zrobić i komuś za to trzeba zapłacić. Np. Tobie. ;-)

    > Przestoje spowodowane awariami? Sprzęt wcale tak często nie pada, nie
    > popadajmy w paranoję.

    Prowadzisz rejestr awarii? Mi też się wydawało że jest tego nie dużo do
    czasu jak przestałem się wyrabiać z bieżącą naprawą staroci. Z
    czyszczeniem z kurzu, wymiana wiatraków etc. Bo nawet jeśli ma się
    kilkanaście maszyn zastępczych to się kończą.

    > Wymiany są planowe, ale nie każda firma bierze wszystko nowe w
    > leasing co pół roku. W tej chwili średni wiek komputerów u mnie to
    > ok. 3 lata, wymieniamy 20-40 co roku na nowe z tych najstarszych
    > (mowa oczywiście przeciętnych użytkownikach, niektórzy potrzebują
    > maszyny silniejsze i dostają takie częściej). To nie jest tylko jedna
    > firma, napracowałem się kilka lat dla British Telecom, który
    > obsługuje IT w szkołach, szpitalach, biurach urzędów miast itp i
    > naprawdę nie widziałem nigdzie wymiany wszystkiego na hurra, skoro
    > pani krysi do klepania faktur wystarczy 4-letni komputer. Nie sądzę,
    > żeby w sporo biedniejszej jakby nie było Polsce firmy było stać na
    > nowe komputery co dwa lata.

    Chyba nie zwróciłeś uwagi na to co napisałem w pierwszym poście ;-) U
    mnie wymiana sprzętu następuje co 3 do 5 lat i też nie jest to proces
    jednorazowy. Kwestia umów gwarancyjnych które staramy się podpisywać
    jak najdłuższe - absolutne minimum to 3 lata. Po prostu nie musimy
    trzymać ludzi do serwisowania i zapasowych maszyn. Oczywiście jakiś
    krytyczny zapas mamy bo prezes nie lubi czekać ale bez przesady. ;-)

    Zdrówko


  • 39. Data: 2012-03-01 10:44:42
    Temat: Re: Wiekowy sprzęt a przesiadka XP > 7
    Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>

    Dnia 2012-03-01, o godz. 10:32:27
    kamil <k...@s...com> napisał(a):

    > Czyli masz jednak 60% stacji roboczych z nie najnowszym systemem i
    > nie najnowszym office. Co to ma udowodnić, poza moją racją? :-)

    Przeczytaj pierwszy mój post. Zacytuję sam siebie ;-)

    "XP jest nadal bardzo popularny w środowiskach biznesowych czyli tam
    gdzie uruchamia się 1-2 dedykowane aplikacje. Tam system wymienia się
    zwykle wymieniając sprzęt na nową generację."

    Akurat XP pracuje na około 3-letnich maszynach przeniesione ze
    starszych - licencja to dopuszczała a koszt zakupu stacji bez systemu
    był na tyle niski że się to opłacało. Chodzi o to że w tej chwili
    poprzednia generacja sprzętu miałaby u nas 6-7 lat a to już zbyt duże
    ryzyko pod względem niezawodności.

    > Każda firma liczy się z kosztami. Budżet IT to X. Można za to X kupić
    > nowe komputery ludziom, którzy ich nie potrzebują i zaoszczędzić na
    > kosztach serwisu, które zasugerowałeś, kilkanaście godzin tygodniowo.
    > Można też za to X kupić zautomatyzowaną szafę do backupów, zamiast
    > biegać z taśmami między napędami i zaoszczędzić dwa razy więcej czasu
    > i problemów. Można za to X dostawić kolejny host VMWare i
    > zwirtualizwać resztę serwerów, zamiast trzymać stare pudła. Co
    > wybierasz?

    Nie znam specyfiki firmy, nie znam jej potrzeb więc nie odpowiem na
    pytanie co wybrać. Bez analizy potrzeb każda odpowiedź będzie
    nieprawidłowa. ;-)

    Zdrówko


  • 40. Data: 2012-03-01 10:49:50
    Temat: Re: Wiekowy sprzęt a przesiadka XP > 7
    Od: kamil <k...@s...com>

    On 01/03/2012 10:39, Maciek Babcia Dobosz wrote:
    > Dnia 2012-03-01, o godz. 10:23:36
    > kamil<k...@s...com> napisał(a):
    >
    >> Zapasowe części? Stoi u mnie kilka zapasowych pecetów za ścianą.
    >
    > I dostałeś je za darmo czy jednak kupiłeś? Policzyłeś to do kosztów?

    Kupiłem nowe, stare zostały.

    >> Koszty serwisu? Serwisu czego, podmiany peceta na jeden z tych
    >> zapasowych w pół godziny, jeśli padnie? Bootowanie z PXE i
    >> reinstalacja systemu z obrazu, która trwa 20 minut, jeśli akurat coś
    >> potrzeba dostawić?
    >
    > No ale ktoś to musi zrobić i komuś za to trzeba zapłacić. Np. Tobie. ;-)

    Podobnie, jak trzeba zapłacić za nowy sprzęt, poinstalowanie
    oprogramowania na nim (ostatnio sporo softu wirtualizuję z thinapp,
    oszczędza dużo czasu przy aktualizacjach, ale to wciąż rzadko
    spotykane). Trzeba zapłacić za wymianę. Trzeba wziąć pod uwagę spadek
    produktywności osoby, która pierwszy raz takim windows 7 widzi a nie
    jest zbyt technicznie rozwinięta (czyli 3/4 biurw). Trzeba policzyć, ile
    czasu zajmie później walka z XP Mode bo jakiś program nie działa. Ile
    zajmie szukanie sterowników do jakiegoś skanera (albo ile kosztuje
    nowy). Itp itd.


    >> Przestoje spowodowane awariami? Sprzęt wcale tak często nie pada, nie
    >> popadajmy w paranoję.
    >
    > Prowadzisz rejestr awarii? Mi też się wydawało że jest tego nie dużo do
    > czasu jak przestałem się wyrabiać z bieżącą naprawą staroci. Z
    > czyszczeniem z kurzu, wymiana wiatraków etc. Bo nawet jeśli ma się
    > kilkanaście maszyn zastępczych to się kończą.

    Czyszczenie z kurzu i wymiana wiatraków u mnie odpada, to nie hala
    fabryczna. W biurach raczej tego nie trzeba robić. To są już specyficzne
    czynności zależne od środowiska, w jakim sprzęt pracuje, ale mówimy o w
    miarę czystym, klimatyzowanym biurze w przeciętnej firmie..

    >> Wymiany są planowe, ale nie każda firma bierze wszystko nowe w
    >> leasing co pół roku. W tej chwili średni wiek komputerów u mnie to
    >> ok. 3 lata, wymieniamy 20-40 co roku na nowe z tych najstarszych
    >> (mowa oczywiście przeciętnych użytkownikach, niektórzy potrzebują
    >> maszyny silniejsze i dostają takie częściej). To nie jest tylko jedna
    >> firma, napracowałem się kilka lat dla British Telecom, który
    >> obsługuje IT w szkołach, szpitalach, biurach urzędów miast itp i
    >> naprawdę nie widziałem nigdzie wymiany wszystkiego na hurra, skoro
    >> pani krysi do klepania faktur wystarczy 4-letni komputer. Nie sądzę,
    >> żeby w sporo biedniejszej jakby nie było Polsce firmy było stać na
    >> nowe komputery co dwa lata.
    >
    > Chyba nie zwróciłeś uwagi na to co napisałem w pierwszym poście ;-) U
    > mnie wymiana sprzętu następuje co 3 do 5 lat i też nie jest to proces
    > jednorazowy. Kwestia umów gwarancyjnych które staramy się podpisywać
    > jak najdłuższe - absolutne minimum to 3 lata. Po prostu nie musimy
    > trzymać ludzi do serwisowania i zapasowych maszyn. Oczywiście jakiś
    > krytyczny zapas mamy bo prezes nie lubi czekać ale bez przesady. ;-)

    Z doświadczenia wiem, że tych kilka spokojnie wystarcza na 150
    pracowników, a prezes i tak ma nowy sprzęt co 2-3 lata. Często sprzęt
    prezesa wyląduje na półce jako zapasowy, dla pani Basi będzie aż za
    dobry jeszcze długi czas. :)


    Masz rację co do gwarancji, dochodzi też standaryzacja sprzętu. Bierzemy
    od lat wszystko od Della + 3 lata gwarancji next business day.
    Sporadycznie zdarzają się serie komputerów z wadami, w których coś pada
    częściej niż zwykle, kilka lat temu Dell wymienił nawet rok po gwarancji
    kilkanaście płyt głównych, bo w dwóch modelach puchły kondensatory i to
    była wada fabryczna. Poza tym wielkich problemów ze starszym sprzętem
    nie mamy szczerze powiedziawszy.





    --
    Pozdrawiam,
    Kamil

    http://bynajmniej.net

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: