-
31. Data: 2012-03-01 10:20:40
Temat: Re: Wiekowy sprzęt a przesiadka XP > 7
Od: "Chris" <s...@s...net>
Maciek Babcia Dobosz nabazgrał(a):
> Dnia 2012-03-01, o godz. 10:03:44
> kamil <k...@s...com> napisał(a):
>> Pracuję dla firmy całkiem sporej. W poprzedniej pracy opiekowałem się
>> klientami z całego kraju, w tym kilka firm mających oddziały w
>> kilkudziesięciu miastach + spory biurowiec jako centrala i nie zgodzę
>> się z twierdzeniem o małych firmach.
>> Jeśli korporacja używa mikroskopów z kamerą po 30 tysięcy dolarów
>> sztuka działających pod XP z dedykowanym kontrolerem na PCI od
>> Olympusa, myślisz że wymieni wszystkie tylko dlatego, że wyszedł nowy
>> Windows?
> Rozróżnij sprzęt specjalistyczny od używanego do - nazwijmy to -
> celów ogólnych. Bo chyba nie masz w tej korporacji wyłącznie komputerów
> z dedykowanymi kontrolerami PCI? Także w kadrach, księgowości, obsłudze
> klienta, zarządzaniu etc. ich uzywasz? Nie wymieniasz planowo sprzętu
> tylko dopiero gdy jest całkowicie "zarżnięty"? Policzyłeś kiedyś koszty
> serwisu, serwisantów, zapasowych części, przestojów spowodowanych
> awariami i poszukiwaniem części do starego sprzętu? Ja wiem że szefowie
> kręcą nosem na nowe zakupy ale warto takie coś policzyć bo może się
> okazać że nowszy sprzęt to jednak oszczędności. Nie mówiąc już o tym że
> warto np. przynajmniej część stacji klienckich zwirtualizować. Liczyłem
> niedawno koszt takie przedsięwzięcia i wychodziło mi że staje się to
> opłacalne przy 150-180 stacjach roboczych. Plus taki że uniezależniasz
> się od sprzętu i wtedy faktycznie możesz jechać na starych maszynach
> jako cienkich klientach. Tyle że to się niestety opłaca dopiero od
> pewnej ilość stacji roboczych.
U mnie w firmie, kilkaset komuperów dalej większośc to zabytki z durnami
1600 i 256MB + WinXP, do celów biurowych spokojnie wystarczy więc po co
wywalać kasę na nowe kompy i nowe systemy ??
--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.
-
32. Data: 2012-03-01 10:23:36
Temat: Re: Wiekowy sprzęt a przesiadka XP > 7
Od: kamil <k...@s...com>
On 01/03/2012 10:18, Maciek Babcia Dobosz wrote:
> Rozróżnij sprzęt specjalistyczny od używanego do - nazwijmy to -
> celów ogólnych. Bo chyba nie masz w tej korporacji wyłącznie komputerów
> z dedykowanymi kontrolerami PCI? Także w kadrach, księgowości, obsłudze
> klienta, zarządzaniu etc. ich uzywasz? Nie wymieniasz planowo sprzętu
> tylko dopiero gdy jest całkowicie "zarżnięty"? Policzyłeś kiedyś koszty
> serwisu, serwisantów, zapasowych części, przestojów spowodowanych
> awariami i poszukiwaniem części do starego sprzętu? Ja wiem że szefowie
> kręcą nosem na nowe zakupy ale warto takie coś policzyć bo może się
> okazać że nowszy sprzęt to jednak oszczędności. Nie mówiąc już o tym że
> warto np. przynajmniej część stacji klienckich zwirtualizować. Liczyłem
> niedawno koszt takie przedsięwzięcia i wychodziło mi że staje się to
> opłacalne przy 150-180 stacjach roboczych. Plus taki że uniezależniasz
> się od sprzętu i wtedy faktycznie możesz jechać na starych maszynach
> jako cienkich klientach. Tyle że to się niestety opłaca dopiero od
> pewnej ilość stacji roboczych.
Zapasowe części? Stoi u mnie kilka zapasowych pecetów za ścianą.
Koszty serwisu? Serwisu czego, podmiany peceta na jeden z tych
zapasowych w pół godziny, jeśli padnie? Bootowanie z PXE i reinstalacja
systemu z obrazu, która trwa 20 minut, jeśli akurat coś potrzeba dostawić?
Przestoje spowodowane awariami? Sprzęt wcale tak często nie pada, nie
popadajmy w paranoję.
Wymiany są planowe, ale nie każda firma bierze wszystko nowe w leasing
co pół roku. W tej chwili średni wiek komputerów u mnie to ok. 3 lata,
wymieniamy 20-40 co roku na nowe z tych najstarszych (mowa oczywiście
przeciętnych użytkownikach, niektórzy potrzebują maszyny silniejsze i
dostają takie częściej). To nie jest tylko jedna firma, napracowałem się
kilka lat dla British Telecom, który obsługuje IT w szkołach,
szpitalach, biurach urzędów miast itp i naprawdę nie widziałem nigdzie
wymiany wszystkiego na hurra, skoro pani krysi do klepania faktur
wystarczy 4-letni komputer. Nie sądzę, żeby w sporo biedniejszej jakby
nie było Polsce firmy było stać na nowe komputery co dwa lata.
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
33. Data: 2012-03-01 10:26:47
Temat: Re: Wiekowy sprzęt a przesiadka XP > 7
Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>
Dnia 2012-03-01, o godz. 10:16:04
kamil <k...@s...com> napisał(a):
nowy Windows?
>
> Z innych przykładów - jedna z największych brytyjskich wypożyczalni
> maszyn budowlanych. Jeszcze kilka lat temu w kilkuset oddziałach
> stały terminale unixowe, które przez modemy i dial-up synchronizowały
> bazę danych z głównymi serwerami. System działał przez w sumie
> kilkanaście lat, po prostu koszty jego wymiany, szkoleń pracowników
> itd nie były przez długi czas warte wymiany tylko dlatego, że na
> rynku jest przecież Vista..
Ale to nadal jest system dedykowany i dopasowany do jakiegoś celu.
Piszemy o pececie na biurku realizującym zwykłe zadania biurowe.
Żebyś nie wyszukiwał kolejnych przykładów to napisze Ci że w mojej
firmie jakieś 60% stacji roboczych pracuje pod XP i Office 2007. Win7
pojawia się zasadniczo właśnie przy nowych zakupach i wymianie
pokoleniowej sprzętu bo w tej chwili praktycznie nie ma różnicy w
zakupie z i bez systemu. Nie chce nam się też grzebać np. za
sterownikami dla XP do nowego sprzętu.
Nie oznacza to że do specyficznych zadań - np. komputery sterujące
centralami telefonicznymi pracujące pod Win2k i specjalizowany soft
Ericcssona - nie utrzymujemy starszych systemów.
Zdrówko
-
34. Data: 2012-03-01 10:29:13
Temat: Re: Wiekowy sprzęt a przesiadka XP > 7
Od: kamil <k...@s...com>
On 01/03/2012 10:20, Chris wrote:
>> warto np. przynajmniej część stacji klienckich zwirtualizować. Liczyłem
>> niedawno koszt takie przedsięwzięcia i wychodziło mi że staje się to
>> opłacalne przy 150-180 stacjach roboczych. Plus taki że uniezależniasz
>> się od sprzętu i wtedy faktycznie możesz jechać na starych maszynach
>> jako cienkich klientach. Tyle że to się niestety opłaca dopiero od
>> pewnej ilość stacji roboczych.
>
> U mnie w firmie, kilkaset komuperów dalej większośc to zabytki z durnami
> 1600 i 256MB + WinXP, do celów biurowych spokojnie wystarczy więc po co
> wywalać kasę na nowe kompy i nowe systemy ??
Otóż to. Co innego sprzęty typu laptop dla prezesów i sprzedawców,
którzy nie mogą sobie pozwolić na zabawę ze starym pudłem i potencjalne
awarie bez gwarancji ani ubezpieczenia od uszkodzeń, a co innego panie
Krysie klepiące faktury i przepisujące notatki ze spotkań w Wordzie.
Mam tu nawet osoby, które zapytane o upgrade nie chcą nowego sprzętu.
Dla nich to niepotrzebny przestój, a jedyne co na kilkuletnim pececie
robią, to wklepują dane wejściowe i przetwarzaniem zajmuje się klaster
serwerów w budynku obok. Nikt nie będzie takich użytkowników
uszczęśliwiać na siłę wydając przy tym pieniądze, które można
przeznaczyć na ciekawsze projekty.
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
35. Data: 2012-03-01 10:31:49
Temat: Re: Wiekowy sprzęt a przesiadka XP > 7
Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>
Dnia 2012-03-01, o godz. 11:20:40
"Chris" <s...@s...net> napisał(a):
> U mnie w firmie, kilkaset komuperów dalej większośc to zabytki z
> durnami 1600 i 256MB + WinXP, do celów biurowych spokojnie wystarczy
> więc po co wywalać kasę na nowe kompy i nowe systemy ??
Oczywiście jeśli Tobie wystarcza to Twój wybór. Liczyłeś koszty
serwisowania, przestojów spowodowanych awariami plus zużycia prądu?
Pytam z ciekawości żeby porównać ze swoimi doświadczeniami.
Generalnie nie namawiam nikogo do wymiany jeśli nie odczuwa takiej
potrzeby bo - jak napisałem wcześniej - nie widzę potrzeby zmiany
samego systemu w większości prtzypadków. Jednak od pewnego momentu wolę
mieć gwarancję i serwis gwarancyjny niż samemu się tym zajmować.
Wygodniejsze po prostu.
Zdrówko
-
36. Data: 2012-03-01 10:32:27
Temat: Re: Wiekowy sprzęt a przesiadka XP > 7
Od: kamil <k...@s...com>
On 01/03/2012 10:26, Maciek Babcia Dobosz wrote:
> Dnia 2012-03-01, o godz. 10:16:04
> kamil<k...@s...com> napisał(a):
> nowy Windows?
>>
>> Z innych przykładów - jedna z największych brytyjskich wypożyczalni
>> maszyn budowlanych. Jeszcze kilka lat temu w kilkuset oddziałach
>> stały terminale unixowe, które przez modemy i dial-up synchronizowały
>> bazę danych z głównymi serwerami. System działał przez w sumie
>> kilkanaście lat, po prostu koszty jego wymiany, szkoleń pracowników
>> itd nie były przez długi czas warte wymiany tylko dlatego, że na
>> rynku jest przecież Vista..
>
> Ale to nadal jest system dedykowany i dopasowany do jakiegoś celu.
> Piszemy o pececie na biurku realizującym zwykłe zadania biurowe.
>
> Żebyś nie wyszukiwał kolejnych przykładów to napisze Ci że w mojej
> firmie jakieś 60% stacji roboczych pracuje pod XP i Office 2007. Win7
> pojawia się zasadniczo właśnie przy nowych zakupach i wymianie
> pokoleniowej sprzętu bo w tej chwili praktycznie nie ma różnicy w
> zakupie z i bez systemu. Nie chce nam się też grzebać np. za
> sterownikami dla XP do nowego sprzętu.
Czyli masz jednak 60% stacji roboczych z nie najnowszym systemem i nie
najnowszym office. Co to ma udowodnić, poza moją racją? :-)
Każda firma liczy się z kosztami. Budżet IT to X. Można za to X kupić
nowe komputery ludziom, którzy ich nie potrzebują i zaoszczędzić na
kosztach serwisu, które zasugerowałeś, kilkanaście godzin tygodniowo.
Można też za to X kupić zautomatyzowaną szafę do backupów, zamiast
biegać z taśmami między napędami i zaoszczędzić dwa razy więcej czasu i
problemów. Można za to X dostawić kolejny host VMWare i zwirtualizwać
resztę serwerów, zamiast trzymać stare pudła. Co wybierasz?
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
37. Data: 2012-03-01 10:33:59
Temat: Re: Wiekowy sprzęt a przesiadka XP > 7
Od: kamil <k...@s...com>
On 01/03/2012 10:32, kamil wrote:
> On 01/03/2012 10:26, Maciek Babcia Dobosz wrote:
>> Dnia 2012-03-01, o godz. 10:16:04
>> kamil<k...@s...com> napisał(a):
>> nowy Windows?
>>>
>>> Z innych przykładów - jedna z największych brytyjskich wypożyczalni
>>> maszyn budowlanych. Jeszcze kilka lat temu w kilkuset oddziałach
>>> stały terminale unixowe, które przez modemy i dial-up synchronizowały
>>> bazę danych z głównymi serwerami. System działał przez w sumie
>>> kilkanaście lat, po prostu koszty jego wymiany, szkoleń pracowników
>>> itd nie były przez długi czas warte wymiany tylko dlatego, że na
>>> rynku jest przecież Vista..
>>
>> Ale to nadal jest system dedykowany i dopasowany do jakiegoś celu.
>> Piszemy o pececie na biurku realizującym zwykłe zadania biurowe.
>>
>> Żebyś nie wyszukiwał kolejnych przykładów to napisze Ci że w mojej
>> firmie jakieś 60% stacji roboczych pracuje pod XP i Office 2007. Win7
>> pojawia się zasadniczo właśnie przy nowych zakupach i wymianie
>> pokoleniowej sprzętu bo w tej chwili praktycznie nie ma różnicy w
>> zakupie z i bez systemu. Nie chce nam się też grzebać np. za
>> sterownikami dla XP do nowego sprzętu.
>
> Czyli masz jednak 60% stacji roboczych z nie najnowszym systemem i nie
> najnowszym office. Co to ma udowodnić, poza moją racją? :-)
>
> Każda firma liczy się z kosztami. Budżet IT to X. Można za to X kupić
> nowe komputery ludziom, którzy ich nie potrzebują i zaoszczędzić na
> kosztach serwisu, które zasugerowałeś, kilkanaście godzin tygodniowo.
* rocznie, nie tygodniowo oczywiście.
Zresztą dyskutując o produktywności, ile czasu straci się na szkolenia
dla pani basi z Windows 7? Ile czasu zejdzie, zanim pani Basia odnajdzie
się nowym środowisku, jeśli dla niejeden osoby przesiadka z Office 2003
do 2007 to był koszmar i ciągłe maile do helpdesku, bo przyciski są
ponazywane inaczej?
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
38. Data: 2012-03-01 10:39:36
Temat: Re: Wiekowy sprzęt a przesiadka XP > 7
Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>
Dnia 2012-03-01, o godz. 10:23:36
kamil <k...@s...com> napisał(a):
> Zapasowe części? Stoi u mnie kilka zapasowych pecetów za ścianą.
I dostałeś je za darmo czy jednak kupiłeś? Policzyłeś to do kosztów?
> Koszty serwisu? Serwisu czego, podmiany peceta na jeden z tych
> zapasowych w pół godziny, jeśli padnie? Bootowanie z PXE i
> reinstalacja systemu z obrazu, która trwa 20 minut, jeśli akurat coś
> potrzeba dostawić?
No ale ktoś to musi zrobić i komuś za to trzeba zapłacić. Np. Tobie. ;-)
> Przestoje spowodowane awariami? Sprzęt wcale tak często nie pada, nie
> popadajmy w paranoję.
Prowadzisz rejestr awarii? Mi też się wydawało że jest tego nie dużo do
czasu jak przestałem się wyrabiać z bieżącą naprawą staroci. Z
czyszczeniem z kurzu, wymiana wiatraków etc. Bo nawet jeśli ma się
kilkanaście maszyn zastępczych to się kończą.
> Wymiany są planowe, ale nie każda firma bierze wszystko nowe w
> leasing co pół roku. W tej chwili średni wiek komputerów u mnie to
> ok. 3 lata, wymieniamy 20-40 co roku na nowe z tych najstarszych
> (mowa oczywiście przeciętnych użytkownikach, niektórzy potrzebują
> maszyny silniejsze i dostają takie częściej). To nie jest tylko jedna
> firma, napracowałem się kilka lat dla British Telecom, który
> obsługuje IT w szkołach, szpitalach, biurach urzędów miast itp i
> naprawdę nie widziałem nigdzie wymiany wszystkiego na hurra, skoro
> pani krysi do klepania faktur wystarczy 4-letni komputer. Nie sądzę,
> żeby w sporo biedniejszej jakby nie było Polsce firmy było stać na
> nowe komputery co dwa lata.
Chyba nie zwróciłeś uwagi na to co napisałem w pierwszym poście ;-) U
mnie wymiana sprzętu następuje co 3 do 5 lat i też nie jest to proces
jednorazowy. Kwestia umów gwarancyjnych które staramy się podpisywać
jak najdłuższe - absolutne minimum to 3 lata. Po prostu nie musimy
trzymać ludzi do serwisowania i zapasowych maszyn. Oczywiście jakiś
krytyczny zapas mamy bo prezes nie lubi czekać ale bez przesady. ;-)
Zdrówko
-
39. Data: 2012-03-01 10:44:42
Temat: Re: Wiekowy sprzęt a przesiadka XP > 7
Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>
Dnia 2012-03-01, o godz. 10:32:27
kamil <k...@s...com> napisał(a):
> Czyli masz jednak 60% stacji roboczych z nie najnowszym systemem i
> nie najnowszym office. Co to ma udowodnić, poza moją racją? :-)
Przeczytaj pierwszy mój post. Zacytuję sam siebie ;-)
"XP jest nadal bardzo popularny w środowiskach biznesowych czyli tam
gdzie uruchamia się 1-2 dedykowane aplikacje. Tam system wymienia się
zwykle wymieniając sprzęt na nową generację."
Akurat XP pracuje na około 3-letnich maszynach przeniesione ze
starszych - licencja to dopuszczała a koszt zakupu stacji bez systemu
był na tyle niski że się to opłacało. Chodzi o to że w tej chwili
poprzednia generacja sprzętu miałaby u nas 6-7 lat a to już zbyt duże
ryzyko pod względem niezawodności.
> Każda firma liczy się z kosztami. Budżet IT to X. Można za to X kupić
> nowe komputery ludziom, którzy ich nie potrzebują i zaoszczędzić na
> kosztach serwisu, które zasugerowałeś, kilkanaście godzin tygodniowo.
> Można też za to X kupić zautomatyzowaną szafę do backupów, zamiast
> biegać z taśmami między napędami i zaoszczędzić dwa razy więcej czasu
> i problemów. Można za to X dostawić kolejny host VMWare i
> zwirtualizwać resztę serwerów, zamiast trzymać stare pudła. Co
> wybierasz?
Nie znam specyfiki firmy, nie znam jej potrzeb więc nie odpowiem na
pytanie co wybrać. Bez analizy potrzeb każda odpowiedź będzie
nieprawidłowa. ;-)
Zdrówko
-
40. Data: 2012-03-01 10:49:50
Temat: Re: Wiekowy sprzęt a przesiadka XP > 7
Od: kamil <k...@s...com>
On 01/03/2012 10:39, Maciek Babcia Dobosz wrote:
> Dnia 2012-03-01, o godz. 10:23:36
> kamil<k...@s...com> napisał(a):
>
>> Zapasowe części? Stoi u mnie kilka zapasowych pecetów za ścianą.
>
> I dostałeś je za darmo czy jednak kupiłeś? Policzyłeś to do kosztów?
Kupiłem nowe, stare zostały.
>> Koszty serwisu? Serwisu czego, podmiany peceta na jeden z tych
>> zapasowych w pół godziny, jeśli padnie? Bootowanie z PXE i
>> reinstalacja systemu z obrazu, która trwa 20 minut, jeśli akurat coś
>> potrzeba dostawić?
>
> No ale ktoś to musi zrobić i komuś za to trzeba zapłacić. Np. Tobie. ;-)
Podobnie, jak trzeba zapłacić za nowy sprzęt, poinstalowanie
oprogramowania na nim (ostatnio sporo softu wirtualizuję z thinapp,
oszczędza dużo czasu przy aktualizacjach, ale to wciąż rzadko
spotykane). Trzeba zapłacić za wymianę. Trzeba wziąć pod uwagę spadek
produktywności osoby, która pierwszy raz takim windows 7 widzi a nie
jest zbyt technicznie rozwinięta (czyli 3/4 biurw). Trzeba policzyć, ile
czasu zajmie później walka z XP Mode bo jakiś program nie działa. Ile
zajmie szukanie sterowników do jakiegoś skanera (albo ile kosztuje
nowy). Itp itd.
>> Przestoje spowodowane awariami? Sprzęt wcale tak często nie pada, nie
>> popadajmy w paranoję.
>
> Prowadzisz rejestr awarii? Mi też się wydawało że jest tego nie dużo do
> czasu jak przestałem się wyrabiać z bieżącą naprawą staroci. Z
> czyszczeniem z kurzu, wymiana wiatraków etc. Bo nawet jeśli ma się
> kilkanaście maszyn zastępczych to się kończą.
Czyszczenie z kurzu i wymiana wiatraków u mnie odpada, to nie hala
fabryczna. W biurach raczej tego nie trzeba robić. To są już specyficzne
czynności zależne od środowiska, w jakim sprzęt pracuje, ale mówimy o w
miarę czystym, klimatyzowanym biurze w przeciętnej firmie..
>> Wymiany są planowe, ale nie każda firma bierze wszystko nowe w
>> leasing co pół roku. W tej chwili średni wiek komputerów u mnie to
>> ok. 3 lata, wymieniamy 20-40 co roku na nowe z tych najstarszych
>> (mowa oczywiście przeciętnych użytkownikach, niektórzy potrzebują
>> maszyny silniejsze i dostają takie częściej). To nie jest tylko jedna
>> firma, napracowałem się kilka lat dla British Telecom, który
>> obsługuje IT w szkołach, szpitalach, biurach urzędów miast itp i
>> naprawdę nie widziałem nigdzie wymiany wszystkiego na hurra, skoro
>> pani krysi do klepania faktur wystarczy 4-letni komputer. Nie sądzę,
>> żeby w sporo biedniejszej jakby nie było Polsce firmy było stać na
>> nowe komputery co dwa lata.
>
> Chyba nie zwróciłeś uwagi na to co napisałem w pierwszym poście ;-) U
> mnie wymiana sprzętu następuje co 3 do 5 lat i też nie jest to proces
> jednorazowy. Kwestia umów gwarancyjnych które staramy się podpisywać
> jak najdłuższe - absolutne minimum to 3 lata. Po prostu nie musimy
> trzymać ludzi do serwisowania i zapasowych maszyn. Oczywiście jakiś
> krytyczny zapas mamy bo prezes nie lubi czekać ale bez przesady. ;-)
Z doświadczenia wiem, że tych kilka spokojnie wystarcza na 150
pracowników, a prezes i tak ma nowy sprzęt co 2-3 lata. Często sprzęt
prezesa wyląduje na półce jako zapasowy, dla pani Basi będzie aż za
dobry jeszcze długi czas. :)
Masz rację co do gwarancji, dochodzi też standaryzacja sprzętu. Bierzemy
od lat wszystko od Della + 3 lata gwarancji next business day.
Sporadycznie zdarzają się serie komputerów z wadami, w których coś pada
częściej niż zwykle, kilka lat temu Dell wymienił nawet rok po gwarancji
kilkanaście płyt głównych, bo w dwóch modelach puchły kondensatory i to
była wada fabryczna. Poza tym wielkich problemów ze starszym sprzętem
nie mamy szczerze powiedziawszy.
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net