eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWarzywa znowu są wszędzie › Re: Warzywa znowu są wszędzie
  • Data: 2011-05-09 20:54:08
    Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
    Od: Shrek <lskorupka@wirtualna> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-05-09 20:42, Andrzej Lawa pisze:

    >> A dlaczego gwałtownie?
    >
    > Bo o takich zmianach toru jazdy była mowa.

    Niekoniecznie - jak nie ma miejsca żeby się zmieścić, to nawet dość
    łagodny zjazd na lewo spowoduje bum, jeśli motocyklista się nie
    zatrzyma. A jego zatrzymanie to już od jego prędkości zależy, a nie od
    gwałtowności manewru.

    > Stawiam na odwiezienie na badanie krwi na obecność różnych środków lub,
    > jeśli przyznasz się że robiłeś to "bo mogłeś" - mandat za stwarzanie
    > zagrożenia.

    A ja stawiam, że na dmuchaniu się skończy jeśli nie będziesz robił
    głupich min i niekontrolowanych napadów dobrego humoru. Panowe
    policjanci mają do wyrobienia normy i nie będą się czasochłonnymi
    pierdołami na podstawie wątłych przesłanek zajmować.

    >>>> Poza tym jeszcze raz powtórzę - to winę należy udowodnić, a nie
    >>>> niewinność. Dopóki ktoś nie zmienia pasa... to nie zmienia pasa - chyba
    >>>> proste i logiczne?
    >>>
    >>> Wina jest dość oczywista: zacząłeś zmieniać pas ruchu bez upewnienia
    >>> się, czy możesz.

    I co jeszcze zacząłem - dopóki nie przekroczyłem linii to jechałem
    normalnie swoim pasem - owszem mogłem zacząć manewr zmiany pasa, równie
    dobrze mogłem nie mieć takiego zamiaru. Jeszcze raz - obowiązuje
    domniemanie niewinności.

    > To ty tak twierdzisz. Ślady są wyraźne - zmierzałeś do krawędzi pasa i
    > nagle zdarzenie ci tę zmianę pasa przerwało.

    A nawet na przystanek pełen gimnazjalistów po drugiej stronie ulicy -
    wszak na sąsiednim pasie świat się nie kończy - jak nic terrorysta.

    >> Jeszcze raz - należy mi udowodnić że chciałem zmienić pas i zacząłem go
    >> zmieniać, ale nie zdążyłem dokończyć.
    >
    > Tia, a jak strzelisz do kogoś i kula zatrzyma się na np. kamizelce
    > kuloodpornej, to prokurator musiałby udowodnić, że chciałeś by ta kula
    > przez delikwenta przeszła, bo ty stwierdzisz, że twoim planem było, by
    > się nagle zatrzymała?

    Bzdurny argument. Nawet ty powinieneś wiedzieć dlaczego. Prawda?

    >> Życzę powodzenia - "ten pan chciał
    >> zgwałcić, a dowodem jest to, że ma penisa, tylko nie zdążył go użyć".
    >> Twoje domysły nie są dowodem.
    >
    > Jeśli rzucisz się na kobietę (czy faceta - nie wnikam w twoje
    > upodobania) i zaczniesz pchać swojego penisa gdzie ona/on sobie nie
    > życzy, to nawet jeśli nie dojdzie do penetracji, to skazanie za
    > usiłowanie zgwałcenia masz jak w banku. Niezależnie ile będziesz się
    > zarzekał, że tylko tak sobie żartowałeś.

    Ale ja się na nikogo nie rzucam - idę chodnikiem, tyle że niedokładnie
    po jego osi. I załóżmy że nawet się zdrzerzyliśmy. Gdzie tu widzisz
    zamiar gwałtu?

    Shrek.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: