-
31. Data: 2010-11-24 22:59:53
Temat: Re: Wartość auta uszkodzonego a PCC
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
On 2010-11-24 22:51, masti wrote:
> tyle, że odwołujesz sie do US nie do sądu.
A czy ja napisałem coś innego?
> A US musi uzasadnić swoją
> decyzję. Żaden artykuł nie mówi o tym ile jest warte auto :)
No paczpan, a mnie się wydaje że art. 6 ustęp 2 jest całkiem jednoznaczny.
Może pozostańmy przy swoich zdaniach i życzę powodzenia w kopaniu się z
koniem.
Piotrek
-
32. Data: 2010-11-25 00:16:38
Temat: Re: Wartość auta uszkodzonego a PCC
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Wed, 24 Nov 2010 22:59:53 +0100 osobnik zwany Piotrek
wystukał:
> On 2010-11-24 22:51, masti wrote:
>> tyle, że odwołujesz sie do US nie do sądu.
>
> A czy ja napisałem coś innego?
>
>> A US musi uzasadnić swoją
>> decyzję. Żaden artykuł nie mówi o tym ile jest warte auto :)
>
> No paczpan, a mnie się wydaje że art. 6 ustęp 2 jest całkiem
> jednoznaczny.
i tam są ceny? gratulki dla jasnowidzących posłów
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
33. Data: 2010-11-25 01:04:13
Temat: Re: Wartość auta uszkodzonego a PCC
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
On 2010-11-25 00:16, masti wrote:
> i tam są ceny? [...]
Ale miałeś szansę zajrzeć do ustawy? Czy tak sobie trolujesz?
Piotrek
-
34. Data: 2010-11-25 01:11:06
Temat: Re: Wartość auta uszkodzonego a PCC
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Thu, 25 Nov 2010 01:04:13 +0100 osobnik zwany Piotrek
wystukał:
> On 2010-11-25 00:16, masti wrote:
>> i tam są ceny? [...]
>
> Ale miałeś szansę zajrzeć do ustawy? Czy tak sobie trolujesz?
>
miałem, a Ty?
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
35. Data: 2010-11-25 07:42:42
Temat: Re: Wartość auta uszkodzonego a PCC
Od: "Jacek" <m...@g...pl>
Urząd urzędowi nierówny i nie wiadomo, jak się zachowa, bo dla nich święta
jest książeczka eurotaxu.
Ja przećwiczyłem z dobrym skutkiem opisanie wszelkich felerów w umowie + do
tego zdjęcia. Pani z okienka to przyjęła i było ok, ale w tym przypadku
obawiam się, że może nie "kupić" wartości 3000 przy katalogowej 4 x
większej.
Opinia rzeczoznawcy może być nieopłacalna, bo PCC jest niewielki.
Jacek
-
36. Data: 2010-11-25 10:19:22
Temat: Re: Warto?ae auta uszkodzonego a PCC
Od: Przemysław Czaja <p...@p...fm>
Użytkownik "masti" <
>> Owszem
>> Ja wpisałem w umowę uszkodzenia, niestety skończyło się kłótnią w US,
>> w
>> końcu trafiłem do Kierownika, którego udało mi się przekonać do
>> swoich
>> racji - czyli tak naprawdę, to mają pełną dobrowolność uznania lub
>> nie
>> wartości z faktury.
>
> a podał Ci podstawę prawną i wydał decyzję administracyjną? bo na gębę
> to
> nic nie możesz. Na podstawie decyzji mozesz się odwołac i to on ma
> udowodnić, że miał rację.
Decyzji żadnej nie było, poniewaz i tak wyszło na to co chciałem
osiągnąć, czyli zapłaciłem od wartości na umowie - ale stan prawny jest
taki, że gdyby się uparli, to mogli powołać rzeczoznawcę i jak już ktoś
wspomniał jesli wycena przez niego dokonana byłaby w 30 procentach rózna
od mojej to zapłaciłbym i za rzeczoznawcę i ppc od wartości przez niego
wycenionej.
-
37. Data: 2010-11-25 11:06:49
Temat: Re: Wartość auta uszkodzonego a PCC
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Wed, 24 Nov 2010 21:35:38 +0100, "=Marcos="
<marcos.MALPA@.wyprawa.NIE.DLA.SPAMU.info> wrote:
>Mi nawet nie chodzi o te 150zł różnicy w podatku, ale chciałbym nie dać się
>wyruchać państwu w miejscu, gdzie wg elementarnej logiki ruchany nie
>powinienem być.
wyślij PCC pocztą. Jeśli zechcą zakwestionować Twoją deklarację, to
zapewne wezwą. Po co zawczasu się martwić?
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
-
38. Data: 2010-11-25 11:44:26
Temat: Re: Wartość auta uszkodzonego a PCC
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
>> hehehe. już widzę jak Pani w US Ci wierzy i "dowala" doszacowanie :))
>> pzdr
>> GL
> która? ta co przyjmuje na dziennik podawczy?
zebys sie nie zdziwil przypadkiem jak bedziesz placil pcc
mnie dowalila wartosc skuterka ostatnio - z 2 lata temu.
piaggio free na umowie 1500 a mnie po przebiegu i roczniku wycenila na 2200
afair i mialem do wyboru albo akceptuje wartosc 2200 albo zalatwiam opinie
rzeczoznawcy który potwierdzi nizsza wartosc ze wzgledu na stan.
witki mi opadly ale nie mialem najmniejszej ochoty szarpac sie o 10 czy
20pln czy ile tam tego było różnicy
-
39. Data: 2010-11-25 22:16:52
Temat: Re: Wartość auta uszkodzonego a PCC
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Wed, 24 Nov 2010 22:15:57 +0100, Piotrek napisał(a):
>
> W ciągu 5 lat US może zakwestionować kwotę z umowy/PCC.
Może.
> A jak już samochód zostanie naprawiony, a może nawet i sprzedany to
> szanse na skuteczną obronę są słabe.
Nic podobnego. Wtedy nie ma możliwości przeprowadzenia akspertyzy i US
leży.
> Z takiego mianowicie powodu, że US wydaje decyzję i ewentualnie można
> się od niej odwoływać. Albo nawet pójść do sądu. Tylko wtedy trzeba mieć
> dowody (a nie jakieś "kukuły" zapisane w umowie), że wartość rynkowa
> auta była inna niż to wynika z zestawienia cen rynkowych samochodów.
To, co w umowie jest bardzo ważnym dowodem.
> Dla sądu takim dowodem może być wprawdzie cokolwiek ale zwyczajowo
> przyjmuje się, że dobrym dowodem jest wycena biegłego.
Skoro US kwestionuje, to US dowodzi.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
40. Data: 2010-11-25 22:18:04
Temat: Re: Wartość auta uszkodzonego a PCC
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Thu, 25 Nov 2010 01:04:13 +0100, Piotrek napisał(a):
>
> Ale miałeś szansę zajrzeć do ustawy? Czy tak sobie trolujesz?
Podaj, prosze definicję ceny rynkowej według tejże ustawy.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++