W dniu 2011-04-15 13:10, Hants pisze:
> ZD robi co lubi, ktos to kupuje, placi i sie cieszy - czyste,
> profesjonalne rzemiosło.

Widzę tu nieciekawy trend, że niby jak się ludzie cieszą, to jest
dobrze. Więc można im gówno sprzedać i jeszcze się chwalić, że ma
wzięcie, że się jest biznesmen. Ale to się zmienia, choć powoli. Już
wśród młodych ludzi zaczyna się pojawiać jakaś świadomość - najlepszy
dowód - poziom, jednak, fotografii ślubnej w Polsce. Co prawda większość
chce kiczu, ale jednak stojącego nieco ponad tym, kiczu z pogranicza
teatru i zabawy. A to jest wstęp do lepszego świata, w którym odgórna
kontrola przestaje mieć znaczenie, a promocją zajmuje się wypadkowa
armii bardziej zdolnych.

ZD przypomina mi takiego inżynierka od torów tramwajowych w Krakowie,
który od 10 lat sprzedaje tanie szyny, z których co chwila coś się
wykoleja. On jest profi, ktoś to kupuje, jest tanio i sprawnie. A że to
jest gówno... przecież normy spełnia i gwarancja jest. I w ogóle, co my
się czepiamy...

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/''m'' jak megalomania/

do góry

Witam :)
Pozwolę sobie przedstawić moją skromną opinię
> Po raz pierwszy chce sie pochwalic moimi, profesjonalnymi
> fotografiami.

Słowo "profesjonalne" jest niezbędne, żaden oglądający samodzielnie do
tego by nie doszedł.

> Wielu z was do ostatnich chwil, nie chcialo uwierzyc, ze ja wykonuje
> jakiekolwiek zdjecia.

To prawda, ale dzisiejsza technika przybliża możliwość korzystania z
technologii wcześniej wymagającej zrozumienia.

> Teraz mozna patrzec i podziwiac.

-jak niewiele niektórym brakuje do szczęścia.

> to uwazam, ze teraz juz tylko
> wypada mi sie ta stronka tylko chwalic
Konstrukcyjnie jest profesjonalnie spieprzona

> Wasz stary wytrwaly wiarus.

> Pofessional american photographer
Fotografując w Etiopii byłbyś profesjonalnym etiopskim fotografem?
Raczej bzdura. Zejdź na ziemię, po Twoich tekstach wygląda, że jesteś
zwykłym polskim chamem. Moim zdaniem trochę mniej bez sensu kłapiesz
lustrem niż językiem, co przejawia się tym, że na fotkach nie widać
wulgaryzmów - pewnie klient by nie łyknął. Ciekawi mnie, czy Twój wygląd
jest odzwierciedleniem Twojej psyche. Twoje teksy narzucają wyobraźni
obraz twarzy człowieka nie nachalnej inteligencji, raczej postury
niskiej lekko otyłej, twarzy czerwonej, zniszczonej, starej. Jeśli jest
inaczej, to miło się rozczaruję i odszczekam na czworakach swoje wizję
:). Wrzuć fotkę.

Konstrukcyjna krytyka - zdjęcia wybitnie lepsze niż teksty. Tak trzymaj.
Pozdrawiam serdecznie J. :)

do góry

On Apr 15, 10:45 am, Janko Muzykant <j...@w...pl> wrote:
> W dniu 2011-04-15 13:10, Hants pisze:
>
> > ZD robi co lubi, ktos to kupuje, placi i sie cieszy - czyste,
> > profesjonalne rzemiosło.
>
> Widzę tu nieciekawy trend, że niby jak się ludzie cieszą, to jest
> dobrze.

Widze tu nieciekawszy trend, ze niby jak sie ludzie ciesza,
to nie jest dobrze, ze jest dobrze.

> Więc można im gówno sprzedać i jeszcze się chwalić, że ma
> wzięcie, że się jest biznesmen.

A co mialoby byc zlego w sprzedawaniu gowna i jeszcze sie nie moc tym
pochwalic, ze ma wziecie i ze sie jest biznesmenem, skoro maloby byc
tak faktycznie?

Pamietam, ze gowno sprzedawno w polsce bez problemow
Wiekszy problem byl czasem z kupnem, bo popyt byl za duzy.
Beczkowozami je rozwozono i biznes na tym robiono.
Chcialbys zabronic sprzedawania, czy kupowania gowna?

> Ale to się zmienia, choć powoli.

W polsce prawie wszystko sie zmiena zbyt powoli.
Nie na darmo powstalo porzekadlo, "sto lat za murzynami".

> Już
> wśród młodych ludzi zaczyna się pojawiać jakaś świadomość - najlepszy
> dowód - poziom, jednak, fotografii ślubnej w Polsce.

Tu masz dowod na poziom i swiadomosc:
http://www.youtube.com/watch?v=jwhz0N8lX-g

Obejrzyj i pozostale odcinki to sie dowiesz o tej swiadomosci.

> Co prawda większość
> chce kiczu, ale jednak stojącego nieco ponad tym, kiczu z pogranicza
> teatru i zabawy.

Wiekszosc zawsze byla za "cepelia", za "jeleniami na rykowisku" i tak
pozostanie.
Moze sie tylko zmieniac proporcja.

> A to jest wstęp do lepszego świata, w którym odgórna
> kontrola przestaje mieć znaczenie, a promocją zajmuje się wypadkowa
> armii bardziej zdolnych.

Obejrzyj jednak wszystkie odcinki - tu bedziesz mial po kolei.
http://www.youtube.com/watch?v=KHk-6JsvhLc&feature=r
elated

> ZD przypomina mi takiego inżynierka od torów tramwajowych w Krakowie,
> który od 10 lat sprzedaje tanie szyny, z których co chwila coś się
> wykoleja. On jest profi, ktoś to kupuje, jest tanio i sprawnie. A że to
> jest gówno... przecież normy spełnia i gwarancja jest. I w ogóle, co my
> się czepiamy...

Ty jestes z tych, ktorym sie cos wydale o ZD i udowadniasz to na
przykladzie inzynierka z sasranego przes psy Krakowa i koniecznie musi
byc to prawda, bo inaczej byc nie moze.
Widac ty juz jestes z tych bardziej swiadomych, skoro takie wnioski
wyciagasz i tak udowadniasz.

Tym inzynierkiem udowadniasz nie glupote inzynierka, tylko jego
przedsiebiorczosc.
Glupote to wykazali tacy wyksztalceni jak ty, co to poustalali takie
normy i stworzyli takie prawo, ze madry inzynierek potrafi legalnie i
uczciwie wedlug prawa robic biznes

Moze bys chcial, zeby za to co inzynierek robi legalnie, zaczeto mu
nielegalnie robic kolo dupy i wbrew prawu biznes mu zmarnowac a potem
bogaci polacy beda sie zrzucac na odszkodowanie dla inzynierka?
Toz to juz bylo przerabiane.

Przeczytaj co zamiescilem, 3 dni temu.
From: Zygmunt Dariusz
Newsgroups: pl.rec.foto.cyfrowa
Sent: Tuesday, April 12, 2011 3:12 PM
Subject: "Normalny kraj" - moze dotyczyc kazdej firmy.

To takie czerwone kurwy o podobnym podejsciu do tego jakie tutaj
prezentujesz, doprowadzaja Polske do upadku a narod do placenia za ich
kurewskie postepowanie niezgodne z obowiazujacym prawem.

Toz pisalem, ze moze dotyczyc kazdej firmy, wiec moze nastepny niech
bedzie inzynierek a potem odszkodowanie zaplaci caly narod.
Tak trzymac a napewno bedzie lepiej - tfu, swolocz jebana.


Ziggy Photo - Professional photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

do góry

On Apr 15, 10:25 am, "marcin.STIG.saldat" <s...@p...pl> wrote:
> > Może śluby są w południe?
>
> Taaa... I moze koscioly maja szklane dachy, ze ma to jakies wieksze
> znaczenie? :)

Zdarzaja sie i takie o jakich piszesz.
Kiedys robilem zdjecia na slubie, gdzie para mloodych slata przed
oltarzem, w miejscu oswietlanym przez swiatlo sloneczne dostajace sie
przez wielkie okna w suficie.
Makabra do fotografowania ze wzglwdu na olbrzymi kontrast oswietlenia
na samych tylko ubiorach panstwa mlodych i ksiedza.
Dodam ze dolna czesc pana mlodego ubranego na czarno, nie byla tym
swiatlem oswietlona a pani mloda w bialej sukni oswietlona w calosci i
tylko jakis cien od ramy okna przechodzil jej przez piers i ramie.

Ziggy Photo - Professional photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

do góry

> Doskonale wiem, ze moge na wielu z was bardzo liczyc w tej sprawie.
> Najwiecej obszczekiwania oczekuje od tutejszych "ludzi z dobrym
> gustem".


Profesjonalne zdjęcia widziałem i twoim jeszcze daleko do nich. Gdybyś
ich nie nazwał profesjonalnymi napisałbym ze to dobre zdjęcia. Niestety
ulożenie ich w ten a nie inny sposób w galerii u mnie wzbudza niesmak i
kojarzy mi się wiejskim fotografem, różnego rodzaju wstawkami na
zdjęciach, kolażami i masowym pstrykaniem. Dużo zdjęć jest pozowanych i
nie wychodzi to najlepiej. Jak dla mnie to brakuje drugiego strzału
zaraz po tym jak fotografowany obiekt się rozluźni, może byc ciekawiej.
Mi bardzo podoba się zdjęcie w portfolio classic black Page 01 L-R prawy
górny róg :)


Pozdrawiam
Tomek

do góry

> Widzę tu nieciekawy trend, że niby jak się ludzie cieszą, to jest
> dobrze. Więc można im gówno sprzedać i jeszcze się chwalić, że ma
> wzięcie, że się jest biznesmen. Ale to się zmienia, choć powoli. Już
> wśród młodych ludzi zaczyna się pojawiać jakaś świadomość - najlepszy
> dowód - poziom, jednak, fotografii ślubnej w Polsce. Co prawda większość
> chce kiczu, ale jednak stojącego nieco ponad tym, kiczu z pogranicza
> teatru i zabawy. A to jest wstęp do lepszego świata, w którym odgórna
> kontrola przestaje mieć znaczenie, a promocją zajmuje się wypadkowa
> armii bardziej zdolnych.
>


Zawód jak każdy inny. Dajesz 1,5 tys i oczekujesz zdjęć na jakimś tam
poziomie. Chodzi tylko o to aby ludzie się cieszyli, przez tydzień dwa.
Wkrótce okaze się ze jest o wiele więcej ważnych zeczy w zyciu ktore
warto udokumentowac a do ślubnych zdjęć będą wracać bardzo rzadko.
Widziałem zdjęcia profi i gówniane zdjęcia ale zdjęcia ZD nie
zaliczyłbym do żadnej z tych kategorii.



Tomek

do góry

> Zdarzaja sie i takie o jakich piszesz.

Ale nie o to w tym chodzilo... Tym bardziej, ze wczesniej napisales:

> Koscioly w USA, sa takie same jak w Polsce.


--
Pozdrawiam,
marcin.STIG.saldat
www.saldat.pl | GG: 680500

do góry

[...]
>> Pofessional american photographer
> Fotografując w Etiopii byłbyś profesjonalnym etiopskim fotografem?
> Raczej bzdura. Zejdź na ziemię, po Twoich tekstach wygląda, że jesteś
> zwykłym polskim chamem. Moim zdaniem trochę mniej bez sensu kłapiesz
> lustrem niż językiem, co przejawia się tym, że na fotkach nie widać
> wulgaryzmów - pewnie klient by nie łyknął. Ciekawi mnie, czy Twój wygląd
> jest odzwierciedleniem Twojej psyche. Twoje teksy narzucają wyobraźni
> obraz twarzy człowieka nie nachalnej inteligencji, raczej postury
> niskiej lekko otyłej, twarzy czerwonej, zniszczonej, starej. Jeśli jest
> inaczej, to miło się rozczaruję i odszczekam na czworakach swoje wizję
> :). Wrzuć fotkę.


Potwierdzam! Typowy zadufany typ z NY albo NJ. Dla tych co nie wiedza,
to typowy kompleks wyzszosci polakow w USA.

do góry

On 16 Kwi, 06:13, stev <s...@g...pl> wrote:
> [...]
>
> >> Pofessional american photographer
> > Fotografując w Etiopii byłbyś profesjonalnym etiopskim fotografem?
> > Raczej bzdura. Zejdź na ziemię, po Twoich tekstach wygląda, że jesteś
> > zwykłym polskim chamem. Moim zdaniem trochę mniej bez sensu kłapiesz
> > lustrem niż językiem, co przejawia się tym, że na fotkach nie widać
> > wulgaryzmów - pewnie klient by nie łyknął. Ciekawi mnie, czy Twój wygląd
> > jest odzwierciedleniem Twojej psyche. Twoje teksy narzucają wyobraźni
> > obraz twarzy człowieka nie nachalnej inteligencji, raczej postury
> > niskiej lekko otyłej, twarzy czerwonej, zniszczonej, starej. Jeśli jest
> > inaczej, to miło się rozczaruję i odszczekam na czworakach swoje wizję
> > :). Wrzuć fotkę.
----------------------------------------------------
----------------------------------------------------
------------
> Potwierdzam! Typowy zadufany typ z NY albo NJ. Dla tych co nie wiedza,
> to typowy kompleks wyzszosci polakow w USA.
----------------------------------------------------
----------------------------------------------------
------------
Ja sadze ze to jest rysopis obecnego Prezydenta RP.
StaM
PS. Jak widac lubisz wysokich blondynow, szczuplych z niebieskimi
oczkami;)

do góry

W dniu 2011-04-15 21:33, Tomek pisze:
>> Widzę tu nieciekawy trend, że niby jak się ludzie cieszą, to jest
>> dobrze. Więc można im gówno sprzedać i jeszcze się chwalić, że ma
>> wzięcie, że się jest biznesmen. Ale to się zmienia, choć powoli. Już
>> wśród młodych ludzi zaczyna się pojawiać jakaś świadomość - najlepszy
>> dowód - poziom, jednak, fotografii ślubnej w Polsce. Co prawda większość
>> chce kiczu, ale jednak stojącego nieco ponad tym, kiczu z pogranicza
>> teatru i zabawy. A to jest wstęp do lepszego świata, w którym odgórna
>> kontrola przestaje mieć znaczenie, a promocją zajmuje się wypadkowa
>> armii bardziej zdolnych.
>
> Zawód jak każdy inny. Dajesz 1,5 tys i oczekujesz zdjęć na jakimś tam
> poziomie. Chodzi tylko o to aby ludzie się cieszyli, przez tydzień dwa.

A ja jakoś jestem z tych, co jeszcze lubią robić to co robią, coraz
lepiej. I samo ''że płacą'' mnie nie satysfakcjonuje. Ale to już inny temat.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/przyczyną większości katastrof jest panika/

do góry