-
11. Data: 2009-02-24 09:19:52
Temat: Re: W każdym kraju znajdzie się jakiś cieć
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Marek Wyszomirski napisal:
> Stąd, ze możliwe jest ukrycie przed opinią publiczną kilku zabitych
> żołnierzy. W przypadku, jak piszą, "tysięcy" takiej możliwości nie ma.
Da sie. Niestety. Jak gina tysiace NARAZ to nie. Ale jak gina pojedynczo - tak.
> Te
> tysiące miałyby swoje rodziny, pzryjaciół - jak sobie wyobrażasz zamknięcie
> ust im wszystkim? Takie rzeczy nawet w totalitarnym systemie radzieckim się
> nie udawały, mimo, iż podczas swojej interwencji w Afganistanie próbowali.
Sprobowali i to skutecznie w czasie pierwszej wojny czeczenskiej.
Pamietasz te slynne wagony-chlodnie stojace latami na bocznicach
zaladowane trupami gowniarzy z poboru wyslanymi do Czeczenii przez
dwoch alkoholikow: Jelcyna i Graczowa.
> Jestem w stanie uwierzyć, ze oficjalne dane mogą byc zaniżone - może o
> kilkadziesiat procent, może nawet 2 czy 3x. Ale do "tysięcy przylatujacych
> trumien z ciałami" to nadal bardzo daleko.
Wojna propagandowa prowadzona przez USA i UK ma juz bardzo silne
umocowanie prawne. Zamknac twarz ludziom, gazetom, mediom elektronicznym
jest juz tam BARDZO LATWO. Zolnierzy w workach przylatuje umiarkowanie
malo. O wiele wiecej workow, ale nie naglasnianych przylatuje
m.in. z Blackwater. O trupach najemnikow sie nie wspomina.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
12. Data: 2009-02-24 09:31:34
Temat: Re: W każdym kraju znajdzie się jakiś cieć
Od: Howk <p...@p...onet.pl>
Myślę, że u nas to będzie się rozwijać znacznie szybciej niż tam.
Choćby pomysły naszych władców: miliony radarów, inwigilacja sieci,
itp. Przybywa nam zakazów coby szarego obywatela za pysk trzymać.
Ludek nie ma myśleć tylko zapier... dla dobra ogółu :))
-
13. Data: 2009-02-24 10:24:38
Temat: Re: W każdym kraju znajdzie się jakiś cieć
Od: "sarajevo" <s...@s...com>
Howk napisał:
> Przybywa nam zakazów coby szarego obywatela za pysk trzymać.
> Ludek nie ma myśleć tylko zapier... dla dobra ogółu :))
Możnowładcy aż się ślinią na myśl o tym, że odbiera się obywatelom coraz
więcej praw i wolności, szczególnie w stosunku do "państwowych" dzieci,
które od coraz młodszych lat będzie można indoktrynować na lewacką
modłę. Milton Friedman wziął do ręki program komunistycznej partii USA z
lat 20ych i z przerażaniem stwierdził, że 90% tych postulatów jest już
dziś realne. A w UE jeszcze gorzej... "Wolność, po co wam wolność, macie
przecież autobusy do pracy..." Kazik Staszewski
"Demokracja, sposród wszystkich praworządnych ustrojów jest najgorsza, a
sposród wszystkich nierządnych - najlepsza" Platon
sarajevo
-
14. Data: 2009-02-24 10:28:07
Temat: Re: W każdym kraju znajdzie się jakiś cieć
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał:
>> Stąd, ze możliwe jest ukrycie przed opinią publiczną kilku zabitych
>> żołnierzy. W przypadku, jak piszą, "tysięcy" takiej możliwości nie ma.
>
>Da sie. Niestety. Jak gina tysiace NARAZ to nie. Ale jak gina pojedynczo -
>tak.
>
A tam piszą, ze tysiące ciał przylatują - czyli systematycznie w/g nich giną
tysiącami. I to właśnie jest łgarstwo. Tej wielkości straty były możliwe
podczas II wojny światowej, być może w niektórych momentach wojny
koreańskiej lub wietnamskiej. W Afganistanie i Iraku skala strat jest
zupełnie inna.
>> Te
>> tysiące miałyby swoje rodziny, pzryjaciół - jak sobie wyobrażasz
>> zamknięcie
>> ust im wszystkim? Takie rzeczy nawet w totalitarnym systemie radzieckim
>> się
>> nie udawały, mimo, iż podczas swojej interwencji w Afganistanie
>> próbowali.
>
>Sprobowali i to skutecznie w czasie pierwszej wojny czeczenskiej.
>Pamietasz te slynne wagony-chlodnie stojace latami na bocznicach
>zaladowane trupami gowniarzy z poboru wyslanymi do Czeczenii przez
>dwoch alkoholikow: Jelcyna i Graczowa.
>[...]
I co? świat się nie dowiedział? Przecież już to, że o tych wagonach piszesz
jest najlepszym dowodem, że ukryć się nie udało.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
15. Data: 2009-02-24 12:01:06
Temat: Re: W każdym kraju znajdzie się jakiś cieć
Od: "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl>
Użytkownik "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> napisał w wiadomości
news:go0i3p$p5u$1@inews.gazeta.pl...
> A tam piszą, ze tysiące ciał przylatują - czyli systematycznie w/g nich
> giną tysiącami. I to właśnie jest łgarstwo. Tej wielkości straty były
> możliwe podczas II wojny światowej, być może w niektórych momentach wojny
> koreańskiej lub wietnamskiej. W Afganistanie i Iraku skala strat jest
> zupełnie inna.
Nie, napsiano że tysiące przylatują, ale nie wspomniala, że to są dostawy po
tysiac sztuk co jakiś czas. Ktoś podał liczby, że w Iraku zginęło ponad 3500
a w Afganistanie ponad 300, to razem jest prawie 4 tysiące.
Cztery tysiące, to już tysiące, a nie dziesiątki, czy setki...
Pozdrawiam Przemek
-
16. Data: 2009-02-24 14:35:26
Temat: Re: W każdym kraju znajdzie się jakiś cieć
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
Przemek Lipski pisze:
> Użytkownik "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> napisał w wiadomości
> news:go0i3p$p5u$1@inews.gazeta.pl...
>
>> A tam piszą, ze tysiące ciał przylatują - czyli systematycznie w/g nich
>> giną tysiącami. I to właśnie jest łgarstwo. Tej wielkości straty były
>> możliwe podczas II wojny światowej, być może w niektórych momentach wojny
>> koreańskiej lub wietnamskiej. W Afganistanie i Iraku skala strat jest
>> zupełnie inna.
>
> Nie, napsiano że tysiące przylatują, ale nie wspomniala, że to są dostawy po
> tysiac sztuk co jakiś czas.
Specjalnie czekają rok czy dwa, żeby się uzbierało z tysiąc,
i wtedy wysyłają hurtem, pewnie statkiem, żeby taniej było.
Rodziny dostają w międzyczasie spreparowaną korespondencję.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
17. Data: 2009-02-24 18:24:27
Temat: Re: W każdym kraju znajdzie się jakiś cieć
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Marek Wyszomirski napisal:
> I co? świat się nie dowiedział? Przecież już to, że o tych wagonach piszesz
> jest najlepszym dowodem, że ukryć się nie udało.
Tak, ale minelo nieomal 10 lat. Sprawa wyszla na jaw dopiero
w trakcie DRUGIEJ wojny czeczenskiej, gdy braklo kasy na
zasilanie chlodni i trupy zaczely sie rozkladac.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
18. Data: 2009-02-24 19:42:28
Temat: Re: W każdym kraju znajdzie się jakiś cieć
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Kokos wrote:
>> Nie wierzę za grosz tej stronie. A utracili w moich oczach
>> wiarygodność przez jedno zdanie -
>> "Tysiące trumien z ciałami żołnierzy przylatuje do bazy wojskowej
>> Dover Air
>> Base w stanie Delaware, gdzie kapelan wojskowy odmawia modlitwę, po
>> czym 8-osobowa straż honorowa zdejmuje metalową pokrywę, oprawia
>> trumnę we flagę
>> amerykańską i umieszcza w samochodzie pogrzebowym."
>> Całkowita ilość zabitych Amerykanów w wojnie z Irakiem od jej
>> rozpoczęcia w
>> 2003 roku do 20.06.2007 to 3533
>> (http://pl.wikipedia.org/wiki/II_wojna_w_Zatoce_Pers
kiej). W
>> Afganistanie od
>> poczatku wojny w 2001r do 30.09.2006 zginęło 339 Amerykanów. Jeśli
>> ktoś łże
>> w kwestii wielkosci strat Amerykanów w Iraku i Afganistanie - równie
>> dobrze
>> może łgać w innych sprawach.
>
> skad wiesz ze łże gazeta a nie "oficjalne dane"?
bo ktoś by zauważył te tysiące zabitych żołnierzy, nawet gdyby w ramach
spisku liwkidowano też ich rodziny i sąsiadów :)
-
19. Data: 2009-02-24 19:45:20
Temat: Re: W każdym kraju znajdzie się jakiś cieć
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Jacek_P wrote:
> Marek Wyszomirski napisal:
>> Stąd, ze możliwe jest ukrycie przed opinią publiczną kilku zabitych
>> żołnierzy. W przypadku, jak piszą, "tysięcy" takiej możliwości nie
>> ma.
>
> Da sie. Niestety. Jak gina tysiace NARAZ to nie. Ale jak gina
> pojedynczo - tak.
>
>> Te
>> tysiące miałyby swoje rodziny, pzryjaciół - jak sobie wyobrażasz
>> zamknięcie ust im wszystkim? Takie rzeczy nawet w totalitarnym
>> systemie radzieckim się nie udawały, mimo, iż podczas swojej
>> interwencji w Afganistanie próbowali.
>
> Sprobowali i to skutecznie w czasie pierwszej wojny czeczenskiej.
> Pamietasz te slynne wagony-chlodnie stojace latami na bocznicach
> zaladowane trupami gowniarzy z poboru wyslanymi do Czeczenii przez
> dwoch alkoholikow: Jelcyna i Graczowa.
>
>> Jestem w stanie uwierzyć, ze oficjalne dane mogą byc zaniżone - może
>> o kilkadziesiat procent, może nawet 2 czy 3x. Ale do "tysięcy
>> przylatujacych trumien z ciałami" to nadal bardzo daleko.
>
> Wojna propagandowa prowadzona przez USA i UK ma juz bardzo silne
> umocowanie prawne. Zamknac twarz ludziom, gazetom, mediom
> elektronicznym
> jest juz tam BARDZO LATWO. Zolnierzy w workach przylatuje umiarkowanie
> malo. O wiele wiecej workow, ale nie naglasnianych przylatuje
> m.in. z Blackwater. O trupach najemnikow sie nie wspomina.
hm oni maja bardzo małe straty, to są profesjonaliści, mają sporo lepszy
sprzęt niż regularna armia.
i to są dobrze wyszkoleni ludzie nie skłonni do dawania sie zabić.
-
20. Data: 2009-02-24 19:47:26
Temat: Re: W każdym kraju znajdzie się jakiś cieć
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Jacek_P wrote:
> Marek Wyszomirski napisal:
>> I co? świat się nie dowiedział? Przecież już to, że o tych wagonach
>> piszesz jest najlepszym dowodem, że ukryć się nie udało.
>
> Tak, ale minelo nieomal 10 lat. Sprawa wyszla na jaw dopiero
> w trakcie DRUGIEJ wojny czeczenskiej, gdy braklo kasy na
> zasilanie chlodni i trupy zaczely sie rozkladac.
tylko że armia rosyjska składa sie głównie z różnych azjatów itp... mało kto
za tymi dzieciakami płakał.
imho nie da sie w demokratycznym wolnym kraju ukryć wielkiej skali śmierci
na wojnie.