eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyW fotoradarach nie chodzi o pieniądze?Re: W fotoradarach nie chodzi o pieniądze?
  • Data: 2013-01-10 22:27:47
    Temat: Re: W fotoradarach nie chodzi o pieniądze?
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Thu, 10 Jan 2013 20:20:05 +0100, Ergie napisał(a):

    > Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:fji18b67iboe$.1lakgzkigpbhw.dlg@40tude.
    net...
    >
    >>> Więc może zamiast walczyć z tym by ITD nie było walczyć z bzdurnymi
    >>> ograniczeniami tam gdzie są nieuzasadnione - wtedy ITD przeniesie się w
    >>> inne
    >>> potencjalnie bardziej niebezpieczne miejsce i wszyscy będą zadowoleni.
    >
    >> A to też jest jedna z rzeczy którą warto się zająć, ale to nie odpowiada
    >> na
    >> kwestie jak zagonić funkcjonariuszy w miejsca niebezpieczne, a nie w
    >> miejsca powiedzmy zaskakujące.
    >
    > Jak nie będzie zaskakujących ograniczeń tylko niebezpieczne to
    > funkcjonariusze siłą rzeczy będą w niebezpiecznych.

    Ale zawsze można radiowóz ustawić 5m za tablicą początku miejscowości, a
    można też w centrum.
    Szybka jadzda w centrum jest bardziej niebezpieczna, ale mniej kierowców to
    robi.

    Chodzi o to żeby radiowóz stał w centrum, a nie przy tablicy, bezpośrednio
    w miejscu wprowadzenia ograniczenia.

    >> Natomiast jak wypadki mają kierowcy łamiący ograniczenie prędkości, to
    >> jaki
    >> jest sens stawiać jeszcze niższe? Potem stoji takie 50, które w
    >> rzeczywistości ma spowodować żeby jadący 100 zwolnili do 80. Ci co mają
    >> gdzieś ograniczenia i tak mają je gdzieś.
    >
    > Dlatego w takich miejscach stawianie ograniczeń jest nieuzasadnione bo
    > powoduje tylko wzrost społecznej akceptacji dla łamania prawa.

    Formalnie jest ok - były wypadki, miejsce niebezpieczne, jest ograniczenie.
    Szkoda że w takim programie narodowym nikt nie raczył tego zjawiska
    zauważyć.

    >>> A czas masz darmowy?
    >
    >> Gdyby te prędkości maksymalne jeszcze się chciały przekładać na czas
    >> dojazdu - jedynie na autostradzie to działa, bo tam faktycznie ile
    >> jedziesz
    >> to w tyle dojedziesz.
    >
    > No i jedynie na autostradzie szybsza jazda powoduje większe zużycie paliwa,
    > ale za to też oszczędność czasu jest największa więc sumarycznie nie warto
    > jechać 90.

    Tu się nie zgodzę - na autostradzie wzrost zużycia paliwa jest w miarę
    liniowy i owszem można liczyć że się opłaca.
    Natomiast robienie wiekszych średnich prędkości (rzędu 100 i więcej) na
    krajówkach to już agresywna jazda, duże zużycie paliwa i dużo bardziej
    niebezpieczna jazda.

    A z tym opłacaniem to też nie każdy jest PH i nie każdy robi każdej doby
    komiwojażera po rozrzuconych po całym kraju klientach i mu się życie
    przelicza na zł/h.

    Bo mając trasę do zrobienia, można się godzinę szybciej obudzić, szybciej
    wyjechać, pojechać spokojnie, a parę dych zostaje w portfelu (w moim aucie
    wychodzi 50zł/h). I można odwrócić pytanie - kogo stać na spanie które tyle
    kosztuje? :)

    >> A w mieście jak jest ruch (bo nawet niekoniecznie korki) to prędkość
    >> przelotowa robi się praktycznie bez wpływu na prędkość średnią która jakby
    >> nie kombinować i tak wypada gdzieś w okolicach 20km/h.
    >
    > Jeśli od świateł do świateł jest kilometr to bardziej ekonomicznie jest ten
    > odcinek przejechać 50 niż 40 nawet zakładając, ze i tak trafimy na czerwone.

    Jak 1000m nie ma skrzyżowań, to chyba nie jesteśmy w mieście i prosi się o
    podniesienie prędkości do 70 :)

    Pierwszy za moim oknem przykład to jedna ulica, taka dość szybka,
    przelotowa, dwujezdniowa, w ciągu drogi krajowej, co to te światła nawet
    nie tak gęsto jak w innych miejscach i na 2400m jest 9 świateł+dwa
    skrzyżowania bez :)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: