SEADRAGON:

http://tinyurl.com/8jmtk6


bm

do góry

blackmarry pisze:
> SEADRAGON:
>
> http://tinyurl.com/8jmtk6

No i...? pokazują to już tyle, ciągle te same zdjęcia i sceny z
wspinającymi się ludźmi, ale ciągle jakoś to nie trafia do ludzi poza
samym jako takim efektem.
Baza danych jako taka fajna, ale pewnie wymagała pewnych ręcznych
danych, które tzreba by wprowadzić i można dla notre dame, a nie da się
dla wielu innych spraw.

Po prostu sieć to śmietnik, z tego śmietnika nie da się najczęściej
wybrać odpowiednio czego tylko by się chciało i jak by się chciało.
Efektowna prezentacja na drogim sprzęcie - fajnie, ślicznie przeliczona
baza - też. ale póki co nie ma tego ot tak do użytku i raczej nie będzie
bardzo długo.

MS ma dużo fajnych projektów, niektóre bardzo efektowne, ale stoi za tym
$, a zanim zwykli użytkownicy zdobędą choć część to potrwa oj długo.
Równie dobrze mieli prezentacje z multimedialnym stołem, który daje
możliwość oglądania zdjęć z aparatu i sobie ich porządkowania dotykiem,
ale kto kupi komputer i stół tylko do tego.
Trzeba zejść na ziemię.

--

)\._.,--....,'``. fL Dominik Chmaj
.b--. /; _.. \ _\ (`._ ,. gg:919564 skype:ninik_
`=,-,-'~~~ `----(,_..'--(,_..'`-.;.' http://www.dominik.chmaj.net

do góry

dominik napisał"

> No i...?

No i to, że koncept fajny. Spokojnie, za 10 lat będziemy uzywać ;)

bm

do góry

Użytkownik "blackmarry" <b...@o...pl> napisał
> SEADRAGON:
> http://tinyurl.com/8jmtk6

Technologia niedalekiej przyszlosci, tyle ze raczej
nie do komputerow, ale do domowych, wielkoformatowych
wyswietlaczy, dzis jeszcze nazywanych telewizorami.
To przeciez oczywiste, ze juz niedlugo wlasnie taki bedzie
najbardziej popularny sposob ogladania zdjec
a wspomniana "przegladarka" doskonale to ulawia.
Mozecie juz przygotowywac sie do tego.
--
see_you

do góry

>> SEADRAGON:
>> http://tinyurl.com/8jmtk6
>
> Technologia niedalekiej przyszlosci, tyle ze raczej
> nie do komputerow, ale do domowych, wielkoformatowych
> wyswietlaczy, dzis jeszcze nazywanych telewizorami.
> To przeciez oczywiste, ze juz niedlugo wlasnie taki bedzie
> najbardziej popularny sposob ogladania zdjec
> a wspomniana "przegladarka" doskonale to ulawia.
> Mozecie juz przygotowywac sie do tego.

Ze niby idac do kibelka bede zabieral 62" TV (szesc wejsc HDMI)
zeby sobie poczytac gazete? Spelni sie tak samo jak
"biuro bez papieru". Na szczescie.

Poza tym zadna to sensacja - po prostu aplikacja do przegladania
danych wysokiej rozdzielczosci. Czyli grzebanie w smieciach
jak dotychczas, tylko dokladniej widac ze nic madrego nie da
sie znalezc...

q

do góry

On 19 Sty, 00:11, "blackmarry" <b...@o...pl> wrote:
>
> [...], że koncept fajny. Spokojnie, za 10 lat będziemy uzywać ;)
>
To samo mówili o telefonach komórkowych, nawigacji satelitarnej,
kartach bankowych itp. :)

--
Mirek

do góry

Dnia Sun, 18 Jan 2009 23:14:31 +0100, blackmarry napisał(a):

> http://tinyurl.com/8jmtk6

Widzę że już się spóźniłem z napisaniem że to grzebanie w śmietniku -
zamiast wysłać tam kogoś z normalnym aparatem i zwirtualizowanie tego w
sensownej jakości.
Już nie mówić o nakręcaniu wymagań sprzętowych...
Czy o tym że zamiast sobie kliknąć w link i otworzyć interesującą stronę
trzeba będzie ją szukać nie wiadomo gdzie...
Zanim będziemy zgadywać kiedy ta technologia stanie się powszechna, lepiej
najpierw odpowiedzmy na pytanie kiedy dojrzeje. Względnie kiedy ludzie
dojrzeją do niej ;-)

Pozdrawiam,
Henry

--
FAQ prf: http://www.prf-faq.prv.pl
FAQ prfc: http://www.prfc-faq.prv.pl
Fotografia tradycyjna: http://www.aparaty.tradycyjne.net

do góry

On 19 Sty, 08:31, "Jakub Jewu?a" <b...@s...com.pl> wrote:
> Spelni sie tak samo jak
> "biuro bez papieru". Na szczescie.
A nie spełniło się? Pracowałem w takim...

>
> Poza tym zadna to sensacja - po prostu aplikacja do przegladania
> danych wysokiej rozdzielczosci.
Taaak. Podobnie jak lot na księżyc. Po prostu rakieta która dalej
leci. Albo zdobycie Rowu Mariańskiego, po prostu łódź podwodna, która
głębiej się zanurza.
Albo prom kosmiczny, po prostu samolot który wyżej lata. Żadna
sensacja. :-p

> Czyli grzebanie w smieciach jak dotychczas, tylko dokladniej widac ze nic madrego
nie da
> sie znalezc...
Bo to zależy też od szukajacego. :-p

--
Mirek

do góry

> > http://tinyurl.com/8jmtk6
>
> Widzę że już się spóźniłem z napisaniem że to grzebanie w śmietniku -
> zamiast wysłać tam kogoś z normalnym aparatem i zwirtualizowanie tego w
> sensownej jakości.
> Już nie mówić o nakręcaniu wymagań sprzętowych...
> Czy o tym że zamiast sobie kliknąć w link i otworzyć interesującą stronę
> trzeba będzie ją szukać nie wiadomo gdzie...
> Zanim będziemy zgadywać kiedy ta technologia stanie się powszechna, lepiej
> najpierw odpowiedzmy na pytanie kiedy dojrzeje. Względnie kiedy ludzie
> dojrzeją do niej ;-)

Ludzie w wieku nastu lat dojrzewają do takich rzeczy w momencie ich
pojawiania się. Sam jak rozmawiam z dwudziestolatkami widze jak chłonni są.
A mam 29. To leci tak szybko, że nikt dzisiaj nie jest w stanie przewidzieć
gdzie zawędruje i co będziesz miał z tego za rok, a nie za kilka lat. Mi tez
wydawało się, że ludzie bardzo młodzi mają śmietnik w głowach, a oni są po
prostu coraz bardziej elastyczni i potrafią wiele z tego "śmietnika"
wyciagnąć i przetworzyć. W momencie kiedy ty myślisz, że coś wymyśliłeś to
juz jest antyk, przestarzały klamot.

pozdrawiam
marek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Mon, 19 Jan 2009 08:31:46 +0100, "Jakub Jewuła"
<b...@s...com.pl> pisze:

>Poza tym zadna to sensacja - po prostu aplikacja do przegladania
>danych wysokiej rozdzielczosci. Czyli grzebanie w smieciach
>jak dotychczas, tylko dokladniej widac ze nic madrego nie da
>sie znalezc...

IMHO to coś w rodzaju hipetrtekstu dla fotografii. Czyli podobny skok
w możliwościach jak miedzy dokumentem tekstowym a stroną www.

Pozostaje kwestia praktycznej realizacji ale pomysł warty śledzenia.
--
Pozdrawiam,
Andrzej Popowski

do góry