eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaVHDL vs. VerilogRe: VHDL vs. Verilog
  • Data: 2013-08-17 22:30:11
    Temat: Re: VHDL vs. Verilog
    Od: s...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu piątek, 16 sierpnia 2013 22:52:16 UTC+2 użytkownik Jakub Rakus napisał:
    > W dniu 16.08.2013 19:12, s...@g...com pisze:
    >
    > > Temat w zasadzie w stylu "lepsze są blondyny, czy rude?" Ja w zaparte jestem za
    VHDL'em. Trochę trza się do tego przyzwyczaić, jest to tzw. "strong typed language" i
    BARDZO DOBRZE !! Semantyka Veriloga jest trochę podobna do Pascala, ale BROŃ CIĘ
    PANIE rozumować kategoriami programistycznymi w odniesieniu do HW.
    >
    > > Trza się przestawić na zupełnie inny poziom abstrakcji używając VHDL/Verilog, a
    pisząc programy Pascal/C/C++. Co się tyczy opisu HW, zdecydowanie obstaję za VHDL.
    >
    > >
    >
    > > A soft w większości przypadków trza skrobać w C/C++. A już TOTALNYM popaprańcem
    jest typ "VOLATILE" !! Zalecany w aplikacjach ADC. Głupszej głupoty nie widziałem!!
    No cheba, że przetwarzamy sygnał o nośnej paru Hertzów próbkowany z częstotliwością
    pierdyljona Gigahertzów. Trochę przesadziłem, ale generalnie o to chodzi. Porządnej
    demodulacji FM ja bym tak nie robił. A cholera wie jak se to kompilator z tym
    pokombinował....
    >
    > >
    >
    >
    >
    > Ano właśnie, dostałem w zeszłym roku taką śmieszną płytkę Lattice
    >
    > MachX02 Pico Dev Kit. Chciałbym się tym trochę pobawić, ale jeśli chodzi
    >
    > o FPGA/CPLD to jestem totalnie zielony, nigdy nie miałem z tym do
    >
    > czynienia i nie bardzo wiem z której strony się do tego zabrać. Może
    >
    > jakaś porada co będzie prostsze do ogarnięcia dla kogoś przyzwyczajonego
    >
    > do C i 8 bitów?
    >
    >

    Z CPLD nigdy się nie bawiłem, bo i takiej potrzeby nie było. Jest to co prawda tanie,
    ale zbyt wiele logiki do tego nie upchasz. Co się zaś tyczy FPGA, to zapomnij na
    wstępie o C/C++ i wszelakich językach programowania. FPGA to nie jest procek na
    którym możesz jakiś tam soft wyrzeźbić. FPGA jest to platforma hardwarowa, taka
    'tabula rasa' na której możesz sobie w obrębie jej zasobów wystrugać dowolną logikę
    bez lutownicy. Przy odpowiednio zasobnych FPGA nawet i procka, którego możesz dalej
    oprogramiać. Jeżeli to Cię interesuje, zassaj sobie za darmola WebPack'a z
    www.xilinx.com , i pobaw się najpierw projektowaniem byle czego z poziomu normalnego
    schematu. Bramki, liczniki, sumatory i tym podobne pierdualia. Konkretne numery pinów
    wejściowych i wyjściowych też sam określasz bez lutkolby (UCF-user constraint file).
    Krótko mówiąc sam smarujesz se schemat tego co ma siedzieć w scalaku i co on ma
    robić. Fajne, co nie?! Możesz se i procka w/g własnego pomysłu wystrugać!! A idąc
    dalej w las, są właśnie takie narzędzia jak VHDL/Verilog - języki którymi opisujesz
    co badziewie ma robić. Cholernie wygodne. Wyobraź sobie zaprojektowanie sumatora
    n-bitowego na poziomie bramek. Jest trochę roboty..
    A wystarczy napisać A<=B+C, resztę zrobi za Ciebie soft i zaimplementuje do wybranego
    układu FPGA.

    Generalnie nie ma się czego bać, ino przestaw myślenie z C na hardware. A najlepiej
    na początek przygody z FPGA w ogóle zapomnij o wszelakich językach programowania. Bo
    to zupełnie 2 różne zagadnienia.

    Mam nadzieję, że trochę rozjaśniłem temat. Jakby cosik nie było jasne, śmiało pytaj
    tutaj. Na miarę wiedzy postaram się doradzić.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: