-
211. Data: 2017-11-05 19:11:46
Temat: Re: Uprzejmość zabija
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości
news:otnjl3$55k$1@node1.news.atman.pl...
>W dniu 05.11.2017 o 18:51, neelix pisze:
>> Mamy prawo oczekiwać od innych, że zachowują się zgodnie z przepisami.
> Myślę, ze sprawca mógłby zacząć od tego, żeby zachować bezpieczny odstęp.
Można też wprowadzić 30 km/h. Wystarczy nie zapraszać pieszych na cmentarz,
bo taki charakter ma to zaproszenie.
--
Pozdrawiam
neelix
-
212. Data: 2017-11-05 19:28:05
Temat: Re: Uprzejmość zabija
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:XnsA8245A64C9D65budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
..
> Użytkownik neelix a...@w...pl ...
>>>>> Nie jest.
>> Jest. Wolna amerykanka. Złamanie zasad pierwszeństwa. Wpuszczanie
>> aut z boku też jest łamaniem prawa.
> Sytuacja z wczoraj. Jada 3 samochody patrzac od przodu: policja, jakas
> baba i ja. Przy przejsciu stoi pieszy. Za nami pusta droga. Policja
> przejezdza, a baba hamuje prawie z piskiem opon, ja za nia. Zero sensu, 3
> sekundy i pieszy przeszedłby spokojnie na pustej drodze a tak ona
> niepotrzebnie hamuje, stwarza niebezpieczenstwo bo robi to nagle i
> GWAŁTOWNIE.
Bo ktoś na kursie napakował do pustego łba dyrdymały, że jak nie ustąpi
pieszemu pierwszeństwa to nie zda egzaminu. Być może nawet ktoś nie zdał i
pojawiła się psychoza strachu. Złe szkolenie/egzaminowanie zrobiło kierowcom
krzywdę. Potem też obserwacja innych kierowców i podpieranie się tzw.
kulturą jazdy.
> Podobna sytuacja jaka widziałem rano (ciemno() - dwa auta zjezdzaja z
> ronda.
> Z boku ładuje sie na przejscie piesza, ubrana na czarno, wyszła z
> chodnika nie dajac zadnego wczesniejszego znaku w postaci staniecia przy
> przejsciu etc.
> Pierwsze auto wyhamowało ale drugie juz nie, walneło mu w pupe a przez to
> pierwsze auto przesuneło się i walneło babeczke. Na szczescie lekko.
> Oczywiście wina tego z tyłu ewidentna ale moralnie i logicznie absurdalna
> sytuacja spowodowana tym, ze kazdy z trzech uczestników mogł zrobic coś
> odrobine lepiej... Tyle ze w efekcie mamy 2 poobijane auta i jednego
> człowieka.
Mógł, ale gdyby pieszy miał więcej rozumu to by nie pchał się na jezdnię.
Czas by dotarło, że jak on widzi auta to niekoniecznie jest widziany,
szczególnie taki batman.
--
Pozdrawiam
neelix
-
213. Data: 2017-11-05 19:39:28
Temat: Re: Uprzejmość zabija
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości
news:otnh0q$neg$2@node1.news.atman.pl...
>W dniu 05.11.2017 o 18:05, neelix pisze:
>> Za przepuszczenie pojazdu bez pierwszeństwa lub skorzystanie z
>> nienależnego ustąpienia pierwszeństwa na egzaminie idzie się do domu.
> Serio, serio? Ja akurat zdałem właśnie dlatego, że skorzystałem sprawnie i
> bez zbędnego wahania z czyjejś uprzejmości. Potem było tylko "pan skręci
> na parking od supermarketu i zaparkuje gdzie panu wygodnie". I nie - nie
> zamienialiśmy się tam miejscami;)
No to miałeś szczęście. Który myślący, ostrożny egzaminator weźmie na siebie
skutki tego, że wpuszczający nagle ruszy/przyśpieszy? Widziałem wielu
idiotów w pobliżu egzaminacyjnej L-ki, by kandydat nie zdał. Odpowiedź
egzaminatora na pytanie czy mogę jechać jest zazwyczaj niezbyt miła i taka:
to pan kieruje. Szczęka sama opada. Takie pytanie to duże ryzyko. Lepiej nie
pytać, podziękować i czekać.
--
Pozdrawiam
neelix
-
214. Data: 2017-11-05 20:20:11
Temat: Re: Uprzejmość zabija
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 05.11.2017 o 19:39, neelix pisze:
> No to miałeś szczęście. Który myślący, ostrożny egzaminator weźmie na
> siebie skutki tego, że wpuszczający nagle ruszy/przyśpieszy? Widziałem
> wielu idiotów w pobliżu egzaminacyjnej L-ki, by kandydat nie zdał.
> Odpowiedź egzaminatora na pytanie czy mogę jechać jest zazwyczaj niezbyt
> miła i taka: to pan kieruje. Szczęka sama opada. Takie pytanie to duże
> ryzyko. Lepiej nie pytać, podziękować i czekać.
Czekałbyś ad mortem defecatum. Zresztą literalnie na stojacym pojeździe
nie da się wymusić pierwszeństwa (no dobra - może poza przypadkiem gdy
wyjechał z głównej i stoi na twojej drodze;)
Shrek
-
215. Data: 2017-11-05 22:59:54
Temat: Re: Uprzejmość zabija
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 5 Nov 2017 14:06:32 +0100, Shrek napisał(a):
> W dniu 05.11.2017 o 13:00, Budzik pisze:
>>> Z tego samego powodu, co (współ)winny jest świadomie wymuszający
>>> stłuczkę.
>>>
>> No tak, ale w sumie JF ma racje - jak miałaby taka sytuacja zaistniec
>> skoro na pasach masz przepuscic i kropka.
>> Rzuci sie pod stojace auto?
>
> Na przykład zatrzyma się i machnie żeby jechać a potem wlezie.
No i co z tego, ze machnie ? Przeciez chcesz miec obowiazek ustapienia
pierwszenstwa, to ustepuj dalej :-)
> Jak
> wymuszać odszkodowania i o wyższości klaksonu nad hamulcem można się
> przekonać w każdym odcinku "polskich dróg" - i racj, takim co świadomie
> jadą na kolizję należy część (jak nie całą) winę przyznać. Tylko nie
> bardzo mi to pasuje do pieszych - oni raczej świadomie pod rozpędzone
> auta nie wchodzą - z wiadomych względów.
Jak zmienisz przepisy, to beda :-)
J.
-
216. Data: 2017-11-05 23:32:53
Temat: Re: Uprzejmość zabija
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 05.11.2017 o 22:59, J.F. pisze:
>> Na przykład zatrzyma się i machnie żeby jechać a potem wlezie.
>
> No i co z tego, ze machnie ? Przeciez chcesz miec obowiazek ustapienia
> pierwszenstwa, to ustepuj dalej :-)
A jak sobie radzisz jak ktoś na drodze z pierszeństwem zaparkuje?
>> Jak
>> wymuszać odszkodowania i o wyższości klaksonu nad hamulcem można się
>> przekonać w każdym odcinku "polskich dróg" - i racj, takim co świadomie
>> jadą na kolizję należy część (jak nie całą) winę przyznać. Tylko nie
>> bardzo mi to pasuje do pieszych - oni raczej świadomie pod rozpędzone
>> auta nie wchodzą - z wiadomych względów.
>
> Jak zmienisz przepisy, to beda :-)
Jasne.
Shrek
-
217. Data: 2017-11-06 09:24:18
Temat: Re: Uprzejmość zabija
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2017-11-05 o 10:00, Budzik pisze:
> Użytkownik Liwiusz l...@b...tego.poczta.onet.pl ...
>
>> Na późnym żółtym też wjeżdżasz, bo to tylko 3 samochody?
>
> Na poźnym zołtym wjezdzam jak oceniam ze lepiej przejechac niz hamować.
Późne żółte to czerwone.
Nie mam zatem więcej pytań. Twoja wiarygodność w kontekście dyskusji na
tematy kodeksodrogowe jest zerowa.
--
Liwiusz
-
218. Data: 2017-11-06 09:33:36
Temat: Re: Uprzejmość zabija
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2017-11-05 o 13:59, J.F. pisze:
> Pieszy na chodniku pierwszenstwa nie ma.
A kto ma? Samochód? :)
--
Liwiusz
-
219. Data: 2017-11-06 10:50:10
Temat: Re: Uprzejmość zabija
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Sun, 5 Nov 2017 06:41:55 +0100, w <otm8b2$j8g$1@node2.news.atman.pl>, Shrek
<...@w...pl> napisał(-a):
> W dniu 04.11.2017 o 22:30, neelix pisze:
>
> > Potwierdzasz tylko to, że Kasandra była tylko jedna. Reszta ma problemy
> > z przewidywaniem. Pieszy niech sam zadba o siebie byle nikt go nie kusił.
>
> Ale dlaczego tylko piesi? Rowerzyści też niech nie wjeżdzają na zielonym
> swietle. Tiry niech mają pierwszeństwo nad osobówkami. Przecież
> kierownik tira może mieć katar.
Tutaj piesi stali 2m od przejścia. Czekali aż wszystko przejedzie, aby sobie
spokojnie przetuptać z brzdącem przez przejście.
Zdarza mi się stać dalej od przejścia i na pewno nie po to, aby auto mnie
przepuściło.
-
220. Data: 2017-11-06 10:52:44
Temat: Re: Uprzejmość zabija
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Sat, 4 Nov 2017 22:14:12 +0100, w <59fe2da8$0$5159$65785112@news.neostrada.pl>,
"neelix" <a...@w...pl> napisał(-a):
> I to jest dowód na to, że gruntowna reforma sądów z wymianą kadr jest
> niezbędna.
Bla bla bla...