-
Data: 2011-07-11 11:51:03
Temat: Re: Uciekają
Od: Wojtek Borczyk <b...@m...astro.amu.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On Mon, 11 Jul 2011, Artur Maśląg wrote:
> Spróbuję poszukać, ale podejrzewam, że nie będzie się to zbytnio
> odbiegało od tego co powyżej podałem.
Naprawdę bardzo chciałbym móc przyznać Ci rację.
> No właśnie - nie dajmy sobie zrobić wody z mózgu. Słabszy to słabszy.
> Rowerzysta, pieszy. Nie popadajmy w absurdy.
No właśnie, nie popadajmy w absurdy. I nie róbmy z pieszego lub rowerzysty
"świętej krowy", która oczekuje od innych przyzwolenia na łamanie nie
tylko obowiązujących przepisów, ale nawet elementarnych praw fizyki. Bedąc
"słabszym" nie wjeżdżam moim autem wprost pod nadjeżdżający pociąg, bo
zdaję sobie sprawę z tego, czym to grozi - i bynajmniej nie winię za to
maszynisty. Miejsce pieszych jest na chodniku, miejsce rowerzystów na
ścieżkach rowerowych, miejsce samochodów na jezdni. Dopóki będziemy
przestrzegać tak ustalonego porządku, dopóty możemy czuć się w pełni
bezpiecznie. Dla mnie jest to tak proste, jak budowa cepa :)
> "Popychanie" i straszenie mniejszych/słabszych "samochodów" jest w
> porządku?
Oczywiście, że nie jest, ale nie ma to też nic wspólnego z tym, o czym
piszę ;-)
> Wojtek, nie, to nie dlatego, że było to czasy naszej młodości.
> Zrobiliśmy sobie taką analizę (porównanie) naszych czasów i obecnych
> - to dwa różne systemy, dwa różne światy. Dwa różne światy nie tylko
> z racji systemowych, ale zwyczajnie cywilizacyjnie, technicznie itd.
No cóż... Masz rację, że cywilizacyjnie i technicznie to były dwa różne
światy. Pamiętam, jak w latach 80-tych chciałem pomalować mojego "Willysa"
na kolor khaki i przez dwa tygodnie codziennie chodziłem do sklepu z
farbami "polując" na dostawę pomarańczowej farby nitro, bo "na stanie"
była tylko szara i zielona, a do uzyskania odpowiedniego koloru niezbędna
była ta nieszczęsna pomarańczowa. I pamiętam moją ogromna radość, jak
wreszcie wracałem do domu niosąc w rękach upragnioną puszkę. Dziś jestem
pozbawiony tej "radości", bo mogę po prostu wejśc do sklepu, podać kod
koloru jaki mają mi zmieszać i po kilku minutach wyjść z gotową farbą.
Pamiętam, jak wracałem "dużym Fiatem" z Łodzi do Poznania mając w
zbiorniku mieszankę pół-na-pół benzyny z ON, bo nigdzie po drodze nie
mogłem znaleźć stacji, na której mógłbym kupić benzynę, a ON był w
dowolnej ilości i to bez kartek. Pamiętam wyjazdy na wakacje z czterema
pełnymi kanistrami w bagażniku i dreszczyk emocji przy każdej próbie
zdobycia chociaż kilku litrów paliwa bez kartek. Pamietam też wiele innych
rzeczy, które składają się na obraz czasów, kiedy miałem dwadzieścia-kilka
lat i wtedy było to dla mnie po części nieuniknioną koniecznością, a po
części nawet miłą przygodą. Ale jakoś nie chciałbym "przerabiać" tego po
raz kolejny ;-)
> To nie były pozory. Były pogadanki w szkołach, różne kółka
> zainteresowań w LOK, czy działalność ZHP. Zresztą było tez inne
> podejście do tematu - ktoś to musiał dotować. Tak, dotowaliśmy
> to wszyscy i nikogo nie pytano, czy chce ze swoich podatków na
> to łożyć. Sama karta to tylko dodatek.
Zgadza się. I mniej-więcej o to mi właśnie chodziło :) To była jedna z
niewielu rzeczy, które dobrze wspominam z tamtych czasów.
> No i tu jest pies pogrzebany. Kolejny raz napiszę, że co komu
> po dobrym prawie, kiedy szanse na poniesienie konsekwencji swych
> czynów są niewielkie?
100% racji! I nadal będę się upierał przy twierdzeniu, że obecnie
najczęściej karze się nie tych, którzy stwarzają największe zagrożenie,
tylko tych, których ukaranie jest najłatwiejsze.
Pozdrawiam :)
W.
Następne wpisy z tego wątku
- 11.07.11 12:00 Wojtek Borczyk
- 11.07.11 12:23 Krzysiek Kielczewski
- 11.07.11 12:36 go!
- 11.07.11 12:39 Cavallino
- 11.07.11 12:56 Wojtek Borczyk
- 11.07.11 14:29 Krzysiek Kielczewski
- 11.07.11 14:30 Krzysiek Kielczewski
- 11.07.11 14:47 Artur Maśląg
- 11.07.11 17:59 Wojtek Borczyk
- 11.07.11 23:22 Shrek
- 11.07.11 23:24 Shrek
- 12.07.11 13:08 Sebastian Kaliszewski
- 12.07.11 11:40 Cavallino
- 12.07.11 12:20 Artur Maśląg
- 18.07.11 10:12 Andrzej Ława
Najnowsze wątki z tej grupy
- Spalił się spaliniak
- Jebany POPiS. Mamy się cieszyć że rząd Tuska naprawił spierdolone porozumienie z UE?
- W zyciu warto miec szczescie
- Elektryki
- PROGRAM DOPŁAT DO AUT ELEKTRYCZNYCH TO ABSURD. ZA ŚRODKI Z KPO KUPIMY NIEMIECKIE I CHIŃSKIE AUTA
- ceny OC
- Re: ceny OC
- Re: ceny OC
- ranking wyciszenia, głośność, hałas przy 130 km/h, na postoju, przy przyspieszaniu
- Pies z kulawą nogą nie kupi twojego elektryka
- "Nie kupujcie samochodów elektrycznych
- jakie małe auto duże w środku :-)
- Re: pytanie do oponiarzy lub szybkojeżdzących (opony Hankook Ventus Prime, S1 Evo, alternatywy)
- A niektórym to naprawdę zależy na ekologi w miastach LPG POWRACA ;-)
- kupujmy części
Najnowsze wątki
- 2025-02-12 Warszawa => Expert Recruiter 360 <=
- 2025-02-12 Ostrów Wielkopolski => Area Sales Manager OZE <=
- 2025-02-12 Bieruń => Regionalny Kierownik Sprzedaży (OZE) <=
- 2025-02-12 Dęblin => Node.js / Fullstack Developer <=
- 2025-02-12 Kraków => PHP Full Stack Developer <=
- 2025-02-12 Karta dźwiękowa stereo
- 2025-02-12 Dęblin => JavaScript / Node / Fullstack Developer <=
- 2025-02-12 Gdańsk => Specjalista ds. Sprzedaży <=
- 2025-02-12 Łódź => NodeJS Developer <=
- 2025-02-12 Błonie => Sales Specialist <=
- 2025-02-12 Dziwne zachowanie magistrali adresowej w 8085
- 2025-02-11 Mini pecet
- 2025-02-10 Spalił się spaliniak
- 2025-02-10 zarowka wifi - z sensowna apka lub lepiej albo lokalnie lub przez web. I zeby harmonogram miala
- 2025-02-10 Chrzanów => Programista NodeJS <=