-
11. Data: 2016-04-20 23:20:56
Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2016-04-20 o 23:00, Budzik pisze:
> A moze po prostu uznac zgodnie z logiką, ze OC musi miec to auto ktore
> porusza sie po drogach?
A masz jakiś pomysł jak to zrealizować w praktyce?
-
12. Data: 2016-04-20 23:26:04
Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Obywatelski projek ustawy trzeba zrobic i sejm, senat, prezydent musza go klepnac.
Proste.
-
13. Data: 2016-04-20 23:27:38
Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "cef" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
news:5717f2b8$0$691$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2016-04-20 o 23:00, Budzik pisze:
>
>> A moze po prostu uznac zgodnie z logiką, ze OC musi miec to auto ktore
>> porusza sie po drogach?
>
> A masz jakiś pomysł jak to zrealizować w praktyce?
Przywrócić tak jak było kiedyś. Można było wyrejestrować samochód, oddać
dowód, tablice i niepłacić OC.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
14. Data: 2016-04-20 23:31:48
Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2016-04-20 o 23:27, yabba pisze:
> Użytkownik "cef" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:5717f2b8$0$691$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 2016-04-20 o 23:00, Budzik pisze:
>>
>>> A moze po prostu uznac zgodnie z logiką, ze OC musi miec to auto ktore
>>> porusza sie po drogach?
>>
>> A masz jakiś pomysł jak to zrealizować w praktyce?
>
> Przywrócić tak jak było kiedyś. Można było wyrejestrować samochód, oddać
> dowód, tablice i niepłacić OC.
Skoro teraz jest jakiś odsetek niepłacących, to patrząc
na ogólnie wysoki poziom fantazji w narodzie taki zapis nic nie
zagwarantuje.
-
15. Data: 2016-04-20 23:52:26
Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 2016-04-20 o 19:53, LEPEK pisze:
> W Polsce nie da się legalnie wyrejestrować pojazdu nadal go posiadając.
> Wyrejestrowaniu podlegają pojazdy skradzione, zezłomowane, sprzedane za
> granicę, zarejestrowane za granicą (jeśli np. się przeprowadziłeś "z
> samochodem"), lub z powodu "udokumentowanej trwałej i zupełnej utraty
> posiadania pojazdu bez zmiany w zakresie prawa własności", czyli jeśli
> np. ci się spalił. A każdy pojazd zarejestrowany musi posiadać OC.
Zabytkowy/historyczny może nie mieć OC i być zarejestrowanym, chyba
jeszcze kempingi się pod to łapią?
-
16. Data: 2016-04-21 00:12:31
Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "cef" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
news:5717f543$0$22843$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2016-04-20 o 23:27, yabba pisze:
>> Użytkownik "cef" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
>> news:5717f2b8$0$691$65785112@news.neostrada.pl...
>>> W dniu 2016-04-20 o 23:00, Budzik pisze:
>>>
>>>> A moze po prostu uznac zgodnie z logiką, ze OC musi miec to auto ktore
>>>> porusza sie po drogach?
>>>
>>> A masz jakiś pomysł jak to zrealizować w praktyce?
>>
>> Przywrócić tak jak było kiedyś. Można było wyrejestrować samochód, oddać
>> dowód, tablice i niepłacić OC.
>
> Skoro teraz jest jakiś odsetek niepłacących, to patrząc
> na ogólnie wysoki poziom fantazji w narodzie taki zapis nic nie
> zagwarantuje.
>
Ale co ma gwarantować? Bo ja nie widzę problemu w tym, że ktoś ma samochód
bez OC i nim nie wyjeżdża na drogę publiczną.
Jak sam piszesz, obecne restrykcyjne przepisy też nie gwarantują, że
jeżdżące samochody mają wykupione OC.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
17. Data: 2016-04-21 00:43:03
Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Ale obecne przepisy gwarantuja ze jak Cie ktos bez OC uszkodzi to dostaniesz
odszkodowanie. Wstawiasz gadke w stylu ze jakis ubezpieczyciel co prawda jest tani
ale jak mial wyplacic bo ktos u taniego ubezpieczony uszkodzil Ci zderzak to dlugo
czekales na kase.
-
18. Data: 2016-04-21 02:06:23
Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
Od: Iguan_007 <i...@g...com>
On Thursday, April 21, 2016 at 5:40:41 AM UTC+10, Mateusz Bogusz wrote:
> > Sensu moze nie ma, ale obowiazek jest.
>
> Umówmy się że jednak sens jest.
Nie, nie ma sensu. Nie widze powodu zebym nie mogl tymczasowo wyrejestrowac pojazdu i
trzymac go w garazu. Moze korzystam z samochodu kilka miesiecy w roku, moze mam
samochod po dziadkach ktorego nie chce zlomowac (ale tez nim nie jezdze), moze chce
odrestaurowac/przebudowac jakis pojazd i bedzie to trwalo latami (kiedy samochod nie
bedzie jezdzil)?
Wystarczy wymagac ubezpieczenia tylko od zarejestrowanych pojazdow. Nie trzeba tutaj
wynajdować kola - rozwiazanie wymogu ubezpieczenia przy rejestracji normalnie
funkcjonuja na swiecie. Ten caly obowiazek wyrejestrowanie = zlom jest absurdalny.
Interes lobby zlomiarskiego jest tutaj w razacej sprzecznosci ze zdrowym rozsadkiem.
Ludzie zlomuja starsze samochody czy motocykle, ktorych pozniej beda szukac (za
ciezkie pieniadze) jako klasykow. Jakby ta Syrena stojaca na kolkach w prywatnej
stodole komus przeszkadzala.
A ze komus samochod przez plot przejechal? Wymagajmy OC na wiertarki, mlotki czy
cegly-pewnie wypadkow z ich udzialem bedzie wiecej.
Pozdrawiam,
Iguan
--
Tu i tam:
https://picasaweb.google.com/iguan007
-
19. Data: 2016-04-21 03:33:49
Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
Od: Iguan_007 <i...@g...com>
On Thursday, April 21, 2016 at 7:32:25 AM UTC+10, cef wrote:
> > Przywrócić tak jak było kiedyś. Można było wyrejestrować samochód, oddać
> > dowód, tablice i niepłacić OC.
>
> Skoro teraz jest jakiś odsetek niepłacących, to patrząc
> na ogólnie wysoki poziom fantazji w narodzie taki zapis nic nie
> zagwarantuje.
Absurdem obecnego stanu jest to, ze chcac przymusic nieodpowiedzialnych ludzi do
placenia OC obciazono wszystkich. I co dokladnie osiegnieto poprzez przymus
rejestracji+ubezpieczenia? Ano to, ze placicie za samochody ktorych nie uzywacie -
ot, podatek od niczego. Dodatkowo zlomujecie cos, czego bedziecie pozniej szukac. A
ci lekkomyslni jak jezdzili bez OC, tak jezdza. Zamiast obciazyc tych co zasluzyli,
placa wszyscy. Moze wysokie kary pieniezne i przepadek samochodu bez OC na drodze
rozwiazalyby sprawe? Wtedy cierpialby ten kto powinien, nie kazdy posiadacz pojazdu.
Za kary i samochody sprzedane na aukcji fundowac odszkodowania dla trafionych przez
nieubezpieczonych.
Cala ta biurokracja kontroli ciaglosci ubezpieczenia jest smieszna. Kolejne
sprawdzone rozwiazanie-gotowiec - rejestracja i OC sa placone razem. Co 6-12 miesiecy
placisz odnowienie. Jesli nie zaplacisz to samochod jest wyrejestrowany. Wyjezdzasz
na rok? Nie placisz nic i samochod nie jest zarejestrowany. Wrocisz - odnawiasz
rejestracje. Proste?
Pozdrawiam,
Iguan
--
Tu i tam:
https://picasaweb.google.com/iguan007
-
20. Data: 2016-04-21 06:36:13
Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2016-04-21 o 00:12, yabba pisze:
>>>>> A moze po prostu uznac zgodnie z logiką, ze OC musi miec to auto ktore
>>>>> porusza sie po drogach?
>>>>
>>>> A masz jakiś pomysł jak to zrealizować w praktyce?
>>>
>>> Przywrócić tak jak było kiedyś. Można było wyrejestrować samochód, oddać
>>> dowód, tablice i niepłacić OC.
>>
>> Skoro teraz jest jakiś odsetek niepłacących, to patrząc
>> na ogólnie wysoki poziom fantazji w narodzie taki zapis nic nie
>> zagwarantuje.
>
> Ale co ma gwarantować? Bo ja nie widzę problemu w tym, że ktoś ma
> samochód bez OC i nim nie wyjeżdża na drogę publiczną.
> Jak sam piszesz, obecne restrykcyjne przepisy też nie gwarantują, że
> jeżdżące samochody mają wykupione OC.
Ale obecny system zakłada coś w rodzaju odpowiedzialności
zbiorowej - w postaci funduszu gwarancyjnego.
Jak zmienimy system na rzeczywistą składkę proporcjonalnie
do używania (a zostanie odsetek niepłacących albo nawet wzrośnie)
to albo składka niebotycznie wzrośnie z zachowaniem funduszu,
albo bedzie wolna amerykanka czyli praktycznie bez OC.
Ja nie wiem co lepsze i jak rozwiązać.
Dla mnie może byc taka zmiana, bo ja, Ty i kilka innych
osób podejdzie uczciwie - jak zawsze - do tematu.
A spora większość wyrejestruje, zorganizuje jakieś
tablice i będzie jeździć.
Jak obecnie państwo nie może sobie poradzić z pijakami
za kierownicą, to poradzi sobie z OC?