-
31. Data: 2023-09-19 15:03:23
Temat: Re: UPS a moc bierna
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 18.09.2023 o 19:56, J.F pisze:
>>> One kosztowały tyle, co zwykły licznik, bo to był niemal zwykły
>>> licznik.
>>
>> No nie, liczenie energii biernej to matematyka, byle czym tego nie
>> zrobisz, nawet stare mechaniczne to były dwa albo trzy mierniki w jednej
>> obudowie.
>
> Jesli sie tylko boisz/skupiasz na przesunięciu fazowym,
> to liczenie jest podobne jak mocy czynnej - tylko trzeba prąd w jednej
> cewce przesunąc.
Ale są potrzebne osobne liczydła w mierniku mechanicznym czyli starego
typu, przeciez kiedyś tylko takie były.
>
>
> Jak to sie liczy cyfrowo, to sam sie kiedys pytałem, szczególnie przy
> odkształconym napięciu. Też upraszczają?
Nie wiem, producenta pytaj, albo normę poszukaj. Poza tym odkształcenie
można rozłożyć na ciąg furiera i liczyć każdą harmoniczną osobno,
współczesne procki to potrafią.Można też to zrobić w układzie jak to
robi AD w ADE7758.
>
>>> Tylko jak sumował od odczytu do odczytu, to wiele z tego nie wynikało.
>> Dlaczego? przecież te odczyty się kumulują, ja też robię odczyty u
>> siebie co 2 tyg.
>
> Sie kumulują, ale np tydzien podłaczasz dławik, a potem tydzien
> grzałkę. Srednio cos fi przyzwoity ... a co przez ten tydzien?
Ale nic się średnio nie zrobi, liczniki są odrębne i narastające.
>
> No chyba, ze jak zapłacisz za drugi tydzien, to ci pierwszy
> ZE wybaczy :-)
Bosssze, przestań pleść głupoty.
>
>>>>> Dodatkowo widać, ze ich ta moc bierna pojemnościowa jakoś boli,
>>>>> dawniej to był margines wśród indukcyjnej, teraz coraz czestsza.
>>>>
>>>> Bo dużo falowników PV jest i są ustawione tak że jak zaczyna się
>>>
>>> Nie, bolało ich na długo wczesniej, chyba nawet jeszcze zadnej PV nie
>>> było, a juz cenniki/regulaminy zabraniały.
>>
>> Bo sieć psują tzn przeciążają energią bierną która krąży w te i nazad.
>> od tego druty się grzeją, transformatory, spadki napięć większe.
>
> Indukcyjna obciąza tak samo, a jednak ją bardziej tolerują.
Bo sieci mają energię pojemnościową i to im trochę to kompensuje,
kiedyś nie było falowników i sieci były obciążone silnikami, teraz są
falowniki
i przez to kupa energii pojemnościowej z przemysłu a i z domów też wzrosła.
>
> A w obliczu wiekszosci poboru indukcyjnego, to taki jeden klient
> pojemnosciowy kompensował resztę w pobliskim fragmencie sieci.
Teraz takich jest nadmiar.
>
>>>> napięcie zbliżać do 253 to zaczynają produkować energię pojemnościową*
>>>
>>> Taa ... co to znaczy w kontekscie falownika/generatora "produkowac
>>> pojemnosciową" ?
>> To co znaczy ten termin, czyli prąd wyprzedza napięcie.
>
> Przy generacji też ?
Oczywiście.
>>> Nie calkiem rozumiem - produkuje wtedy tylko na potrzeby własne tzn
>>> twoje, czy przestaje dostarczac prąd, ale sie "nie wyłącza", wiec po
>>> obnizeniu napiecia w sieci znów dostarcza, czy jeszcze cos innego?
>> Nie, normalnie produkuje, ale że to elektronika a nie prądnica więc
>> potrafi to zrobić z '0' energią bierną, to działa identycznie jak pfc
>> przy zasilaczu, odpowiednia modulacja i masz prawie 1, czyli czyste
>> obciążenie rezystancyjne.
>
> Ale ma to jakis monitor Twojego przyłącza do sieci?
Mam licznik nowy, ma osobne liczniki dla energii pobieranej jak i
oddawanej łącznie
z biernymi, czyli w sumie 6 liczników do tego *2 bo dwie taryfy w g12w.
Na generacji mam '0' na wszystkich biernych przy ponad 12MWh oddanych
czynnej.
>
> Bo powiedzmy w sieci jest 254V, a u Ciebie w domu klimatyzator kręci
> jak szalony i pobiera 1kW+0.5kVAr
Nie mam klimatyzatora. Przestań zmyślać przykłady z dupy.
--
Janusz
-
32. Data: 2023-09-19 15:06:49
Temat: Re: UPS a moc bierna
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 18.09.2023 o 19:41, J.F pisze:
>> Ale tak prawdę mówiąc to przy normalnych zasilaczach nie widzę sensu
>> używać on-line, chyba że napędza specjalną aparaturę np podtrzymującą
>> życie z np silnikami asynchronicznymi to wtedy tak bo zanik powoduje
>> zawahanie obrotów i różne komplikacje. Ale w domowych zwykłych warunkach
>> nie widzę takiej potrzeby.
>
> Jakos tak te duzej mocy są on-line.
Nie zauważyłem, na pewno są droższe.
>
> Moze porządne serwery wypada porządnie zasilać, moze przekaznik
> wiekszej mocy/prądu jest zbyt wolny, moze iskier za duzo ...
To nic nie ma wspólnego z 'pożądnością' serwerów, zasilacze komputerowe
bez trudu wytrzymują brak jednego okresu sieci (20ms), a w tyle ups-y z
palcem w bucie się przełączają.
--
Janusz
-
33. Data: 2023-09-19 15:13:32
Temat: Re: UPS a moc bierna
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 19 Sep 2023 15:06:49 +0200, Janusz wrote:
> W dniu 18.09.2023 o 19:41, J.F pisze:
>>> Ale tak prawdę mówiąc to przy normalnych zasilaczach nie widzę sensu
>>> używać on-line, chyba że napędza specjalną aparaturę np podtrzymującą
>>> życie z np silnikami asynchronicznymi to wtedy tak bo zanik powoduje
>>> zawahanie obrotów i różne komplikacje. Ale w domowych zwykłych warunkach
>>> nie widzę takiej potrzeby.
>>
>> Jakos tak te duzej mocy są on-line.
> Nie zauważyłem, na pewno są droższe.
Na pewno ... ale skoro sie sprzedają, to widać lepsze :-)
>> Moze porządne serwery wypada porządnie zasilać, moze przekaznik
>> wiekszej mocy/prądu jest zbyt wolny, moze iskier za duzo ...
> To nic nie ma wspólnego z 'pożądnością' serwerów, zasilacze komputerowe
> bez trudu wytrzymują brak jednego okresu sieci (20ms),
Moze w przypadku serwerów nie wypada sie opierac na "bez trudu",
tylko trzeba wyczytac w specyfikacji :-)
> a w tyle ups-y z palcem w bucie się przełączają.
J.
-
34. Data: 2023-09-19 15:31:46
Temat: Re: UPS a moc bierna
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 19.09.2023 o 15:13, J.F pisze:
> Moze w przypadku serwerów nie wypada sie opierac na "bez trudu",
> tylko trzeba wyczytac w specyfikacji ?
Moje współpracowały z off-line i problemów nie miały.
--
Janusz
-
35. Data: 2023-09-19 15:49:25
Temat: Re: UPS a moc bierna
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 19 Sep 2023 15:03:23 +0200, Janusz wrote:
> W dniu 18.09.2023 o 19:56, J.F pisze:
>>>> One kosztowały tyle, co zwykły licznik, bo to był niemal zwykły
>>>> licznik.
>>>
>>> No nie, liczenie energii biernej to matematyka, byle czym tego nie
>>> zrobisz, nawet stare mechaniczne to były dwa albo trzy mierniki w jednej
>>> obudowie.
>>
>> Jesli sie tylko boisz/skupiasz na przesunięciu fazowym,
>> to liczenie jest podobne jak mocy czynnej - tylko trzeba prąd w jednej
>> cewce przesunąc.
> Ale są potrzebne osobne liczydła w mierniku mechanicznym czyli starego
> typu, przeciez kiedyś tylko takie były.
tak - osobne liczydło, czyli w praktyce drugi licznik.
Tylko dwa razy drozsze rozwiązanie :-)
>> Jak to sie liczy cyfrowo, to sam sie kiedys pytałem, szczególnie przy
>> odkształconym napięciu. Też upraszczają?
> Nie wiem, producenta pytaj, albo normę poszukaj. Poza tym odkształcenie
> można rozłożyć na ciąg furiera i liczyć każdą harmoniczną osobno,
> współczesne procki to potrafią.
Można. A jak przebieg nie jest okresowy?
Albo jak i napiecie jest odkształcone?
Rozkładamy U(t) i I(t) fourierem na sin i cos, moc czynną policzyc
łatwo ... a jak bierną? Suma wszystkich pozostałych iloczynów?
Chyba nie.
A jak potem wyliczyc czy to pojemnosciowa czy indukcyjna ? :-)
> Można też to zrobić w układzie jak to
> robi AD w ADE7758.
Moze i robi, ale jak ? :-)
>>>> Tylko jak sumował od odczytu do odczytu, to wiele z tego nie wynikało.
>>> Dlaczego? przecież te odczyty się kumulują, ja też robię odczyty u
>>> siebie co 2 tyg.
>>
>> Sie kumulują, ale np tydzien podłaczasz dławik, a potem tydzien
>> grzałkę. Srednio cos fi przyzwoity ... a co przez ten tydzien?
> Ale nic się średnio nie zrobi, liczniki są odrębne i narastające.
Ale to nic nie zmienia.
Pobraleś np 1000kWh mocy czynnej i 500kVArh indukcyjnej.
Zmiesciłes sie w limicie cos fi?
Powiedzmy, ze z sumy wynika, ze tak, a naprawde to przez tydzien nie
...
>> No chyba, ze jak zapłacisz za drugi tydzien, to ci pierwszy
>> ZE wybaczy :-)
> Bosssze, przestań pleść głupoty.
Czemu?
Z cennika wynika, ze ZE toleruje pewnien "pobór"
mocy indukcyjnej, o ile towarzyszy mu pobór mocy czynnej.
To moze wybaczą ci ten tydzien dławikowania, skoro zaplacisz solidnie
za czynną.
Poza tym jak takich odbiorców będzie wielu, i będą obciążać losowo,
to sie energetykom uśredni, i ciągle będą zadowoleni :-)
>>>>>> Dodatkowo widać, ze ich ta moc bierna pojemnościowa jakoś boli,
>>>>>> dawniej to był margines wśród indukcyjnej, teraz coraz czestsza.
>>>>>
>>>>> Bo dużo falowników PV jest i są ustawione tak że jak zaczyna się
>>>>
>>>> Nie, bolało ich na długo wczesniej, chyba nawet jeszcze zadnej PV nie
>>>> było, a juz cenniki/regulaminy zabraniały.
>>>
>>> Bo sieć psują tzn przeciążają energią bierną która krąży w te i nazad.
>>> od tego druty się grzeją, transformatory, spadki napięć większe.
>>
>> Indukcyjna obciąza tak samo, a jednak ją bardziej tolerują.
> Bo sieci mają energię pojemnościową i to im trochę to kompensuje,
> kiedyś nie było falowników i sieci były obciążone silnikami, teraz są
> falowniki
> i przez to kupa energii pojemnościowej z przemysłu a i z domów też wzrosła.
No ale wlasnie cos mi sie tu nie zgadza.
Same elektrownie chyba maja sporą indukcyjność szeregową,
ale jak to energetycy licza po stronie generacji to nie pamiętam.
I widac po cennikach, ze im umiarkowana indukcyjnosc u klientów
pasuje, natomiast pojemnosc wcale nie. I to sa zapisy stare,
kiedy jeszcze silniki dominowały.
>> A w obliczu wiekszosci poboru indukcyjnego, to taki jeden klient
>> pojemnosciowy kompensował resztę w pobliskim fragmencie sieci.
>
> Teraz takich jest nadmiar.
Możliwe, choc akurat LED ... stracily moc, to niewiele wprowadzają i
tej pojemnosciowej.
Ale jak pisalem - niechęc jest znacznie starsza.
>>>>> napięcie zbliżać do 253 to zaczynają produkować energię pojemnościową*
>>>>
>>>> Taa ... co to znaczy w kontekscie falownika/generatora "produkowac
>>>> pojemnosciową" ?
>>> To co znaczy ten termin, czyli prąd wyprzedza napięcie.
>>
>> Przy generacji też ?
> Oczywiście.
W obliczu rosnącej liczby pojemnosciowych odbiorców, to powinna im
pasować taka generacja z falowników PV.
Ale ... dlaczego dopiero przy zbyt wysokim napięciu w sieci?
>>>> Nie calkiem rozumiem - produkuje wtedy tylko na potrzeby własne tzn
>>>> twoje, czy przestaje dostarczac prąd, ale sie "nie wyłącza", wiec po
>>>> obnizeniu napiecia w sieci znów dostarcza, czy jeszcze cos innego?
>>> Nie, normalnie produkuje, ale że to elektronika a nie prądnica więc
>>> potrafi to zrobić z '0' energią bierną, to działa identycznie jak pfc
>>> przy zasilaczu, odpowiednia modulacja i masz prawie 1, czyli czyste
>>> obciążenie rezystancyjne.
>>
>> Ale ma to jakis monitor Twojego przyłącza do sieci?
> Mam licznik nowy, ma osobne liczniki dla energii pobieranej jak i
> oddawanej łącznie
> z biernymi, czyli w sumie 6 liczników do tego *2 bo dwie taryfy w g12w.
> Na generacji mam '0' na wszystkich biernych przy ponad 12MWh oddanych
> czynnej.
Ale chodzi mi to, czy falownik ma jakis monitor przyłacza do sieci.
>> Bo powiedzmy w sieci jest 254V, a u Ciebie w domu klimatyzator kręci
>> jak szalony i pobiera 1kW+0.5kVAr
> Nie mam klimatyzatora. Przestań zmyślać przykłady z dupy.
To jest akurat przyklad normalny.
Nie masz, to bedziesz miał :-)
Chodzi mi o to, ze o ile w miare prosto zrobic falownik, ktory bedzie
generował prąd w fazie z napięciem, to w domowej, czy tam w fabrycznej
instalacji to nie wystarczy.
Silnik klimatyzaora pobiera powiedzmy 10A przesuniete o 30 stopni,
falownik PV dostarcza 10A nieprzesunięte wcale ... policz jaki prąd
popłynie do lub z sieci :-)
Żeby licznik energetyków cię nie skazał, to falownik musi patrzec
jakie jest przesunięcie prądu na przyłączu do sieci ...
J.
-
36. Data: 2023-09-19 17:56:06
Temat: Re: UPS a moc bierna
Od: Paweł Pawłowicz <p...@u...edu.pl>
W dniu 19.09.2023 o 15:49, J.F pisze:
[...]
> Rozkładamy U(t) i I(t) fourierem na sin i cos, moc czynną policzyc
> łatwo ... a jak bierną? Suma wszystkich pozostałych iloczynów?
> Chyba nie.
> A jak potem wyliczyc czy to pojemnosciowa czy indukcyjna ? :-)
Transformata Fouriera z e swojej istoty oblicza przesunięcie fazowe.
P.P.
-
37. Data: 2023-09-19 20:20:07
Temat: Re: UPS a moc bierna
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu 2023-09-18 o 21:48, M M pisze:
> Przeglądam sobie opisy rejestrów Modbus falowników PV i widzę że jakieś funkcje
regulacji mocy biernej tam są, jeśli to faktycznie działa to byłby ciekawy pomysł -
odczytywać z licznika przez Modbus i korygować na bieżąco w falowniku, pilnując tego
ich tangensa na ile się da. Choć to niby wbrew NC-RfG bo falownik ma mieć określoną
krzywą Q(U), no i działa tylko w dzień kiedy działa PV, a na resztę doby oraz dla
agregatu (używanego jak nie ma prądu w sieci i PV wtedy nie działa) musi wystarczyć
dławik.
> Swego czasu czytało się historie na temat "po zainstalowaniu PV i energooszczędnego
oświetlenia LED rachunki wzrosły" - kto wie czy to nie ten sam problem, pojedyncze
oprawy LED nie mają na tyle dużej mocy każda z osobna by było wymagane PFC, ale
wszystkie razem to już spora moc. Firmę muszę opomiarować (SDM120M już kupiony czeka
na podłączenie), ale w domu sprawdzam teraz pod wieczór to widzę że też mocno
pojemnościowo, tangens w okolicach -0,8.
Nie korygować na bieżąco tylko ustawić cosinus czy tam tangens dla całej
sieci i kazać falownikowi pilnować. Te lepsze tak mają.
Albo wsadzić w falownik na sztywno w kierunku indukcyjnej i po temacie.
Są takie co całą dobę utrzymują zadany tangens.
L.
-
38. Data: 2023-09-19 20:58:17
Temat: Re: UPS a moc bierna
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 19.09.2023 o 15:49, J.F pisze:
> On Tue, 19 Sep 2023 15:03:23 +0200, Janusz wrote:
>> W dniu 18.09.2023 o 19:56, J.F pisze:
>>>>> One kosztowały tyle, co zwykły licznik, bo to był niemal zwykły
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
^^^^^^^^
>>>>> licznik.
^^^^^^^^^^^^^
>>>>
>>>> No nie, liczenie energii biernej to matematyka, byle czym tego nie
>>>> zrobisz, nawet stare mechaniczne to były dwa albo trzy mierniki w jednej
>>>> obudowie.
>>>
>>> Jesli sie tylko boisz/skupiasz na przesunięciu fazowym,
>>> to liczenie jest podobne jak mocy czynnej - tylko trzeba prąd w jednej
>>> cewce przesunąc.
>> Ale są potrzebne osobne liczydła w mierniku mechanicznym czyli starego
>> typu, przeciez kiedyś tylko takie były.
>
> tak - osobne liczydło, czyli w praktyce drugi licznik.
> Tylko dwa razy drozsze rozwiązanie :-)
Przecież piszę o tym od początku, to ty się upierałeś że są tanie,
popatrz na początek posta tam jest twój cytat który ci podkreśliłem :)
>
>
>>> Jak to sie liczy cyfrowo, to sam sie kiedys pytałem, szczególnie przy
>>> odkształconym napięciu. Też upraszczają?
>> Nie wiem, producenta pytaj, albo normę poszukaj. Poza tym odkształcenie
>> można rozłożyć na ciąg furiera i liczyć każdą harmoniczną osobno,
>> współczesne procki to potrafią.
>
> Można. A jak przebieg nie jest okresowy?
Raczej zawsze są okresowe, nie ma urządzeń pobierających pojedyncze
okresy z sieci.
> Albo jak i napiecie jest odkształcone?
>
> Rozkładamy U(t) i I(t) fourierem na sin i cos, moc czynną policzyc
> łatwo ... a jak bierną? Suma wszystkich pozostałych iloczynów?
> Chyba nie.
> A jak potem wyliczyc czy to pojemnosciowa czy indukcyjna ? :-)
Paweł juz ci napisał :)
>
>> Można też to zrobić w układzie jak to
>> robi AD w ADE7758.
>
> Moze i robi, ale jak ? :-)
Jest w pdf-ie, wystarczy przeczytać :)
>
>>>>> Tylko jak sumował od odczytu do odczytu, to wiele z tego nie wynikało.
>>>> Dlaczego? przecież te odczyty się kumulują, ja też robię odczyty u
>>>> siebie co 2 tyg.
>>>
>>> Sie kumulują, ale np tydzien podłaczasz dławik, a potem tydzien
>>> grzałkę. Srednio cos fi przyzwoity ... a co przez ten tydzien?
>> Ale nic się średnio nie zrobi, liczniki są odrębne i narastające.
>
> Ale to nic nie zmienia.
> Pobraleś np 1000kWh mocy czynnej i 500kVArh indukcyjnej.
> Zmiesciłes sie w limicie cos fi?
Do tego są inne liczniki, ja nie muszę bo za bierną nie płacę.
Więc nie wiem. Jak mnie obciążą to sie będę martwił.
> Powiedzmy, ze z sumy wynika, ze tak, a naprawde to przez tydzien nie
> ...
>
>>> No chyba, ze jak zapłacisz za drugi tydzien, to ci pierwszy
>>> ZE wybaczy :-)
>> Bosssze, przestań pleść głupoty.
>
> Czemu?
>
> Z cennika wynika, ze ZE toleruje pewnien "pobór"
> mocy indukcyjnej, o ile towarzyszy mu pobór mocy czynnej.
Ale dla przemysłu, a ja nie jestem przemysłem.
>>> Indukcyjna obciąza tak samo, a jednak ją bardziej tolerują.
>> Bo sieci mają energię pojemnościową i to im trochę to kompensuje,
>> kiedyś nie było falowników i sieci były obciążone silnikami, teraz są
>> falowniki
>> i przez to kupa energii pojemnościowej z przemysłu a i z domów też wzrosła.
>
> No ale wlasnie cos mi sie tu nie zgadza.
> Same elektrownie chyba maja sporą indukcyjność szeregową,
> ale jak to energetycy licza po stronie generacji to nie pamiętam.
Bo ta im nie przeszkadza, ona jest z natury.
>
> I widac po cennikach, ze im umiarkowana indukcyjnosc u klientów
> pasuje, natomiast pojemnosc wcale nie. I to sa zapisy stare,
> kiedy jeszcze silniki dominowały.
Bo sieci przesyłowe i kable wprowadzają dużo pojemnościowej, sieci już
mają przekompensowane.
>
>>> A w obliczu wiekszosci poboru indukcyjnego, to taki jeden klient
>>> pojemnosciowy kompensował resztę w pobliskim fragmencie sieci.
>>
>> Teraz takich jest nadmiar.
>
> Możliwe, choc akurat LED ... stracily moc, to niewiele wprowadzają i
> tej pojemnosciowej.
>
> Ale jak pisalem - niechęc jest znacznie starsza.
Bo to nie o domy chodzi a o przemysł, to jest ponad 80% poboru energii i
tam się dużo zmieniło na niekorzyść, jak juz pisałem.
>
>>>>>> napięcie zbliżać do 253 to zaczynają produkować energię pojemnościową*
>>>>>
>>>>> Taa ... co to znaczy w kontekscie falownika/generatora "produkowac
>>>>> pojemnosciową" ?
>>>> To co znaczy ten termin, czyli prąd wyprzedza napięcie.
>>>
>>> Przy generacji też ?
>> Oczywiście.
>
> W obliczu rosnącej liczby pojemnosciowych odbiorców, to powinna im
> pasować taka generacja z falowników PV.
Nie, bo zwiększa prąd bierny w sieci.
>
> Ale ... dlaczego dopiero przy zbyt wysokim napięciu w sieci?
Żeby go dalej nie podwyższać a wprowadzić energię do sieci.
>
>>> Ale ma to jakis monitor Twojego przyłącza do sieci?
>> Mam licznik nowy, ma osobne liczniki dla energii pobieranej jak i
>> oddawanej łącznie
>> z biernymi, czyli w sumie 6 liczników do tego *2 bo dwie taryfy w g12w.
>> Na generacji mam '0' na wszystkich biernych przy ponad 12MWh oddanych
>> czynnej.
>
> Ale chodzi mi to, czy falownik ma jakis monitor przyłacza do sieci.
Nie ma, jest na sztywno ustawiony.
--
Janusz
-
39. Data: 2023-09-19 21:21:34
Temat: Re: UPS a moc bierna
Od: M M <m...@g...com>
Mój falownik sam nie potrafi pilnować całej sieci, to prosty jednofazowy Growatt
MIN-3000-TL-XE.
Da się przez Modbus ustawiać moc bierną w zakresie +/-60% znamionowej z krokiem co 1%
i to faktycznie działa.
Wystarczy znikoma produkcja z PV nawet o zmroku, ale musi być - jak nie ma to idzie
spać.
Może by się dało podtrzymać w nocy jakimś małym zasilaczem z ograniczeniem prądowym,
równolegle do paneli.
Falownik potrzebuje minimum 100V DC, wystarczy 100mA - nie wiem czy znajdę coś
gotowego, trzeba by rzeźbić.
Pomiar na SDM120M już zrobiony, po zmroku niestety około -500VAr leci.
-
40. Data: 2023-09-20 17:59:11
Temat: Re: UPS a moc bierna
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 19 Sep 2023 20:58:17 +0200, Janusz wrote:
> W dniu 19.09.2023 o 15:49, J.F pisze:
>> On Tue, 19 Sep 2023 15:03:23 +0200, Janusz wrote:
>>> W dniu 18.09.2023 o 19:56, J.F pisze:
>>>>>> One kosztowały tyle, co zwykły licznik, bo to był niemal zwykły
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
^^^^^^^^
>>>>>> licznik.
> ^^^^^^^^^^^^^
>>>>>
>>>>> No nie, liczenie energii biernej to matematyka, byle czym tego nie
>>>>> zrobisz, nawet stare mechaniczne to były dwa albo trzy mierniki w jednej
>>>>> obudowie.
>>>>
>>>> Jesli sie tylko boisz/skupiasz na przesunięciu fazowym,
>>>> to liczenie jest podobne jak mocy czynnej - tylko trzeba prąd w jednej
>>>> cewce przesunąc.
>>> Ale są potrzebne osobne liczydła w mierniku mechanicznym czyli starego
>>> typu, przeciez kiedyś tylko takie były.
>>
>> tak - osobne liczydło, czyli w praktyce drugi licznik.
>> Tylko dwa razy drozsze rozwiązanie :-)
>
> Przecież piszę o tym od początku, to ty się upierałeś że są tanie,
> popatrz na początek posta tam jest twój cytat który ci podkreśliłem :)
Sugerowałeś, ze liczenie mocy biernej to jakis strasznie
skomplikowane, a tymczasem dawniej ZE po prostu licznik mocy biernej
dostawiał, też z tarczą, i kosztował z grubsza tyle, co licznik mocy
czynnej. Ktory oczywiscie tez był, wiec razem dwa liczniki.
Liczniki drogie nie byly, a klient tak wprost chyba za nie nawet nie
płacił - bo to ZE w ramach przyłacza dawał.
A - dwa z oszczednosci, bo przeciez wiadomo, ze klient bedzie
indukcyjny, pojemnosciowej liczyc nie trzeba :-)
>>>> Jak to sie liczy cyfrowo, to sam sie kiedys pytałem, szczególnie przy
>>>> odkształconym napięciu. Też upraszczają?
>>> Nie wiem, producenta pytaj, albo normę poszukaj. Poza tym odkształcenie
>>> można rozłożyć na ciąg furiera i liczyć każdą harmoniczną osobno,
>>> współczesne procki to potrafią.
>>
>> Można. A jak przebieg nie jest okresowy?
> Raczej zawsze są okresowe, nie ma urządzeń pobierających pojedyncze
> okresy z sieci.
W sieci energetycznej owszem, ale teoretycznie - gdyby to nie był
przebieg okresowy?
>> Albo jak i napiecie jest odkształcone?
>>
>> Rozkładamy U(t) i I(t) fourierem na sin i cos, moc czynną policzyc
>> łatwo ... a jak bierną? Suma wszystkich pozostałych iloczynów?
>> Chyba nie.
>> A jak potem wyliczyc czy to pojemnosciowa czy indukcyjna ? :-)
> Paweł juz ci napisał :)
>
>>> Można też to zrobić w układzie jak to
>>> robi AD w ADE7758.
>>
>> Moze i robi, ale jak ? :-)
> Jest w pdf-ie, wystarczy przeczytać :)
O liczeniu mocy biernej ?
>>>>>> Tylko jak sumował od odczytu do odczytu, to wiele z tego nie wynikało.
>>>>> Dlaczego? przecież te odczyty się kumulują, ja też robię odczyty u
>>>>> siebie co 2 tyg.
>>>>
>>>> Sie kumulują, ale np tydzien podłaczasz dławik, a potem tydzien
>>>> grzałkę. Srednio cos fi przyzwoity ... a co przez ten tydzien?
>>> Ale nic się średnio nie zrobi, liczniki są odrębne i narastające.
>>
>> Ale to nic nie zmienia.
>> Pobraleś np 1000kWh mocy czynnej i 500kVArh indukcyjnej.
>> Zmiesciłes sie w limicie cos fi?
> Do tego są inne liczniki, ja nie muszę bo za bierną nie płacę.
> Więc nie wiem. Jak mnie obciążą to sie będę martwił.
Obecnie to mogą być te same liczniki.
Tak czy inaczej - jak były dwa licznik z tarczą, to sie sumowało przez
miesiąc.
Teraz te elektroniczne liczniki mogą kary naliczac o 15 minut :-)
>>>> No chyba, ze jak zapłacisz za drugi tydzien, to ci pierwszy
>>>> ZE wybaczy :-)
>>> Bosssze, przestań pleść głupoty.
>>
>> Czemu?
>>
>> Z cennika wynika, ze ZE toleruje pewnien "pobór"
>> mocy indukcyjnej, o ile towarzyszy mu pobór mocy czynnej.
> Ale dla przemysłu, a ja nie jestem przemysłem.
Owszem, "prywatnym" wolno więcej.
Na razie :-)
>>>> Indukcyjna obciąza tak samo, a jednak ją bardziej tolerują.
>>> Bo sieci mają energię pojemnościową i to im trochę to kompensuje,
>>> kiedyś nie było falowników i sieci były obciążone silnikami, teraz są
>>> falowniki
>>> i przez to kupa energii pojemnościowej z przemysłu a i z domów też wzrosła.
>>
>> No ale wlasnie cos mi sie tu nie zgadza.
>> Same elektrownie chyba maja sporą indukcyjność szeregową,
>> ale jak to energetycy licza po stronie generacji to nie pamiętam.
> Bo ta im nie przeszkadza, ona jest z natury.
Ona jest z natury, ale też im przeszkadza, i cos fi nie moze byc
za niski.
>> I widac po cennikach, ze im umiarkowana indukcyjnosc u klientów
>> pasuje, natomiast pojemnosc wcale nie. I to sa zapisy stare,
>> kiedy jeszcze silniki dominowały.
> Bo sieci przesyłowe i kable wprowadzają dużo pojemnościowej, sieci już
> mają przekompensowane.
Hm, mam wrazenie, ze wlasnie indukcyjną wprowadzają.
Tzn owszem - kabel wielożyłowy wysokiego napiecia - cos ich chyba
pojemnosc uwiera.
Ale linia napowietrzna pojemnosc ma małą indukcyjnosc większą,
a jeszcze transformatory są ..
>>>> A w obliczu wiekszosci poboru indukcyjnego, to taki jeden klient
>>>> pojemnosciowy kompensował resztę w pobliskim fragmencie sieci.
>>>
>>> Teraz takich jest nadmiar.
>>
>> Możliwe, choc akurat LED ... stracily moc, to niewiele wprowadzają i
>> tej pojemnosciowej.
>>
>> Ale jak pisalem - niechęc jest znacznie starsza.
> Bo to nie o domy chodzi a o przemysł, to jest ponad 80% poboru energii i
> tam się dużo zmieniło na niekorzyść, jak juz pisałem.
A tymczasem najwiekszy pobór prądu jest u nas w okolicy godz 19-tej.
Przemysł mówisz? Czy jednak prywatni obywatele?
>>>>>>> napięcie zbliżać do 253 to zaczynają produkować energię pojemnościową*
>>>>>>
>>>>>> Taa ... co to znaczy w kontekscie falownika/generatora "produkowac
>>>>>> pojemnosciową" ?
>>>>> To co znaczy ten termin, czyli prąd wyprzedza napięcie.
>>>>
>>>> Przy generacji też ?
>>> Oczywiście.
>>
>> W obliczu rosnącej liczby pojemnosciowych odbiorców, to powinna im
>> pasować taka generacja z falowników PV.
> Nie, bo zwiększa prąd bierny w sieci.
Odbiorcy biorą ile biorą.
Jesli są pojemnosciowi, to prąd wyprzedza napiecie.
Jak PV dostarczy prąd wyprzedzający napięcie lokalnie, to nie bedzie
musiał płynąc z sieci.
>> Ale ... dlaczego dopiero przy zbyt wysokim napięciu w sieci?
> Żeby go dalej nie podwyższać a wprowadzić energię do sieci.
Nie bardzo to rozumiem, ale przyjmijmy, ze tak jest.
>>>> Ale ma to jakis monitor Twojego przyłącza do sieci?
>>> Mam licznik nowy, ma osobne liczniki dla energii pobieranej jak i
>>> oddawanej łącznie
>>> z biernymi, czyli w sumie 6 liczników do tego *2 bo dwie taryfy w g12w.
>>> Na generacji mam '0' na wszystkich biernych przy ponad 12MWh oddanych
>>> czynnej.
>>
>> Ale chodzi mi to, czy falownik ma jakis monitor przyłacza do sieci.
> Nie ma, jest na sztywno ustawiony.
No to ci grozi, ze masz w domu jakis odbiornik z przesuniętym poborem,
falownik dostarczy moc czynną, bierna popłynie z sieci,
a ZE popatrzy - bierna płynie, czynnej zero czy mało, cos fi wychodzi
tragiczny, kara sie słusznie należy :-)
J.