On 18 Maj, 14:52, Korban <m...@g...com> wrote:

> Czy było coś złego w większej liczbie przycisków w alfach 200, 300 i 350?

Zależy dla kogo. Mnie nie przeszkadzały, ale już dla mojej drugiej
połowy było zbyt skomplikowanie. A już na widok A700 to prawie ucieka.
A330, czy A230 będzie jej odpowiadała dużo bardziej niż A200/A300.

> Jestem właśnie takim przesiadkowiczem z hybrydy i kupiłem sony
> a300. Właśnie dlatego, że poza wymienną optyką i lepszymi parametrami
> oferował również lepszą funkcjonalność.

Fakt że pod pewnymi względami nowe modele są uboższe, ale tendencja ta
ujawniła się już w przypadku A200/A3x0 które zostały okrojone z kilku
cech.

> Silnik w body, dobra rzecz, można podłączyć stare, ale jare szkła minolty.

Silnik musiał zostać, przynajmniej na razie szkieł z własnym silnikiem
do Sony jest przeraźliwie mało, ale już następcy mogę silnika nie
mieć.

>Wg mnie nowe modele
> sony zostały jednak zubożone w stosunku do poprzedników. Poza tym A700
> jest dwukrotnie droższe niż A300. To spora różnica.

Jest droższa, ale też oferuje znacznie więcej. Poza tym różnica w
cenie jest w Polsce bardziej bolesna niż w takich Niemczech, czy innym
USA.
Sony wybrało widocznie drogę Nikona gdzie niskie modele są wyraźnie
okrojone z funkcji, a nie Canona gdzie taki 500D to prawie 50D w innej
obudowie.