eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaTrudno wszystko przewidziećRe: Trudno wszystko przewidzieć
  • Data: 2017-01-26 13:26:54
    Temat: Re: Trudno wszystko przewidzieć
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
    W dniu czwartek, 26 stycznia 2017 01:00:04 UTC+9 użytkownik J.F.
    napisał:
    >> >No przecież to my sami sobie nakładamy te zakazy. Kto nam kazał
    >> >zlikwidować zielone strzałki w prawo na skrzyżowaniach?
    >> >Poszła plota że Unia, pozdejmowaliśmy, potem okazało się że w Unii
    >> >wszyscy mają, więc pozakładaliśmy elektryczne.
    >
    >> Trzeba przyznac, ze te elektryczne maja jedna zalete.

    >Owszem. Jak mają żarówkę to topią śnieg. A te z LEDami nie topią,
    >więc zalety nie mają.

    Nie. Jest taki moment: piesi stoja na chodniku wgapieni w swiatla, a
    ja nadjezdzam - od tylu.
    Ja skrecam, a im sie zapala zielone. Wiec oni wchodza, a ja juz
    skrecilem i im wjezdzam.

    Elektryczna strzalka jednak gasnie chwile wczesniej, jak sie zapala
    to piesi juz sa na pasach, a ja widze ze oni maja zielone.

    >> a Unii naprawde "wszyscy maja", czy jak mysmy likwidowali, to
    >> Niemcy
    >> zakladali, bo im sie spodobalo z NRD ?
    >"Wszyscy mają".

    Nie pamietam prawde mowiac. Troche sie jezdzilo, ale ten szczegol mi
    umknal.

    >> >A w takiej Korei skręcasz w prawo zawsze, nie ma żadnych strzałek.
    >> >Oni nie potrzebują żadnych zakazów.
    >> A my w Europie mamy konwencje wiedenska i chec ujednolicenia
    >> przepisow. Np tych od strzalek.
    >A czy w tej konwencji jest zapisane że wszyscy mamy mieć
    >najdurniejsze jakie uda się nam wymyślić?

    Nie nie - w tej konwencji jest zapisane, jakie wszyscy maja miec.
    Wymyslanie wlasnych durnych jest co najmniej niepozadane, bo wszak
    normalne jest, ze przyjedzie do nas obcokrajowiec i skad ma znac
    lokalne przepisy.
    No i np dzieki tym przepisom udalo sie Niemcom wybic z glowy mierzenie
    dlugosci nozyczek w polskich samochodach.

    Ujednolicenie popieram - a przy okazji moze ktos dostrzeze idiotyzmy w
    przepisach i odpusci.
    W zasadzie to jedna rzecz mi przeszkadza - nieszczesny sygnal S-3,
    czyli zielona strzalka na sygnalizatorze, ale nie
    pomocnicza/warunkowa, tylko jako glowne zielone swiatlo.
    A przy okazji zabrania zawracania.
    Nastawiali tego pelno i musze lamac przepisy, albo jezdzic dookola :-)
    No i kolejny przepis pamietac, a przeciez mozna prosto - nie wolno
    zawracac, to zakaz zawracania postawic.

    >> >Aktualny temat, czyli smog. Temat nie do rozwiązania bez armii
    >> >kontrolerów zaglądających każdemu do pieca. Ludzie sami nie
    >> >rozumieją
    >> >że siebie trują.
    >
    >> Widac dla nich wazniejsza niska cena niz trucie, bedziesz im
    >> narzucal
    >> wlasne "racje" ?

    >Nie obchodzi mnie to osobiście, ale gdybym miał sąsiada który mi
    >powietrze zatruwa, regularnie wysyłałbym do prokuratury zawiadomienia
    >o terroryzmie. >Próba masowego zabójstwa przy pomocy trujących
    >substancji spełnia znamiona przestępstwa.

    Mozesz probowac, ale jak takich sasiadow jest 90% ?

    >> A ludzie maja wlasne doswiadczenie - 50 lat tak grzalismy, i jakos
    >> sie
    >> nie zatrulismy.

    >Nie masz pojęcia o czym piszesz. Doucz się czegokolwiek o
    >statystykach dolegliwości związanych z jakością powietrza, będzie z
    >kim rozmawiać.

    Czas zycia sie nam jakos wydluza, i problemy z tego powodu rosna
    (emerytura, kolejki u lekarzy itp).

    >> >Jak przyjeżdżam do Polski i widzę wariactwo na drogach, to czuję
    >> >to
    >> >wyraźnie: marchewkami nic nie wskórasz, tu pomogą tylko kije.
    >> Niby masz racje, ale pamietaj ze w omijaniu kija mamy 200 lat
    >> tradycji
    >> (a moze i 800), a jak kij bije za mocno, to robimy powstanie :-)

    >Przestań pierdolić o tradycjach i powstaniach. Jak ktoś jest chujem
    >to nie ma żadnego wytłumaczenia, żadnego relatywizowania.
    >Nie można być sympatycznym chujem małym albo niesympatycznym chujem
    >dużym.

    Sam pierdolisz. Czarne-biale - a swiat jest pelny roznych szarosci a
    nawet kolorow.

    >> Ale znow narzucasz swoje racje - czemu nie zaczales od spytania czy
    >> wolimy jezdzic bezpiecznie 60, czy niebezpiecznie 110 ?
    >> Patrzac na nasze drogi to raczej widac co kierowcy wola :-)
    >Nie jestem policjantem, nikomu niczego nie narzucam.

    Ale prokuratora na sasiada chcesz nasylac.

    >Patrzę i oceniam to swoimi kryteriami.
    >Ten kraj wygląda jakby otwarto wszystkie domy wariatów a uciekającym
    >z nich pensjonariuszom rozdano samochody.
    >I mam to naprawdę w dupie, czy Polacy tłumaczą swoje zachowanie na
    >drodze wiekami pańszczyzny, czy traumą po szwedzkim potopie.

    No coz, jechalem kiedys przez kraj z Niemcem, to sie pytal, czy my tu
    mamy policje :-)
    Bo trzeba przyznac - na starej drodze Wroclaw-Warszawa (DK-8) to nie
    bylo swiatel, aby kilka samochodow nie przejechalo na czerwonym.
    Zolte sie zapala, on zwalnia, a obok przyspieszaja.

    Ale ... my to dosc zgrabnie robimy. W granicach rozsadku. Malo
    wypadkow.

    On z kolei jak jechal, to nie mial szacunku dla przejsc. Zupelnie
    jakby u nich za wyprzedzanie na przejsciu nie grozila wysoka kara i
    duzo punktow.

    Tak nawiasem mowiac, to Niemcy za niewielkie wykroczenia maja mandaty
    niskie, symboliczne wrecz.

    >> Przy czym ... jezdze po kraju, i nie czuje zagrozenia. Wariactwo
    >> widac
    >> w znikomym stopniu, a lamanie przepisow takie z rozsadkiem.
    >> Moze dlatego takie odczucia, ze pirat to ja :-)

    >No toż ja Twoją zerową odpowiedzialność widzę w Twoich wypowiedziach
    >od lat, nie musisz już niczego tłumaczyć, panie inżynierze.

    Widac kwestia branzy. Nie projektuje elektrowni atomowych.
    I/wiec nie jestem tez przyzwyczajony do kwestii "a w/g jakich
    przepisow bedzie odbierane".

    >> Statystyki tez mowia, ze jezdzimy coraz lepiej, bo wypadkow coraz
    >> mniej.
    >> A i marchewka da sie duzo osiagnac - zobacz ile wypadkow mamy na
    >> autostradach.

    >Bardzo dużo.

    Zalezy jak popatrzec.
    Barierka na A4 gesto pogieta, a z drugiej strony statystyki troche
    pokazuja o ile spadla ilosc wypadkow na danej drodze po oddaniu
    autostrady.

    >> Da sie zbudowac dobre drogi i polepszyc bezpieczenstwo ? Da, ale
    >> trzeba chciec :-)
    >Tak, ja widziałem polskich kierowców którzy pałają chęcią polepszania
    >bezpieczeństwa. Skutki tych ich chęci pokazują w polskich newsach,
    >prawie codziennie.

    No coz, Szwedom moze sie uda zrealizowac Vision Zero, ale gdzie
    indziej wypadki drogowe sa normalne ... i media maja czym
    zainteresowac odbiorce :-)
    Co maja pisac - w dniu dzisiejszym na drogach nikt nie zginal ?

    >> No ale prawde mowiac ... patrze sobie na ten cykl
    >> https://www.youtube.com/watch?v=TFK7ddM65Cw
    >> ... strach sie bac. Prawie jak w Rosji :-)
    >No, trzeba mocno chcieć.

    A to nie bardzo rozumiem czego chcesz chciec :-)

    Ot, kamerki potanialy, i mamy na zywo demonstracje tego, co fachowcy
    mowili o Rosji - to nie drogi takie niebezpieczne, tylko kamer duzo.
    Drogi nawiasem mowiac dosc niebezpieczne, ale nie tak, jakby sie
    wydawalo :-)

    >> > A ilość ludzi niepłacących alimentów? To jest tolerowane w
    >> > cywilizowanym narodzie!
    >> Przypomnij sobie amerykanskie filmy - ile razy tam sie mowi o
    >> zaleglych alimentach :-)
    >Dopisz jeszcze że unich biją Murzynów.

    A bija, wszyscy ludzie sa rowni, taka ich mac :-)

    >> Tolerancja to jedno, a mozliwosci zarobkowe to drugie.
    >> A u nas jeszcze emigracja.
    >Dżejef, przestań w kółko pierdolić że my tacy biedni jesteśmy.
    >Polska należy do elity kilku procent najbogatszych krajów w świecie.

    A tam alimenty placa ?

    Kilka % ... liczysz krajami czy ludnosciowo ?
    Raczej juz kilkunastu.

    Tylko ... skoro jestesmy tacy bogaci, to czemu wyjechales ? :-)

    Ale tu nie chodzi o to czy bogaci czy biedni, tylko o to skad ma
    zaplacic alimenty bezrobotny na zasilku.
    Praca w McDonaldzie jest (a nie wszedzie), ale dostanie 1500 na reke,
    za mieszkanie zaplaci 1000 i co z alimentami ?

    >A Polacy zachowują się jakby żyli w Somalii. Nie widzisz dysonansu?
    >Taki szczęśliwy z tym jesteś?

    Ogolnie to jestem zadowolony. A dysonanse widze rzadko i raczej
    ograniczone.

    >> >Historyczne zaszłości niewiele tu mają do rzeczy.
    >> >Władza nie potrafi zbudować społeczeństwa obywatelskiego, ludzie
    >> >sami
    >> >się nie ogarną, realnie patrząc nic się nie zmieni.
    >> >A obecnie zmienia się na gorsze. Polacy wybrali sobie władzę która
    >> >otwarcie zapowiedziała że będzie ich brać za mordę i mocno trząść.
    >> >I bierze. I trzęsie. A ich to cieszy.
    >
    >> No to w koncu popierasz kij na drogach, czy nie popierasz ? :-)

    >Na polskich drogach? Już można tylko liczyć na dobór naturalny.
    >Pojeby niech się pozabijają sami, skoro władza nie jest w stanie nic
    >zrobić.

    No to chyba powinno ci sie podobac, ze narod wybral wladze, ktora ich
    za morde wezmie ... takze na drogach ? :-)

    Chyba, ze jednak sam dostrzegasz szczegolna wlasnosc narodu
    polskiego - zadna wladza nas za morde nie wezmie :-)

    P.S. To sobie obejrzyj
    https://www.youtube.com/watch?v=dZ0vJoBSggc
    https://www.youtube.com/watch?v=Ir2q6qf7jiQ
    https://www.youtube.com/watch?v=5yEJ4AkJiYM

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: