-
51. Data: 2012-07-24 09:35:36
Temat: Re: Tresura w akcji. [OT]
Od: WS <L...@c...pl>
On 23 Lip, 20:49, Krzysiek Kielczewski
<k...@g...com> wrote:
> Dnia 23.07.2012 Miroo <m...@R...o2.pl> napisał/a:
>
> >> Zrób uczciwy przetarg to się znajdą wykonawcy.
>
> > Przecież to oksymoron ;)
>
> Da się zrobić uczciwy przetarg. BTDT. Przecież nie napisałem "niech
> urzędnik zrobi uczciwy przetarg" ;-P
Rowniez uwazam, ze sie praktycznie nie da ;)
Jesli zakup, usluge itp potrzebuje prywatna osoba/firma, to nie robi
zadnych przetargow tylko wybiera dostawce ktorego uwaza w danej chwili
za najlepszego wg wlasnego widzi mi sie...
Przetarg zawiera tyle haczykow, ze na 90% ktos, kto sie tym nie
zjamuje od nastu lat wymysli takie warunki przetargu, ze wygra ktos,
kogo by nie w zadnym wypadku chcial ;)
Np. w ww wymieninej sytuacji ktos ze zdezelowana laweta robiaca tlumy
dymu z rury wydehweh=j a parkingu ;) + obijajacy samochody klientow
obok, co z tego, ze bedzie mial OC jak opinia o tym, zeby omijac dany
sklep pojdzie w swiat.. ;)
WS
PS. Jesli ktos chce kupic cos, co wymaga ogloszenia przetrgu i
faktycznie chce zrobic dobry zakup, to robi praktycznie jak prywatne
firmy: wybiera co chce za kase, ktora dysponuje, zglasza sie do
dystrybutora wybranego sprzetu i mowi, ze musi to kupic na przetarg ;)
warunki/regulamin przetargu dostaje oczywiscie od dystrybutora ;)
-
52. Data: 2012-07-24 11:22:40
Temat: Re: Tresura w akcji. [OT]
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2012-07-24 09:35, WS pisze:
> Jesli zakup, usluge itp potrzebuje prywatna osoba/firma, to nie robi
> zadnych przetargow tylko wybiera dostawce ktorego uwaza w danej chwili
> za najlepszego wg wlasnego widzi mi sie...
Może zrobić i przetarg, czy powiedzmy licytację, ale regulamin tworzysz taki, żeby
żaden oferent
nie miał prawa oprotestować twojego wyboru.
Niestety, zamówienia publiczne to zamówienia publiczne, tam nie ma tak dobrze.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
53. Data: 2012-07-24 12:07:40
Temat: Re: Tresura w akcji.
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Wed, 18 Jul 2012 22:20:57 +0200, "Papkin" <s...@s...net>
wrote:
>zgoda. Nie sa jednak na tyle szerokie by otworzyc drzwi w pelni a jak jeszcze
są
http://www.zumi.pl/,19.440899:51.778716,,,,2,1b,nama
pie.html
-
54. Data: 2012-07-24 12:15:12
Temat: Re: Tresura w akcji.
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Thu, 19 Jul 2012 13:57:52 +0200, WW <w...@v...pl> wrote:
>Nie wątpię, że gdzieś są takie służby. U nas to autolaweta i jeden
>kierowca z wyciągarką. Aż mi skóra cierpnie na myśl, że taki miał by
>gdzieś koło mojego samochodu wyciągać z ciasnego szeregu jakiś samochód
>na siłę.
Ja widywałem z okna pracy odholowywanie aut z drogi k. Galerii Mokotów
w Warszawie. Kierowca (i operator holownika) istotnie był jeden, ale
nie miał wyciągarki a sprytną "drabinkę" (którą dawało się "poskładać"
pod stojącym autem i dźwig.
A służby np. w Pradze rzeczywiście mają fajny sprzęt: wyciąganie
landrovera polegało na podłożeniu "drabinek" pod wszystkie koła,
podniesieniu całego auta i postawienie go na przyczepie - w górę, w
bok, w dół i w drogę :-)
-
55. Data: 2012-07-24 12:16:10
Temat: Re: Tresura w akcji.
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Thu, 19 Jul 2012 05:29:51 -0700 (PDT), PJ
<p...@g...com> wrote:
>hipnotyczne spojrzenia starszych pan :-) Twoj koncept stosowano raczej
>w sredniowieczu patrz: wbijanie na pal itp. i do mnie jakos nie
>przemawia ...
Chyba Ci się z pręgierzem pomyliło. Do mnie przemawia.
-
56. Data: 2012-07-24 12:33:30
Temat: Re: Tresura w akcji. [OT]
Od: Miroo <m...@R...o2.pl>
W dniu 2012-07-24 11:22, Jakub Witkowski pisze:
> W dniu 2012-07-24 09:35, WS pisze:
>
>> Jesli zakup, usluge itp potrzebuje prywatna osoba/firma, to nie robi
>> zadnych przetargow tylko wybiera dostawce ktorego uwaza w danej chwili
>> za najlepszego wg wlasnego widzi mi sie...
>
> Może zrobić i przetarg, czy powiedzmy licytację, ale regulamin tworzysz
> taki, żeby żaden oferent
> nie miał prawa oprotestować twojego wyboru.
Np z takim zapisem: "Zarząd Sp-ni zastrzega sobie prawo swobodnego
wyboru oferty lub jej części, nie przyjęcia żadnej z ofert lub
unieważnienia przetargu bądź odstąpienia od przetargu bez podania przyczyn."
lub podobnie
"Zastrzega się prawo odstąpienia od przetargu bez podania przyczyn oraz
swobodnego wyboru oferty."
Pozdrawiam
Miroo
-
57. Data: 2012-07-25 01:11:58
Temat: Re: Tresura w akcji. [OT]
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
Dnia 24.07.2012 WS <L...@c...pl> napisał/a:
> On 23 Lip, 20:49, Krzysiek Kielczewski
><k...@g...com> wrote:
>> Dnia 23.07.2012 Miroo <m...@R...o2.pl> napisał/a:
>>
>> >> Zrób uczciwy przetarg to się znajdą wykonawcy.
>>
>> > Przecież to oksymoron ;)
>>
>> Da się zrobić uczciwy przetarg. BTDT. Przecież nie napisałem "niech
>> urzędnik zrobi uczciwy przetarg" ;-P
>
> Rowniez uwazam, ze sie praktycznie nie da ;)
Da się...
[ciach]
>
> PS. Jesli ktos chce kupic cos, co wymaga ogloszenia przetrgu i
> faktycznie chce zrobic dobry zakup, to robi praktycznie jak prywatne
> firmy: wybiera co chce za kase, ktora dysponuje, zglasza sie do
> dystrybutora wybranego sprzetu i mowi, ze musi to kupic na przetarg ;)
> warunki/regulamin przetargu dostaje oczywiscie od dystrybutora ;)
IMO mylisz *przetarg* z przetargiem/zamówieniem *publicznym*.
Pzdr,
krzysiek Kiełczewski
-
58. Data: 2012-07-25 10:17:20
Temat: Re: Tresura w akcji.
Od: "Papkin" <s...@s...net>
> Odkręcić koło, przykręcić zapasowe, koło z blokadą do bagażnika :)
to chyba zart bo dales usmieszek
-
59. Data: 2012-07-25 16:41:16
Temat: Re: Tresura w akcji.
Od: g...@n...invalid (Adam Wysocki)
Papkin <s...@s...net> wrote:
>> Odkręcić koło, przykręcić zapasowe, koło z blokadą do bagażnika :)
>
> to chyba zart bo dales usmieszek
Były gdzieś w sieci zdjęcia, jak koleś tak zrobił. Taki supermarket ma
prawo nałożyć za coś takiego karę?
--
Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 750F 2001 r.
PMS PJ- S+ p++ M- W P++: X++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++
http://motogof.tumblr.com/
-
60. Data: 2012-07-25 16:58:14
Temat: Re: Tresura w akcji.
Od: "kogutek" <s...@W...gazeta.pl>
g...@n...invalid (Adam Wysocki) napisał(a):
> Papkin <s...@s...net> wrote:
>
> >> Odkręcić koło, przykręcić zapasowe, koło z blokadą do bagażnika :)
> >
> > to chyba zart bo dales usmieszek
>
> Były gdzieś w sieci zdjęcia, jak koleś tak zrobił. Taki supermarket ma
> prawo nałożyć za coś takiego karę?
>
Tak jak Ty tak i supermarket nie może nikomu zaaresztować samochodu.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/