eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyTanie auto - Daewoo Leganza - Pacjent zmarł ! › Re: Tanie auto - Daewoo Leganza - Pacjent zmarł !
  • Data: 2010-12-08 22:54:36
    Temat: Re: Tanie auto - Daewoo Leganza - Pacjent zmarł !
    Od: " Michał" <m...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > > tylko nie wiem czy Leganza bo to jakieś za delikatne auto jest.
    >
    > Nie jest delikatne.
    > Myślę, że trafiłeś po prostu "trefne" auto, które już wcześniej mogło mieć
    > defek i dlatego mógł się go pozbyć poprzedni właściciel.
    > Mnie także się przytrafiło kupić auto z pęknięta głowicą. Po 2 miesiącach
    > dopiero mechanicy doszli co jest przyczyną pękania węży układu chłodzenia i
    > rozszczelnienia chłodnicy. Kupiłem drugi, kompletny silnik i auto hula jak
    > nowe, a w wolnej chwili mechanik mi wymieni pękniętą głowicę, dzięki czemu
    > będę miał drugi silnik w zapasie :)

    W moim było wiadomo że silnik najlepszy nie jest, i że go niedługo będzie
    trzeba wywalić (myślałem że z całym autem - że 20kkm to spoko zrobi).

    Troszkę głośniej chodził niż powinien, mocy miał trochę za mało,
    ale żadnego oleju z płynem w chłodnicy nie mieszał, nie kopcił
    przy odpalaniu i nie walił po przewodach chłodzenia.
    I olej chyba sprawdzałem, ale nie pamiętam ;) generalnie na silnik
    nie patrzyłem bo jak moc tracił to znaczy że był na końcu.

    I poprzedni właściciel mówił żeby mi nie wpadło do głowy wywalić auto
    jak silnik padnie bo reszta jest naprawdę ok.

    Tylko mi nie wpadło do głowy że silnik padnie po 130km autostrady.
    a w zasadzie to wtedy zaczął tylko lekko cykać, padł 20km później,
    już po nalaniu oleju.

    dziurę chyba wyrąbało i przebiło miskę olejową.
    ale jeszcze "chodzi" na ~2 cylindrach i na LPG :)
    tz. daje się odpalić.

    i jeszcze się pomyliłem tu:
    http://www.youtube.com/watch?v=M8Rav7ojfXA

    Myślałem że to będzie miało nasze 4 gwiazdki, a jest coś około
    3 naszych (i 2 australijskie)

    czy każdy model ma pirotechniczne napinacze ? gdzie one siedzą ?


    Z plusów to auto było garażowane, rdza go nie dotyka (dziwne ???)
    i nigdzie nie było walnięte, poza małym uderzeniem w zderzak
    (zmienione to plastikowe poszycie).

    pozdrawiam.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: