eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaTakie tam dywagacje › Re: Takie tam dywagacje
  • Data: 2009-02-27 16:44:28
    Temat: Re: Takie tam dywagacje
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 27 Feb 2009, JD wrote:

    > Użytkownik <m...@a...net.pl> napisał
    [...]
    >> Wynika to z prostego faktu ze krecac film na filmie, masz staly
    >> czas naswietlania i stala czulosc kliszy.
    >
    > Albo coś mylę, albo nie, ale wydaje mi się,
    > że kamery filmowe miały regulowany czas naświetlania.
    > Migawką były wirujące listki (Lamelki?)
    > raz zasłaniały raz odsłaniały kadr, a regulacja szczeliny
    > była możliwa dzięki temu, ze były ich dwa komplety
    > i polegała na obracaniu ich względem siebie kątowo.

    Sądząc z wszelkich opisów są różne konstrukcje.
    Ta którą opisujesz ma wszystkie wady migawki szczelinowej jeśli
    kadr jest ruchomy - w programach do "wygładzania" ruchu, choćby
    w freewareowym deshakerze (do VirtualDub) jest osobny przełącznik
    do uwzględniania tego efektu :)

    Filmowanie wysokiej jakości jest od tego efektu uniezależniane
    w ten sposób, że światło jest przepuszczane przez układ
    wirujących pryzmatów - dzięki temu obraz może przez istotną
    część czasu przypadającego na klatkę być praktycznie nieruchomy
    wobec filmu i bez "szarpania" (tego filmu), można sobie migawkę
    stosować dowolną i bez "efektów" - ale raczej mała taka konstrukcja
    nie jest.
    Oczywiście przy matrycy można sobie nie zawracać głowy takim
    układem :)
    A najtańsza migawka "matrycowa", czyli elektroniczna, przy wszystkich
    swoich wadach jest jednak "momentalna".

    Z kolei czytając tu i ówdzie wypowiedzi szpeców od filmowania,
    to widzę że "fachowe" zwyczaje sprowadzają się do umiejętnego
    wciskania kitu i obejmują m.in. filmowanie właśnie z maksymalnym
    czasem migawki, przez co ruch w kadrze wykazuje brak (lub tylko
    bardzo śladowe) "migotanie" - i co gorsza nie dają sobie powiedzieć
    że za to doskonale widać INNY złośliwy i uciążliwy efekt uboczny
    (rozmycie ruchomych przedmiotów kadrze).
    Jeśli widzowie to tolerują, to IMO głównie dlatego że nie
    patrzą w realu (wystarczy sobie popatrzeć na przelatującego
    owada w realu, w "prawidłowym" filmie i filmie z kompaktu
    aby zajarzyć w czym problem - na "prawidłowym" filmie
    nie widać co przeleciało!), że dają sobie wciskać że "tak
    ma być" a na deser to że są hm... "pewne poważne ograniczenia
    techniczne" :) (i jak na razie pierwszeństwo uzyskuje
    większa rozdzielczość zamiast poprawy widoku w dziedzinie
    czasu).
    Do poczytania również w archiwach tej grupy :) (głównie
    w okolicach hasła "24 fps każdemu wystarczy")

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: