-
11. Data: 2012-01-26 11:58:34
Temat: Re: TICO i czary-mary.
Od: "kogutek" <s...@g...pl>
marsel <marcin@pl> napisał(a):
> Jest sobie Tico, wymienione kable wysokiego napiÄcia, kopuĹka i
> rozdzielacz, takĹźe akumulator. Wymieniony filtr paliwa, pompa paliwa
> sprawna, paliwo lane z róşnych stacji.
> No sprawa ma siÄ tak, Ĺźe co rano Tico nie chce odpaliÄ samodzielnie,
> rozrusznik kreci ale silnik nie odpala, nalanie paliwa bezpoĹrednio do
> gaĹşnika teĹź nie pomaga.
> Wystarczy go zaciÄ gnÄ Ä na 5-10 metrach i odpala, zaraz potem gaszÄ
> silnik i juĹź bez problemu odpala samodzielnie. MoĹźna tak gasiÄ i odpalaÄ
> kilka razy. Ale znowu nocka w garaĹźu i te same cyrki, silnik nie chce
> zaskoczyÄ.
> Co to moĹźe byÄ, bo mi siÄ juĹź pomysĹy skoĹczyĹy?
Każdy silnik ma bardzo ważny parametr. Jest nim minimalna prędkość obrotowa
przy której odpali. Prędkość ta w miarę zużywania silnika musi być większa.
Jak wymieniłeś wszystko co ma wpływ na możliwość uruchomienia i dalej nie
odpala to zrób pomiar ciśnienia sprężania. Jak będzie niższa o 10-15% od
nominalnego to trzeba wymienić takie metalowe uszczelki zakładane na tłoki.
Najlepiej z tłokami. Remont średni to się nazywa jak nie trzeba wtaczać
cylindrów. A jak trzeba to remont kapitalny. Jaki ten silnik ma przebieg? Jak
ze 150 tysięcy to jest do uśpienia. Wiem ze to zła informacja, bo wujek
Zdzisiek zrobił na takim silniku pół miliona i dalej jest igiełka. Ale to
farciarz albo gawędziarz.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
12. Data: 2012-01-26 12:41:35
Temat: Re: TICO i czary-mary.
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "marsel" <marcin@pl> napisał w wiadomości
news:4f211d7a$0$1222$65785112@news.neostrada.pl...
>> Sami eksperci się wypowiadają - a nie mają pojęcia że w Tico jest
>> gaźnik, a nie wtrysk - żadnego sterowania elektronicznego tam nie ma - a
>> więc rady są śmieszne. Mamba napisał - wyjąć gaźnik, wyczyścić,
>> wyregulować, naprawić ssanie i to jest sluszna droga. Niestety gaźnik
>> jest dość skomplikowany więc sugeruję poszukać fachowca (są na
>> wymarciu). W DC na chwile obecną jest jeden sprawdzony. Na Szarych
>> Szeregow już nie ma.
>
> No właśnie przez tą ilość rurek, wężyków i czujników nie chcę się zabierać
> za gaźnik samodzielnie, a w mojej okolicy nie ma nikogo kto by się na tym
> znał.
> Zastanawia mnie tylko co tam może być uszkodzone, skoro po jednym, krótkim
> zaciągnięciu silnik już odpala bez problemów?
> Temperatura ta sama, paliwo też.
Jakiś zaworek od podciśnienia w gaźniku jest nieszczelny i rozrusznik nie
może wytworzyć podciśnienia, żeby gaźnik prawidłowo zadziałał?
--
Pozdrawiam,
yabba