-
12. Data: 2010-11-12 12:05:41
Temat: Re: Symbian wiecznie zywy
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Fri, 12 Nov 2010 11:18:32 +0100, Grzegorz Krukowski napisał(a):
> Waldku, ale czy możesz zrozumieć jedno - te zaawansowane funkcje
> interesują bezpośrednio może 1% użytkowników a reszta o nich nawet nie
> wie i nie chce wiedzieć. Ich za to interesuje prostota,
> nieskomplikowanie, łatwość obsługi i to co cię tak bulwersuje - poziom
> fun'u oferowany przez telefon. I producenci w końcu to zauważyli także
> kierunkej w tej chwili jest jeden - prosto i z wodotryskami.
Nie, nie mogę zrozumieć, że ludzie kupują smartfona, bo jest modny, mimo,
że go wcale nie potrzebują: 27% użytkowników gejfona NIGDY nie
zainstalowało żadnej dodatkowej aplikacji.
To znaczy, że conajmniej 16 milionów (a lekko licząc dwa razy więcej)
użytkowników gejfona go nie potrzebuje, kupiło go wyłącznie dla mody.
Prostota użytkowanie NIE MA ZNACZENIA - obsługa gejfona całkowicie
przerasta jakieś 60-70% jego użytkowników. To znaczy, że w końcu nauczyli
się z niego dzwonić, wysyłać i odbierać maile i sms-y, ale cała
konfigurację musiał dla nich zrobić kto inny, wszelkie bardziej
"zaawansowane" operacje jak np. aktualizacja ściągniętych aplikacji a nawet
ich instalacja musi być zrobiona przez kogoś innego.
> Telefony idą chyba w kierunku takim jak konsole - zamknięte
> rozwiązania, oferujące dość ograniczony zestaw cegiełek
> dopasowujących, za to minimalizujące konieczność konfiguracji. I to
> dobry kierunek, chyba. Grzebaczom zostawmy Linuxa, lub PDA z modułem
> telefonicznym.
czyli jak ktoś chce wysłać przez bluetooth koledze plik dźwiękowy lub fotkę
to już jest grzebaczem?
Czy taka zwariowana chęć, żeby transfer kontaktów z laptopa do leżącego 5
cm obok smartfona nie odbywał się przez Kalifornię powoduje że się jest
grzebaczem?
I co to jest PDA z modułem telefonicznym i dlaczego to się różni od
smartfona?
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Sekte to ma Nokia w postaci takich troli jak ty "- Paweł "robbo" Kamiński
aka Jan Strybyszewski
-
11. Data: 2010-11-12 12:05:41
Temat: Re: Symbian wiecznie zywy
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Fri, 12 Nov 2010 11:50:42 +0100, VomitroN napisał(a):
> Android to nawet porzadny i szybki OS
Gdzie i od kiedy? Czy porządność mierzy się przesyłem danych na odległość 5
cm przez stan Waszyngton?
Czy fakt, że producent systemu ma kontrolę nad aplilkacjami w sklepie, ale
używa jej dopiero jak trojan wykradnie odpowiednio dużo danych osobowych?
A może fakt, że całość jest spowalniana przez middleware które oddziela
aplikacje od systemu operacyjnego?
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Dlaczego znow robisz z siebie durnia ?"- Paweł "robbo" Kamiński aka Jan
Strybyszewski
-
13. Data: 2010-11-12 12:45:41
Temat: Re: Symbian wiecznie zywy
Od: Grzegorz Krukowski <r...@o...pl>
On Fri, 12 Nov 2010 12:05:25 +0000, Waldek Godel
<n...@o...info> wrote:
>Dnia Fri, 12 Nov 2010 12:24:37 +0100, Grzegorz Krukowski napisał(a):
>
>> Aaaa, już chyba wiem z czego wynika nasze niezrozumienie się nawzajem.
>> Dla ciebie jednym z głównych wyznaczników smartfonowatości jest
>> otwarty system i możliwość instalacji czegokolwiek, a dla mnie tylko o
>> wiele większa funkcjonalność. I dla mnie nie ma to żadnego połączania
>
>Nie ma większej funkcjonalności, poza tą, którą dają ci dodatkowe programy.
>Porównaj funkcjonalność po wyjęciu z pudełka dowolnego sprzętu z Androidem
>czy iPhone z np. jakimś SonyEricssonem. Masz spore szanse, że SonyParkinson
>będzie miał więcej funkcji.
>Tym się właśnie różni smartphone od dumbphone, że możesz kształtować jego
>funkcjonalność poprzez dodatkowe oprogramowanie kompilowane pod dany
>system.
Tak, ale pewnie jakbyś zrobił badania, wśród tych użytkowników którzy
cokolwiek instalują, to wyszło by ci że większość używa dość
ograniczonego zestawu aplikacji. I teraz pytanie: gdyby system był
zamknięty a producent zoferowałby taki sam zestaw aplikacji ,,z
pudełka'', bez możliwości instalacji czegoś jeszcze, to byłby to w/g
ciebie jeszcze smartfon czy nie? Bo dla mnie tak gdyż nieistotna jest
metoda osiągnięcia funkcjonalności, liczy się efekt.
I do tego odnosiła się moja uwaga o Linuksie. Ilość osób wymagających
niestantartowej funkcjonalności jest niewielka, ilość osób gotowych za
realzację tej funkcjonalności godziwie zapłacić jest jeszcze mniejsza,
tak więc szykowanie systemu pod takich klientow jest czystą stratą
finansową. MS był ostatni, ale powoli się wycofuje - sukcesu
finansowego nie osągnął. Pozostaje jakiś niekomercyjny system dla
,,grzebaczy'' coś a'la Linux dla komórek. A że nie ma i nie będzie?
Cóż nie masz popularnych otwartych systemów na telewizory, konsole i
sporą część programowalnej elektroniki, dla której możliwe jest
stworzenie czegoś takiego i dało by to ułamkowi użytkowników wymierne
korzyści. Za to niezagrożone jest chyba takie rozwiązanie: komputer
typu PDA (mały, przenośny), z normalnym OSem, dołożonym modułem
telefonicznym. Taki zestwa umożliwi realizację wymyślnych
funkcjonalności. Jak na razie uniwersalne OSy zorientowane na funkcje
telefoniczne idą w odstawkę.
--
Grzegorz Krukowski
-
14. Data: 2010-11-12 12:47:02
Temat: Re: Symbian wiecznie zywy
Od: "VomitroN" <v...@i...pl>
Użytkownik "Waldek Godel" <n...@o...info> napisał w wiadomości
news:1ssry4ukt2hob$.dlg@lepper.institute.com...
> Dnia Fri, 12 Nov 2010 11:50:42 +0100, VomitroN napisał(a):
>
>> Android to nawet porzadny i szybki OS
>
> Gdzie i od kiedy? Czy porządność mierzy się przesyłem danych na odległość 5
> cm przez stan Waszyngton?
Moj obraz porzadnosci byl skromnie mierzony na HTC, jeszcze z Androidem 1.6. Jakichs
wiekszych problemow z przesylem czy odbiorem danych nie odnotowalem. Zniechecily mnie
natomiast dwie rzeczy.
Jedna, to jak juz pisalem wczesniej, brak interesujacych mnie aplikacji, ktore w
Symbianie mozna przebierac jak jaja na rynku. Druga to ten ich gowniany market z
wiecznymi zwiechami.
Dlatego jeszcze dlugo zostane przy Symbianie i E72.
--
VomitroN
" All those moments will be lost in time, like... tears in rain "
-
15. Data: 2010-11-12 12:56:27
Temat: Re: Symbian wiecznie zywy
Od: "VomitroN" <v...@i...pl>
Użytkownik "Grzegorz Krukowski" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:apcqd6pcu3ak7t3j3pl5o7vek76pul4lip@4ax.com...
>
> I do tego odnosiła się moja uwaga o Linuksie. Ilość osób wymagających
> niestantartowej funkcjonalności jest niewielka, ilość osób gotowych za
> realzację tej funkcjonalności godziwie zapłacić jest jeszcze mniejsza,
> tak więc szykowanie systemu pod takich klientow jest czystą stratą
> finansową. MS był ostatni, ale powoli się wycofuje - sukcesu
> finansowego nie osągnął. Pozostaje jakiś niekomercyjny system dla
> ,,grzebaczy'' coś a'la Linux dla komórek. A że nie ma i nie będzie?
Eeeee, zaraz, zaraz. Czy Android nie jest przypadkiem oparty na jadrze Linuxa?
--
VomitroN
" All those moments will be lost in time, like... tears in rain "
-
16. Data: 2010-11-12 13:02:40
Temat: Re: Symbian wiecznie zywy
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Fri, 12 Nov 2010 13:45:41 +0100, Grzegorz Krukowski napisał(a):
> I do tego odnosiła się moja uwaga o Linuksie. Ilość osób wymagających
> niestantartowej funkcjonalności jest niewielka, ilość osób gotowych za
> realzację tej funkcjonalności godziwie zapłacić jest jeszcze mniejsza,
> tak więc szykowanie systemu pod takich klientow jest czystą stratą
> finansową. MS był ostatni, ale powoli się wycofuje - sukcesu
> finansowego nie osągnął. Pozostaje jakiś niekomercyjny system dla
> ,,grzebaczy'' coś a'la Linux dla komórek. A że nie ma i nie będzie?
> Cóż nie masz popularnych otwartych systemów na telewizory, konsole i
> sporą część programowalnej elektroniki, dla której możliwe jest
> stworzenie czegoś takiego i dało by to ułamkowi użytkowników wymierne
> korzyści. Za to niezagrożone jest chyba takie rozwiązanie: komputer
> typu PDA (mały, przenośny), z normalnym OSem, dołożonym modułem
> telefonicznym. Taki zestwa umożliwi realizację wymyślnych
> funkcjonalności. Jak na razie uniwersalne OSy zorientowane na funkcje
> telefoniczne idą w odstawkę.
że co????? takich rzeczy jest na tony.
I owszem, jest to bardzo często Linux. Ostatnio nawet w telewizorach.
Polecam googlanie po hasłach "Popcorn Hour" czy w ogóle "networked media
tank" oraz rozwiązania częściowo zamknięte - Boxee Box, Apple TV, Google
TV, telewizory Samsunga, itp.
A co do pda z dołożonym modułem - po pierwsze opisałeś każdego smartfona,
po drugie - wszelkie modne ostatnio tablety, netbooki z modułem 3G i
pierdyliard innych wynalazków.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
". Apple robi dokładnie to co mówi filozofia tej firmy"- Paweł "robbo"
Kamiński aka Jan Strybyszewski
-
17. Data: 2010-11-12 13:08:11
Temat: Re: Symbian wiecznie zywy
Od: Grzegorz Krukowski <r...@o...pl>
On Fri, 12 Nov 2010 13:56:27 +0100, "VomitroN"
<v...@i...pl> wrote:
>
>Użytkownik "Grzegorz Krukowski" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:apcqd6pcu3ak7t3j3pl5o7vek76pul4lip@4ax.com...
>>
>> I do tego odnosiła się moja uwaga o Linuksie. Ilość osób wymagających
>> niestantartowej funkcjonalności jest niewielka, ilość osób gotowych za
>> realzację tej funkcjonalności godziwie zapłacić jest jeszcze mniejsza,
>> tak więc szykowanie systemu pod takich klientow jest czystą stratą
>> finansową. MS był ostatni, ale powoli się wycofuje - sukcesu
>> finansowego nie osągnął. Pozostaje jakiś niekomercyjny system dla
>> ,,grzebaczy'' coś a'la Linux dla komórek. A że nie ma i nie będzie?
>
>Eeeee, zaraz, zaraz. Czy Android nie jest przypadkiem oparty na jadrze Linuxa?
Przypadkiem tak. Przypadkiem masz do niego dostęp? Czy przypadkiem
tylko do VM Javy na szczycie?
--
Grzegorz Krukowski
-
18. Data: 2010-11-12 13:18:24
Temat: Re: Symbian wiecznie zywy
Od: Grzegorz Krukowski <r...@o...pl>
On Fri, 12 Nov 2010 13:02:40 +0000, Waldek Godel
<n...@o...info> wrote:
>że co????? takich rzeczy jest na tony.
>I owszem, jest to bardzo często Linux. Ostatnio nawet w telewizorach.
>Polecam googlanie po hasłach "Popcorn Hour" czy w ogóle "networked media
>tank" oraz rozwiązania częściowo zamknięte - Boxee Box, Apple TV, Google
>TV, telewizory Samsunga, itp.
Taaak, i każdy może w tym tak sobie grzebać, tak? Czy raczej producent
ci mówi ,,masz tutaj coś co co robi to-i-to-i-to ale grzebać w środku
ani się waż, bo gwarancja, utnie łapki i kota udusi'', a ,,grzebacze''
dokopali się że to Linuch i w związku z tym to ...
Wiesz, ja mówię o *zwykłych* użytkownikach. To że posiadam taką
maszynkę nie oznacza że mogę ją, ot tak od ręki, zmodyfikować poza tym
co producent w sofcie pozwolił.
--
Grzegorz Krukowski
-
19. Data: 2010-11-12 13:21:42
Temat: Re: Symbian wiecznie zywy
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Fri, 12 Nov 2010 13:56:27 +0100, VomitroN wrote:
>Użytkownik "Grzegorz Krukowski" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:apcqd6pcu3ak7t3j3pl5o7vek76pul4lip@4ax.com...
>> Pozostaje jakiś niekomercyjny system dla
>> ,,grzebaczy'' coś a'la Linux dla komórek. A że nie ma i nie będzie?
>
>Eeeee, zaraz, zaraz. Czy Android nie jest przypadkiem oparty na jadrze Linuxa?
Ale dostep masz do javy, nie do linuxa.
Tylko ze Linuxphone o ile pamietam byly. I moze nawet ciagle sa.
A swoja droga - kto sie orientuje jak wyglada obsluga funkcji GSM pod
tymi wszyskimi systemami ? Przeciez telefon do zasadniczej pracy
wymaga troche udzialu procesora i programu.
Wbudowane w system dedykowany, osobne zadanie tworzone przez
producenta, rozbudowany driver, wirtualna maszyna, czy osobny program
na osobnym procesorze ?
J.
-
20. Data: 2010-11-12 13:23:52
Temat: Re: Symbian wiecznie zywy
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Fri, 12 Nov 2010 14:18:24 +0100, Grzegorz Krukowski napisał(a):
> Taaak, i każdy może w tym tak sobie grzebać, tak? Czy raczej producent
> ci mówi ,,masz tutaj coś co co robi to-i-to-i-to ale grzebać w środku
> ani się waż, bo gwarancja, utnie łapki i kota udusi'', a ,,grzebacze''
> dokopali się że to Linuch i w związku z tym to ...
tak, w większości NMT możesz sobie grzebać, nawet stosowne oprogramowanie
do tego jest.
Poprzednie Apple TV też było dosyć otwarte, innych rozwiązań nie znam aż na
tyle dobrze.
Telewizory Samsunga trzeba odblokować, tak samo jak większość współczesnych
smartfonów
> Wiesz, ja mówię o *zwykłych* użytkownikach. To że posiadam taką
> maszynkę nie oznacza że mogę ją, ot tak od ręki, zmodyfikować poza tym
> co producent w sofcie pozwolił.
Zależy jaką maszynkę wybierzesz.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Wyslac ci pocztowke z Hawajow leszczu ?" - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan
Strybyszewski