eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaŚwietlówki ...Re: Świetlówki ...
  • Data: 2012-02-12 02:34:07
    Temat: Re: Świetlówki ...
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "L501 aneryS" 4f36c47b$...@n...home.net.pl

    >> -- cena dolnej części kartonu z mlekiem
    >> -- cena górnej części kartonu z mlekiem
    >> -- cena nakrętki/zakrętki w kartonie z mlekiem
    >> -- cena farby drukarskiej białej na kartonie z mlekiem
    >> -- cena farby drukarskiej żółtej na kartonie z mlekiem

    >> W tym układzie mleko można by nawet rozdawać za darmo...

    > Umiesz liczyć? :)

    Nie, ale mam kalkulator. ;)

    > Im więcej tych dodatków będzie, tym bardziej bym się spodziewał, że nawet celowo
    wykorzystując zamieszanie z tym, bardziej mnie
    > wydymają na kasę, czyli prócz skadników za mleczuszko, dodadzą do nich tyle, ile to
    mleko kosztuje w jednek opłacie. Czyli -
    > zapłaci się więcej.

    Nie wiem, jak w innych miastach, ale w Białymstoku tak układano warunki
    przetargów publicznych, że sam diabeł nie doszedłby tak zwanej prawdy.
    Wiadomo było, kto wygra przed rozpatrzeniem ofert? Przed ułożeniem
    warunków przetargu wiadomo było, kto ma wygrać --- i pod to rozwiązanie
    układano warunki przetargu.

    Proste rozwiązania odrzucano -- firma musi dysponować
    czymśtam, co ma tylko jedna firma na świecie. :)

    Wybierano bardziej skomplikowane metody. Punktację na przykład. :)
    Punktacja -- to tyle punktów, tamto tyle itd... Na oko wygrywał
    najtańszy chętny, w istocie ten, kto miał wygrać. :) Można było
    wycenić coś jedną ceną -- na przykład litr dostarczanego mleka
    mógłby mieć swoją cenę. Wybierano jednak bardziej skomplikowane
    metody -- cena mleka ileś punktów, dowóz ileś, kolor samochodu
    dostawczego ileś... Coś mnożono przez coś i sumowano jakoś...

    Oczywiście przetarg można było unieważnić, gdyby jednak wygrał
    ktoś nieodpowiedni.

    Było i tak, że przetarg ktoś wygrywał w taki sposób, że nie mógł na tej
    wygranej niczego zarobić. Ale... Uwaga... Jakiś czas po przetargu dawano
    nieźle zarobić komuś bez przetargu. Komu? -- temu, kto coś dozorował
    dzięki wygranemu przetargowi. Prawdziwy zarobek był dopiero na tym
    czymś dodatkowym. Oczywiście o tym, że jakiś czas po przetargu będzie
    ta dodatkowa robota, wtajemniczeni wiedzieli przed montowaniem przetargu.
    I o tym, że do przetargowej pracy dorzucano później coś już bez przetargu
    nie musiał wiedzieć nikt poza ścisłym gronem zainteresowanych. W razie
    wygrania przetargu przez niewłaściwą osobę, można było po prostu nie
    dorzucić tej dodatkowej, zyskownej pracy i nieodpowiedni zwycięzca
    przetargu zostawał ze swoją wygraną, która nie dawała zysku. Można
    było mu cynicznie pogratulować wygranej...

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: