eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyŚwiatowe Forum Ekonomiczne (WEF) apeluje do światowych rządów o [...] redukcję prywatnej własności samochodów, w tym pojazdów elektrycznych, o aż 75% do roku 2050.Re: Światowe Forum Ekonomiczne (WEF) apeluje do światowych rządów o [...] redukcję prywatnej własności samochodów, w tym pojazdów elektrycznych, o aż 75% do roku 2050.
  • Data: 2023-06-23 09:24:58
    Temat: Re: Światowe Forum Ekonomiczne (WEF) apeluje do światowych rządów o [...] redukcję prywatnej własności samochodów, w tym pojazdów elektrycznych, o aż 75% do roku 2050.
    Od: Myjk <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Wed, 21 Jun 2023 22:38:04 +0200, nadir

    > Po co dorabiasz jakąś ideologię? Pytanie było o zasadność posiadania
    > urządzenia, które przez większość czasu jest nieużywane.

    Czyli nadal nie rozumiesz, że jest różnica między żelazkiem czy odkurzaczem
    za 200 zł a samochodem za 200 tys. zł. Ja mam co prawda w domu odkurzacz
    centralny który kosztował około 10 tys. zł (dam ci wodę na młyn, a co mi
    tam), ale są benefity za które jestem w stanie płacić, np. brak mieszania
    kurzu w domu podczas odkurzania, szybki dostęp (z pomocą wallyflex). Tak
    samo jak samochód posiadam "na własność", bo służy mi on do pracy, niemniej
    mam go wynajętego. Ale już moja żona ma samochód który ponad 95% czasu stoi
    i zbawieniem byłoby gdyby mogła samochód, który by sam do niej przyjechał,
    zamówić tylko gdy jej potrzeba się przemieścić. A wy tu sraczkę
    uskuteczniacie o jakimś uzależnieniu. Uzależnieni to jesteśmy teraz, od
    bezsensownego posiadania kosmicznie drogiej i energetycznie przepastnej
    rzeczy.

    >> Masz coś z głową czy z penisem że nie rozumiesz różnicy między potrzebą
    >> przemieszczania się a potrzebą posiadania? Otóż potrzeba przemieszczania
    >> się nie wymusza posiadania środka transportu.
    > Tak sobie można pierdolić

    Czyli nadal nie rozumiesz że była mowa o potrzebie posiadania, a ty
    stwierdziłeś o potrzebie przemieszczania się? To są dwie różne rzeczy.

    > mieszkając w mieście gdzie są autobusy,
    > tramwaje i metro. U mnie nie ma komunikacji miejskiej, a do miasta
    > wojewódzkiego o ile dojadę, autobusem, to po 15:00 nie mam szans wrócić.
    > Do 1/2 wiosek w moim powiecie autobus nie dojeżdża/odjeżdża po 15:00, a
    > do drugiej połowy nie dojeżdża w ogóle.

    Ale kto ci broni posiadania samochodu, nawet w przyszłości? To są jakieś
    wasze chore strachliwe konfederakie wizje, tak samo jak te konfederackie
    brednie że w 2035 nie będzie można korzystać z samochodu spalinowego, albo
    w 2026 z pomp ciepła.

    >> Jakbyś nie zrozumiał, aby
    >> przemieścić się pociągiem albo samolotem nie trzeba mieć własnej lokomotywy
    >> (czy tam elektrowozu) albo samolotu. Teraz to nawet roweru swojego nie
    >> trzeba mieć, bo można sobie wynająć prawie na każdym rogu,
    > A co stoi na przeszkodzie żeby wynajmować odkurzacz czy mikser?
    > Próbowałeś już?

    A odkurzacz czy mikser stoi na każdym skrzyżowaniu albo sam przyjedzie po
    kliknięciu w apkę? Zresztą, ponownie, o czym ta rozmowa, skoro odkurzacz
    czy mikser kosztuje promil kosztu samochodu i w zasadzie amortyzuje się po
    kilku użyciach. Samochód prawie nigdy się nei amortyzuje, chyba że się nim
    PRACUJE.

    >> a jak mówi się o
    >> ograniczeniu zużycia energii na rzecz produkcji samochodów, które same
    >> przyjadą i same odjadą do kolejnego potrzebującego przemieszczenia się, to
    >> nagle wielkie ajwaj i to smutne pierdzenie o inwigilacji i nadzorowaniu.
    > Czyli ja mam się ograniczać, żeby ktoś inny mógł zanurkować do Titanica
    > albo polecieć na stację kosmiczną czy Księżyc?

    Demagogia level kosmos, nawet nie chce mi się z takimi bzdurami dyskutować.
    To jest arument na poziomie syfmy dalej, bo nasi decydenci latajoo
    samolotami na decydenckie spotkania, bez zwracania uwagi na skalę kowalscy
    vs decydenci.

    >> Tymczasem każdy kto raz usiadł do policzenia kosztów utrzymania samochodu
    >> DZISIAJ doszedł do wniosku, że się tego samochodu posiadać nie opłaca i
    >> lepiej jeździć taksówkami, a na dłuższe dystanse je wynajmować (tylko no
    >> właśnie, to jest upierdliwe bo najmowane samochody same nie przyjeżdżają).
    > Rozumiem, że już DZISIAJ przesiadłeś się na taryfy.

    Nie, bo ja samochodem pracuję.

    --
    Pozdor
    Myjk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: