-
21. Data: 2010-04-11 07:39:35
Temat: Re: Fotografowanie w muzeach - już można?!
Od: Remigiusz Zukowski <r...@g...com>
Witam,
> Ale gdzie to jest możesz napisać.
Kotlina Kłodzka, sanktuarium na górze Iglicznej, parę kilometrów od
mojej rodzinnej miejscowości Międzygórze. Nie mam nic do kościoła
katolickiego, ale eskalacja komercji w tym miejscu moim zdaniem
przekracza granice rozsądku i dobrego smaku.
pozdrawiam
Remigiusz Żukowski
-
22. Data: 2010-04-11 10:37:31
Temat: Re: Super! To ja od razu mam małą prośbę o zdjęcie na Wawelu! :) [Re: Fotografowanie w muzeach - już można?!]
Od: jurekk <j...@j...pl>
>
> Kościół, to chyba nie muzeum. Zapewne zgromadzone tam zabytki
> są powpisywane do stosownych rejestrów, ale to jeszcze nie
> czyni z kościoła muzeum. Wprowadzony "zakaz zakazywania"
> nie będzie raczej dotyczył kościoła Mariackiego.
> Jest prywatny właściciel (parafia), który pobiera opłaty
> na swoim terenie. Dokładnie tak samo, jak bym to zrobił
> w swoim domu.
od kiedy to kościół katolicki jest prywatnym terytorium,
co za heretyk z ciebie.
Kościół katolicki i co za tym idzie wszystkie świątynie są współne dla
wszystkich Polaków, nawet tych nie wierzących.
Gdyby iść Twoim tokiem rozumowania, to nie mógłbym sie udac na
nabożeństwo do innego kościoła, bo to "inny dom" tak jak podajesz
przykład swojego podwórka, BO WŁAŚCICIEL POSESJI (czyli tego innego
kościoła) mnie nie zaprosił, więc nie mogę tam wejść.
Kolego brednie wypisujesz!!
Idąc Twoim tokiem rozumowania, jakim prawem jeździsz, do innego miasta,
skoro Cię tam nikt nie zaprosił, idziesz na inną ulicę---skoro to nie
Twoja i nie twój teren.
Podałem ci jeszcze inne przykłady, to moze zrozumiesz
-
23. Data: 2010-04-11 13:07:32
Temat: Re: Super! To ja od razu mam małą prośbę o zdjęcie na Wawelu! :) [Re: Fotografowanie w muzeach - już można?!]
Od: e...@o...pl
> > Kościół, to chyba nie muzeum. Zapewne zgromadzone tam zabytki
> > są powpisywane do stosownych rejestrów, ale to jeszcze nie
> > czyni z kościoła muzeum. Wprowadzony "zakaz zakazywania"
> > nie będzie raczej dotyczył kościoła Mariackiego.
> > Jest prywatny właściciel (parafia), który pobiera opłaty
> > na swoim terenie. Dokładnie tak samo, jak bym to zrobił
> > w swoim domu.
>
> od kiedy to kościół katolicki jest prywatnym terytorium,
> co za heretyk z ciebie.
> Kościół katolicki i co za tym idzie wszystkie świątynie są współne dla
> wszystkich Polaków, nawet tych nie wierzących.
> Gdyby iść Twoim tokiem rozumowania, to nie mógłbym sie udac na
> nabożeństwo do innego kościoła, bo to "inny dom" tak jak podajesz
> przykład swojego podwórka, BO WŁAŚCICIEL POSESJI (czyli tego innego
> kościoła) mnie nie zaprosił, więc nie mogę tam wejść.
> Kolego brednie wypisujesz!!
> Idąc Twoim tokiem rozumowania, jakim prawem jeździsz, do innego miasta,
> skoro Cię tam nikt nie zaprosił, idziesz na inną ulicę---skoro to nie
> Twoja i nie twój teren.
> Podałem ci jeszcze inne przykłady, to moze zrozumiesz
Z niekłamanym zdumieniem czytam niedorzeczności, jakie sobie
luzacko wypisujesz.
To, że kościół (parafia, diecezja) zapraszają wszystkich
wierzących i niewierzących do swoich kościołów, nie znaczy,
że w jakiejś tam części stajesz się właścicielem tych budowli.
Naprawdę nie wiem jak pokręcony trzeba mieć tok myślenia,
aby z zaproszenia do dowolnej świątyni wyciągnąć wniosek,
że wszystkie świątynie są "nasze".
Naprawdę sądzisz, że tak samo możesz wejść na teren budynków
administracyjnych jakiejś parafii? Albo na teren budynków zakonu?
Albo do np. pomieszczenia kasy katolickiej uczelni? Wszak studenci
wchodzą na uczelnię aby się uczyć. I z prawa wejścia do kościoła
nabierasz jakichś praw własności do budynku i zgromadzonych
tam zabytkowych obiektów. I tak samo odnośnie cerkwi? Albo do j
akiegoś polskiego meczetu? Albo znajdującej się Polsce żydowskiej
synagogi? Wchodzisz i myślisz, że są Twoje? A po umówieniu
się z kilkoma kumplami możesz jakiś kościół sprzedać? Albo
zabrać jakiś obraz do domu? Wszak należy do "wszystkich Polaków",
czyli także do Ciebie. To nie będzie kradzież, tylko czasowa
zmiana miejsca ekspozycji. Ciekawe, jak to wytłumaczysz w sądzie.
Przykłady z ulicą w innym mieście podałeś beznadziejnie głupie.
Nikt nic z nich nie zrozumie.
Trzymaj się dzielnie. Używaj dowolnie wszystkiego, co uważasz
za wspólne. Przynajmniej tak długo, jak jesteś na wolności.
Piotr
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
24. Data: 2010-04-12 09:17:08
Temat: Re: Super! To ja od razu mam małą prośbę o zdjęcie na Wawelu! :) [Re: Fotografowanie w muzeach - już można?!]
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
jurekk pisze:
>
>>
>> Kościół, to chyba nie muzeum. Zapewne zgromadzone tam zabytki
>> są powpisywane do stosownych rejestrów, ale to jeszcze nie
>> czyni z kościoła muzeum. Wprowadzony "zakaz zakazywania"
>> nie będzie raczej dotyczył kościoła Mariackiego.
>> Jest prywatny właściciel (parafia), który pobiera opłaty na swoim
>> terenie. Dokładnie tak samo, jak bym to zrobił w swoim domu.
>
> od kiedy to kościół katolicki jest prywatnym terytorium,
> co za heretyk z ciebie.
> Kościół katolicki i co za tym idzie wszystkie świątynie są współne dla
> wszystkich Polaków, nawet tych nie wierzących.
Popatrz w księgach wieczystych. Tam stoi, kto jest właścicielem danego
kościoła. A właściciel ma prawo go zamknąć, sprzedać, przebudować itd.
Parafia to też właściciel prywatny, tak jak np. wspólnota mieszkaniowa...
> Gdyby iść Twoim tokiem rozumowania, to nie mógłbym sie udac na
> nabożeństwo do innego kościoła, bo to "inny dom" tak jak podajesz
> przykład swojego podwórka, BO WŁAŚCICIEL POSESJI (czyli tego innego
> kościoła) mnie nie zaprosił, więc nie mogę tam wejść.
Podobnie jak nie możesz wejść np. do sklepu?
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.