eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.internet.polipSterzynska w GWRe: Sterzynska w GW
  • Data: 2008-01-03 09:12:35
    Temat: Re: Sterzynska w GW
    Od: kulek <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Tomasz Śląski pisze:

    > Limity transferów pozostały i mają się dobrze u komórkowych zgrywusów.
    > Skonstruowane są tak, że normalny używacz internetu (czyli trochę
    > poczty, trochę newsów trochę WWW) najdalej koło 10-12 dnia miesiąca ma
    > obcinany transfer do pozimu niezdatności usługi do spożycia. W tym
    > kontekscie reklamy "mobilny internet tak samo szybki i dobry, jak
    > stacjonarny" są bardzo dużym "semantycznym nadużyciem". Efektem ubocznym
    > jest dalsza degradacja opinii o internecie bezprzewodowym; z jednej
    > strony psują rynek babol-urynanety, z drugiej komórkowcy, z trzeciej
    > przechwalony Wimax...
    >

    No i wracamy teraz do tego o czym mówiłem już kilka miesięcy temu.
    Powtórzę jeszcze raz:
    Urzędy powinny zacząć walkę z kłamliwymi i oszukańczymi reklamami.
    Powinni ograniczyć możliwości promocji danych usług. Obecnie promocje są
    wykorzystywane przez duże i bogate firmy do zwalczania konkurencji
    (zwłaszcza tej lokalnej).
    Obecna sytuacja (słabej jakości usług) wynika właśnie z owych super
    promocji.

    Wg mnie (oczywiście zaraz niektórzy mnie powyzywają :) )

    w pierwszej kolejności powinno się nakazać:

    W reklamach informowanie, że dana usługa ma prędkość do i nie jest
    prędkością gwarantowaną. Cena musi być podana całkowita (jeżeli jest to
    promocja w stylu miesiąc taniej później drożej to ma być cena
    uśredniona, oczywiście dodana cena abonamentu za telefon lub utrzymanie
    linii) oraz okres zawarcia umowy przy którym dana cena obowiązuje.

    Przy podpisywaniu umowy klient musi zostać jeszcze raz poinformowany, że
    prędkość nie jest gwarantowana, oraz jaka kara jest za przedwczesne
    zerwanie umowy.


    Reklamy typu "najszybszy bezprzewodowy internet", "prędkość do 7,2Mb"
    itp powinny być zakazane jako jawne oszustwo. Przy podawaniu wysokich
    prędkości przez GSM powinno być podane jaki procent kraju jest w zasięgu.

    Podobne regulacje zostały już zastosowane wobec, banków, funduszy
    inwestycyjnych, linii lotniczych i kilku innych.. dlaczego nie można
    tego zastosować w telekomunikacji?


    No i jeszcze dalej jestem za ukróceniem możliwości podpisywania
    cyrografów. Uważam, że są one szkodliwe dla całej branży (Z wyjątkiem
    bogatych firm z oszukańczymi reklamami i słabą jakością usług).
    O skutkach jakie może spowodować skrócenie czasu zawierania umów już
    pisałem. :)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: