Użytkownik "Michal W." <m...@n...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:4C5B241D.6E8CE74A@nou-spam.gazeta.pl...
> Panie i Panowie!
>
> Kupilem malutki woltomierz LCD ktory chcialbym zamontowac w aucie
> na stale. Pobiera jakis tam syboliczny prad, ale wymaga zasilania 9V.
>
> (Oczywiscie ma osobne wejscie pomiarowe i osobne zasilanie)
>
> Chcialbym go zasilic z sieci samochodowej ktora wiadomo lubi sie
> wachac w granicach 11-14V. Wymagam aby byl podlaczony ZAWSZE.

Jeżeli Ci chodzi o dokładny pomiar, to jak najbardziej.
Jeżeli chcesz znać mniej dokładnie ale bardziej pewnie
to proponuje kostkę do sterowania 10 diodami LM3914
Ja tak zrobiłem, bo o kondycji akumulatora decyduje moment
pracy rozrusznika. Tak ustaliłem zakres pomiaru, że zaczynał mierzyć
od ok 9.5V co 0.5V do ok. 14.5V.
Pierwsze dwie żółte ostatnia czerwona pozostałe zielone
Spełniał swoją funkcję wyśmienicie. Nawet "kątem oka"
widać czy przy rozruchu świeci żółte, lub o zgryzoto nie świeci:)
CZy na drodze zapali się czerwone (można dorobić brzęczyk).
Woltomierza cyfrowego nie będziesz mógł przeanalizować przy rozruchu
bo będzie "skakał", a i można nie zauważyć na czas, że prądnica
przeładowywuje:(.

...poza tym przy rozruchu, szczególnie zimą, robi się mała dyskoteka:).

Artur(m)

do góry

> Swoją drogą jesli jest na 7106 i *musi* być włączony cała noc to
> zastanawia mnie po co :) Ktoś tam jest na etacie zatrudniony i spisuje
> wyniki co 5 minut z lcd :D ?

Z jednej strony to racja. Współczesne samochody biorą prąd przy odłączonym
zapłonie i każdy taki dodatek pogarsza sytuację.
Z drugiej strony opcja: akumulator samochodowy jest dawcą prądu np.: do
telewizorka na działce, wtedy taki wskaźnik jak najbardziej.

Sam miernik cyfrowy jest dobry do diagnozowania, natomiast do informacji o
stanie akumulatora niezbyt się nadaje. Ciężko się czyta cyfry, rzut oka na
wskaźnik nie wystarczy, ciężko się interpretuje wskazania.

--
Desoft

do góry

Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:i3fcqk$c7c$1@news.onet.pl...
> Swoją drogą jesli jest na 7106 i *musi* być włączony cała noc to
> zastanawia mnie po co :) Ktoś tam jest na etacie zatrudniony i
> spisuje wyniki co 5 minut z lcd :D ?

Czasem dla wygody - ma byc stale dostepny, nie bierze w koncu tak
duzo zeby zmieniac przyzwyczajenia.

Oczywiscie mozna by dac na przycisk .. tylko po co ? :-)

J.

do góry

Użytkownik "Desoft" <N...@i...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i3gc2t$9as$...@n...onet.pl...
>> Swoją drogą jesli jest na 7106 i *musi* być włączony cała noc to
>> zastanawia mnie po co :) Ktoś tam jest na etacie zatrudniony i spisuje
>> wyniki co 5 minut z lcd :D ?
>
> Z jednej strony to racja. Współczesne samochody biorą prąd przy odłączonym
> zapłonie i każdy taki dodatek pogarsza sytuację.
> Z drugiej strony opcja: akumulator samochodowy jest dawcą prądu np.: do
> telewizorka na działce, wtedy taki wskaźnik jak najbardziej.

Może lepiej zastosuj coś takiego:
http://usprawnienia.pl/produkty/ledwolt/ledwolt.pdf

producent może zaprogramować progi działania
w/g życzenia klienta

pozdro
blur

do góry

"Artur(m)" wrote:

> Jeżeli Ci chodzi o dokładny pomiar, to jak najbardziej.
> Jeżeli chcesz znać mniej dokładnie ale bardziej pewnie
> to proponuje kostkę do sterowania 10 diodami LM3914
> Ja tak zrobiłem, bo o kondycji akumulatora decyduje moment
> pracy rozrusznika. Tak ustaliłem zakres pomiaru, że zaczynał mierzyć
> od ok 9.5V co 0.5V do ok. 14.5V.
> Pierwsze dwie żółte ostatnia czerwona pozostałe zielone
> Spełniał swoją funkcję wyśmienicie. Nawet "kątem oka"
> widać czy przy rozruchu świeci żółte, lub o zgryzoto nie świeci:)
> CZy na drodze zapali się czerwone (można dorobić brzęczyk).
> Woltomierza cyfrowego nie będziesz mógł przeanalizować przy rozruchu
> bo będzie "skakał", a i można nie zauważyć na czas, że prądnica
> przeładowywuje:(.
>
> ...poza tym przy rozruchu, szczególnie zimą, robi się mała dyskoteka:).
>
> Artur(m)

Nie chodzi mi o pomiar przy rozruchu, tylko gdy silnik jest wylaczony
a przetwornica DC->AC pracuje na pelnych obrotach (max 600W)

Michal W.

do góry

Patryk wrote:

> > Stablilizator 78L09 lub ewentualnie 7809. W obydwu przypadkach dodatkowo
> > dwa kondensatory ceramiczne 100nF. Prad spoczynkowy rzędu 5mA nie
> > powinien wyczerpać akumulatora w jedną noc. Rozwiązanie chyba
> > najbardziej sensowne jeśli chodzi o dostępność, te stabilizatory
> > dostepne sa wszedzie. Pozostaje pytanie do jakiej wartości faktycznie
> > spada napięcie w instalacji przy rozruchu i czy nie trzeba stosować
>
> TeĹź mam woltomierz mojej konstrukcji :)
>
> Podczas rozruchu na takim-sobie akumulatorze nawet długo kręcąc nigdy mi
> nie spadło poniżej 9V. Ale trzeba dodać zapas na spadek napięcia na 78L05
> Nie chce mi się lukać do DS. Ja bym dał coś LDO, żeby mieć pewność.
> Aha, był tak, że kręcił, kręcił i nagle przestał. Chwilę przed tym jak
> przestał, napięcie spadło poniżej 9V, ale wtedy to napięcie już nie miało
> Ĺźadnego znaczenia.
>
> BTW: miernik cyfrowy w aucie to kiepski pomysł dopóki człowiek nie jest
> jeszcze wyposażony w złącze DMA :)

Uzywany bedzie raczej na postoju, do monitorowania akumulatora
ktory bedzie meczony przetwornica DC->AC :)
Chodzi o to zebym wiedzial kiedy dac sobie spokoj i odpalic silnik
(a jednoczesnie alternator)

Michal W.

do góry

Powitanko,

> Akumulatorek NiMH 8.4V albo dwa i masz problem rozwiazany :-)

A myslisz, ze na to nie wpadlem?;-) Aku daje napiecie jak napisales, w
efekcie troche popracuje, spadnie mu o te 200mV, battery low i po
zabawie. Podlaczylem sobie nawet koszyk z aku AA szeregowo o pojemnosci
rzad wielkosci wiekszym niz aku 8v4 i zabawa mi sie znudzila. A ze
miernik pracuje u mnie stacjonarnie, to przetworniczka i problem z
glowy. No i nie urywaja mi sie wiecznie kabelki od zasilania:-)

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl <<<<*******

do góry

"J.F." wrote:
>
> On Fri, 06 Aug 2010 02:35:15 +0200, Pawel "O'Pajak" wrote:
> >> Cos w rodzaju przetwornicy .
> >I to nie byle jakiej, biorac pod uwage Rwe tej kosci, taka przetwornica
> >powinna miec baaardzo starannie odseparowane we od wy. Zastosowalem ten
> >patent w Metexie, ktory fajnym miernikiem jest, ino baterie wcina jak
> >nalogowiec.
>
> Akumulatorek NiMH 8.4V albo dwa i masz problem rozwiazany :-)

Odpada, musi mi sie to zmiescic pod lusterkiem :)

Michal W.

do góry

Desoft wrote:

> Z jednej strony to racja. Współczesne samochody biorą prąd przy odłączonym
> zapłonie i każdy taki dodatek pogarsza sytuację.
> Z drugiej strony opcja: akumulator samochodowy jest dawcą prądu np.: do
> telewizorka na działce, wtedy taki wskaźnik jak najbardziej.
>
> Sam miernik cyfrowy jest dobry do diagnozowania, natomiast do informacji o
> stanie akumulatora niezbyt się nadaje. Ciężko się czyta cyfry, rzut oka na
> wskaźnik nie wystarczy, ciężko się interpretuje wskazania.

Uzywany bedzie raczej na postoju, do monitorowania akumulatora
ktory bedzie meczony przetwornica DC->AC :)
Chodzi o to zebym wiedzial kiedy dac mu spokoj i odpalic silnik
(a jednoczesnie alternator)

Nie chce natomiast mi sie walczyc z wylacznikiem, i tak juz w tej chwili
"lista kontrolna" uzadzen, ktore musze uruchamiac recznie
podczas wsiadania do auta niebezpiecznie zaczyna przypominac
"liste kontrolna" pilota smiglowca :)

Michal W

do góry

> Może lepiej zastosuj coś takiego:
> http://usprawnienia.pl/produkty/ledwolt/ledwolt.pdf
>
> producent może zaprogramować progi działania
> w/g Ĺźyczenia klienta

Wygalda niezle tylko:

1. Trzeba sie nauczyc "alfabetu morse'a"
2. Potrzebuje zeby toto dzialalo takze na postoju przy wylaczonej
stacyjce.

Michal W.

do góry