eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodySprezarka klimy "York" do "youngtimera" :) › Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :)
  • Data: 2010-12-05 15:34:29
    Temat: Re: Sprezarka klimy "York" do "youngtimera" :)
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sun, 5 Dec 2010 15:11:17 +0100, Wojtek Borczyk wrote:
    >On Sun, 5 Dec 2010, J.F. wrote:
    >> Wojtku, ale mialem podobne efekty. Silnik staje i nie chce ruszyc.
    >> zagladamy pod maske - benzyna .. wydaje sie ze jest.
    >> Iskra na swiecy .. jest i silnik juz dziala.
    >> A jutro powtorka z rozrywki.
    >> I co proponujesz wymienic, o przepraszam - naprawic, jestesmy
    >> prawdziwi mechanicy, nic nie bedziemy wymieniac.
    >
    >Nie rozumiemy się ;-) Ten człowiek zostawił w różnych warsztatach kilka
    >tysięcy złotych za "naprawy", które nie były w najmniejszym nawet stopniu
    >uzasadnione. "Mechanicy" z bożej łaski bezstrosko eksperymentowali sobie
    >na jego samochodzie *za*jego*pieniądze* - i to w moim odczuciu jest
    >karygodne.

    Wojtku, ale wtedy to ja sam bylem "mechanikiem", i bylem w kropce.
    Moze paliwo, ale raczej iskra, a jak iskra to po kolei - rodzielacz,
    kabel, cewka, modul, komputer, czujnik.

    Bedziesz naciskal, to w koncu od mechanika uslyszysz to co ja juz
    kiedys napisalem Cavallino: udziele panu bezplatnej rady - niech pan
    zamowi platna porade, u mnie 15zl. Nie naprawa - tylko porada. Oplaci
    sie panu.

    >> Ot, po prostu mial szczescie, chyba ze sie porzadnie do diagnostyki
    >> zabral.
    >Możemy to nazywać szczęściem. Ja wolę to nazywać doświadczeniem i
    >intuicją, których niestety wielu młodym mechanikom, wychowanym na ślepej
    >wierze w nieomylność elektroniki, coraz częściej brakuje.

    Bo tak naprawde to powienienem jezdzic z podlaczonym laptopem i zlapac
    odczyty w tej krytycznej minucie. I miec nadzieje ze ujawni sie tam
    przyczyna, albo rzetelnie powie co jest dobre.

    To wszystko zmierza do tego ze trzeba kupic nowe auto z dluga
    gwarancja i sprzedac za granice jak sie skonczy :-)
    Byc moze powoli dojda do tego i producenci, ze jak sie robi dobre
    samochody, to mozna udzielic gwarancji za powiedzmy 1000zl rocznie.


    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: