-
11. Data: 2012-05-29 22:17:44
Temat: Re: Spawanie podłogi
Od: Iglo <f...@g...pl>
Dnia Tue, 29 May 2012 19:42:05 +0000 (UTC), Gil napisał(a):
> Iglo <f...@g...pl> napisał(a):
>
>> W to lato kończę reanimację Saxo żony.
>
> Prawidłowa technologia naprawy podłogi to nitowanie. Z prawidłowym
> oczyszczeniem, zabezpieczeniem i wykorzystaniem odpowiednich blach.
> Spawanie skończy się rozwaleniem totalnym po ok. 1 roku.
Cenna uwaga. Ale co w miejscu blisko mocowania wahacza? Spawanie wydawało
mi się solidniejsze..
-
12. Data: 2012-05-29 22:24:03
Temat: Re: Spawanie podłogi
Od: "Przemysław Czaja" <p...@p...fm>
Użytkownik "Iglo"
> Cenna uwaga. Ale co w miejscu blisko mocowania wahacza?
Ja bym się bał tym jeździć
-
13. Data: 2012-05-29 22:26:03
Temat: Re: Spawanie podłogi
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 29 May 2012 19:42:05 +0000 (UTC), Gil napisał(a):
> Prawidłowa technologia naprawy podłogi to nitowanie. Z prawidłowym
> oczyszczeniem, zabezpieczeniem i wykorzystaniem odpowiednich blach.
> Spawanie skończy się rozwaleniem totalnym po ok. 1 roku.
A czemu ?
100 lat temu statki zaczeli spawac zamiast nitowac i skonczylo sie
rozwalanie :-)
J.
-
14. Data: 2012-05-29 23:46:39
Temat: Re: Spawanie podłogi
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
On Tue, 29 May 2012 18:30:45 +0200, Iglo wrote:
> W to lato kończę reanimację Saxo żony. Z poważniejszych spraw została
> korozja - dotyczy podłogi (dziura ok 20cm średnicy) w okolicy mocowania
> wachacza i pewnie jakieś pomniejsze się znajdą pod warstwą zabezpieczenia.
> Dodatkowo pokryte korozją są podłużnice, ale nie przegnite całkowicie,
> trzymają się ale są rude wykwity. Na co zwrócić uwagę przy zlecaniu usługi
> reanimacji tego? Dziury oczywiście trzeba spawać z uwagi na bliskość punktu
> mocowania zawieszenia, to wiem, a podłużnice? Jaka jest prawidłowa
> technologia naprawy? Jakich materiałów powinien użyć fachura i jaka jest
> rozpiętość cenowa takich dłubanin? Za wszelkie uwagi i podpowiedzi
> serdecznie dziękuję.
Jeżeli dziura faktycznie ma 20cm (nie pomyliło ci się z milimetrami?) to
prawdopodobnie całe podwozie tego samochodu jest zeżarte nawet tam gdzie
tego nie widać.
Miejscowe naprawianie, zwłaszcza że jak mowisz skorodowane są już elementy
konstrukcyjne się nie uda.
Bo żeby cokolwiek spawać trzeba wyciąć całą korozję i spawać do zdrowej
blachy i elementów nośnych. A obawiam się że jak zaczniesz to ciąć szukając
zdrowej blachy, to potniesz całe auto i nie znajdziesz...
Jeżeli koniecznie chcesz się w to bawić, to możesz próbować ryzykować
wymianę całej ćwiartki z łączeniami na elementach konstrukcyjnych,
najlepiej tam gdzie oryginalnie były zgrzewane.
Ale pomyśl czy to jest sens?
Czy nie taniej będzie kupić całą zdrową budę?
Ktoś pewnie sprowadza jakieś angliki na części, popytaj na forach, albo
zapoluj na jakiegoś z padniętą mechaniką i po prostu przełóż graty - to
często będzie najtańsze wyjście praktycznie jedyne gdzie nie będzie strach
jeździć takim autem.
-
15. Data: 2012-05-30 02:13:31
Temat: Re: Spawanie podłogi
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
Powitanko,
> Spawanie skończy się rozwaleniem totalnym po ok. 1 roku.
Jest jeszcze lutospawanie. Tylko akurat w tym przypadku nie warto, nawet
gdyby sie to dalo naprawic w cenie tasmy klejacej.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com
-
16. Data: 2012-05-30 06:27:06
Temat: Re: Spawanie podłogi
Od: MarcinJM <m...@g...pl>
W dniu 2012-05-29 18:30, Iglo pisze:
> W to lato kończę reanimację Saxo żony. Z poważniejszych spraw została
> korozja - dotyczy podłogi (dziura ok 20cm średnicy) w okolicy mocowania
> wachacza i pewnie jakieś pomniejsze się znajdą pod warstwą zabezpieczenia.
> Dodatkowo pokryte korozją są podłużnice, ale nie przegnite całkowicie,
> trzymają się ale są rude wykwity. Na co zwrócić uwagę przy zlecaniu usługi
> reanimacji tego? Dziury oczywiście trzeba spawać z uwagi na bliskość punktu
> mocowania zawieszenia, to wiem, a podłużnice? Jaka jest prawidłowa
> technologia naprawy? Jakich materiałów powinien użyć fachura i jaka jest
> rozpiętość cenowa takich dłubanin? Za wszelkie uwagi i podpowiedzi
> serdecznie dziękuję.
Wlasnie mam Saxo na taka wlasnie naprawe.
Potwierdzam: tyl zzarty praktycznie komletnie. Jednak jest to rajdowka,
wiec trzeba to po prostu odbudowac i wzmocnic. W przypadku auta
cywilnego naprawa bylaby nieoplacalna.
No i nieszczesna tylna belka w stanie agonalnym.
--
Pozdrawiam
MarcinJM gg: 978510
-
17. Data: 2012-05-30 07:52:35
Temat: Re: Spawanie podłogi
Od: Iglo <f...@g...pl>
Dnia Tue, 29 May 2012 22:24:03 +0200, Przemysław Czaja napisał(a):
> Użytkownik "Iglo"
>
>> Cenna uwaga. Ale co w miejscu blisko mocowania wahacza?
>
> Ja bym się bał tym jeździć
Przeszedł przegląd. Diagnosta powiedział, żeby to zrobić, bo do następnego
nie będzie do czego wahacza mocować. Ot, stąd ten wątek.
-
18. Data: 2012-05-30 07:56:18
Temat: Re: Spawanie podłogi
Od: Iglo <f...@g...pl>
Dnia Wed, 30 May 2012 06:27:06 +0200, MarcinJM napisał(a):
> Wlasnie mam Saxo na taka wlasnie naprawe.
> Potwierdzam: tyl zzarty praktycznie komletnie. Jednak jest to rajdowka,
> wiec trzeba to po prostu odbudowac i wzmocnic. W przypadku auta
> cywilnego naprawa bylaby nieoplacalna.
> No i nieszczesna tylna belka w stanie agonalnym.
Tutaj belka jest po regeneracji, silniczek zdrowy i oszczędny. Jak na
miejskie pierdzikółko całkiem fajnie się jeździ. Tylko ta buda
nieszczęsna.. No ale takie są efekty, prowizorki są najtrwalsze, miał być
na pół roku.
-
19. Data: 2012-05-30 07:59:43
Temat: Re: Spawanie podłogi
Od: Iglo <f...@g...pl>
Dnia Tue, 29 May 2012 23:46:39 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
>
> Jeżeli dziura faktycznie ma 20cm (nie pomyliło ci się z milimetrami?) to
> prawdopodobnie całe podwozie tego samochodu jest zeżarte nawet tam gdzie
> tego nie widać.
>
To miejsce przeżarte to tgzw klatka, profil zamknięty którego dolna część
wygniła wokół korka- zatyczki profilu. Nie wygląda to tak tragicznie jak
brzmi :-). Resztę podłogi oglądałem, nie ma tragedii.
-
20. Data: 2012-05-30 10:10:07
Temat: Re: Spawanie podłogi
Od: Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>
Dnia (Wed, 30 May 2012 06:27:06 +0200) ktos podajacy sie za MarcinJM
wyklawiaturowal co nastepuje:
> W dniu 2012-05-29 18:30, Iglo pisze:
>> W to lato kończę reanimację Saxo żony. Z poważniejszych spraw została
>> korozja - dotyczy podłogi (dziura ok 20cm średnicy) w okolicy mocowania
>> wachacza i pewnie jakieś pomniejsze się znajdą pod warstwą zabezpieczenia.
>> Dodatkowo pokryte korozją są podłużnice, ale nie przegnite całkowicie,
>> trzymają się ale są rude wykwity. Na co zwrócić uwagę przy zlecaniu usługi
>> reanimacji tego? Dziury oczywiście trzeba spawać z uwagi na bliskość punktu
>> mocowania zawieszenia, to wiem, a podłużnice? Jaka jest prawidłowa
>> technologia naprawy? Jakich materiałów powinien użyć fachura i jaka jest
>> rozpiętość cenowa takich dłubanin? Za wszelkie uwagi i podpowiedzi
>> serdecznie dziękuję.
>
> Wlasnie mam Saxo na taka wlasnie naprawe.
VTS? :)
> Potwierdzam: tyl zzarty praktycznie komletnie. Jednak jest to rajdowka,
> wiec trzeba to po prostu odbudowac i wzmocnic. W przypadku auta
> cywilnego naprawa bylaby nieoplacalna.
> No i nieszczesna tylna belka w stanie agonalnym.
W każdym Saxo potwornie koroduje własnie to miejsce niezależnie od tego
czy było uderzone, czy nie.
--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Citroen C5 2.0HDI `02