eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody5 trupów i BMW - Szczęśliwego Nowego Roku.Re: Skutki jazdy po alkoholu [było: 5 trupów i BMW - Szczęśliwego Nowego Roku]
  • Data: 2014-01-02 19:14:32
    Temat: Re: Skutki jazdy po alkoholu [było: 5 trupów i BMW - Szczęśliwego Nowego Roku]
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Thu, 02 Jan 2014 17:41:26 +0100, Pawel Mojski napisał(a):
    > Otóż jestem osobą która dwukrotnie w swoim życiu została zatrzymana za
    > jazdę pod wpływem - za pierwszym razem miałem 0.7 mg/dm3 za drugim
    > 0.5mg/dm3. Na dzień dzisiejszy posiadam ważne prawo jazdy i jestem
    > normalnym użytkownikiem drogi.
    > Chciałbym zauważyć że za pierwszym i drugim razem jechałem pijany jak
    > stodoła, zostałem zatrzymany przez policję, ukarany przez sąd zakazem
    > prowadzenia pojazdów mechanicznych i grzywną. Raz 3600pln a za drugim
    > razem 2400pln (to było 8-10 lat temu, inna wartość pieniądza).
    > Zostałem również ukarany karą więzienia w zawieszeniu.

    Juz wtedy grozilo wiezienie ? Jak ten czas leci ..

    > Mimo że od ostatniego (wg. polskich przepisów) "zatarcia kary" minęło
    > ponad 3 lata do dzisiaj pierwszą informacją którą otrzymuje Pan
    > Policjant w momencie kontroli drogowej to że prowadziłem będąc pijanym.

    Ciekawe to nasze prawo w praktyce :-)

    > Kary które mnie dotknęły nie były małe, abstrahując od kary w
    > zawieszeniu która uniemożliwiała mi uzyskanie zaświadczenia o
    > niekaralności co skutkowało brakiem awansu, poprzez brak możliwości
    > jazdy samochodem na ciężkich karach finansowych dla mojej rodziny
    > kończąc.

    Czekaj, jakies dodatkowe oplaty ? Bo 2400 zl to byla ... umiarkowana
    kwota. Wiecej zaoszczedziles na paliwie :-)

    > Nie chcę tutaj żalić się jak to bardzo źle potraktował mnie
    > wymiar sprawiedliwości, gdyż w trzeźwej ocenie przyznaje że absolutnie
    > na nie zasłużyłem, chciałem po prostu stwierdzić że wg. mojej opinii
    > aktualne kary przewidziane w kodeksie karnym i ich egzekwowanie
    > zwyczajnie wystarcza aby powstrzymać mnie przed kolejną taką próbą.

    Ale widzisz ... dopiero za drugim razem. Czyli pierwsza kara byla za
    mala :-)
    A przeciez za tym drugim razem mogles miec pecha i tez trafic w
    rodzine na chodniku. I tez moglyby byc naglowki "pijany morderca zabil
    6 osob". Zaraz ... dwa razy zlapano, ale ile razy pijany jechales
    miedzy zlapaniami ?

    Wiec jaka powinna byc kara za pierwszym razem ? 6000 zl rozlozone na
    24 raty, aby co miesiac przypominac ?

    > Idąc dalej, życzę powodzenia każdemu kto zapragnie odzyskać prawo-jazdy
    > (uprawnienia wracają automagicznie po okresie kary) po jeździe po
    > alkoholu. Wymaga to badań w WOMP (Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy)
    > których zakończenie wynikiem pozytywnym można równać do samego zdania
    > egzaminu, a po badaniach trzeba również go zdać.

    Jak widac daje sie ... i tez nie odstrasza.

    > Tak czy siak, z autopsji wiem że żadne konsekwencje utracenia prawa
    > jazdy w żaden sposób nie wpływają na pijanego kierowcę gdy w stanie
    > upojenia podejmuje decyzje o prowadzeniu auta. [...]
    > Po prostu, osoba pijana ma absolutnie gdzieś konsekwencje które jej
    > grożą. Nie wiem jak należy wpływać na pijanych aby nie usiedli w tym
    > stanie za kierownicę. Ale zmiana lat 2 w 10, 15 w 25, po pijaku, wtedy,
    > w towarzystwie - to nie ma najmniejszego znaczenia.

    Wniosek - trzeba jednak samochody zabierac :-)

    Mozna tez przetestesowac jak zadziala rok bez zawiasow, bo odsiadka ma
    tez inna funkcje - uniemozliwia dalsze szkodzenie.

    > Poza tym (tutaj oczekuję największego linczu od grupowiczów), czy osoba
    > która jechała pijana a na co dzień jednak prowadzi trzeźwa stwarza
    > większe zagrożenie na drodze niż osoba która nigdy pijana nie była?

    Ale sam widzisz - nie chodzi o to ze po trzezwemu zle prowadzi, tylko
    ze w kazdej chwili moze wypic.

    > Zabieranie prawa jazdy to trochę takie działanie jak zabronienie
    > dotknięcia do końca życia noża osobie która zabiła nożem. Albo nakaz
    > chodzenia boso osobie która zakopała kogoś butami.

    Ale to jest z jednej strony kara. Podobalo sie jezdzenie samochodem,
    tak ze nie mogles sie opanowac ? No to zabierzemy te przyjemnosc, jak
    widac nieprzyjemnosc jest spora, a zasadniczo nie przeszkadza pracowac
    dalej dla rodziny.

    > Ja osobiście uważam że nie tędy droga. Nie wiem co można zaproponować,
    > ale według mojej skromnej opinii aktualny trend niczego, w myśleniu
    > pijanych kierowców tak naprawdę nie zmieni.

    Jak widac. Kary zaostrzyli, a ilosc zlapanych bez wiekszych zmian.


    A tak z ciekawosci popatrzylem w statystyki.
    Rok 2001
    53799/5534 wypadkow/zmarlych
    7432/ 801 z udzialem nietrzezwych
    2927/ 341 z winy pijanego kierowcy samochodu osobowego
    157tys zlapanych pijanych (w tym rowerzysci) - dane z 2002,

    rok 2012 odpowiednio
    37046/3571
    4467/ 584
    1742/ 242
    171tys zlapanych nietrzezwych


    Ciekawa sprawa - pijakow jezdzi tyle samo czy nawet wiecej, a wypadkow
    powoduja coraz mniej :-)
    A moze to jednak nie kierowcy winni tylko drogi lub samochody ?


    Ma ktos raport z 1997 ? To byl rekordowy rok, powinno byc lepiej
    widoczne.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: