-
31. Data: 2012-03-07 13:02:25
Temat: Re: Skuteczność Ceramizerow
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2012-03-07 12:12, AZ pisze:
> On 03/07/2012 12:05 PM, Arek wrote:
>>
>> Fakt myślałem o producentach samochodów.
>>
>> Ale producent oleju również nie ma w tym interesu. Obecnie ma kontrakt z
>> producentem samochodów, że dostarcza mu litr oleju w cenie 1EU. Z tym
>> specyfikiem litr musiałby skoczyć do powiedzmy 5EU (a może i więcej
>> jeżeli to nie jest lipa). Księgowi producenta na taką informację
>> wyciągają bezwiednie środkowy palec.
>>
> Ale ja mówię o olejach sprzedawanych w detalu ;-)
Producenci olejów też mają swoich księgowych. Te dodatki są kosztowne,
więc nie jest takie oczywiste, że to się będzie opłacać.
I takiego oleju nie użyje nikt dopóki ma gwarancję bo wówczas musi lać
to co zaleca producent. Po gwarancji problem nadal pozostaje bo
większość będzie chciała lać olej zalecany przez producenta.
A.
-
32. Data: 2012-03-07 16:31:03
Temat: Re: Skuteczno?? Ceramizerow
Od: Yakhub <y...@g...pl>
Witam!
W liście datowanym 7 marca 2012 (12:12:10) napisano:
> Użytkownik "kogutek" napisał
>>> Bardzo Ĺ>wiadoma wypowiedĹş, szczegĂłlnie w kontekĹ>cie
>>> ĹźywotnoĹ>ci pojazdĂłw
>>> cywilnych sprzedawanych od jakiegoĹ> czasu oraz dodatkĂłw
>>> uĹźywanych
>>> w sprzÄ(TM)cie wojskowym...
>>
>>Akurat z wojskiem nie jest tak jak piszesz i jak się nieświadomym
>>wydaje. W
>>wojsku począwszy od żołnierza na lotniskowcu kończąc, wszystko jest
>>jednorazowe. I nikt tam się nie pierdoli z cudownymi wynalazkami
>>przedłużającymi żywotność albo powodującymi zmniejszenie zużycia
>>paliwa o 5%.
> Roznie bywa - jedni sie nie przejmuja, a inni przejmuja, bo licza ile
> to oszczednosci te 5% przyniesie.
Akurat zmniejszenie zużycia paliwa jest jak najbardziej pożądane,
nawet tam, gdzie koszty paliwa nie grają roli...
--
Pozdrowienia,
Yakhub
-
33. Data: 2012-03-07 19:11:46
Temat: Re: Skuteczno?? Ceramizerow
Od: "kogutek" <s...@g...pl>
neoniusz <n...@j...org> napisał(a):
> W dniu 07.03.2012 11:28, kogutek pisze:
> > Akurat z wojskiem nie jest tak jak piszesz i jak się nieświadomym wydaje. W
> > wojsku począwszy od żołnierza na lotniskowcu kończąc, wszystko jest
> > jednorazowe. I nikt tam się nie pierdoli z cudownymi wynalazkami
> > przedłużającymi żywotność albo powodującymi zmniejszenie zużycia paliwa o 5%.
>
> Teraz to grubo dojebales. Glupis? Zobacz sobie sredni wiek np. floty
> USA. Wiesz kiedy byl zwodowany USS Enterprise? W 1960. I dalej plywa.
> Twierdzisz, ze nic nie remontowali od poczatku? Poszukaj sobie ile
> modernizacji przeszedl a pozniej nie pisz takich farmazonow.
Nie, mądry jestem. Enterprise pływa bo nie brał udziału w żadnej poważnej
wojnie. Bismarck sobie nawet dobrze nie postrzelał. A był zrobiony super
dobrze. czołgi Tygrys i Pantera też były zrobione dobrze, z dobrych
materiałów. I uległy przede wszystkim samolotom. Za to T34 to była tandeta i
był najlepszym czołgiem II Wojny Światowej. W wojsku wszystko jest
jednorazowe. Jak działo raz strzeli, czołg przejedzie kilometr i strzeli to
już jest dobrze. Irakijczycy zaatakowali Arabię Saudyjską. Wiele z czołgów
które mieli nawet raz nie wystrzeliło. Angielski okręt wojenny w czasie wojny
o Falklandy dostał od Argentyńczyków francuską rakietą. Przed argentyńską, jak
by mieli, by się obronił. Mógł być ze starych palet zrobiony i napędzany
wiosłami. Jak by się dało do czołu przeznaczonego na front silnik wyrzeźbić z
drewna I by miał taki czołg szansę przejechać 500 kilometrów w warunkach wojny
to by z drewna siniki do czołgów rzeźbili. Na wojnie wszystko jest
jednorazowe. Nie da się zrobić silnika spalinowego i skrzyni biegów tak tanio
i źle żeby samochód albo czołg przejechał 1000 kilometrów. Bo taki zestaw nie
będzie działał. Po co w czołgu silnik co ma wytrzymać więcej jak 1000
kilometrów skoro czołgi są dostarczane na miejsce koleją? Niby ciężarówka albo
transporter powinny mieć lepsze podzespoły bo częściej jeżdżą. Niby tak ale
jak z 10 ciężarówek na wojnie na miejsce docelowe dojadą 2 to już jest sukces.
Z opowieściami że dla wojska to taki super sprzęt to lipa na kółkach. Jak nie
ma wojny to jest nieużywany. Jak jest wojna to niszczony natychmiast. Ma
oczywiście wojsko trochę super sprzętu. Ale to taki co przeciwnik nie ma broni
żeby go zniszczyć albo wypatrzeć i zniszczyć. Ale i to czasami zawodzi. Nad
Jugosławią zestrzelili amerykański niewidzialny samolot.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
34. Data: 2012-03-07 19:26:12
Temat: Re: Skuteczno?? Ceramizerow
Od: "kogutek" <s...@g...pl>
Artur Maśląg <f...@p...com> napisał(a):
> W dniu 2012-03-07 12:12, J.F pisze:
> > UĹźytkownik "kogutek" napisaĹ
> >>> Bardzo Äšâşwiadoma wypowiedÄšĹ, szczegÄĹlnie w kontekÄšâşcie Ěźywotn
> oÄšâşci
> >>> pojazdÄĹw
> >>> cywilnych sprzedawanych od jakiegoÄšâş czasu oraz dodatkÄĹw uĚźywanych
> >>> w sprzĂâ˘cie wojskowym...
> >>
> >> Akurat z wojskiem nie jest tak jak piszesz i jak siÄ nieĹwiadomym
> >> wydaje. W
> >> wojsku poczÄ wszy od ĹźoĹnierza na lotniskowcu koĹczÄ c, wszystko jest
> >> jednorazowe. I nikt tam siÄ nie pierdoli z cudownymi wynalazkami
> >> przedĹuĹźajÄ cymi ĹźywotnoĹÄ albo powodujÄ cymi zmniejszenie zuĹźycia
> >> paliwa o 5%.
> >
> > Roznie bywa - jedni sie nie przejmuja, a inni przejmuja, bo licza ile to
> > oszczednosci te 5% przyniesie.
>
> Nie wiem kto siÄ nie przejmuje, ale sprzÄt to ma byÄ jak najdĹuĹźej
> sprawny, odporny na róşne problemy oraz w miarÄ moĹźliwoĹci Ĺatwo
> naprawialny. Jednorazowy moĹźe byÄ szeregowy ĹźoĹnierz, ale juĹź taki
> ze stosownym wyksztaĹceniem/wiedzÄ juĹź nie jest jednorazowy.
> O lotniskowcach to juĹź nawet nie wspomnÄ (no, ale to kogutek napisaĹ,
> wiÄc mnie nie dziwi) - amerykaĹskie typu Nimitz (te najstarsze) majÄ
> prawie po 40 lat i jak najbardziej sÄ remontowane itd. Dodam, Ĺźe
> tam niekoniecznie bÄdzie siÄ liczyÄ oszczÄdnoĹÄ 5%, a sprawnoĹÄ mimo
> sporych uszkodzeĹ. W samochodzie cywilnym jak stracisz olej to
> jazda bez niego przez 100 kilometrĂłw moĹźe byÄ uwaĹźany za marketingowy
> chwyt i gĹupotÄ, ale w warunkach bojowych moĹźliwoĹÄ przejechania
> przez 50 km bez oleju zdaje siÄ bÄdzie moĹźliwoĹciÄ bardzo poĹźÄ danÄ ...
>
Niby z jakiego powodu możliwość przejechania stu kilometrów bez oleju ma być
pożądana? Samochód jednorazowy i ci co w nim siedzą też jednorazowi. Na wojnie
kasa się nie liczy. Jak wygra agresor to sobie odbije wszystkie koszty przez
okupację. Jak agresor przegra to zapłaci za wszystkie straty.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
35. Data: 2012-03-07 19:52:13
Temat: Re: Skuteczno?? Ceramizerow
Od: Yakhub <y...@g...pl>
W liście datowanym 7 marca 2012 (19:26:12) napisano:
>> Nie wiem kto siÄ nie przejmuje, ale sprzÄt to ma byÄ jak najdĹuĹźej
>> sprawny, odporny na róşne problemy oraz w miarÄ moĹźliwoĹci Ĺatwo
>> naprawialny. Jednorazowy moĹźe byÄ szeregowy ĹźoĹnierz, ale juĹź taki
>> ze stosownym wyksztaĹceniem/wiedzÄ juĹź nie jest jednorazowy.
>> O lotniskowcach to juĹź nawet nie wspomnÄ (no, ale to kogutek napisaĹ,
>> wiÄc mnie nie dziwi) - amerykaĹskie typu Nimitz (te najstarsze) majÄ
>> prawie po 40 lat i jak najbardziej sÄ remontowane itd. Dodam, Ĺźe
>> tam niekoniecznie bÄdzie siÄ liczyÄ oszczÄdnoĹÄ 5%, a sprawnoĹÄ mimo
>> sporych uszkodzeĹ. W samochodzie cywilnym jak stracisz olej to
>> jazda bez niego przez 100 kilometrĂłw moĹźe byÄ uwaĹźany za marketingowy
>> chwyt i gĹupotÄ, ale w warunkach bojowych moĹźliwoĹÄ przejechania
>> przez 50 km bez oleju zdaje siÄ bÄdzie moĹźliwoĹciÄ bardzo poĹźÄ danÄ ...
>>
> Niby z jakiego powodu możliwość przejechania stu kilometrów bez oleju ma być
> pożądana? Samochód jednorazowy i ci co w nim siedzą też jednorazowi.
Nie są. A przynajmniej nie zawsze są jednorazowi.
Nie ze względów humanitarnych - po prostu bywa, że ci goście, co w nim
siedzą pieruńsko dużo kosztują. Oni są inwestycją, która musi się
zwrócić.
> Na wojnie kasa się nie liczy.
Kasa się ZAWSZE liczy. Na wojnie też. Liczyła się już w starożytności.
> Jak wygra agresor to sobie odbije wszystkie koszty przez
> okupację. Jak agresor przegra to zapłaci za wszystkie straty.
Wojna to jest biznes. W biznesie trzeba minimalizować koszty.
--
Pozdrowienia,
Yakhub
-
36. Data: 2012-03-07 21:10:24
Temat: Re: Skuteczność Ceramizerow
Od: BQB <a...@a...spamowy.com.invalid>
W dniu 2012-03-06 17:55, kowtow pisze:
> Przegladalem aukcje i zauwazylem ze te wynalazki bardzo dobrze sie sprzedaja
> Czy ktos to stosowal i moze potwierdzic sens profilaktycznego uzycia w nowym
> samochodzie przy przebiegu okolo 25 000
http://www.youtube.com/watch?v=k5SBxsC9KNk
Tu skodzina co była testowana przez TVN TURBO, część pierwsza, gdzie
były pomiary różne, testy na hamowni została usunięta za naruszenie praw
autorskich, ale jak dobrze poszukasz, to znajdziesz.
-
37. Data: 2012-03-07 21:17:47
Temat: Re: Skuteczno?? Ceramizerow
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-03-07 19:26, kogutek pisze:
> Artur Maśląg<f...@p...com> napisał(a):
>
>> W dniu 2012-03-07 12:12, J.F pisze:
>>> UĹźytkownik "kogutek" napisaĹ
>>>>> Bardzo Äšâşwiadoma wypowiedÄšĹ, szczegÄĹlnie w kontekÄšâşcie Ěźywotn
>> oÄšâşci
>>>>> pojazdÄĹw
>>>>> cywilnych sprzedawanych od jakiegoÄšâş czasu oraz dodatkÄĹw uĚźywanych
>>>>> w sprzĂâ˘cie wojskowym...
>>>>
>>>> Akurat z wojskiem nie jest tak jak piszesz i jak siÄ nieĹwiadomym
>>>> wydaje. W
>>>> wojsku poczÄ wszy od ĹźoĹnierza na lotniskowcu koĹczÄ c, wszystko jest
>>>> jednorazowe. I nikt tam siÄ nie pierdoli z cudownymi wynalazkami
>>>> przedĹuĹźajÄ cymi ĹźywotnoĹÄ albo powodujÄ cymi zmniejszenie zuĹźycia
>>>> paliwa o 5%.
>>>
>>> Roznie bywa - jedni sie nie przejmuja, a inni przejmuja, bo licza ile to
>>> oszczednosci te 5% przyniesie.
>>
>> Nie wiem kto siÄ nie przejmuje, ale sprzÄt to ma byÄ jak najdĹuĹźej
>> sprawny, odporny na róşne problemy oraz w miarÄ moĹźliwoĹci Ĺatwo
>> naprawialny. Jednorazowy moĹźe byÄ szeregowy ĹźoĹnierz, ale juĹź taki
>> ze stosownym wyksztaĹceniem/wiedzÄ juĹź nie jest jednorazowy.
>> O lotniskowcach to juĹź nawet nie wspomnÄ (no, ale to kogutek napisaĹ,
>> wiÄc mnie nie dziwi) - amerykaĹskie typu Nimitz (te najstarsze) majÄ
>> prawie po 40 lat i jak najbardziej sÄ remontowane itd. Dodam, Ĺźe
>> tam niekoniecznie bÄdzie siÄ liczyÄ oszczÄdnoĹÄ 5%, a sprawnoĹÄ mimo
>> sporych uszkodzeĹ. W samochodzie cywilnym jak stracisz olej to
>> jazda bez niego przez 100 kilometrĂłw moĹźe byÄ uwaĹźany za marketingowy
>> chwyt i gĹupotÄ, ale w warunkach bojowych moĹźliwoĹÄ przejechania
>> przez 50 km bez oleju zdaje siÄ bÄdzie moĹźliwoĹciÄ bardzo poĹźÄ danÄ ...
>>
> Niby z jakiego powodu możliwość przejechania stu kilometrów bez oleju ma być
> pożądana? Samochód jednorazowy i ci co w nim siedzą też jednorazowi.
Napisałem powyżej, że jednorazowi to najwyżej mogą być szeregowi
żołnierze. Byłeś w wojsku? Z poboru czy jako bażant?
> Na wojnie kasa się nie liczy.
Nie, skąd. Gdyby nie te pieniądze to obraz świata byłby inny.
> Jak wygra agresor to sobie odbije wszystkie koszty przez
> okupację. Jak agresor przegra to zapłaci za wszystkie straty.
Aha, oczywiście nie ma tutaj rachunku ekonomicznego...
-
38. Data: 2012-03-07 21:28:18
Temat: Re: Skuteczno?? Ceramizerow
Od: nazgul <x...@w...pl>
> Z opowieściami że dla wojska to taki super sprzęt to lipa na kółkach.
to fakt. ale tylko dlatego ze wojsko to instytucja mocno konserwatywna
(w czasie pokoju).
>Jak nie ma wojny to jest nieużywany.
a tu już chrzanisz, wojsko się bez przerwy szykuje na wojnę i sprzęt w
kółko pracuje.
> Jak jest wojna to niszczony natychmiast.
też mit lub nieaktualne, popatrz jakie ilość sprzętu były np w WWII a
jakie sa w armiach teraz
były setki i tysiące dziś są dziesiątki sztuk.
-
39. Data: 2012-03-07 22:06:45
Temat: Re: Skuteczno?? Ceramizerow
Od: LEPEK <g...@w...pl>
W dniu 2012-03-07 19:11, kogutek pisze:
> Nie da się zrobić silnika spalinowego i skrzyni biegów tak tanio
> i źle żeby samochód albo czołg przejechał 1000 kilometrów. Bo taki zestaw nie
> będzie działał.
Oczywiście, że się da.
To teraz takie mechanizmy osiągają przebiegi setek tysięcy kilometrów.
Nie wiem, czy pamiętasz PF126p - tam 100000 km bez naprawy głównej to
był raczej wyczyn, szczególnie w produktach z początku lat
osiemdziesiątych (materiały, dokładność wykonania, sprzęt do produkcji).
Wcześniej z innymi samochodami bywało jeszcze gorzej. Dodatkowo można
taki silnik bardziej "wysilić" i przebiegi do zarżnięcia dramatycznie
maleją (patrz np. na silniki motocykli żużlowych). Można też pokazać
Chińczykom z daleka i poprosić, żeby zrobili "taki sam" - wtedy się
okaże, że skuter 50 ccm o mocy 4 KM przejeżdża 10000 km, kiedy
pierwowzór może 30000 km.
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00
-
40. Data: 2012-03-07 23:46:20
Temat: Re: Skuteczno?? Ceramizerow
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2012-03-07 18:11:46 +0000, "kogutek" <s...@g...pl> said:
> Po co w czołgu silnik co ma wytrzymać więcej jak 1000
> kilometrów skoro czołgi są dostarczane na miejsce koleją?
"W celu zapewnienia stałego stopnia gotowości bojowej czołgu niezbędne
jest realizowanie jego obsług technicznych i remontów. W przypadku T-90
przewidziano następujące ich rodzaje: (...) obsługa techniczna nr 1 -
po przebiegu 2500-2700 km, (...) obsługa techniczna nr 2 - po przebiegu
5000-5200 km, (...) Remont kapitalny przeprowadza się po 11 000 km
przebiegu. (...)Kalendarzowy resurs czołgu wynosi 151at."
"dane o resursie czołgu T-55A (eksploatacja przypadająca na lata
70.-90. XX wieku), który do remontu głównego wynosił 11 000 km lub
czołgu T-72 (przełom XX i XXI wieku) - do remontu głównego 13 000 km."
"Polskie T-34 miały normatywny przebieg do remontu 3000 km, ale to były
czołgi produkowane w latach 50. XX wieku (...)
Natomiast późne serie T-55 / T-62 miały resursy nawet 700 mtg... co
przekłada się na przebieg 7000 km."
--
Bydlę