-
111. Data: 2023-10-23 16:45:29
Temat: Re: Seba leciał 314km/h
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 23/10/2023 16:40, io wrote:
>>>>> KIA nikogo nie wyprzedzała, wiec powinna jechac prawym.
>>>> Masz na to *DOWODY*?
>>>> Na fimie widać kilka pojazdów, przed i po.
>>> ... i jeszcze zielone ludziki
>> Tych akurat nie dostrzegam, ale jesli Ty je widzisz, udaj się do
>> specjalisty.
> W postaci zielonego ludzika?
Widzę, że jest bardzo źle. Od dawna widujesz wszędzie te zielone
ludziki? Może masz na myśli ITD?
Na filmie nie było widać kontroli ITD.
-
112. Data: 2023-10-23 17:37:27
Temat: Re: Seba leciał 314km/h
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 23.10.2023 o 16:43, heby pisze:
> On 23/10/2023 16:32, io wrote:
...
> Co nie przeszkadza macie imbecyli rozcieńczas winę kierownika Bmw, bo
> sami nie jeden raz zapierdalali i im takie śmieci imponują. To taka
> reakcja obronna, całkowicie zrozumiałe.
Tak, jesteś niereformowalnym kołkiem.
-
113. Data: 2023-10-23 18:01:35
Temat: Re: Seba leciał 314km/h
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 23 Oct 2023 16:45:29 +0200, heby wrote:
> On 23/10/2023 16:40, io wrote:
>>>>>> KIA nikogo nie wyprzedzała, wiec powinna jechac prawym.
>>>>> Masz na to *DOWODY*?
>>>>> Na fimie widać kilka pojazdów, przed i po.
>>>> ... i jeszcze zielone ludziki
>>> Tych akurat nie dostrzegam, ale jesli Ty je widzisz, udaj się do
>>> specjalisty.
>> W postaci zielonego ludzika?
>
> Widzę, że jest bardzo źle. Od dawna widujesz wszędzie te zielone
> ludziki? Może masz na myśli ITD?
>
> Na filmie nie było widać kontroli ITD.
A było widac te pojazdy, co je Kia wyprzedzała ?
J.
-
114. Data: 2023-10-23 18:12:36
Temat: Re: Seba leciał 314km/h
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 23/10/2023 18:01, J.F wrote:
>> Na filmie nie było widać kontroli ITD.
> A było widac te pojazdy, co je Kia wyprzedzała ?
Było widać pojazy jadące przed (5 sztuk na nagraniu, w tym najbliższy
~100m przed KIA, ale ocena odległości wymaga opini biegłego a nie
kolektywu usenetu) i za KIA (2 sztuki, na etapie hamowania, więc
faktyczna odległość niemożliwa do oceny). KIA, będąc w środku mogła:
a) kończyć wyprzedzanie
b) zamierzała wyprzedzić kilka
c) zaczynać wyprzedzanie
-
115. Data: 2023-10-23 22:26:46
Temat: Re: Seba leciał 314km/h
Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 23.10.2023 o 18:12, heby pisze:
>>> Na filmie nie było widać kontroli ITD.
>> A było widac te pojazdy, co je Kia wyprzedzała ?
>
> Było widać pojazy jadące przed (5 sztuk na nagraniu, w tym najbliższy
> ~100m przed KIA, ale ocena odległości wymaga opini biegłego a nie
> kolektywu usenetu) i za KIA (2 sztuki, na etapie hamowania, więc
> faktyczna odległość niemożliwa do oceny). KIA, będąc w środku mogła:
> a) kończyć wyprzedzanie
> b) zamierzała wyprzedzić kilka
> c) zaczynać wyprzedzanie
>
Miszczu. Wałkujesz temat kilka dni. Dla mnie proste gdzie mam wyrobioną
już funkcję/zespół "3sek" (zespół trzech sekund) od lat. Co to jest? To
prosta reakcja na stan na drodze. Jeśli włączam się do ruchu, zmieniam
pas, wyprzedzam, cokolwiek co łączy się z manewrem to już dawno
wyliczyłem średnią. Są to 3 sekundy. 21,22,23 (tak się liczy w
"myślach") Chcę zmienić pas, patrzę w lusterka, oceniam, patrzę przed
siebie. 3 sekundy...nie widzę zagrożenia, jadę/robię. Zawsze działa bez
kuchy. Polecam sprawdzić. NIGDY nie zdarzyło mi się, mając "zapas"
4-5sekund spowodować zagrożenie, no chyba że jakiś debil z 300m
trąbił/mrugał, nie mając nawet najmniejszych szans aby mi zajebać czy
ekstra hamować. Są tacy też.
Jeśli ktoś, kiedy jadę 130km/h na autostradzie, dogania mnie z
prędkością 170km/h to go po prostu nie widzę i nie spodziewam,
realizując dla mnie bezpieczny manewr. Nie mam tutaj żadnego czasu, żeby
w ciągu 3 sekund zmienić zamiary, skoro zakładam, bazując na
wcześniejszych, bezpiecznych decyzjach nie trafiam na debila w BMW,
który popierdala wieczorem 300km/h w takim momencie mojego manewru.
Cokolwiek zrobię i tak mi zajebie, chyba że szczęśliwie wybierze inny
tor lotu. W żadnym przypadku nie czuję "winy" bo realizuję swój manewr,
który w każdych warunkach jest bezpieczny ale nie przewiduje lotu
nurkującego myśliwca na autostradzie.
Jak dla mnie, to luka prawna w przepisach. Powinno być tak jak z
pijanym. Piłeś-jesteś winny. Jechałeś za szybko/dozwolona-jesteś winny.
Nie ma sensu tego mielić dalej...bo konsensusu tutaj nie znajdziesz.
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>
-
116. Data: 2023-10-23 22:31:11
Temat: Re: Seba leciał 314km/h
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 23.10.2023 o 22:26, LordBluzg(R)?? pisze:
> 3 sekundy. 21,22,23 (tak się liczy w "myślach")
Nie. 121, 122, 123.
Robert
-
117. Data: 2023-10-23 22:33:52
Temat: Re: Seba leciał 314km/h
Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 23.10.2023 o 22:31, Robert Wańkowski pisze:
> W dniu 23.10.2023 o 22:26, LordBluzg(R)?? pisze:
>> 3 sekundy. 21,22,23 (tak się liczy w "myślach")
>
> Nie. 121, 122, 123.
>
>
Nodobra, masz wadę wymowy :D
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>
-
118. Data: 2023-10-23 22:48:29
Temat: Re: Seba leciał 314km/h
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 23/10/2023 22:26, LordBluzg(R)?? wrote:
> Miszczu. Wałkujesz temat kilka dni.
Ja?
> Dla mnie proste gdzie mam wyrobioną
> już funkcję/zespół "3sek" (zespół trzech sekund) od lat. Co to jest? To
> prosta reakcja na stan na drodze. Jeśli włączam się do ruchu, zmieniam
> pas, wyprzedzam, cokolwiek co łączy się z manewrem to już dawno
> wyliczyłem średnią. Są to 3 sekundy. 21,22,23 (tak się liczy w
> "myślach") Chcę zmienić pas, patrzę w lusterka, oceniam, patrzę przed
> siebie. 3 sekundy...nie widzę zagrożenia, jadę/robię. Zawsze działa bez
> kuchy.
Czyli masz zasade nie uwzglęniającą sytaucji na drodze? Stosujesz tą
idiotryczną zasadę również jak manewrujesz na parkingu? Łomatko.
Po prostu używaj zdrowego rozsądku. Liczenie do niczego nie jest
potrzebne. Mi nie było przez dziesiątki lat poruszania się po drodze.
> Cokolwiek zrobię i tak mi zajebie, chyba że szczęśliwie wybierze inny
> tor lotu. W żadnym przypadku nie czuję "winy" bo realizuję swój manewr,
> który w każdych warunkach jest bezpieczny ale nie przewiduje lotu
> nurkującego myśliwca na autostradzie.
"io" już dawno by Ci obił mordę za zajmowanie lewego pasa, który
ewidentnie jest tylko dla miszczuf w audicach.
> Jak dla mnie, to luka prawna w przepisach. Powinno być tak jak z
> pijanym. Piłeś-jesteś winny. Jechałeś za szybko/dozwolona-jesteś winny.
> Nie ma sensu tego mielić dalej...bo konsensusu tutaj nie znajdziesz.
Milelenie nie polega na szukaniu prawdy, tylko rozgniataniu karaluchów.
Zawsze, przy takich akcjach, zlatują się jak muchy do gówna, starając
się rozcieńczać odpowiedzialność. Rozgniatanie tego śmiecia jest
obywatelskim obowiązkiem każdego dyplomowanego usenetowca.
-
119. Data: 2023-10-23 23:02:34
Temat: Re: Seba leciał 314km/h
Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 23.10.2023 o 22:48, heby pisze:
>> Miszczu. Wałkujesz temat kilka dni.
>
> Ja?
No tak, odpowiedziałem xsińskiemu. Mea culpa. Dlaczego jednak Ty
odpowiadasz? :) Syna czasem wołam: Adam!...Ja? Kurwa a ile mam synów Adamów?
>
>> Dla mnie proste gdzie mam wyrobioną już funkcję/zespół "3sek" (zespół
>> trzech sekund) od lat. Co to jest? To prosta reakcja na stan na
>> drodze. Jeśli włączam się do ruchu, zmieniam pas, wyprzedzam,
>> cokolwiek co łączy się z manewrem to już dawno wyliczyłem średnią. Są
>> to 3 sekundy. 21,22,23 (tak się liczy w "myślach") Chcę zmienić pas,
>> patrzę w lusterka, oceniam, patrzę przed siebie. 3 sekundy...nie widzę
>> zagrożenia, jadę/robię. Zawsze działa bez kuchy.
>
> Czyli masz zasade nie uwzglęniającą sytaucji na drodze? Stosujesz tą
> idiotryczną zasadę również jak manewrujesz na parkingu? Łomatko.
3 sek na parkingu to wieczność :D Stosuję tą zasadę "ogólnie" do
bezpiecznego ruchu. Ok, to mój "przepis" ale sprawdzony (polecam
sprawdzić) co się tutaj kryje? Zdolności manualne+czas
reakcji+możliwości bolida) mam 150kkm/automat pod maską i tak
przeliczam. W innej/gorszej konfiguracji może być 4 sek.
>
> Po prostu używaj zdrowego rozsądku. Liczenie do niczego nie jest
> potrzebne. Mi nie było przez dziesiątki lat poruszania się po drodze.
To zależy. Stoję czasem za takim przymułem i wyliczam. 5, 6 razy już mi
sekwencja się wyliczyła a kurw stoi i nie reaguje. Jakby policzył to by
wypierdalał a ja bym zdążył na kolację.
>
>> Cokolwiek zrobię i tak mi zajebie, chyba że szczęśliwie wybierze inny
>> tor lotu. W żadnym przypadku nie czuję "winy" bo realizuję swój
>> manewr, który w każdych warunkach jest bezpieczny ale nie przewiduje
>> lotu nurkującego myśliwca na autostradzie.
>
> "io" już dawno by Ci obił mordę za zajmowanie lewego pasa, który
> ewidentnie jest tylko dla miszczuf w audicach.
Mam auto 2,1T więc jego bym nawet nie zauważył i nie poczuł :)
>
>> Jak dla mnie, to luka prawna w przepisach. Powinno być tak jak z
>> pijanym. Piłeś-jesteś winny. Jechałeś za szybko/dozwolona-jesteś winny.
>> Nie ma sensu tego mielić dalej...bo konsensusu tutaj nie znajdziesz.
>
> Milelenie nie polega na szukaniu prawdy, tylko rozgniataniu karaluchów.
> Zawsze, przy takich akcjach, zlatują się jak muchy do gówna, starając
> się rozcieńczać odpowiedzialność. Rozgniatanie tego śmiecia jest
> obywatelskim obowiązkiem każdego dyplomowanego usenetowca.
>
No cusz. Dlatego napisałem o Kung-Tfu ze "śmiertelnym" ciosem 3-sek :)
Generalnie, chodziło mi o wskazanie czas/reakcja w standardzie. Córę tak
przeszkoliłem i zyskała kilka lat życia, nie stojąc jak pizda na
krzyżówce, manewrze, cokolwiek. Najpierw liczyła i sprawdzała...spasiło.
Jestem z niej dumny :)
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>
-
120. Data: 2023-10-23 23:05:23
Temat: Re: Seba leciał 314km/h
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 23.10.2023 o 23:02, LordBluzg(R)?? pisze:
> Syna czasem wołam: Adam!...Ja? Kurwa a ile mam synów Adamów?
Może wie lepiej od Ciebie? ;)
Robert