eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodySeba leciał 314km/hRe: Seba leciał 314km/h
  • Data: 2023-10-24 00:04:10
    Temat: Re: Seba leciał 314km/h
    Od: heby <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 23/10/2023 23:02, LordBluzg(R)?? wrote:
    >>> Miszczu. Wałkujesz temat kilka dni.
    >> Ja?
    > No tak, odpowiedziałem xsińskiemu.

    No widzisz.

    >> Czyli masz zasade nie uwzglęniającą sytaucji na drodze? Stosujesz tą
    >> idiotryczną zasadę również jak manewrujesz na parkingu? Łomatko.
    > 3 sek na parkingu to wieczność :D Stosuję tą zasadę "ogólnie" do
    > bezpiecznego ruchu.

    No nie ogólnie, bo nie do parkingu.

    Zmierzam do tego, że mój instruktor na placu starał się mnie nauczyć
    tego typu bzdur. Na przykłąd jak widzę w tylnej szybie 3cm od krawędzi
    słupek, to ostro w prawo, sekunda i dwa obroty w lewo.

    Zasada ta, tak cenna, że mówił o niej z uniesieniem i wręcz wierszem
    (podkreślając, że nigdzie indziej tak sprytnego sposobu nie uczą!
    (uczyli innych, równie iditycznych)), okazała się słabo sprawdzalna w
    rzeczywistości. Jak się okazało, prawdziwe samochody na parkingu nie
    mają słupków! Prawo jazdy okazało się 10x łatwiejsze, jak przestałem
    słuchać tego typo porad a zacząłem używać wyobraźni, gdzie mi się kończy
    samochód. W przypadku Malucha było to nawet mało związane z wyobraźnią.

    Zachowaj rozsądek i tyle.

    Ilość przelatujacych imbecyli lewym pasem z >200 było już na setki w
    mojej żałosnej karierze kierowcy. Mam odruch patrzenia w lusterko lewe
    dłużej na autostradzie niż w mieście. Ile sekund? Ile trzeba. Ale że 3
    czy 4, to nie mam takiej zasady. Może być i 10. I bywało, że to
    uratowało mi życie. Zaznaczam jednak, że dzikiego wyprzedzania na
    jednojezdniowej 1-ce (z wyprzedzaniem na 4-go), na początku 200x, nie
    obserwuje od lat. Kultura ogólna wzrosła, za to pojawiło się więcej
    ekstremów, co pewnie wynika z typowego dla kapitalizmu korelowania się
    pieniędzy z idiotami.

    >> Po prostu używaj zdrowego rozsądku. Liczenie do niczego nie jest
    >> potrzebne. Mi nie było przez dziesiątki lat poruszania się po drodze.
    > To zależy. Stoję czasem za takim przymułem i wyliczam. 5, 6 razy już mi
    > sekwencja się wyliczyła a kurw stoi i nie reaguje. Jakby policzył to by
    > wypierdalał a ja bym zdążył na kolację.

    No i? Kiedyś byłem świadkiem, jak takiego obtrąbili. Wjechał nerwowo i
    było zderzenie. Wina jego, ale pajac, który na niego trąbił, jeszcze
    faka pokazał jak omijał.

    Sam, kilka dni temu, o mało nie wjechałem pod prąd na dwujezdniowej.

    Jak tylko się wkurwiasz, to nie problem. Większość kierowców kompletnie
    nie pamięta jak to jest jechac po raz pierwszy. Ja po raz pierwszy
    własnym bolidem jeździłem po nocy, aby ludzi nie wkurwiać, ale w końcu
    do ruchu i tak wyjedziesz. Nie lepiej melisy się napić? Znacznie więcej
    blokowania ruchu widuję od "wpierdalaczy do kolejki" niż ze strony
    zielonolistych.

    > Generalnie, chodziło mi o wskazanie czas/reakcja w standardzie. Córę tak
    > przeszkoliłem i zyskała kilka lat życia, nie stojąc jak pizda na
    > krzyżówce, manewrze, cokolwiek. Najpierw liczyła i sprawdzała...spasiło.
    > Jestem z niej dumny :)

    Bardzo się cieszę, mi ani jedna ze złotych porad instruktorów i
    policjantów czy rodziny nie sprawdziła się w praktyce.

    Podziele się taką ciekawostką, jesli chodzi o złote zasady.

    Na kursie miałem emerytowanego policjata dorgówki, jako wykładowcę
    teorii, lubił wyjaśniać anegdotycznie.

    Miał on zasadę, że wszystko jest "na logikę" przy czym zaznaczał, że na
    policyjną, co najwyraźniej miało istotne znaczenie. Nigdy nie udało mi
    się dowiedzieć czym policyjna różni się od normalnej, ale w przypadku
    logiki prawniczej też mi się nie udało i już zrezygnowałem z dociekania.

    Np. "Logiczne jest, że jak jechałem na autostradzie 130, to jak z niej
    zjadę mogę sobie pojechać 110" i inne takie gówna w poprzek przepisów
    [1]. Nie zdziwiło mnie wobec tego mocno, jak się dowiedziałem kilka lat
    później, że na zajęcia jeździł autobusem. Prawko mu zabrali za
    przekroczenie punktów. W sumie to nie wiem czy jako wykładowca czy
    uczestnik.

    [1] Jeszcze jedno mi się przypomniało: "Nigdy nie parkuj tyłem, to
    bardzo trudne i nikt tego nie robi". Obecnie 99% moich parkowań
    prostopadłych jest tyłem (robie wyjątek dla "pod kątem") i zawsze miło
    wspominam tego pajaca, szczególnie oglądając jak się ludzie na około
    mnie męczą na parkingach przodem, słuchając takich debilizmów na
    kursach, od kolegów i rodziców.

    Tak że ... ogólnie nie ma co uogólniać. Rozsądek powinien wystarczyć.
    Kierowcy i rodziny z KIA nie dało się uratować żadną zasadą. Pozostaje
    mieć nadzieję, że koleś z bolida beknie za morderstwo.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: