eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodySeba leciał 314km/hRe: Seba leciał 314km/h
  • Data: 2023-10-24 12:44:23
    Temat: Re: Seba leciał 314km/h
    Od: heby <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 24/10/2023 10:49, J.F wrote:
    > Ale jesli sie nie myle, to wtedy egzamin zdawałes na słupkach.

    Tak. To jest własnie ten problem. Idityczny cel wygenerował idiotyczne
    rozwiązania.

    >> Ilość przelatujacych imbecyli lewym pasem z >200 było już na setki w
    >> mojej żałosnej karierze kierowcy.
    > Nie wiem ile przejechales, ale z dala od Warszawy to IMO rzadkosc.

    To jest tak: zmniejszyła się w okresie 2000-2020 ilośc takich imbecyli
    (subiektywna obserwacja), ale jednocześnie zwiększyła sie max prędkośc,
    zapewne w wyniku dostepu do fur, nawet wyklepanych z przystanku. W sumie
    mieszkam w miejscu, gdzie swego czasu była jedyna autostrada i na
    początku wieku trafienie na idiotę dającym do odcięcia na tym odcinku
    było częste. Pamiętam, że wtedy zastanawiałem się, czy gorszy Lanos@180
    czy Audi@210.

    > No i Unii zyjemy - nigdy nie wiadomo, kiedy pojedziesz przez Niemcy,
    > i trzeba pilnowac tych co 200 i tych co 300 ..

    Niby tak. Ale byłem kilka razy i raczej nie trafiłem na tego typu
    wypadki, aby czuć się niebezpiecznie na jakiejś A. Oni tam mają tory
    wyścigowe do tego celu, na nich część tych przegrywów może sobie upuścić
    ciśnienie i czasami wyeliminować swoje geny bezpiecznie względem reszty,
    mają policję która robi robotę i bezpieczeniejsze samochody niż ten złom
    u nas w 200x. Ogólnie na niemieckiej autostradzie było bezpieczniej, ale
    to tylko mi się tak wydaje. Obecnie nasze nie ustępują jakoś bardzo.

    >> uratowało mi życie. Zaznaczam jednak, że dzikiego wyprzedzania na
    >> jednojezdniowej 1-ce (z wyprzedzaniem na 4-go), na początku 200x, nie
    >> obserwuje od lat. Kultura ogólna wzrosła,
    > Czy ruch wzrósł, szerokosci i nowe autostrady i ekspresówki?

    Ciśnięcie się na starej "1" polegało głównie na jechaniem poboczem, jak
    kiku jednoczesnie zechciało wyprzedzać kolumnę tirów nacierajć z
    naprzeciwka. Teraz są po dwa pasy w wielu miejscach i potrzeba
    udowodnienia czegoś światu przestałą być istotna. Kultura wzrosła bo nie
    ma już jak udowaniać kto ma dłuższego. Więc teraz udowania się kupując
    droższe modele.

    > Ale na zwyklych drogach rzadko stoją z radarem.
    > A 108/90 ...

    Czy ja wiem, na zjeździe z A4 w mojej okolicy (zakręt) stali często,
    choć w ostatnich latach już ich nie widzę, może zastapiły ich foto.
    Drogi wyjazdowe z autostrady mają taką "zaletę", że kierowca traci
    poczucie normalnej prędkości (50), jesli wcześniej jechał kilka godzin
    ~130. Znakomite miejsce do postawienia radaru.

    >> [1] Jeszcze jedno mi się przypomniało: "Nigdy nie parkuj tyłem, to
    >> bardzo trudne i nikt tego nie robi". Obecnie 99% moich parkowań
    >> prostopadłych jest tyłem (robie wyjątek dla "pod kątem") i zawsze miło
    >> wspominam tego pajaca, szczególnie oglądając jak się ludzie na około
    >> mnie męczą na parkingach przodem, słuchając takich debilizmów na
    >> kursach, od kolegów i rodziców.
    > Rada dziwna ... z czasów, gdy nie było bocznych lusterek?

    A widziałeś "emerytowanego policjanta" który używa lusterek? Ludzie z
    pokolenia '30-40 wygladali przez tylną szybę. Ba, jednym z elementów
    szkolenia na prawku było u mnie "cofanie patrząc przez fotele". Ja
    zawsze cofam na lusterka, ale siłą mnie uczyli metody międzyfotelowej.
    Całe szczęście jestem tępym uczniem.

    > Ale wiesz, ze nie wolno tyłem do budynku?

    To nie jest prawda. Ten przepis jest zasadniczo martwy, bo sytuacji
    kiedy nie obowiązuje jest 99% i w dodatku dotyczy nie budynku, tylko
    chodnika. Może mówisz o tych "znakach" co czasami wiszą na budynkach,
    ale one mają taki sam skutek prawny jak tabliczka "parkowanie wyłacznie
    w różowych skarpetkach".

    >> Tak że ... ogólnie nie ma co uogólniać. Rozsądek powinien wystarczyć.
    >> Kierowcy i rodziny z KIA nie dało się uratować żadną zasadą. Pozostaje
    >> mieć nadzieję, że koleś z bolida beknie za morderstwo.
    > Albo sąd ziobrowe zakusy poskromi, i stwierdzi, ze to jednak wypadek.
    > Co nie znaczy, ze wyjdzie wolno, moze pare lat posiedziec.
    > I dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów? Nie wiem, czy zasadny ...

    Nie wiadomo czy taki zakaz działa w Argentynie. Albo RPA.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: