eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetSeagate skraca gwarancję na dyski do 2 lat.Re: Seagate skraca gwarancję na dyski do 2 lat.
  • Data: 2011-08-12 08:08:10
    Temat: Re: Seagate skraca gwarancję na dyski do 2 lat.
    Od: kamil <k...@s...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 11/08/2011 16:57, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
    >
    > "kamil" j20pum$9r7$...@i...gazeta.pl
    >
    >> Tyle, że kopiując takie zdjęcia na dysk w domu można w jeden wieczór
    >> je przejrzeć i wyrzucić 3/4 powtarzających się, bądź nieudanych motywów.
    >
    > Nieudane to ja wywalam zaraz po pstryknięciu. :)
    > [nierzadko dodając przy tym coś na kształt -- ,,drzewo
    > na horyzoncie!!!!'', gdy fotkę trudno :) powtórzyć]
    > Są w mojej pamięci fotki, które usunąłem, aby zrobić miejsce...
    > Kasując, uznałem, że kasuje coś bezwartościowego, ale z czasem
    > okazuje się, że większości tych ,,bezwartościowych'' ujęć już
    > nigdy nie mogłem powtórzyć...
    >
    > Tak zaowocowały pierwsze dni mojego pstrykania cyfrówką.
    > Wiele zdjęć uznałem za złe -- z czasem okazało się, jak
    > mocno chybiłem w swej ocenie. Ani kopulujących :) kotów
    > nie spotkałem do tej pory kolejny raz (a wywaliłem takich
    > zdjęć cała masę -- uznając je za słabe) ani masy innych,
    > niby prozaicznych...
    >
    > Dziś wiem, na czym polegał mój błąd -- na pstrykaniu JotPeGów razem
    > z RAWkami. JotPeGi okazały się bezwartościowym dodatkiem, zajmującym
    > jedną czwartą miejsca na karcie i niemiłosiernie spowalniającym pracę
    > aparatu...
    >
    >>> IMO to już nie te czasy, gdy człowiek z ,,rozmysłem'' naciskał spust,
    >>> wiedząc o tym, że została mu ostatnia klatka na filmie... Teraz prowadzi
    >>> się rozpoznanie poprzez pstrykanie!! Ileż to razy pstrykałem tylko po
    >>> to,
    >>> aby wiedzieć, ile naprawdę mieści się w kadrze -- bo wizjer kłamie!!!!
    >>> Ileż razy na jednym ,,finalnym'' zdjęciu jest cała masa detali
    >>> pochodzących z różnych fotek... Nierzadko robionych z różną
    >>> ekspozycją, różnymi kątami widzenia obiektywu, a nawet widzianych
    >>> z różnych kątów czy o różnej porze, tak aby na ,,finalnej'' fotce
    >>> nie było ostrego cienia...
    >
    >> Całe szczęście mostów tak nie budują, bo "teraz to już nie te czasy,
    >> żeby siedzieć i liczyć, tylko stawiamy i zobaczymy jak to wyszło". ;)
    >
    > Chyba właśnie mosty tak budują. :) Budując, opierają się na całej masie
    > przemyśleń i doświadczeń, nierzadko podpierając się obliczeniami
    > dokonywanymi w czasie budowy danego mostu, a czasami i modelami
    > budowanego mostu...
    >
    > Nasze nieporozumienie opiera się chyba na tym, że:
    >
    > -- wg Ciebie efekt końcowy (zdjęcie do pokazania rodzinie)
    > musi pochodzić z jednego strzału, przed którym mogą być
    > co najwyżej przemyślenia
    >
    > -- wg mnie na ten efekt składa się cała masa ,,szkiców'',
    > ,,obliczeń'', spostrzeżeń, detali produkowanych :)
    > w różnych miejscach, różnymi metodami, z różnych
    > surowców...
    >
    > Imo -- zanim pstrykniesz pieska, musisz zrozumieć, jak on wygląda. ;)
    > Musisz pojąc, co w nim istotnego, co można pominąć... A co wręcz ukryć...
    >
    > Nawet statyczne obrazy (latarnia morska) trudno sfotografować dobrze za
    > pierwszym razem. Nawet meble w swoim domu, :) oświetlane jedynie sztucznym
    > (a więc -- stałym, niezmiennym, kontrolowanym) światłem czasami mogą być
    > kłopotliwe w prezentacji... Bo jednak każdy fotograf w swoje ,,dzieła''
    > wkłada cząstkę siebie i nie zawsze jest tak, że z włożenia jakiejś cząstki
    > jest zawsze dumny. Bywa, że zdjęcie zrobione w chwili wzburzenia :) czy
    > zdenerwowania zawiera w sobie zbyt wiele cech ,,przemijającej chwili
    > uniesienia'', choćby przedstawiało jedynie jakiś mebel, oczywiście
    > nieuszkodzony :) w wyniku tegoż ,,psychicznego uniesienia''
    > fotografującej osoby...
    >
    > Czasami fotograf jest tak ,,monotonny'', ;) że każde jego zdjęcie (z
    > jakiegoś
    > okresu życia) jest niemal identyczne. :) To przedstawia tę dziewczynę,
    > to tamtą,
    > to zdjęcie drzewa za oknem, a tamto -- pokazuje latarnię morską z Egiptu...
    > A jednak może być tak, że **każde** z tych zdjęć pokazuje to samo...
    > Łatwiej
    > ów efekt wykazać w wierszach czy nawet prozaicznej twórczości pisanej...
    >
    > Ale i fotografie zwykle (niemal zawsze) pokazują świat widziany
    > subiektywnie -- nie obiektywami aparatów fotograficznych czy
    > matrycami bądź filmami, ale oczami ludzkimi. Nawet ,,kamera
    > przemysłowa'' też mówi wiele o autorze -- choćby poprzez jej
    > umiejscowienie...
    >
    >
    > Gdyby tak nie było -- po co ludzie by tyle pisali, tyle kręcili różnych
    > filmów, tyle tworzyli muzyki?...


    Podziwiam ilość wolnego czasu, jaką masz na pisanie takich książek na
    każdej grupie, ale my tu mówimy o sytuacji, kiedy człowiek z etapu
    robienia 30 zdjęć tego samego obiektu już zaczyna jedną nogą wychodzić i
    wystarczy 4-5 kadrów, z których 2 czy 3 i tak się odrzuci po
    przejrzeniu. Wtedy naprawdę nie trzeba dużo.


    --
    Pozdrawiam,
    Kamil

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: