On 2012-04-23 14:33, Skrypëk wrote:
> atm <...@v...pl> wrote:
>> On 2012-04-23 14:17, Skrypëk wrote:
>>> atm <...@v...pl> wrote:
>>>> On 2012-04-23 13:13, to wrote:
>>>>> begin Skrypëk
>>>>>
>>>>>> Ale wiesz, że to niezdrowo siedzieć 10 cm od wyświetlacza?
>>>>>> 1920x1200 to przecież w sam raz na 24''.
>>>>>
>>>>> Ano. Ja niestety popsułem sobie trochę wzrok korzystając przez
>>>>> lata z laptopa 15" z 1600x1200, a potem 17" z 1920x1200. I nie
>>>>> siedziałem 10 cm od wyświetlacza, tylko w normalnej odległości.
>>>>
>>>> Mozesz w kliku slowach ujac na czym polega efekt psucia wzroku przez
>>>> prace w wyzszej rozdzielczosci?
>>>
>>> Wytężanie wzroku szkodzi oczom i prowadzi do chorób.
>>>
>>
>> Ok, ale co powoduje wytezanie wzroku?
>
> Za wysoka rozdzielczość.
>

To co w takim wypadku powiedziec o czymkolwiek co nas otacza?
Przeciez wszystkie przedmioty maja w pewnym sensie nieograniczona
rozdzielczosc.

do góry

atm <...@v...pl> wrote:
> On 2012-04-23 14:33, Skrypëk wrote:
>> atm <...@v...pl> wrote:
>>> On 2012-04-23 14:17, Skrypëk wrote:
>>>> atm <...@v...pl> wrote:
>>>>> On 2012-04-23 13:13, to wrote:
>>>>>> begin Skrypëk
>>>>>>
>>>>>>> Ale wiesz, że to niezdrowo siedzieć 10 cm od wyświetlacza?
>>>>>>> 1920x1200 to przecież w sam raz na 24''.
>>>>>>
>>>>>> Ano. Ja niestety popsułem sobie trochę wzrok korzystając przez
>>>>>> lata z laptopa 15" z 1600x1200, a potem 17" z 1920x1200. I nie
>>>>>> siedziałem 10 cm od wyświetlacza, tylko w normalnej odległości.
>>>>>
>>>>> Mozesz w kliku slowach ujac na czym polega efekt psucia wzroku
>>>>> przez prace w wyzszej rozdzielczosci?
>>>>
>>>> Wytężanie wzroku szkodzi oczom i prowadzi do chorób.
>>>>
>>>
>>> Ok, ale co powoduje wytezanie wzroku?
>>
>> Za wysoka rozdzielczość.
>>
>
> To co w takim wypadku powiedziec o czymkolwiek co nas otacza?
> Przeciez wszystkie przedmioty maja w pewnym sensie nieograniczona
> rozdzielczosc.

Ale się w nie nie gapisz n godzin dziennie odczytując wzorki na nich. Chyba
że to książki i gazety, ale wtedy o to samo się rozchodzi co z monitorem.

do góry

Dnia 2012-04-23, o godz. 14:17:00
Skrypëk <škrypëk@pűbliçenëmy.pl> napisał(a):

>
> Wytężanie wzroku szkodzi oczom i prowadzi do chorób.

No popatrz. A okuliści przy krótkowzroczności zasłaniają u dzieci zdrowe
oko by to które jest chore właśnie wytężyło wzrok i skorygowało samo
wadę. I jest to metoda leczenia krótkowzroczności. No ale pewnie
lekarze się na tym nie znają a to że dzięki temu normalnie widzę bez
szkieł korygujących na prawe oko to pewnie jakaś szarlataneria. Albo
spisek bo to za komuny było. Musisz chyba zając się ostrzeganiem
rodziców - wobec dzieci które mają taką wadę nadal stosuje się to
stosuje. Zgroza jakaś...

Zdrówko

do góry

Użytkownik "Skrypëk" napisał w wiadomości grup
>>>>> Mozesz w kliku slowach ujac na czym polega efekt psucia wzroku
>>>>> przez prace w wyzszej rozdzielczosci?
>>>> Wytężanie wzroku szkodzi oczom i prowadzi do chorób.
>>> Ok, ale co powoduje wytezanie wzroku?
>> Za wysoka rozdzielczość.
>>
>> To co w takim wypadku powiedziec o czymkolwiek co nas otacza?
>> Przeciez wszystkie przedmioty maja w pewnym sensie nieograniczona
>> rozdzielczosc.

>Ale się w nie nie gapisz n godzin dziennie odczytując wzorki na nich.
>Chyba że to książki i gazety, ale wtedy o to samo się rozchodzi co z
>monitorem.

Z tym ze to jest kwestia wielkosci liter, a nie wprost rozdzielczosci.

Owszem, moze byc tak ze system nie dobierze wielkosci czcionki do
monitora (bo i w sumie na jakiej podstawie) i masz malutkie literki
przy wiekszej rozdzielczosci, bo pikseli tyle samo, albo linie w tych
literkach sa bardzo cienkie, bo z kolei 2 piksele szerokosci to byloby
za duzo :-)

J.

do góry

W dniu 2012-04-23 14:35, atm pisze:
> To co w takim wypadku powiedziec o czymkolwiek co nas otacza?
> Przeciez wszystkie przedmioty maja w pewnym sensie nieograniczona
> rozdzielczosc.

Ze co? Mowisz o tej strasznej pikselozie dookola nas?

Ziarno wielkosci fotonow byloby jeszcze do zniesienia, ale rzucenie
takiego obrazu na matryce z czopkow i precikow to juz skandal. Dodaj do
tego straszna niejednorodnosc samej matrycy (ze o plamkach slepych i
zoltych nie wspomne), Do tego soczewka z materialu niejednorodnego, i
dziwacznej i nieciaglej geometrii (astygmatyzmy i jakiestam) ze
zmetnieniami, ktorych zaden algorytm mapowania kiepskich pikseli nie
obejmuje, bo one sie caly czas przemieszczaja...

Biedny procesor ktory probuje to pozniej poskladac do kupy, zeby ten
obraz jako tako wygladal ma tyle roboty, ze nic dziwnego, ze czasami nie
wyrabia. A do tego i zaimplementowane w nim algorytmy pozostawiaja wiele
do zyczenia. Poszukaj w internecie pod haslem "zludzenia optyczne"...

Pozdro

Maseł

do góry

>>>>>>>
>>>>>>>> Ale wiesz, że to niezdrowo siedzieć 10 cm od wyświetlacza?
>>>>>>>> 1920x1200 to przecież w sam raz na 24''.
>>>>>>>
>>>>>>> Ano. Ja niestety popsułem sobie trochę wzrok korzystając przez
>>>>>>> lata z laptopa 15" z 1600x1200, a potem 17" z 1920x1200. I nie
>>>>>>> siedziałem 10 cm od wyświetlacza, tylko w normalnej odległości.
>>>>>>
>>>>>> Mozesz w kliku slowach ujac na czym polega efekt psucia wzroku
>>>>>> przez prace w wyzszej rozdzielczosci?
>>>>>
>>>>> Wytężanie wzroku szkodzi oczom i prowadzi do chorób.
>>>>>
>>>>
>>>> Ok, ale co powoduje wytezanie wzroku?
>>>
>>> Za wysoka rozdzielczość.
>>>
>>
>> To co w takim wypadku powiedziec o czymkolwiek co nas otacza?
>> Przeciez wszystkie przedmioty maja w pewnym sensie nieograniczona
>> rozdzielczosc.
>
> Ale się w nie nie gapisz n godzin dziennie odczytując wzorki na nich.
> Chyba że to książki i gazety, ale wtedy o to samo się rozchodzi co z
> monitorem.
>

Tak, ten przyklad z ksiazkami tez jest dobry. Zatem jak ma sie
"rozdzielczosc" ksiazki do niszczenia wzroku (jesli cos takiego istnieje)?
Nie mam tutaj na mysli jakosci druku czy wielkosci czcionek.

do góry

J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "Skrypëk" napisał w wiadomości grup
>>>>>> Mozesz w kliku slowach ujac na czym polega efekt psucia wzroku
>>>>>> przez prace w wyzszej rozdzielczosci?
>>>>> Wytężanie wzroku szkodzi oczom i prowadzi do chorób.
>>>> Ok, ale co powoduje wytezanie wzroku?
>>> Za wysoka rozdzielczość.
>>>
>>> To co w takim wypadku powiedziec o czymkolwiek co nas otacza?
>>> Przeciez wszystkie przedmioty maja w pewnym sensie nieograniczona
>>> rozdzielczosc.
>
>> Ale się w nie nie gapisz n godzin dziennie odczytując wzorki na nich.
>> Chyba że to książki i gazety, ale wtedy o to samo się rozchodzi co z
>> monitorem.
>
> Z tym ze to jest kwestia wielkosci liter, a nie wprost rozdzielczosci.
>
> Owszem, moze byc tak ze system nie dobierze wielkosci czcionki do
> monitora (bo i w sumie na jakiej podstawie) i masz malutkie literki
> przy wiekszej rozdzielczosci, bo pikseli tyle samo, albo linie w tych
> literkach sa bardzo cienkie, bo z kolei 2 piksele szerokosci to byloby
> za duzo :-)

A od kiedy to system dobiera czcionki do monitora? Wielkość fontów i innych
elementów jest zdefiniowana w pikselach.

do góry

atm <...@v...pl> wrote:
>>>>>>>>> Ale wiesz, że to niezdrowo siedzieć 10 cm od wyświetlacza?
>>>>>>>>> 1920x1200 to przecież w sam raz na 24''.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Ano. Ja niestety popsułem sobie trochę wzrok korzystając przez
>>>>>>>> lata z laptopa 15" z 1600x1200, a potem 17" z 1920x1200. I nie
>>>>>>>> siedziałem 10 cm od wyświetlacza, tylko w normalnej odległości.
>>>>>>>
>>>>>>> Mozesz w kliku slowach ujac na czym polega efekt psucia wzroku
>>>>>>> przez prace w wyzszej rozdzielczosci?
>>>>>>
>>>>>> Wytężanie wzroku szkodzi oczom i prowadzi do chorób.
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Ok, ale co powoduje wytezanie wzroku?
>>>>
>>>> Za wysoka rozdzielczość.
>>>>
>>>
>>> To co w takim wypadku powiedziec o czymkolwiek co nas otacza?
>>> Przeciez wszystkie przedmioty maja w pewnym sensie nieograniczona
>>> rozdzielczosc.
>>
>> Ale się w nie nie gapisz n godzin dziennie odczytując wzorki na nich.
>> Chyba że to książki i gazety, ale wtedy o to samo się rozchodzi co z
>> monitorem.
>>
>
> Tak, ten przyklad z ksiazkami tez jest dobry. Zatem jak ma sie
> "rozdzielczosc" ksiazki do niszczenia wzroku (jesli cos takiego
> istnieje)? Nie mam tutaj na mysli jakosci druku czy wielkosci
> czcionek.

A ja mam na myśli wielkość czcionek i innych i inych elementów graficznych,
jest to jasne od samego początku.

do góry

On 2012-04-23 15:06, Skrypëk wrote:
> atm <...@v...pl> wrote:
>>>>>>>>>> Ale wiesz, że to niezdrowo siedzieć 10 cm od wyświetlacza?
>>>>>>>>>> 1920x1200 to przecież w sam raz na 24''.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Ano. Ja niestety popsułem sobie trochę wzrok korzystając przez
>>>>>>>>> lata z laptopa 15" z 1600x1200, a potem 17" z 1920x1200. I nie
>>>>>>>>> siedziałem 10 cm od wyświetlacza, tylko w normalnej odległości.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Mozesz w kliku slowach ujac na czym polega efekt psucia wzroku
>>>>>>>> przez prace w wyzszej rozdzielczosci?
>>>>>>>
>>>>>>> Wytężanie wzroku szkodzi oczom i prowadzi do chorób.
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Ok, ale co powoduje wytezanie wzroku?
>>>>>
>>>>> Za wysoka rozdzielczość.
>>>>>
>>>>
>>>> To co w takim wypadku powiedziec o czymkolwiek co nas otacza?
>>>> Przeciez wszystkie przedmioty maja w pewnym sensie nieograniczona
>>>> rozdzielczosc.
>>>
>>> Ale się w nie nie gapisz n godzin dziennie odczytując wzorki na nich.
>>> Chyba że to książki i gazety, ale wtedy o to samo się rozchodzi co z
>>> monitorem.
>>>
>>
>> Tak, ten przyklad z ksiazkami tez jest dobry. Zatem jak ma sie
>> "rozdzielczosc" ksiazki do niszczenia wzroku (jesli cos takiego
>> istnieje)? Nie mam tutaj na mysli jakosci druku czy wielkosci
>> czcionek.
>
> A ja mam na myśli wielkość czcionek i innych i inych elementów
> graficznych, jest to jasne od samego początku.
>

Gdybys tego bezposrednio nie polaczyl z rozdzielczoscia byloby jasne.
Rozdzielczosc w px ma sie do tego nijak, co wiecej mozna ja raczej
liczyc na plus jesli chodzi o zdrowie oczu jesli sie odpowiednio
z niej korzysta.

do góry

Maciek Babcia Dobosz <b...@j...org.pl> wrote:
> Dnia 2012-04-23, o godz. 14:17:00
> Skrypëk <škrypëk@pűbliçenëmy.pl> napisał(a):
>
>>
>> Wytężanie wzroku szkodzi oczom i prowadzi do chorób.
>
> No popatrz. A okuliści przy krótkowzroczności zasłaniają u dzieci
> zdrowe oko by to które jest chore właśnie wytężyło wzrok i
> skorygowało samo wadę. I jest to metoda leczenia krótkowzroczności.
> No ale pewnie lekarze się na tym nie znają a to że dzięki temu
> normalnie widzę bez szkieł korygujących na prawe oko to pewnie jakaś
> szarlataneria. Albo spisek bo to za komuny było. Musisz chyba zając
> się ostrzeganiem rodziców - wobec dzieci które mają taką wadę nadal
> stosuje się to stosuje. Zgroza jakaś...

Okurcze blade. A mi okulista na krótkowzroczność przepisał okulary zamiast
kazać jeszcze bardziej wzrok wytężać. Co za nieudoczny konował, pewnie w
zmowie z optykami.

Czyli powiada pan, panie dr Dobosz, że nieustanna akomodacja obu oczu do
bliży robi im dobrze? I wyleczy mnie z krótkowzroczności? Cuda, panie.

do góry