eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingSCRUM umarł, niech żyje SCRUMRe: SCRUM umarł, niech żyje SCRUM
  • Data: 2013-08-19 08:17:58
    Temat: Re: SCRUM umarł, niech żyje SCRUM
    Od: Paweł Kierski <n...@p...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2013-08-16 21:26, Wojciech Muła pisze:
    >> Pytanie jest takie - jeśli wam nie wystarczały np. cztery godziny przy
    >> >dwutygodniowym sprincie, to znaczy, że osiem godzi dla miesięcznego
    >> >sprintu powinno wystarczyć, ale się nie skaluje liniowo? I dlaczego nie?
    >> >Przecież na dwa razy dłuższy sprint będzie do omówienia, wyszacowania i
    >> >tak dalej dwa razy więcej itemów?
    > Z moich obserwacji wynika, że tego nie da się przewidzieć. Być może
    > wynika to ze specyfiki firmy, bo z jednej strony rozwijamy nowe systemy,
    > ale mamy też na głowie kilka działających i musimy je utrzymywać oraz
    > dodawać do nich nowe rzeczy.
    >
    > Więc czasem tylko utrzymujemy i wtedy tak naprawdę nie ma co obgadywać,
    > kończymy szybko. Ale jak przychodzą nowe rzeczy, wówczas nierzadko nie
    > wystarcza czasu, nawet jak rozciągniemy spotkanie na maksa i się streszczamy.
    > Zresztą planowanie jest w wielu przypadkach bez sensu, ponieważ bez
    > jakiegoś rozpoznania tematu przez programistów estymaty są z kosmosu.

    Czyli klasyka - brakuje wizji na poziomie trochę wyższym. Skoro są
    sprinty, w których "tylko utrzymujemy", to wypada się zastanowić, czy
    na pewno potrzeba w ogóle pracy nad tym projektem.

    Na estymaty z kosmosu znam dwie główne metody - uczyć się estymować oraz
    robić proof of concept. Niektórzy twierdzą, że to nie ortodoksyjne, ale
    w skrajnych przypadkach, gdy temat jest kompletnie nieznany robimy
    sprint wcześniej badanie tematu. Siada jedna osoba i dwa, góra trzy dni
    szuka rozwiązań, próbuje projektować, pisać jakieś mockupy, czy co tam
    jeszcze potrzebne do odpowiedzi na pytanie "ile to będzie kosztowało?".
    Rezultatem takiego zadania jest odpowiedź, np. "już nie między 5 a 40,
    ale między 20 a 40".

    Zupełnie na koniec - jeśli coś jest trudne do oszacowania, to częściej
    sprawdza się oszacowanie pesymistyczne.

    --
    Paweł Kierski
    n...@p...net

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: