>
>> I w zasadzie juz od dawna
>> śmiech mnie ogarnia jak widzę kiedy ludzie wydają ciężką kasę na
>> jakieś EIZO hiper super żeby im się w domu zdjęcie dobrze wyświetliło :)
>
> Mnie podobnie śmieszy wywalanie ciężkiej kasy na FFy i inne Lki.


Mnie juz też :)
Część elek tych najdroższych i najcięższych się pozbyłem bo nabawiłem
sie od nich tylko wady kręgosłupa np. takie 70-200 2.8 IS. Plebs i tak nie
widzi różnicy a ja sie umie robić zdjęcia to można poradzić sobie
wszystkim :) Teraz FF nie kosztuje ciężkiej kasy można go mieć za ułamek
dawnej kwoty :) Witaj zatem w klubie śmieszków :)

Gwoli ścisłości piłem do czegoś innego. Znam przypadek gościa, który
z trudem zdobyta kasę na dofinansowanie firmy wydał planując w
budżecie bardzo potrzebny monitor EIZO za cirka 5-6 tysięcy. Dodam,
że wpływ na zakup miała rozmowa z Tom1 :) Zastosowanie w domu
do gównianej roboty foto takiej, którą można ogarnąć czymkolwiek
co da przyzwoicie się skalibrować. Nadmienię, że potem po porównaniu
hiper wypasu z moja tandetą gość w ogóle nie żałował tej decyzji :)
Zatem po prostu trzeba znać umiar i mierzyć siły na zamiary i tyle.

Roger

--
Marcin 'Roger' Pojałowski
fotografia ślubna: http://www.studio-roger.pl
Portal fotografii bieszczadzkiej: http://www.wrota-bieszczadow.pl