-
131. Data: 2014-01-10 11:11:42
Temat: Re: Rys. techniczny
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
On Friday, 10 January 2014 10:44:34 UTC+1, Lukasz Kozicki wrote:
> > Brak umiej�tno�ci zrobienia rysunku w CADzie chcesz
> > leczy� nie uczeniem tego CADa, tylko r�cznego rysowania.
>
>
>
> �eby nauczy� si� pisa� ksi��ki, najpierw trzeba umie� pisa�.
> Czujesz podobie�stwo?
Ale rozumiesz chyba że to jest zupełnie inny poziom abstrakcji? Gdzie chcesz dojść
tym rozumowaniem? Bo ja rysowałem w przedszkolu czołgi, a do dzisiaj nie wiem ja się
je buduje...
> > Jeszcze potrafi� zrozumie� �K, bo ma w tym interes:
> > likwiduje konkurencj� bez �adnego wysi�ku my�lowego.
>
>
>
> Mylisz si� g��boko , przypisuj�c innym niecne intencje
> tylko dlatego, �e maja inne zdanie ni� Ty.
Wybacz, ale zaczęło mi to tak właśnie pachnąć. Nie znam Cię osobiście, więc mogę
tylko sądzić po tym co sam tu piszesz.
Konrad
-
132. Data: 2014-01-10 12:50:30
Temat: Re: Rys. techniczny
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
On Friday, 10 January 2014 10:42:25 UTC+1, Lukasz Kozicki wrote:
> Zrozum, �e rysunek r�czny na studiach jest. Ma�o, ale jest.
> Wi�c nie ma problemu "co zabra� �eby do doda�". Pope�niasz
> oszustwo w rozumowaniu.
A może to jest inaczej? Może to Ty myślisz że istnienie ręcznego rysunku technicznego
w programie studiów jest dogmatem i nie jesteś w stane sobie wyobrazić programu
studiów bez niego? Owszem, zawężając horyzont myślowy do PG, zgadzam się: jest. A nie
powinno być. Z perspektywy trochę szerszej niż ta Twoja PG, to nie, nie ma. Z kilkoma
dziwacznymi wyjątkami...
-
133. Data: 2014-01-10 13:59:27
Temat: Re: Rys. techniczny
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
On Friday, 10 January 2014 10:36:43 UTC+1, cef wrote:
> Konrad Anikiel wrote:
>
> > On Friday, 10 January 2014 10:11:23 UTC+1, cef wrote:
>
> >> Sam dokonaj oceny co jest wi�ksz� mani� czy frustracj�.
>
> >
>
> > Ja Ciebie do niczego nie przekonuj�, bo to niemo�liwe, powt�rz� tylko
>
> > jedno pytanie, na kt�re nikt jak dot�d nie by� w stanie da� �adnej
>
> > sensownej odpowiedzi: co by� zabra� z programu studi�w, wk�adaj�c w
>
> > zamian r�czny rysunek?
>
>
>
> A Ty przeczyta�e� w og�le na co odpowiadasz?
> Niczego nie trzeba zabieraďż˝!
> Powtarzam po raz trzeci: nie chodzi o nauczanie rysunku r�cznego zamiast
> czegoďż˝.
OK, nie potrafisz odpowiedzieć. Następne pytanie: dlaczego na politechnikach wciąż
traci się czas na geometrię wykreślną? Na dodatek kreśląc wszystko ręcznie?
Absolwentowi politechniki pierwszego dnia w pracy trzeba mówić: zapomnij o tych
głupotach, niczego tu rzutować nie będziesz, te rzuty robią się same w CADzie. Kto mu
odda czas stracony na zdobywanie wiedzy niepotrzebnej w zawodzie? Kto odpowiada za
taką selekcję studentów, w której wywala się ludzi potencjalnie zdolnych, a nie
mogących przebrnąć przez rzuty Monge'a? Kto zapłaci firmom za uczenie studentów
zawodu, bo uczelnia zamiast zawodu uczyła ich obsługi cyrkla? I wreszcie: masz
pojęcie czego możnaby ich nauczyć zamiast tych bzdur?
-
134. Data: 2014-01-10 15:04:28
Temat: Re: Rys. techniczny
Od: "cef" <c...@i...pl>
Konrad Anikiel wrote:
>> A Ty przeczyta�e� w og�le na co odpowiadasz?
>> Niczego nie trzeba zabieraďż˝!
>> Powtarzam po raz trzeci: nie chodzi o nauczanie rysunku r�cznego
>> zamiast czegoďż˝.
>
> OK, nie potrafisz odpowiedzieć.
Ten sposób argumentacji do mnie nie przemawia.
Dziękuję.
-
135. Data: 2014-01-10 15:04:45
Temat: Re: Rys. techniczny
Od: l...@g...com
CEF gubisz się już pomału w tym co sam piszesz. Napisz wprost czy jesteś za tym, aby
marnować czas studentów na kreślenie ręczne na uczelniach wyższych, czy nie. W domu
dla swoich celów niech sobie tam student robi, ale na uczelni? Większą korzyść
przyniesie mu przepisywanie książki Dobrzańskiego, w myśl zasady że pisanie pomaga
rozwijać wyobraźnię i szybciej zapamiętywać. Ja dalej nie widzę związku między
rysowaniem, a nauką zasad rysunku technicznego, które sam i tak uczyłem się z
książek, a nie przerysowywując jakiś tam zawór na kartce.
-
136. Data: 2014-01-10 15:30:31
Temat: Re: Rys. techniczny
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
On Friday, 10 January 2014 15:04:45 UTC+1, l...@g...com wrote:
> CEF gubisz się już pomału w tym co sam piszesz. Napisz wprost czy jesteś za tym,
aby marnować czas studentów na kreślenie ręczne na uczelniach wyższych, czy nie. W
domu dla swoich celów niech sobie tam student robi, ale na uczelni? Większą korzyść
przyniesie mu przepisywanie książki Dobrzańskiego, w myśl zasady że pisanie pomaga
rozwijać wyobraźnię i szybciej zapamiętywać. Ja dalej nie widzę związku między
rysowaniem, a nauką zasad rysunku technicznego, które sam i tak uczyłem się z
książek, a nie przerysowywując jakiś tam zawór na kartce.
To jest banda wariatów. Rozumowanie jest takie: student, żeby się nauczyć zasad
rysunku, musi rysować ręcznie. Nie może się nauczyć ze skryptu, musi ręcznie rysować,
wtedy się nauczy grubości linii i wysokości napisów. Potem, jak już się nauczy, robi
w pracy odręczny szkic flamastrem, ze swojej natury niezgodny z tymi zasadami. A jak
użyje CADa, to nie ma pojęcia jak tych zasad użyć, bo nie potrafi go skonfigurować!
To by było nawet śmieszne, gdyby nie świadomość że tu nie chodzi tylko o ręczne
rysowanie. Na polskich politechnikach tego typu idiotyzmów jest nieskończona ilość. A
już kompletnym skandalem jest cyniczne wykorzystywanie tego stanu rzeczy przez
cwaniaczków, którzy budują koterie i całe mafie zawodowe. Wystarczy uderzyć w stół,
czyli powiedzieć jedno słowo o pierwszym ogniwie tego łańcucha, a nożyce zaraz się
odzywają.
Konrad
-
137. Data: 2014-01-10 15:32:44
Temat: Re: Rys. techniczny
Od: l...@g...com
W ostatnich latach na mechanicznym zmniejszono liczbę godzin z matematyki, mechaniki
analitycznej, wytrzymałości, mechaniki płynów, PKM, liczba projektów ograniczyła sie
do jednego na semestr. Kosztem: etyki, socjologii, ekonomii, ekonomiki. Fizyka na
mechanicznym to już fikcja. Na moim kierunku wywalili maszyny przepływowe. Za to
wprowadzono przedmioty, które nic nie wnoszą w rozwój studenta. Nawet w gronie
uczelnianym pojawiają się głosy krytykujące taki sposób traktowania studentów.
Zaniedbuje sie rzeczy potrzebne w pracy, a wpaja im się mnóstwo niepotrzebnych
informacji. I jakoś nie mogę zrozumieć tego, ze osoby związane z przemysłem i
uczelniami dostrzegają problem i konieczność zamiany archaicznych narzędzi na
nowoczesne, a w przemyśle dalej pojawiają się głosy przeciwne. Ale to chyba strach
musi kogos ograniczać przed wprowadzeniem cada parametrycznego zamiast ręcznego
rysowania , no bo jak to będzie w Polsce wyglądać ze student będzie w końcu
wykształcony. Przeciez w Polsce każdy inżynier ci powie, ze tu liczy się ćwiczenie na
projekcie, absolwent musi przewalic litry krwi i potu, żeby osiągnąć poziom master
posługiwania się ołówkiem , później cadem i wtedy będzie już naprawdę inżynierem. A
tydzień później spieprza do Anglii bo ma w dupie taki polski zaścianek i pseudo
zarobki.
-
138. Data: 2014-01-10 16:40:36
Temat: Re: Rys. techniczny
Od: "cef" <c...@i...pl>
Użytkownik wrote:
> CEF gubisz się już pomału w tym co sam piszesz. Napisz wprost czy
> jesteś za tym, aby marnować czas studentów na kreślenie ręczne na
> uczelniach wyższych, czy nie.
Nie wiem czy warto coś pisać, bo ostatnich kilka wypowiedzi
zaczynam od frazy: "Czytałeś co napisałem wcześniej?"
Ale jeśli do tej pory nie zauważyleś, to powtórzę:
Najbardziej wprost jak potrafię:
"Rysowanie i bezpośrednie operowanie
ołówkiem znacznie podnosi efektywność zapamiętywania materiału
dydaktycznego" i dlatego jestem za tym, żeby od czasu
student sobie coś narysował ręcznie.
Bo nauka dowodzi, że szybciej przyswaja się materiał ćwiczeniem manualnym.
I prosze mi nie wciskać, że chcę coś wprowadzać zamiast czegoś.
Jeśli nauczyciel jakiegoś przedmiotu zarządzi na zajęciach kartkówkę
czy na lekcji języka obcego przykładowo dyktando, to zaraz będziecie uważać,
że chce wprowadzić kaligrafię zamiast wytrzymałości czy angielskiego?
Nie, tak nie jest, ale u adwersarzy natychmiast pojawia się
krzykliwe hasło, że jestem muzealnikiem, bo chcę zastąpić CADa ołówkiem.
Ja nikogo nie nauczam, ani nie jestem jak inni mentorem i jest mi wszystko
jedno
jaki jest program nauczania.
>Ja dalej nie widzę
> związku między rysowaniem, a nauką zasad rysunku technicznego, które
> sam i tak uczyłem się z książek, a nie przerysowywując jakiś tam
> zawór na kartce.
To znaczy, że faktycznie nie czytałeś tego co pisałem wcześniej.
Ja już napisałem co miałem do przekazania, a dyskusja zaczyna niebezpiecznie
prowadzić do oceny osoby, charakteru, pracy, a ostatno juz nawet mafia
jest w to zamieszana, więc dam sobie spokój.
Skoro tak prosty argument jest nie do przyjęcia.
Zresztą nikt go jak dotąd nie obalił, a nawet nie było próby
podjęcia tematu.
-
139. Data: 2014-01-10 17:07:37
Temat: Re: Rys. techniczny
Od: l...@g...com
CEF zaczynasz sie pocić nad każdym postem, a ja tylko zapytalem czy Uczelnia Wyższa
to miejsce na naukę rysunku i zasad poprawnego rysowania za pomocą ołówka.
P.S. czytam uważnie co piszesz, ale Ty nawalisz frazesów od cholery, a nie odpowiesz
wprost i jasno na pytanie. O ile dla mnie , Konrada i pewnie samych STUDENTÓW sprawą
jest jasna o tyle nie wiem dlaczego nie chcesz odpowiedzieć jaki system kształcenia
na uczelni chciałbyś wprowadzić? Prowadziłeś kiedyś jakieś zajęcia? Wiesz ile godzin
należy poświęcić na dany przedmiot? Ja ku mojemu szczęściu i nieszczęściu miałem taki
kurs pedagogiczny i wyobraź sobie, że jakoś inaczej nam tłumaczyli czym jest
kształcenie "nowoczesnego" inżyniera.
-
140. Data: 2014-01-10 17:19:58
Temat: Re: Rys. techniczny
Od: "cef" <c...@i...pl>
Użytkownik wrote:
> P.S. czytam uważnie co piszesz, ale Ty nawalisz frazesów od cholery,
> a nie odpowiesz wprost i jasno na pytanie.
I co? Ostatnia moja odpowiedź nie jest jasna dla Ciebie?