eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyRowerzyści
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 172

  • 1. Data: 2012-07-08 17:04:35
    Temat: Rowerzyści
    Od: to <t...@i...pl>

    No i wybrałem się na rower po paru latach przerwy (może nie zupełnej, ale
    mało jeździłem). Zrobiłem 25 km ze średnią 25 km/h, może nie jest to
    wielki wyczyn, ale nie chciałem się specjalnie wysilać, żeby nie spalać
    mięśni. No i mam kilka spostrzeżeń. Pierwsze, ogólne, jest takie, że
    usenetowi trolle (tym razem rowerowi) jak zwykle bredzą, a konkretnie:

    - Kierowcy są teraz o niebo bardziej uprzejmi w stosunku do rowerzystów
    niż kilka lat temu, czasem nawet do przesady, jakby się w ogóle bali
    wyprzedzić, ogólnie nie spotkała mnie żadna dziwna akcja ze strony
    kierowców.
    - Rowerzystów jest dużo więcej niż kiedyś i wieli z nich jeździ jak
    pojebani, np. stają nagle dęba, skręcając nie patrząc czy ktoś ich nie
    wyprzedza, zajeżdżają drogę włączając się do ruchu, zajmują całą
    szerokość ścieżki rowerowej jadąc 10 km/h itp.
    - Piesi zachowują się jak naćpani, ale tak zawsze było.

    Czyli konkluzja z tego prosta -- gdyby kierowcy samochodów wyczyniali to
    co rowerzyści na rowerach, to każdy kilometr każdej drogi byłby usiany
    trupami, których nie nadążano by nawet sprzątać.

    I druga -- jeśli ktoś nawet teraz nie radzi sobie na rowerze w ruchu i
    wciąż spotykają go jakiś dziwne akcje ze strony kierowców to albo
    zupełnie nie ogarnia co się wokół niego dzieje albo sam te sytuacje
    prowokuje.

    --
    ignorance is bliss


  • 2. Data: 2012-07-08 17:15:41
    Temat: Re: Rowerzyści
    Od: "mkarwan" <m...@p...onet.pl>


    Użytkownik "to" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:jtc7i3$18e$126@usenet.news.interia.pl...

    Kogo piętnujesz lub wazelinujesz.
    -> -pl.rec.rowery


  • 3. Data: 2012-07-08 17:20:34
    Temat: Re: Rowerzyści
    Od: m...@w...pl

    W dniu niedziela, 8 lipca 2012 16:04:35 UTC+1 użytkownik to napisał:
    > No i wybrałem się na rower po paru latach przerwy (może nie zupełnej, ale
    > mało jeździłem). Zrobiłem 25 km ze średnią 25 km/h, może nie jest to
    > wielki wyczyn, ale nie chciałem się specjalnie wysilać, żeby nie spalać
    > mięśni. No i mam kilka spostrzeżeń. Pierwsze, ogólne, jest takie, że
    > usenetowi trolle (tym razem rowerowi) jak zwykle bredzą, a konkretnie:
    >
    > - Kierowcy są teraz o niebo bardziej uprzejmi w stosunku do rowerzystów
    > niż kilka lat temu, czasem nawet do przesady, jakby się w ogóle bali
    > wyprzedzić, ogólnie nie spotkała mnie żadna dziwna akcja ze strony
    > kierowców.
    > - Rowerzystów jest dużo więcej niż kiedyś i wieli z nich jeździ jak
    > pojebani, np. stają nagle dęba, skręcając nie patrząc czy ktoś ich nie
    > wyprzedza, zajeżdżają drogę włączając się do ruchu, zajmują całą
    > szerokość ścieżki rowerowej jadąc 10 km/h itp.
    > - Piesi zachowują się jak naćpani, ale tak zawsze było.
    >
    > Czyli konkluzja z tego prosta -- gdyby kierowcy samochodów wyczyniali to
    > co rowerzyści na rowerach, to każdy kilometr każdej drogi byłby usiany
    > trupami, których nie nadążano by nawet sprzątać.
    >
    > I druga -- jeśli ktoś nawet teraz nie radzi sobie na rowerze w ruchu i
    > wciąż spotykają go jakiś dziwne akcje ze strony kierowców to albo
    > zupełnie nie ogarnia co się wokół niego dzieje albo sam te sytuacje
    > prowokuje.
    >
    > --
    > ignorance is bliss

    I "pedalarze" i "spaliniarze" to w czlonkowie tego samego spolecznestwa.

    A spoleczenstwo jest nieuprzejme, nastawione wrogo do siebie, momentami agresywne.
    Nie ma znaczenia czy na 2 nogach, na 2 kolach, czy moze na wiekszej ilosci kol.

    Od co. Tak mysle.

    PS: 25km ze srednia 25km/h to wykreca wprawny rozjezdzony cyklista i to z trudem
    pocac sie jak mysz a nie czlowiek, ktory nie jezdzil pare lat.


  • 4. Data: 2012-07-08 17:36:14
    Temat: Re: Rowerzyści
    Od: to <t...@i...pl>

    begin mkarwan

    > Kogo piętnujesz lub wazelinujesz.

    Masz problem z czytaniem ze zrozumieniem?

    --
    ignorance is bliss


  • 5. Data: 2012-07-08 17:42:13
    Temat: Re: Rowerzyści
    Od: T...@s...in.the.world

    In article <jtc7i3$18e$126@usenet.news.interia.pl>,
    to <t...@i...pl> wrote:

    > No i wybra(C)(C)em się na rower po paru latach przerwy (może nie zupełnej, ale
    > mało jeździłem). Zrobiłem 25 km ze średnią 25 km/h, może nie jest to
    > wielki wyczyn, ale nie chciałem się specjalnie wysilać, żeby nie spalać
    > mięśni. No i mam kilka spostrzeżeń. Pierwsze, ogólne, jest takie, że
    > usenetowi trolle (tym razem rowerowi) jak zwykle bredzą, a konkretnie:
    >
    > - Kierowcy są teraz o niebo bardziej uprzejmi w stosunku do rowerzystów
    > niż kilka lat temu, czasem nawet do przesady, jakby się w ogóle bali
    > wyprzedzić, ogólnie nie spotkała mnie żadna dziwna akcja ze strony
    > kierowców.

    Zgadza sie. Jest lepiej niz kilka razy temu.

    > - Rowerzystów jest dużo więcej niż kiedyś i wieli z nich jeździ jak
    > pojebani, np. stają nagle dęba, skręcając nie patrząc czy ktoś ich nie
    > wyprzedza, zajeżdżają drogę włączając się do ruchu, zajmują całą
    > szerokość ścieżki rowerowej jadąc 10 km/h itp.

    Zgadza sie czesciowo. Jest ich coraz wiecej. Ale jakos nie zauwazylem
    zeby zwiekszylo sie zagrozenie z ich strony.

    > - Piesi zachowują się jak naćpani, ale tak zawsze było.

    Zgadza sie.
    >
    > Czyli konkluzja z tego prosta -- gdyby kierowcy samochodów wyczyniali to
    > co rowerzyści na rowerach, to każdy kilometr każdej drogi byłby usiany
    > trupami, których nie nadążano by nawet sprzątać.

    Jakas cienka konkluzja, jesliby rowerzysci zachowywali sie (na jezdni)
    tak jak twierdzisz to "każdy kilometr każdej drogi byłby usiany
    trupami, których nie nadążano by nawet sprzątać."

    > I druga -- jeśli ktoś nawet teraz nie radzi sobie na rowerze w ruchu i
    > wciąż spotykają go jakiś dziwne akcje ze strony kierowców to albo
    > zupełnie nie ogarnia co się wokół niego dzieje albo sam te sytuacje
    > prowokuje.

    Tez cienka konkluzja. Nie wiem, jak inni, ale mnie rzadko spotykaja
    takie dziwne przygody. A konkretnie agresywnie nastawionych kierowcow.
    Ale spotykaja.
    Osmiele sie nawet powiedziec ze takich agresywnie nastawionych kierowcow
    jest znacznie mniej na ulicach niz na grupach dyskujsyjnych.

    I jeszcze jedno:
    Jezdze na rowerze codziennie.
    Ty natomiast zrobles godzinny rekonesans i wyciagasz wnioski.
    --
    TA


  • 6. Data: 2012-07-08 19:48:35
    Temat: Re: Rowerzyści
    Od: Shrek <u...@d...invalid>

    On 2012-07-08 17:20, m...@w...pl wrote:

    > I "pedalarze" i "spaliniarze" to w czlonkowie tego samego spolecznestwa.
    >
    > A spoleczenstwo jest nieuprzejme, nastawione wrogo do siebie, momentami agresywne.
    Nie ma znaczenia czy na 2 nogach, na 2 kolach, czy moze na wiekszej ilosci kol.

    Nie zgodzę się, to naprawdę margines przynajmniej w DC - rzadko się
    spotyka kogoś agresywnego. Jak już coś wytnie to z głupoty czy brawury.
    Takich co robią to specjalnie to naprawdę promile. Więcej agresywnych
    jest na usenecie niż w realu - naprawdę da się żyć a swięte wojny między
    puszkarzami, dawcami i dwupedałami, to głównie w internecie się toczą.
    Ja przynajmniej na ulicach nie zauważam (z punktu widzenia kierowcy i
    rowerzysty, bo na motor to chyba za głupi jestem:)

    Shrek.


  • 7. Data: 2012-07-08 20:22:31
    Temat: Re: Rowerzyści
    Od: Rowerex <r...@o...pl>

    On 8 Lip, 16:04, to <t...@i...pl> wrote:

    > - Rowerzystów jest dużo więcej niż kiedyś i wieli z nich jeździ jak
    > pojebani, np. stają nagle dęba, skręcając nie patrząc czy ktoś ich nie
    > wyprzedza, zajeżdżają drogę włączając się do ruchu, zajmują całą
    > szerokość ścieżki rowerowej jadąc 10 km/h itp.

    Tak to właśnie wygląda. A przyczyna? Przyczyna jest prosta - wmówiono
    ludziom, że do jazdy na rowerze służy DDR ew. chodnik, ale nikt im nie
    powiedział i nikt od nich nie wymaga tego, że przepisy obowiązują na
    DDR oraz obowiązują też na jezdni itp. Większość nie ma pojęcia jak
    zachowywać się na jezdni więc zachowują się jak na DDR gdzie wg nich
    żadne przepisy i żadne wymagane przepisami zachowania nie obowiązują,
    tak więc robią co chcą od brzdąca do dorosłego...

    Gdyby nie istniały DDR, rowerzyści mieliby praktykę w jeździe po
    jezdni i więcej pokory. A może pora wrócić do obowiązkowych kart
    rowerowych?

    Pozdr-
    -Rowerex


  • 8. Data: 2012-07-08 20:23:21
    Temat: Re: Rowerzyści
    Od: to <t...@i...pl>

    begin Titus_Atomicus

    > Jezdze na rowerze codziennie.
    > Ty natomiast zrobles godzinny rekonesans i wyciagasz wnioski.

    Skoro w tym czasie widziałem 15 pojebanych rowerzystów i ani jednego
    pojebanego kierowcy samochodu to chyba o czymś świadczy?

    --
    ignorance is bliss


  • 9. Data: 2012-07-08 20:25:06
    Temat: Re: Rowerzyści
    Od: to <t...@i...pl>

    begin mysiur

    > A spoleczenstwo jest nieuprzejme, nastawione wrogo do siebie, momentami
    > agresywne. Nie ma znaczenia czy na 2 nogach, na 2 kolach, czy moze na
    > wiekszej ilosci kol.

    Ma duże znaczenie, bo odsetek debili w autach jest dużo mniejszy niż na
    rowerach.

    > PS: 25km ze srednia 25km/h to wykreca wprawny rozjezdzony cyklista i to
    > z trudem pocac sie jak mysz a nie czlowiek, ktory nie jezdzil pare lat.

    Nie jeździłem, ale to nie znaczy, że nie uprawiam innych sportów.

    --
    ignorance is bliss


  • 10. Data: 2012-07-08 21:06:01
    Temat: Re: Rowerzyści
    Od: T...@s...in.the.world

    In article <jtcj6o$18e$138@usenet.news.interia.pl>,
    to <t...@i...pl> wrote:

    > begin Titus_Atomicus
    >
    > > Jezdze na rowerze codziennie.
    > > Ty natomiast zrobiles godzinny rekonesans i wyciagasz wnioski.
    >
    > Skoro w tym czasie widziałem 15 pojebanych rowerzystów i ani jednego
    > pojebanego kierowcy samochodu to chyba o czymś świadczy?

    O tym, na przyklad ze twoj 'test' nie byl miarodajny.
    Wyciagasz wnioski na podstawie malo reprezentatywnej probki.
    Zwlaszcza ze w weekend ruch samochodowy jest znacznie mniejszy, a
    rowerowy, i to generowany przez niedzielnych rowerzystow znacznie
    wiekszy.
    --
    TA

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: