eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyRondoprostowacz z Radomia :P › Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
  • Data: 2014-06-04 18:59:50
    Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
    Od: mk4 <m...@d...nul> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2014-06-02 09:58, szerszen wrote:
    > On Sat, 31 May 2014 08:48:29 +0200
    > mk4 <m...@d...nul> wrote:
    >
    >
    >> Z takiego podejscia jak przedstawiles wynika, ze moge kazdemu wyjechac z
    >> podporzadkowanej i o ile zdolam zajac pas ruchu (np przy skrecie w
    >> prawo) a on uderzy we mnie to wina jest jego (bo nabylem takie same
    >> prawa a on wali w zad mojego pojazdu). Niemniej tak to nie dziala.
    >
    > No tak to napewno nie działa, bo opisałeś klasyczne wymuszenie pierwszeństwa i
    zajechanie drogi.
    > A teraz wyobraź sobie sytuacje, że jest skrzyżowanie, po dwa pasy w każdym
    kierunku, ktoś jedzie lewym, Ty skręcasz w prawo na prawy pas. Gość Cię mija, nie
    doszło do wymuszenia, Ty już jedziesz prawym pasem, (dla zobrazowania: jesteś
    równolegle do osi jezdni, parę metrów od krawędzi jezdni z której wjechałeś) tą samą
    drogą co on. Gościowi przypomina się że ma skoczyć po browara do sklepu za rogiem i
    zaraz za skrzyżowaniem skręca na prawo chcąć zaparkować na chodniku. Oczywiście robi
    to tuż przed Twoim nosem i Ty walisz go lewym rogiem w tylne prawe drzwi.
    > Czyja wina?

    Zalezy ile ujechalem i jak wygladala sytuacja. Jesli dajmy na to mniej
    niz 25 metrow to wina wjezdzajacego. Pozniej nie wiadomo i zalezy od
    innych okolicznosci a od 50 metrow tego co zjezdzal po browary.

    Moze byc?

    --
    mk4

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: