-
171. Data: 2010-05-17 15:52:24
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> > Podaj mi przepis ktory mowi, ze droga w jakikolwiek sposob musi byc
> > oznakowana. Nie musi. Ale zrozum, ze rzeczy niewidzialne nieobowiazuja.
> > jezeli nie widac ze gdzies jest skrzyzowanie to moze sie okazacm ze ktos
> > kto
> > nie widzi tam skrzyzowania (bo zaslania drzewo, budynek, inne auto) nie
> > potraktuje tego jak skrzyzowania
>
> W PoRD istnieją definicje określające co to jest droga, co to jest pas
> ruchu, co to jest skrzyżowanie.
> Masz wątpliwości to poczytaj.
ale nie zawsze fizycznie w zyciu i na drodze wszystko wyglada tak jak w
kodeksie
> >> Dokształć się kolego, bo masz ogromne braki, które mogą Cię kosztiwać
> >> zbyt
> >> drogo tj. Twoje życie.
> >
> > dziekuje Ci za Twoje bezcenne rady. Patrz lepiej w lusterka i wychyl
glowe
> > czasami z nad kodeksu to moze ocalisz swoje
>
> Naprawdę życzył bym sobie, żeby kierowcy na drodze jeździli tak
bezpiecznie
> jak ja i potrafiłi tak jak ja myśleć o innych uczestnikach ruchu drogowego
> oraz pieszych. Z całą pewnością nie byłoby wypadków i chamstwa na drodze.
I super, kazdy kolejny bezpiecznie jadacy jest potrzebny. Po to chyba tez
byl ten watek bo cala masa ludzi twierdzi, ze moze sobie na skrzyzowaniu
skrecac nie patrzac w lusterka. A bezpieczny kierowca nie skreci w lewo na
skrzyzowaniu bo moze jednak tam jechac jakies auto.
Wez tez pod uwage, ze czasami ludzie pisza "jade bezpiecznie" twierdzac, ze
jak jedzie 70km/h na drodze krajowej gdzie maksymalnie jest 90km/h to tez
pomimo tego, ze jedzie wolno stwarza zagrozenie.
Wiec nie mozna prostolinijnie przekladac "jade wolno == jade bezpiecznie i
nie stwarzam zagrozenia"
Icek
-
172. Data: 2010-05-17 16:25:43
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> Jest mowa o zmianie pasa: "Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas
> ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie
> ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas
z
> prawej strony."
> Zmiana kierunku jazdy na skrzyżowaniu nie ma nic ze zmianą pasa.
>
> Wybacz, ale widzę, że masz sporo zaległości, dlatego poczytaj dokładniej
> PoRD i wróć za 2-3 dni dyskutować.
sam fakt, ze ustawodawca przewidzial "zachowanie szczegolnej ostroznosci"
oznacza, ze trzeba popatrzec w lusterko
W tym temacie zaleglosci chyba nie mam.
Icek
-
173. Data: 2010-05-17 16:26:35
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> > 2. bo gdyby wlaczyla migacz odpowiednio wczesniej (zakladam powiedzmy 2
> > sekundy przed manewrem) to audi bylo jeszcze 100 m,etrow dalej
> > (zakladajac,
> > ze jechalo 160km/h choc to maloprawdopodobne patrzac na straty) i
> > zwolniloby
> > znacznie (na odcinku 100 metrow ze 160km/h mozna sie zatrzymac lub mocno
> > zwolnic biorac pod uwage czas reakcji)
>
> A dlaczego zakładasz ze kierowca Audi nie zlekceważył włączonego przez
> kierowce punto kierunkowskazu ? Jeżeli w ogóle go zauważył ? Natomiast
> ochoczo zakładasz ze kierowca punto nie zauwazył zbliżającego sie Audi.
Nie
> rozstrzygniemy tego tutaj ( znaczy spod klawiatury). To sprawa dla sądu i
> raczej powinnismy sie cieszyć że to nie nam przyjdzie orzekac o
> czyjejkolwiek winie.
masz w 100% racje. Tylko takie wykrzykiwanie, ze winny jest na 100% bez
watpienia kierowca audi jest przedwczesne
Icek
-
174. Data: 2010-05-17 16:27:12
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> >> No tak. Bo baba, to pewnie kapelusz - nie moze byc tak ze miszcz jest
> >> winny a kapelusz wcale.
> >
> > nie, kapelusz ma patrzec w lusterka i ustepowac pierwszenstwa przejazdu
> > zgodnie z przepisami. A jak manewr mialby doprowadzic do kolizji to
nawet
> > wbrew przepisom.
>
> No tak bo "miszczofie" to święte krowy, którym powinno się natychmiast
> znikac z drogi :D
bo najwazniejsze jest wlasne zycie i zdrowie i wpychanie sie pod czyjas
maske tylko dlatego, ze "prawi mi pozwala skrecic" jest bez sensu
Icek
-
175. Data: 2010-05-17 17:42:11
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: Seba <s...@g...pl>
Dnia 17 May 2010 05:02:55 GMT, to napisał(a):
> A może po prostu nie ogarniasz miejskiego ruchu?
Ale zrozumiałeś co napisałem, czy tylko ot tak próbujesz błysnąć?
--
Pozdrawiam,
Sebastian S.
-
176. Data: 2010-05-17 17:49:09
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> > A może po prostu nie ogarniasz miejskiego ruchu?
>
> Ale zrozumiałeś co napisałem, czy tylko ot tak próbujesz błysnąć?
ja tez zrozumialem ale wlasnie tak mi sie wydaje, ze jak komus tak strasznie
doskwiera ruch samochodowy to niech wezmie tramwaj albo autobus
Icek
-
177. Data: 2010-05-17 17:57:46
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: Seba <s...@g...pl>
Dnia Mon, 17 May 2010 17:49:09 +0200, Icek napisał(a):
> ja tez zrozumialem ale wlasnie tak mi sie wydaje, ze jak komus tak strasznie
> doskwiera ruch samochodowy to niech wezmie tramwaj albo autobus
Toć przecież nie napisałem, że mi nie doskwiera ruch samochodowy - sam
jestem codziennym użytkownikiem i motocykla i samochodu w dużym mieście.
Napisałem tylko, iż w naszym kochanym kraju odpowiednie służby zajmują
się w głównej mierze prędkoscią i trzeźwością - a pozostałe, nagminne i
niebezpieczne przewinienia stają się/są całkowicie bezkarne.
--
Pozdrawiam,
Sebastian S.
-
178. Data: 2010-05-17 18:03:11
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> > ja tez zrozumialem ale wlasnie tak mi sie wydaje, ze jak komus tak
strasznie
> > doskwiera ruch samochodowy to niech wezmie tramwaj albo autobus
>
>
> Toć przecież nie napisałem, że mi nie doskwiera ruch samochodowy - sam
> jestem codziennym użytkownikiem i motocykla i samochodu w dużym mieście.
>
> Napisałem tylko, iż w naszym kochanym kraju odpowiednie służby zajmują
> się w głównej mierze prędkoscią i trzeźwością - a pozostałe, nagminne i
> niebezpieczne przewinienia stają się/są całkowicie bezkarne.
a to juz wielokrotnie pisalem. Bez sensu jest dawac mandat za wykroczenie
raz na 10 tys przypadkow. Bo wtedy jest swiadomosc nierownosci wobec prawa.
Brak swiadomosci o nieuchronnej karze (nawet niewielkiej) powstrzymuje
idiotow. A jak nie ma zagrozenia kara to parkuja jak chca (mi akurat
parkowanie z dupy przeszkadza na trawnikach, rogach skrzyzowan, pasach,
zatoczkach autobusowych itp.)
Ostatnio zlapalem jak strasznik miejski tak zaparkowal. Zlozylem
zawiadomienie to mi komendant odpisal, ze ustawa wymaga aby podal swoj kod
pocztowy bo inaczej nie rozpatrzy skargi (inne dane jak imie i nazwisko
umiescilem, kodu faktycznie nie)
Icek
-
179. Data: 2010-05-17 18:25:46
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "arek.pp" <a...@o...pl>
On 16 Maj, 21:39, " Michał" <m...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote:
> bezpieczeństwo nie podobne... ta a6 jest bardziej podobna do starego bmw5,
> lub merca okularnika, i do tak szybkiej jady gdzie można zahaczyć o drzewo
> się nie nadaje jak laguny po 2001 (do 2008).
>
> A6 daleko do lagunyII.
Jednak bezpieczenstwo jest podobne /przynajmniej w euroncap/:
http://www.euroncap.com/tests/audi_a6_2004/207.aspx
http://www.euroncap.com/tests/renault_laguna_2003/15
8.aspx
Zniszczenia audi wskazują na b. dużą predkość.
-
180. Data: 2010-05-17 19:21:38
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: to <t...@a...xyz>
Plumpi wrote:
>> A tym bardziej jak nie widzi samochodów w lusterku.
>
> Tu się mylisz. Zgodnie z PoRD nie jest zobowiązana do sprawdzania na
> takim skrzyżowaniu czy aby jest wyprzedzana przez inny pojazd.
Nie osłabiaj mnie, to wynika z ogólnych przepisów, po za tym:
Art. 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany
pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności.
Szczególna ostrożność to Twoim zdaniem skręcanie na pałę bez patrzenia w
lusterko?
Art. 22. 5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie
sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać
sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.
Myślisz, ze samobójca w Audi wyprzedzał na skrzyżowaniu pojazd
sygnalizujący "zawczasu i wyraźnie" zamiar skrętu w lewo? Bardzo mało
prawdopodobne.
Szukać dalej czy wystarczy?
--
cokolwiek