-
121. Data: 2010-05-17 13:54:46
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Icek" <i...@d...pl> napisał w wiadomości
news:hsrbv6$5do$1@node2.news.atman.pl...
>
>> Przenigdy.
>> W prawo również - choć kilka razy miałem możliwość stuknięcia
> nieprawidłowo
>> wyprzedzającego motocyklisty czy rowerzysty, to jednak spojrzenie w
> lusterko
>> uratowało im zdrowie.
>
>
> kurcze bo wg tego co inni pisza to jak oni wyprzedzali nieprawidlowo to
> trzeba bylo walic bo robili to nie przepisowo
Nie jestem mordercą, wręcz przeciwnie - robię wszystko żeby nie powodować
problemów komukolwiek na drodze.
Żałuję tylko, że czasami bez wzajemności, niektórzy mają ogromną satysfakcję
jak mogą komuś na złość zrobić.
Zwłaszcza jak widzą że ktoś próbuje pojechać nieco szybciej niż oni sami.
-
122. Data: 2010-05-17 13:55:09
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> > Bo nie ustapila pierwszenstwa przejazdu pojazdowi, ktory wczesniej
> > rozpoczal
> > manewr wyprzedzania.
>
> O matko.. trzymajmy się faktów: wyprzedzał NA SKRZYŻOWANIU. A to, że nie
> dostrzegł skrzyżowania bo go zaswędziało ucho czy też nie dostrzegł, bo
> grzał 160 nie oznacza, że skrzyżowanie przestało istnieć. Przepisy
> jednoznacznie zabraniają wyprzedzania na skrzyżowaniu.
czyli w Twoim rozumowaniu nie ma potrzeby patrzec przy skrecie w lewo w
lusterko bo na skrzyzowaniu nie mozna wyprzedzac
fajne
Oby nikt sie do tego nie stosowal tylko grzecznie patrzyl w lusterko bo
zaczynam sie bac jezdzic autem.
Icek
-
123. Data: 2010-05-17 13:56:14
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> >>>> Moglo oznaczac: "nie zdążę wyhamować", albo "zdąże zanim skręci".
> >>> to uderzenie byloby w tyl lub w prawy tyl punto a nie w lewy przod
> >> Niby dlaczego prawy tyl?
> > bo jak widzisz auto ktore masz wyprzedzic i skreca w lewo to uderzasz
tez w
> > lewo gdzie to auto jedzie czy liczysz sie zmiescic sie po prawej z
ktorej to
> > to auto znika ?
>
> Juz momencie skrecania samochodu w lewo?
> Musialbys chyba zawrocic i go dobic w ten prawy tyl.
jezeli masz audi na wysokosci swojego tylnego zderzaka i zaczynasz skrecac w
lewo to Twoj blad cokolwiek innego by sie nie dzialo
Icek
-
124. Data: 2010-05-17 13:57:02
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> > taaaaa. Czyli te wszystkie zdarzenia wymuszenia pierwszenstwa przejazdu
i
> > kolizje w miescie sie biora ??
> >
> > Gowno, nie da sie w miejscu zatrzymac audi jadacego 50km/h
>
> Nie wygrasz z policyjnymi mózgami, mają tak nasączone we łbach że to tylko
> prędkość jest problemem, że myślenie im się wyłącza.
> Takich wątków było już tu kilkanaście.
> Szkoda klawiatury.
to dlatego, ze musieliby napisac "zle oznakowanie, zla nawierzchnia" a to
nie wygladaloby dobrze
Icek
-
125. Data: 2010-05-17 13:58:29
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: DoQ <p...@g...com>
Icek pisze:
> taaaaa. Czyli te wszystkie zdarzenia wymuszenia pierwszenstwa przejazdu i
> kolizje w miescie sie biora ??
> Gowno, nie da sie w miejscu zatrzymac audi jadacego 50km/h
Tak? Tylko po co wtedy wyprzedzac samochod przymierzajacy sie do skretu
w lewo na skrzyzowaniu?
Pozdrawiam
Pawel
-
126. Data: 2010-05-17 14:01:50
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
M1SLQ pisze:
>
> No to może obejrzyj sobie jakieś testy zderzeniowe w sieci,
Pisalem o wskazowce licznika.
Jej wskazanie po wypadku ma sie nijak do predkosci w momencie zderzenia.
Choc niewatpliwie uderzenie bylo bardzo mocne.
KJ
-
127. Data: 2010-05-17 14:01:57
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w
wiadomości news:hsr9ej$4dc$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Jurand" <j...@i...pl> napisał w wiadomości news:
>
>> Widzisz jak łatwo wpadasz w schemat myślenia?
>
> Ty sam sobie schematy budujesz i do tego nie rozumiesz co czytasz.
Jakie? Takie, że zakładam, że obaj kierowcy mogli być w 100% winni
zaistniałej sytuacji?
>>Baba = pizda.
>
> Nie, ale "wyjechała pod koła wyprzedzającego = nie spojrzała w lusterko,
> albo zrobiła to źle".
Co mogła zrobić źle?
>> Zapierdalanie = szukamy usprawiedliwienia.
>
> Bredzisz.
> To Ty usiłujesz za wszelką cenę znaleźć usprawiedliwienie dla
> nieprawidłowo skręcającej, ja o wyprzedzającym słowa nie napisałem.
Ja jedynie zakładam, że możliwości jest wiele - poczynając od w 100% dobrze
wykonanego manewru wyprzedzania i 100% winy kierowniczki Punto, a kończąc na
sytuacji odwróconej o 180 stopni.
>> Nie wiem, nie byłem tam
>
> Ano właśnie.
> Typowe.
> Zacznij pisać o czym wiesz, zobaczysz jak mało masz podstaw do oceny tej
> sytuacji na swoje kopyto.
Bo ja, jakbyś nie zauważył, nie stawiam tezy, że wina jest z góry
określona - nikt bowiem z nas nie zna wszystkich szczegółów tego wypadku.
Jurand.
-
128. Data: 2010-05-17 14:02:20
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> > taaaaa. Czyli te wszystkie zdarzenia wymuszenia pierwszenstwa przejazdu
i
> > kolizje w miescie sie biora ??
> > Gowno, nie da sie w miejscu zatrzymac audi jadacego 50km/h
>
> Tak? Tylko po co wtedy wyprzedzac samochod przymierzajacy sie do skretu
> w lewo na skrzyzowaniu?
i doszlismy do sedna sprawy. Gdyby audi widzialo, ze punto zaraz zniknie w
bocznej uliczce to by nie wyprzedzalo
Icek
-
129. Data: 2010-05-17 14:02:55
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "Icek" <i...@d...pl> napisał w wiadomości
news:hsra08$525$1@node2.news.atman.pl...
>> >> Zauważ, jak tłumaczysz sytuację. Zakładasz, że cała wina jest po
> stronie
>> >> kobiety z Punto, która mogła zrobić milion rzeczy, żeby nie
>> >> doprowadzic
> do
>> > nie nie nie. Nigdzie nie napisalem, ze _tylko_ kobieta jest winna.
>>
>> Dlaczego więc zastosowałeś wobec niej pejoratywne określenie "głupia
>> pizda" ?
>
> bo ma nie mniej jak 50% udzialu w smierci 2 osob.
A jak wyliczyłeś ten udział?
Jurand.
-
130. Data: 2010-05-17 14:05:57
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: DoQ <p...@g...com>
Icek pisze:
>>> kolizje w miescie sie biora ??
>>> Gowno, nie da sie w miejscu zatrzymac audi jadacego 50km/h
>> Tak? Tylko po co wtedy wyprzedzac samochod przymierzajacy sie do skretu
>> w lewo na skrzyzowaniu?
> i doszlismy do sedna sprawy. Gdyby audi widzialo, ze punto zaraz zniknie w
> bocznej uliczce to by nie wyprzedzalo
Nie ma to jak wyciagnac z d... wniosek.
Pozdrawiam
Pawel