-
111. Data: 2010-05-17 13:46:29
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> > Wiele razy mi sie zdarzalo ze ktos sie toczy wolno szukajac miejsca
> > parkingowego. Toczy sie prawa strona jezdni. Nagle widzi wolne miejsce
po
> > lewej. Wtedy juz nie ma myslenia tylko skreca kierownica i wciska gaz bo
> > _wolne miejsce_.
>
> I zawsze "dochodzisz" takich majac 150 na blacie, czy jednak oceniajac
> sytuacje zwolnisz?
ja boje sie wyprzedzac na mojej uliczcie osiedlowej majac 20km/h bo juz
kilkukrotnie zdarzylo sie, ze debil chcacy zaparkowac nie patrzy czy ktos go
wyprzedza i skreca w lewo bo ma wolne miejsce.
Mam wyobraznie, ktora nie pozwala mi w tym miejscu jechac wiecej niz
20-30km/h. Przez wioski tez nie przejechalbym z predkoscia 160km/h bo tez
mam wyobraznie. Jednak 70-80km/h to juz mi sie zdarza.
patrzac przez pryzmat mojego doswiadczenia jestem przekonany, ze gdyby
sygnalizowala to zniszczenia bylyby z drugiej strony (zakladajac, ze audi by
nie wyhamowalo.)
Gosci ponioslo. Kupili sobie auto w ktorym nie czuc predkosci. Rozpedzili
sie zbyt mocno. Powinni poniesc za takie wykroczenie kare, ktora bylaby
proporcjonalna do wykroczenia. Kara smierci nie jest sprawiedliwa i
proporcjonalna.
Icek
-
112. Data: 2010-05-17 13:47:42
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> >> Moglo oznaczac: "nie zdążę wyhamować", albo "zdąże zanim skręci".
> > to uderzenie byloby w tyl lub w prawy tyl punto a nie w lewy przod
>
> Niby dlaczego prawy tyl?
bo jak widzisz auto ktore masz wyprzedzic i skreca w lewo to uderzasz tez w
lewo gdzie to auto jedzie czy liczysz sie zmiescic sie po prawej z ktorej to
to auto znika ?
Icek
-
113. Data: 2010-05-17 13:48:37
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> > ale widze, ze nie rozumiesz do tego co bylo przyczyna zdarzenia a co
mialo
> > najwiekszy wplyw na skutki.
> > Przyczyna bylo wymuszenie pierwszenstwa przejazdu. Najwiekszy wplyw na
> > skutek smiertelny miala nadmierna predkosc.
>
> Gdyby jechali przepisowo nie doszloby do zderzenia - proste?
> Nawet gdyby wymusila zdazyli by zahamowac.
taaaaa. Czyli te wszystkie zdarzenia wymuszenia pierwszenstwa przejazdu i
kolizje w miescie sie biora ??
Gowno, nie da sie w miejscu zatrzymac audi jadacego 50km/h
Icek
-
114. Data: 2010-05-17 13:48:47
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: DoQ <p...@g...com>
Icek pisze:
>>>> Moglo oznaczac: "nie zdążę wyhamować", albo "zdąże zanim skręci".
>>> to uderzenie byloby w tyl lub w prawy tyl punto a nie w lewy przod
>> Niby dlaczego prawy tyl?
> bo jak widzisz auto ktore masz wyprzedzic i skreca w lewo to uderzasz tez w
> lewo gdzie to auto jedzie czy liczysz sie zmiescic sie po prawej z ktorej to
> to auto znika ?
Juz momencie skrecania samochodu w lewo?
Musialbys chyba zawrocic i go dobic w ten prawy tyl.
Pozdrawiam
Pawel
-
115. Data: 2010-05-17 13:49:44
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "M1SLQ" <mbierwia@w_domenie_o2.pl>
>> Praktyka musi być zgodna z przepisami
>
> Tłumacz to drogowcom.
A tutaj muszę się z Tobą zgodzić.
Pozdrawiam
-
116. Data: 2010-05-17 13:50:17
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "M1SLQ" <mbierwia@w_domenie_o2.pl> napisał w wiadomości
news:4bf12d58$0$2593$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Praktyka musi być zgodna z przepisami
>>
>> Tłumacz to drogowcom.
>
>
> A tutaj muszę się z Tobą zgodzić.
I z tego co zrozumiałem Budzikowi dokładnie o to chodziło.
-
117. Data: 2010-05-17 13:51:33
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Icek" <i...@d...pl> napisał w wiadomości
news:hsrbob$5cq$1@node2.news.atman.pl...
>> > ale widze, ze nie rozumiesz do tego co bylo przyczyna zdarzenia a co
> mialo
>> > najwiekszy wplyw na skutki.
>> > Przyczyna bylo wymuszenie pierwszenstwa przejazdu. Najwiekszy wplyw na
>> > skutek smiertelny miala nadmierna predkosc.
>>
>> Gdyby jechali przepisowo nie doszloby do zderzenia - proste?
>> Nawet gdyby wymusila zdazyli by zahamowac.
>
> taaaaa. Czyli te wszystkie zdarzenia wymuszenia pierwszenstwa przejazdu i
> kolizje w miescie sie biora ??
>
> Gowno, nie da sie w miejscu zatrzymac audi jadacego 50km/h
Nie wygrasz z policyjnymi mózgami, mają tak nasączone we łbach że to tylko
prędkość jest problemem, że myślenie im się wyłącza.
Takich wątków było już tu kilkanaście.
Szkoda klawiatury.
-
118. Data: 2010-05-17 13:52:09
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "M1SLQ" <mbierwia@w_domenie_o2.pl>
> Gdyby jechali przepisowo nie doszloby do zderzenia - proste?
> Nawet gdyby wymusila zdazyli by zahamowac.
Otóż to. Dodam jeszcze, że gdyby nawet się stukneli, to obyłoby się bez
ofiar śmiertelnych.
Pozdrawiam
-
119. Data: 2010-05-17 13:52:17
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> Przenigdy.
> W prawo również - choć kilka razy miałem możliwość stuknięcia
nieprawidłowo
> wyprzedzającego motocyklisty czy rowerzysty, to jednak spojrzenie w
lusterko
> uratowało im zdrowie.
kurcze bo wg tego co inni pisza to jak oni wyprzedzali nieprawidlowo to
trzeba bylo walic bo robili to nie przepisowo
Icek
-
120. Data: 2010-05-17 13:53:34
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> >> licznik Audi zatrzymał się na wskazaniu 160 km/h.
> >
> > To nic nie znaczy.
>
>
> No to może obejrzyj sobie jakieś testy zderzeniowe w sieci, zderzenie
> przy ~80 km/h ze stałą przeszkodą raczej nie robi z kierowcy galaretki.
1. stala przeszkoda to cos innego jak drzewo (mala powierzchnia, duza
energia, duze cisnienie, duze miejscowe zniszczenia)
2. starsze auto, zgnita blacha, mniej energii potrzeba do wgniecenia
Icek