-
1. Data: 2009-05-05 09:20:15
Temat: Ubita karta GPIB
Od: PeJot <P...@0...pl>
Czołem.
Padła sobie karta GPIB produkcji CEC, firmy o której słuch już zaginął.
Gdzie szukać możliwości naprawy ? Nową kartę kupić nie problem, ale po
doliczeniu _nowego_ softu wyszło trochę za dużo.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
2. Data: 2009-05-05 20:25:32
Temat: Re: Ubita karta GPIB
Od: Filip Ozimek <f...@m...polbox.pl>
PeJot pisze:
> Czołem.
>
> Padła sobie karta GPIB produkcji CEC, firmy o której słuch już zaginął.
> Gdzie szukać możliwości naprawy ? Nową kartę kupić nie problem, ale po
> doliczeniu _nowego_ softu wyszło trochę za dużo.
Softu do czego, do karty? To nie wystarczą drivery z sieci?
--
Filip.
-
3. Data: 2009-05-06 05:14:56
Temat: Re: Ubita karta GPIB
Od: PeJot <P...@0...pl>
Filip Ozimek pisze:
> PeJot pisze:
>> Czołem.
>>
>> Padła sobie karta GPIB produkcji CEC, firmy o której słuch już
>> zaginął. Gdzie szukać możliwości naprawy ? Nową kartę kupić nie
>> problem, ale po doliczeniu _nowego_ softu wyszło trochę za dużo.
>
> Softu do czego, do karty? To nie wystarczą drivery z sieci?
Samymi driverami aplikacji nie napiszę.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
4. Data: 2009-05-06 07:55:28
Temat: Re: Ubita karta GPIB
Od: Filip Ozimek <f...@m...polbox.pl>
PeJot pisze:
>>> Padła sobie karta GPIB produkcji CEC, firmy o której słuch już
>>> zaginął. Gdzie szukać możliwości naprawy ? Nową kartę kupić nie
>>> problem, ale po doliczeniu _nowego_ softu wyszło trochę za dużo.
>>
>> Softu do czego, do karty? To nie wystarczą drivery z sieci?
>
> Samymi driverami aplikacji nie napiszę.
Używałem kart Hawlett-Packard, Agilent, National Instruments (na PCI i
USB) i aplikacje chodziły niezależnie od karty, wystarczyła zmiana
sterownika. Wymieniając kartę graficzną nie trzeba pisać od nowa programów.
--
Filip.
-
5. Data: 2009-05-06 08:53:04
Temat: Re: Ubita karta GPIB
Od: PeJot <P...@0...pl>
Filip Ozimek pisze:
> Używałem kart Hawlett-Packard, Agilent, National Instruments (na PCI
> i USB) i aplikacje chodziły niezależnie od karty, wystarczyła zmiana
> sterownika.
Stare aplikacje nie chcą chodzić pod xp, a nowe karty nie mają już
sterowników pod os starszy niż w2k. Stąd wypadało by razem z kartą kupić
np. pakiet LabViev ( był w planach, ale jeszcze nie teraz ) i napisać
aplikacje od nowa. A pracować trzeba na bieżąco. Na razie
profilaktycznie podmienię na karcie 2 drivery, które teoretycznie
powinny paść jako pierwsze.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
6. Data: 2009-05-06 19:54:51
Temat: Re: Ubita karta GPIB
Od: Adam Dybkowski <a...@4...pl>
PeJot pisze:
>> Używałem kart Hawlett-Packard, Agilent, National Instruments (na
>> PCI i USB) i aplikacje chodziły niezależnie od karty, wystarczyła
>> zmiana sterownika.
>
> Stare aplikacje nie chcą chodzić pod xp, a nowe karty nie mają już
> sterowników pod os starszy niż w2k. Stąd wypadało by razem z kartą kupić
> np. pakiet LabViev ( był w planach, ale jeszcze nie teraz ) i napisać
> aplikacje od nowa. A pracować trzeba na bieżąco.
To od razu trzeba było napisać, że aplikacja nie jest w LabView ani
HPVee tylko jakimś "custom wynalazku". Czyli np. w C i śmiga tylko pod
DOSem. W dzisiejszych czasach to trudne do pomyślenia, ale tak się
kiedyś robiło.
--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.
-
7. Data: 2009-05-07 05:23:52
Temat: Re: Ubita karta GPIB
Od: PeJot <P...@0...pl>
Adam Dybkowski pisze:
> PeJot pisze:
>
>>> Używałem kart Hawlett-Packard, Agilent, National Instruments (na
>>> PCI i USB) i aplikacje chodziły niezależnie od karty, wystarczyła
>>> zmiana sterownika.
>> Stare aplikacje nie chcą chodzić pod xp, a nowe karty nie mają już
>> sterowników pod os starszy niż w2k. Stąd wypadało by razem z kartą kupić
>> np. pakiet LabViev ( był w planach, ale jeszcze nie teraz ) i napisać
>> aplikacje od nowa. A pracować trzeba na bieżąco.
>
> To od razu trzeba było napisać, że aplikacja nie jest w LabView ani
> HPVee tylko jakimś "custom wynalazku". Czyli np. w C i śmiga tylko pod
> DOSem. W dzisiejszych czasach to trudne do pomyślenia, ale tak się
> kiedyś robiło.
Niezupełnie pod dosem, ale pod Test Pointem, kolejnym wynalazkiem nie
rozwijanym od dobrych kilku lat. Ale pojawiła się jakaś nadzieja, *być
może* ta wersja TP poradzi sobie pod w2k, a pod w2k są sterowniki do
współczesnych kart.
BTW: w kilku firmach widziałem już stare pecety żyjące pod dosem albo
pod windows 3.1 tylko dlatego że dogadują się z jakimś wiekowym sprzętem.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
8. Data: 2009-05-07 18:09:42
Temat: Re: Re: Ubita karta GPIB
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>
On Tue, 05 May 2009 22:25:32 +0200, Filip Ozimek
<f...@m...polbox.pl> wrote:
>PeJot pisze:
>> Czołem.
>>
>> Padła sobie karta GPIB produkcji CEC, firmy o której słuch już zaginął.
Czy to jest karta ISA? Jeśli tak, to niewykluczone, że coś znajdę w
starych śmieciach. Jeśli jesteś zainteresowany, pisz na priv.
Paweł
-
9. Data: 2009-05-07 19:06:08
Temat: Re: Ubita karta GPIB
Od: "PeJot ( home)" <P...@o...pl>
Paweł Pawłowicz pisze:
> On Tue, 05 May 2009 22:25:32 +0200, Filip Ozimek
> <f...@m...polbox.pl> wrote:
>
>> PeJot pisze:
>>> Czołem.
>>>
>>> Padła sobie karta GPIB produkcji CEC, firmy o której słuch już zaginął.
>
> Czy to jest karta ISA?
Nie, PCI. Na ISA mam jeszcze ze 2 karty, do których totalny brak
sterowników.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem