On 5 Paź, 10:19, "quent" <x...@x...com> wrote:
>
> > AAAAAA! Byłbym zapomniał! Rawy już wywaliłem :)
>
> Przypadkiem?
>
> Pozdr.
> Q

Cóż, właściwie nie przypadkiem. Po wywołaniu zdjęć wywalam rawy bo:
1. Zajmują mi dużo miejsca.
2. Nie chce mi się ich archiwizować ;)
3. Kiedyś je trzymałem, ale odkąd zająłem się na "poważnie" fotografią
- 16-11-2006 - moje pierwsze zdjęcia z lustra :)))) - ani razu nie
miałem potrzeby otwarcia rawa już raz wywołanego zdjęcia (po raz
pierwszy taka potrzeba pojawiła się z "okazji" zdjęć które popełniłem
na krakowskim pikniku lotniczym - wątek z poprzedniego tygodnia).

Wiem, że niektórzy uważają, że wywalanie rawów to jak wywalanie
negatywów, ale filmy wywoływało się chyba jednak troszkę łatwiej -
wystarczyło zanieść do labu, a teraz ja każdego rawa obrabiam ręcznie,
bez korzystania z automatu. Nie chciałoby mi się robić tego jeszcze
raz - wolę zrobić jakieś nowe zdjęcia :)

Może po prostu następnym razem poczekam z usuwaniem, aż Szanowna Grupa
wyrazi swoją opinię i zgodę na wywalenie :)))

Pozdrawiam, Tomasz