eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetRAID 5 a pad dysku.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 51

  • 21. Data: 2011-07-22 14:17:43
    Temat: Re: RAID 5 a pad dysku.
    Od: Mark <t...@a...w.pl>

    Dnia Fri, 22 Jul 2011 07:46:35 +0200, Kamil 'Model' napisał(a):

    > Backupu bałbym się trzymać na dysku a tym bardziej na raidzie. Ciekawe
    > co zrobisz jak posypie się kontroler raid?? Ważne dane backupuje się na
    > streamerze i koniec. Inwestujesz w porządny streamer (nie wiem ile masz
    > tych danych) ale jakieś LTO-2 myślę że starczy. Cykl życia kasetki jest
    > bardzo długi. Kasetkę robisz co najmniej w cyklu 5-cio dniowym, co by
    > był dostęp do starszego backupu.

    Szczerze mowiac, to zamiast bawic wie w streamer do "*prostych* zastosowan,
    to wolalbym robic cos o czym zaden z przedmowcow nie wspomnial - backup w
    chmurze.
    mozliwosci jest od groma, od "domowych" sposobow np korzystajac s MS
    skydrive, do profesjonalnych uslug

    --
    Mark


  • 22. Data: 2011-07-22 15:23:23
    Temat: Re: RAID 5 a pad dysku.
    Od: Rafał Łukawski <r...@l...pl>

    On 2011-07-22 00:10, marsel wrote:
    >> Warto chyba znów o tym napisać, bo co jakiś czas temat wraca, istotą
    >> macierzy dyskowych NIE JEST bezpieczeństwo danych bo od tego jest backup
    >> tylko utrzymanie ciągłości pracy. Dla tego podstawową funkcjonalnością
    >> macierzy MUSI BYĆ możliwość kontynuowania pracy pomimo uszkodzenia
    >> jednego z nośników, oczywiście tylko wydajność może być wtedy niższa
    >> choćby z powodu liczenia sum kontrolnych albo trwania procesu odbudowy
    >> macierzy po wymianie dysku.
    >
    > Tylko, że na czymś te backupy trzeba robić.
    > Płyty CD/DVD odpadają, bo po pierwsze mała pojemność, a po drugie jakość
    > i trwałość tych płyt obecnie, to też rosyjska ruletka.
    > Na streamer o odpowiedniej pojemności mnie nie stać.
    > Pozostają dyski, które są obecnie dosyć tanie, jeżeli się weźmie ich
    > pojemność, i dają łatwy dostęp do danych, a ponieważ dysk to nośnik
    > najbardziej mechaniczny, to tu też jednak zdarzają się awarie.
    > Dobrze więc robić backup na dwóch różnych dyskach, a skoro na dwóch do
    > dlaczego tego procesu nie przyspieszyć i przewalić to od razu na jakąś
    > macierz?

    Najpierw należy zdefiniować pojęcie backup, to kopia danych, które
    gdzieś mamy (w przypadku zastosowan domowych - kopia danych z wszystkich
    komputerów).

    Raid and pojedynczy dysk nie sluza do przechowywania waznych danych bez
    kopii bezpieczenstwa (na innym urzadzeniu).

    >
    >> Zresztą nawet samo pytanie po części jest nielogiczne,jeśli awaria
    >> jednego z dysków w czasie pracy powodowała by natychmiastowy brak
    >> dostępu do danych to jaki byłby sens jej stosowania?
    >
    > No fakt, trochę pojechałem, ale pytam o ten RAID 5 i natychmiastowy
    > dostęp, bo do tej pory używałem tylko "jedynki".
    > No a wiele lat temu miałem taki przypadek, że coś, nie bardzo w sumie
    > było wiadomo co, popierdzieliło się w macierzy RAID 1, i zapis na jednym
    > dysku był różny od tego na drugim, nie było wiadomo, który jest tym
    > właściwym i prawidłowym. Niestety nie dało się do danych natychmiast
    > dotrzeć, bo ich odzyskaniem musiała zająć się firma, która sprzedawała i
    > serwisowała cały system, a to przedłużało procedurę. Backupy były
    > robione, ale co z tego jak awaria nastąpiła między jednym a drugim.
    > Czasem zdarzy się coś, co teoretycznie nie powinno się stać, lub jest
    > małe prawdopodobieństwo takiego zdarzenia, a ponieważ chcę sobie
    > "sprawić" macierz RAID 5, to chcę wiedzieć jakie ewentualnie czekają
    > mnie niespodzianki.

    Generalnie takie jak w przypadku padu dysku, tracisz dostep do
    wszystkiego, Nigdy mi sie nie zdarzylo by jednoczesnie padly dwa dyski
    (SOHO), ale co najmniej raz stracilem mniej istotne dane z powodu awarii
    kontrolera. Z mojego pkt widzenia raid software'owy (w szczegolnosci 5)
    jest znacznie bezpiecznienszy niz tzw. raid'y pseudo-hw. S/W uda się
    odczytać na każdym sprzęcie, a w przypadku pseudo-hardware lub nawet
    dedykowanej karty, problem staje sie wiekszy gdy nie masz np. zapasowej
    karty w szafie. Dla firmy z setka serwerow to nie jest temat, dla
    pojedynczego uzytkownika lub nawet malej grupy roboczej jest.




    --
    Western Digital Silver Partner - http://luktronik.pl/


  • 23. Data: 2011-07-22 15:26:19
    Temat: Re: RAID 5 a pad dysku.
    Od: Rafał Łukawski <r...@l...pl>

    On 2011-07-22 01:21, Padre wrote:
    >
    >> Dobrze więc robić backup na dwóch różnych dyskach, a skoro na dwóch do
    >> dlaczego tego procesu nie przyspieszyć i przewalić to od razu na jakąś
    >> macierz?
    > Dane będą bezpieczniejsze jeśli zrobimy dwa backupy kolejno na dwóch
    > dyskach niż jeden backup na macierzy,ale jeśli już ta macierz mamy to
    > lepiej na niej pracować a backup robić na pojedynczym dysku niż odwrotnie.
    amen :)


    --
    Western Digital Silver Partner - http://luktronik.pl/


  • 24. Data: 2011-07-22 16:09:07
    Temat: Re: RAID 5 a pad dysku.
    Od: Piotr Rezmer <p...@e...net.pl>

    Mark pisze:

    > Szczerze mowiac, to zamiast bawic wie w streamer do "*prostych* zastosowan,
    > to wolalbym robic cos o czym zaden z przedmowcow nie wspomnial - backup w
    > chmurze.
    > mozliwosci jest od groma, od "domowych" sposobow np korzystajac s MS
    > skydrive, do profesjonalnych uslug

    IMO problemem jest szybkość/czas backupu. Przy uploadach rzedu 256kb/s
    czas kopiowania image'u paru GB jest nieakceptowalny.

    --
    pozdrawiam
    Piotr
    XLR250&bmw_f650_dakar


  • 25. Data: 2011-07-22 18:31:21
    Temat: Re: RAID 5 a pad dysku.
    Od: Padre <P...@n...net>

    ale co najmniej raz stracilem mniej istotne dane z powodu awarii
    > kontrolera.

    Tego jakoś użytkownicy nie biorą pod uwagę, swego czasu pracowałem jako
    informatyk w banku, pod moja opieka znajdował się serwer zawierający
    absurdalnie drogi sprzętowy kontroler Raid 5 który w pewnym momencie
    zaczął zmieniac pojedyncze bity w plikach baz danych. Początkowo
    objawiło się to błędami na rachunkach klientów, na bieżąco
    wychwytywanymi i naprawianymi. Takie błędy zdarzały się z różnych
    powodów wcześniej więc o zwiększenie ich ilości w pierwszej kolejności
    podejrzewało się błędy w aktualizacji oprogramowania i błędy ludzkie.
    Kiedy sytuacja się wyklarowała minęły prawie dwa tygodnie. Gdyby po
    prostu padł dysk, gdyby nie było tej nieszczęsnej macierzy w najgorszym
    wypadku bank nie mógł by przez kilka godzin obsługiwać klientów, a tak
    kilkanascie osób miało ponad tydzień pracy po 16 godzin na dobę ponieważ
    ostatni backup bez błędów był sprzed 2 tygodni i trzeba było setki
    dokumentów wprowadzać od nowa. Do klientów trafiły dziesiątki wyciągów z
    nieprawidłowymi kwotami, ludzie terminowo płacący raty dostali
    zawiadomienia o niedopłatach i naliczonych karach. Kurewski armagedon.
    Choć mam do dziś wrażenie że nasze bazy danych (oparte o software
    napisane przez naszych programistów) były wyjątkowo słabo zabezpieczone
    przed błędami i nie potrafiły odpowiednio szybko zaalarmować o sypaniu
    się plików.


  • 26. Data: 2011-07-22 19:03:32
    Temat: Re: RAID 5 a pad dysku.
    Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>

    Dnia 2011-07-22, o godz. 20:31:21
    Padre <P...@n...net> napisał(a):

    > Tego jakoś użytkownicy nie biorą pod uwagę, swego czasu pracowałem
    > jako informatyk w banku, pod moja opieka znajdował się serwer
    > zawierający absurdalnie drogi sprzętowy kontroler Raid 5 który w
    > pewnym momencie zaczął zmieniac pojedyncze bity w plikach baz danych.

    Ja znam przypadek uczelni prywatnej mającej w nazwie "informatykę" w
    Warszawie która trzymała dane studentów i pracowników (dane osobowe,
    oceny, dane finansowe etc.) na macierzy w której posypał się kontroler
    i dane stały się niedostępne. Pożar w burdelu bo okazało się że
    "informatycy" mają backup sprzed 5-6 miesięcy i to tylko części danych.
    Zarobiłem niezłą kasę na odzysku ;-) Inna sprawa że jak spojrzałem na
    ich "infrastrukturę" i "zabezpieczenia" to włosy mi stanęły dęba że
    można coś takiego zrobić. Np. wystarczyło zamiast adresu ich większości
    serwisów wpisać z sieci wewnętrznej adres IP i dostawało się do
    zawartości serwera. Bazy danych miały hasła typu "admin", "password",
    "skró? nazwy szkoły". Nie trzeba było audytu - zgrałem testowo via ich
    publiczny hotspot zawartość jednego serwera wraz ze zrzutem baz danych
    i tysiącami zeskanowanych dokumentów studentów i pracowników. Płyty
    dostał "rektor" - załatali serwis. Ten jeden. Reszta była nadal
    dostępna. Nadal uczą "informatyki" - w tym sieci i bezpieczeństwa
    systemów...

    Zdrówko


  • 27. Data: 2011-07-23 08:52:37
    Temat: Re: RAID 5 a pad dysku.
    Od: Michal Kawecki <k...@o...px>

    Dnia Fri, 22 Jul 2011 11:16:57 +0200, marsel napisał(a):

    >> Taki backup nie jest żadnym zabezpieczeniem. Wystarczy jeden strzał od
    >> pioruna i nie masz nic.
    >
    > Zdaję sobie z tego sprawę, ale mam dobrego UPS-a, który podobno potrafi
    > przejąć różnego rodzaju przepięcia, do domowych zastosowań wystarczy.
    > No a jeżeli będę miał bezpośrednie trafienie w moją chałupę, to backupy
    > i dane będą mnie wtedy najmniej interesować.

    Nie słyszałem jeszcze o UPS-ie, który wytrzymałby strzał w instalację
    czy to w bezpośrednim pobliżu domu, czy nawet w kable SN/WN prowadzące
    do niego. Weź to pod rozwagę.
    --
    M. [Windows Desktop Experience MVP]
    /odpowiadając na priv zmień px na pl/
    https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.Kaw
    ecki


  • 28. Data: 2011-07-23 09:29:05
    Temat: Re: RAID 5 a pad dysku.
    Od: Rafał Łukawski <r...@l...pl>

    On 2011-07-22 11:16, marsel wrote:
    >> Taki backup nie jest żadnym zabezpieczeniem. Wystarczy jeden strzał od
    >> pioruna i nie masz nic.
    >
    > Zdaję sobie z tego sprawę, ale mam dobrego UPS-a, który podobno potrafi
    > przejąć różnego rodzaju przepięcia, do domowych zastosowań wystarczy.
    > No a jeżeli będę miał bezpośrednie trafienie w moją chałupę, to backupy
    > i dane będą mnie wtedy najmniej interesować.

    Ty tak serio? nawali Ci karta do raid i po ptokach, zaslacz sie spali,
    uszkodzi dwa dyski itd...

    celem raida jest umozliwienie ciaglego korzystania w przypadku
    jednostkowej awarii urzadzenia (dysk), Raid w zadnym stopniu sam w sobie
    nie jest backupem.


    --
    Western Digital Silver Partner - http://luktronik.pl/


  • 29. Data: 2011-07-23 11:38:56
    Temat: Re: RAID 5 a pad dysku.
    Od: "qwerty" <q...@p...fm>

    Użytkownik "Kamil 'Model'" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:j0bl56$5ui$...@i...gazeta.pl...
    > Jakieś 2 lata temu w firmie posypał się dysk z kompa na którym były bardzo
    > potrzebne dane (kobitka pracująca na tym kompie trzymała bardzo ważne dane
    > firmowe na dysku lokalnym, a nie na zasobie serwerowym, no ale co zrobić,
    > przynajmniej się nauczyła) no i wysłaliśmy dysk do Ontracka. Odzyskanie danych
    > kosztowało nas ok. 7000PLN i trwało ok. tygodnia. A nie było tego dużo. Nie
    > pamiętam dokładnie co się posypało w dysku (ale chyba głowice powiedziały
    > papa).

    Powinna zapłacić ze swojej kieszeni.


  • 30. Data: 2011-07-23 20:19:59
    Temat: Re: RAID 5 a pad dysku.
    Od: marsel <marcin@pl>

    Odpiszę sobie, bo musiałbym kilku osobom odpisać to samo.

    Po pierwsze, nie napisałem tego początku, bo chodziło mi ogólnie o
    praktyczne różnice w RAID1 i RAID5, i wydawało mi się to mniej istotne.
    Ale ten mój RAID1, to obecnie NAS QNAP-a, z dwoma gigowymi dyskami, na
    taki sam, trzeci zewnętrzny, robię co jakiś czas backup NASa.
    No i zrodził się pomysł, żeby dołożyć trzeci dysk do NASa i zrobić z
    niego RAID5, gdyż brakuje mi już miejsca, a nie tylko backupy tam
    trzymam. No i czas zapisu na ten zewnętrzny dysk, też trochę trwa.
    Więc wirusy mnie tak bardzo nie martwią.
    Pad kontrolera, no w sumie w QNAPie też może się zdarzyć, ale w
    przypadku RAID1 QNAPa dysk można normalnie podmontować pod linuxem i
    odczytać dane, nie wiem jednak jak to wygląda w przypadku RAID5, gdzie
    dane są rozczłonkowane.
    Po drugie nie traktuję UPS-a jako 100% zabezpieczenia
    przeciwprzepięciowego, choć potrafi wyfiltrować niewielkie piki.
    Jest to jednak kolejne urządzenie w szeregu, które może zapobiec
    spaleniu komputera czy tego NASa. No i w sumie od kilku lat nie mam
    problemów w czasie burzy, choć paru sąsiadom popaliło się trochę rzeczy,
    ale też zakończyło się raczej na zasilaczach, w komputerach czy innym
    sprzęcie elektronicznym.
    Co do bezpośredniego trafienia, to w sam UPS czy NAS raczej nie trafi, a
    jak już będę miał nawet takiego pecha, to może się to przytrafić również
    w czasie zrzucana backupu, i wtedy to wszystko szlag może trafić.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: