eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPytanie odnośnie policjiRe: Pytanie odnośnie policji
  • Data: 2014-11-07 10:59:47
    Temat: Re: Pytanie odnośnie policji
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Maciek "Babcia" Dobosz b...@j...org.pl ...

    >> Przy czym im specjalnie na przyjezdzaniu do stłuczek nie zalezy wiec
    >> pewnie z chęcia przyjmą informacje ze się dogadaliście i nie beda
    >> przyjezdzali na miejsce.
    >
    > Ja niestety nauczony doświadczeniem czekam. "Dogadanie" a nawet
    > podpisane "oświadczenie" się wychodzi różnie. Dwie kolizje mnie tego
    > nauczyły.
    >
    > W pierwszej (4 lata temu) koleś wjechał mi w kufer gdy
    > zatrzymałem się przed światłami. Zjechaliśmy, napisał oświadczenie. A
    > jak przyszło do płacenia to zmienił wersję i swojemu ubezpieczycielowi
    > tłumaczył że ja gwałtownie zahamowałem gdy miałem zielone światło i że
    > zrobiłem to specjalnie. Skończyło się na robieniu szkody z mojego AC
    > -potrzebowałem szybko auta bo nie miałem w firmie drugiego busa - a
    > potem dochodzeniu sądownie od kolesia kasy przez ubezpieczyciela.
    >
    I co? Doszli? Bo w sumie nawet gdyby miało tak byc to powodów hamowania
    moze być sporo i to i tak ten z tyłu.
    Poza tym skąd wiesz, ze jakby przyjechała policja to koleś nie zmieniłby
    zdania juz przy niej?

    > W drugiej z lipca tego roku sprawa toczy się jeszcze dalej. Wjechała mi
    > w stojące na parkingu auto kobitka. Napisała oświadczenie, ja do
    > swojego ubezpieczyciela, warsztat, naprawa. I po dwóch miesiącach
    > informacja z warsztatu że nie dostali kasy od ubezpieczyciela i ten
    > znów sugeruje bym to robił ze swojego AC. Bo okazało że ubezpieczenie
    > które mi przedstawiła było przerobione a nowe wykupiła w dzień
    > kolizji ale już po niej. Okazało się że przyjechała zarejestrować
    > kupione tego właśnie dnia a taka polisę otrzymał od poprzedniego
    > właściciela. Sprawę prowadzi w tej chwili policja (podrobiona polisa) i
    > ubezpieczyciele, warsztat dostał kasę.
    >
    I co? Łudzisz się, że policja weryfikowałaby to czy polisa jest legalna czy
    podrobiona?

    > W obu przypadkach nie wezwałem policji. W kolejnych - mam nadzieję że
    > ich nie będzie -będę. Bo czas poświęcony na czekanie to nic w
    > porównaniu z tym który trzeba poświęcić na wyjaśnienia gdy są jakieś
    > wątpliwości.

    W zyciu czasami sie "zdarza".
    Ale zeby z tego powodu komplikować sobie zycie kiedy to i tak w niczym nie
    pomoze?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: